Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika ace

ace

#6687856 Napisano: 04.03.2020 16:30:18 w Wkurza mnie...
kermit napisał(a):


Ależ ja wcale nie twierdzę, że tak tam jest, ale taki obraz sprzedają nam media. A przeciętny człowiek przecież na tym się opiera, bo zwyczajnie tego nie zweryfikuje...

TYlko wlasnie mnie dziwi to, ze ludzie tak sie nabieraja. Ostatnio krazyly zdjecia pustych polek z makaronem w Biedronce (dziwne ze te zdjecia obrazowaly tylko czesc z makaronami czyli jakies pol metra, bo obok ryz i inne kasze wywalaly sie juz z polek ale to juz by podwazalo teorie, ze to zapasy na koronolipse) i oczywiscie ludzie zwalali na koronawirus. Tyle, ze wtedy byla promocja na makarony w Biedrze emotka A ja slyszalam rozmowe obslugi sklepu z klientka pare dni temu. Kasjerka mowila Pani, ze gdy jest promocja na niektore produkty to u nich zawsze byly puste poki w polowie dnia emotka . Podobne zdjecie mozna trzasnac w lidlu w sobote pol godziny przed zamknieciem sklepu. Warzyw i owocow prawie brak, pieczywa zero no apokalipsa jak nic! Wyświetl w wątku >>

ace

#6687837 Napisano: 04.03.2020 16:11:50 w Wkurza mnie...
kermit napisał(a):

moskala22 napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Wkurza mnie panika z powodu koronawirusa, chciałabym, żeby to się już skończyło. Już w poniedziałek nie mogłam kupić nigdzie zwykłego ryżu, a dzisiaj od rana wielkie szaleństwo, bo pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa jest z moich okolic. Pani w aptece powiedziała, że ludzie dziś rano zaraz po otwarciu wykupili kilkadziesiąt żeli antybakteryjnych. W aptekach pustki, to samo w sklepach spożywczych. Wszystko znika z półek, ludzie robią ogromne zakupy. Nikt o niczym innym nie mówi. Nawet ekspedientka w sklepie mnie o to zagadała i powiedziała, że sama zrobiła zapasy, a ludzie jak nigdy wydają nawet po tysiąc złotych na jednorazowe zakupy. Już sama nie wiem co robić  emotka  Mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy, ale może jednak warto zrobić małe zapasy żywności. 

Moją mamę również dopadla panika i choć tłumacze jak małemu dziecku, nic do niej nie dociera. W końcu przyznała się ze nie przeraża ją wirus, tylko puste półki bo „ty Kasiu nie pamiętasz jak to było i co się działo dawniej, gdy nic nie można było kupić” 


To jest takie błędne koło. Ludzie widzą obrazki w Tv z pustymi półkami w sklepach w innych krajach (Chiny, Włochy) więc obawiają się tego samego u nas (najbardziej właśnie pokolenie pamiętające czasy komuny). A co za tym idzie robią większe zakupy, żeby mieć zapasy. I za chwilę jak w samospełniającej się przepowiedni w sklepach będą puste półki.
Ludzie nie robią zapasów, żeby się z nimi barykadować w domu tylko że strachu przed ewentualnym brakiem towaru.

Moj brat mieszka na polnocy Wloch i jakos pustych polek do dzisiaj nie widzial w zadnym sklepie emotka W TV wszystko pokaza z takiej perspektywy by wygladalo jak apokalipsa jesli tylko to przyciagnie uwage widza ... Wyświetl w wątku >>

ace

#6687831 Napisano: 04.03.2020 16:04:24 w Wkurza mnie...
Niebieska_Laguna napisał(a):

Wkurza mnie panika z powodu koronawirusa, chciałabym, żeby to się już skończyło. Już w poniedziałek nie mogłam kupić nigdzie zwykłego ryżu, a dzisiaj od rana wielkie szaleństwo, bo pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa jest z moich okolic. Pani w aptece powiedziała, że ludzie dziś rano zaraz po otwarciu wykupili kilkadziesiąt żeli antybakteryjnych. W aptekach pustki, to samo w sklepach spożywczych. Wszystko znika z półek, ludzie robią ogromne zakupy. Nikt o niczym innym nie mówi. Nawet ekspedientka w sklepie mnie o to zagadała i powiedziała, że sama zrobiła zapasy, a ludzie jak nigdy wydają nawet po tysiąc złotych na jednorazowe zakupy. Już sama nie wiem co robić  emotka  Mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy, ale może jednak warto zrobić małe zapasy żywności. 

to ja jak zwykle pod prad emotka ja wlasnie jestem na etapie redukcji zapasow i wyjadam wszystko co mam zmagazynowane emotka Wyświetl w wątku >>

ace

#6687235 Napisano: 02.03.2020 15:42:20 w Wkurza mnie...
joan napisał(a):

ace napisał(a):

ja mam dwa mlynki do kawy emotka Jeden jest do mielenia kawy, a drugi do mielenia wszystkiego innego: siemienia lnianego, nasion chia, cukru by zrobic cukier puder czy wlasnie zmielenie orzechow emotka uzywam czesciej niz blendera emotka


A to są młynki "odziedziczone", czy można je gdzieś aktualnie kupić? Jeden by mi się przydał wielce emotka

Jeden jest odziedziczony (ten co uzywam do kawy) po mojej babci (jest starszy ode mnie emotka ), a drugi dostalam od mamy jakies 5-6 lat temu (najzwyklejszy mlynek noname). Przez to, ze kawa jest twarda, raczej wszystkie mlynki musza byc mocne, wiec raczej obojetnie jaki mlynek kupisz. Wyświetl w wątku >>
1 joan 0

ace

#6687231 Napisano: 02.03.2020 15:36:20 w Wkurza mnie...
joan napisał(a):

ace napisał(a):

ja czasami jak akurat brakuje mi gotowego masla orzechowego to miele w mlynku do kawy emotka bardzo szybko sie robi (ale wiadomo mala ilosc emotka )


Nie mam młynka, ni pijam kawy emotka Ale rozumiem podejście, jak mnie czasem najdzie, to i w moździerzu cuda działam emotka

ja mam dwa mlynki do kawy emotka Jeden jest do mielenia kawy, a drugi do mielenia wszystkiego innego: siemienia lnianego, nasion chia, cukru by zrobic cukier puder czy wlasnie zmielenie orzechow emotka uzywam czesciej niz blendera emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

ace

#6687172 Napisano: 02.03.2020 13:27:46 w Wkurza mnie...
joan napisał(a):

edzia21 napisał(a):

Nie lepiej kupic orzechy ziemne i zrobic sobie samemu maslo orzechowe? emotka  kilka sekund i gotowe.


Gdybym miałam blender kielichowy, to czemu nie. Jednak uważam, że TM się do tego nie nadaje, za duże pojemności, jak na nas. I chyba by mi głowa odpadła, zanim jakakolwiek pasta w tym urządzeniu nabrałaby odpowiedniej konsystencji. Chyba, że masz jakieś ciekawe podpowiedzi / przepisy? emotka

ja czasami jak akurat brakuje mi gotowego masla orzechowego to miele w mlynku do kawy emotka bardzo szybko sie robi (ale wiadomo mala ilosc emotka ) Wyświetl w wątku >>
0 0

ace

#6686454 Napisano: 28.02.2020 11:50:47 w Auchan
fantagiro napisał(a):

maniemani napisał(a):

fantagiro napisał(a):

i dwie praleczki już w domku  emotka
Autko po złożeniu kanapy dało radę. Problemów z wydaniem ..nie było. Koordynator+ miła Pani z Post media dali radę w 100%. Wzięte z dwóch sklepów.
W kółku zrobione 240km łącznie i zmarnowane 4h czasu. emotka


A czy te pralko-suszarki mogą tak leżeć bokiem?
Pytam z czystej ciekawości - to żadna złośliwość.
Dwa miesiące temu kupiliśmy suszarkę i bardzo pilnowali tego, żeby jechała w pionie. Chodziło o jakiś płyn w pompie ciepła czy coś takiego.

To samo co pomyslalam. Pralke powinno sie przewozic/trzymac w pionie. Taka lezakujaca moze nie dzialac i gwarancja tu nie pomoze. Przed ewentualna sprzedaza radzilabym sprawdzic czy dziala by nie wciskac kupujacemu bubla. Wyświetl w wątku >>

ace

#6685515 Napisano: 24.02.2020 22:43:02 w Wkurza mnie...
3 kody z Captain Jacka leza do dzis na stole, a paragon Wedla z C4 lezakuje w portfelu... Obecnie ich jedyna przyszlosc to kosz na smieci ;/ zapomnialam wyslac..... Wyświetl w wątku >>
1 ReneK 0

ace

#6684284 Napisano: 19.02.2020 15:50:28 w Wkurza mnie...
joan napisał(a):

nitka310 napisał(a):

Ja dopiero zaczynam przygodę ze szkołą, syn pierwsza klasa. Zadania domowe 4× w tygodniu, z angielskiego za każdym razem, a ma 3× w tyg, czasami się nad nimi zlituje i 5 stron ćwiczeń mają do zrobienia na za tydzień, dużo słówek i całych zdań do nauczenia, z Religi 6 modlitw na semestr. Tak dla jasności to mój syn ma już sprawdziany w pierwszej klasie, oceny to stempelki ale wiadomo że każdy stempelek można przypisać do oceny. Jak mój dostał 3 z polskiego to był załamany, problem u niego jest w tym że wolniej pisze (leworeczny) i po kilku godzinach lekcji ręka mu pada, ale pisze ładnie, a na sprawdzianie Pani czytała pytania jak widziała że większość dzieci skończyła zadanie poprzednie, mój został w tyle jak było układanie zdań i później, chociaż umie czytać nie przeczytał co ma zrobić w zadaniu bo przecież zostało 5 minut do końca a on miał jeszcze 4 zadania do zrobienia. Aż strach pomyśleć co będzie pozniej:( jeszcze ma dodatkowo w tygodniu basen i 2 razy pilka nożna, codziennie ćwiczy pisanie i czytanie w domu a dzień wydaje się za krótki;(


Żeby nie zwariować, będziecie musieli zdecydować, które sprawy i przedmioty po prostu odpuścić na zasadzie "zakuć - zdać - zapomnieć".

Dokladnie. Wszystko zwala sie na system, a tu rodzicow tez jakas wina jest. Trzeba wyjasnic, dziecku, ze nie musi byc NAJ ze wszystkiego. Ja taka bylam w podstawowce. Musialam byc najlepsza, a pasek na moim swiadectwie musial byc najczerwienszy. Ale mi nikt nie wyjasnial, ze nie musze byc dobra we wszystkim. Dopiero w LO (ktore juz z samej nazwy mowi, ze ma dac czlowiekowi ogolne wyksztalcenie, wiec jak ktos nie chce za duzo historii czy biologii niech idzie do technikum czy zawodowki itp.) poszlam po rozum do glowy. Stracilam pasek ze swiadectwa (o ktory nikt w doroslym zyciu sie mnie nie zapytal), bo odpuscilam przedmioty ktore mnie nie interesowaly i mialm z nich 3, a poswiecalam czas temu co mnie ciekawilo i z matmy czy fizyki mialam 5 i 6. Zyje i mam sie dobrze. Poszlam na studia na ktore chcialam i obecnie czekam na moment kiedy wiedza o ukladzie pokarmowym zaby bedzie mi potrzebny w zyciu emotka Prawdopodobnie nie doczekam sie, ale w mojej klasie w LO mialam dwie osoby ktorym ten uklad sie bardzo przydal (sa weterynarzami).
I rodzicom tez czasami ciezko zaakceptowac, ze ich dziecko nie jest tak zdolne jak rowiesnicy i nigdy nie bedzie mialo 5 ot - takie zycie. Jak mawial moj geograf (ktorego nienawidzialm z calego seca emotka , a go cytuje - bo tu mial racje): nie kazdy musi miec mature. To jest kolejny problem poskiego spoleczenstwa - uwazamy, ze kazdy musi zdac mature i isc na studia. A w dzisiejszych czasach nie ma co cisnac na sile, bo czesto majac tylko mature (albo i bez niej) zarabia sie wiecej niz ci co studia ukonczyly... A dzieki temu, ze na studia ida slabe osoby poziom polskich studiow leci na leb na szyje... Jak poszlam na drugi kiedunek (kilka lat pozniej), to moja uczelnia dla tych ludzi z pierwszego roku urzadzala korepetycje z matmy, bo to co bylo w programie studiow, co student powinnien przyswoic w liceum, w programie liceum zostalo wyciete (pamietam jak moj nauczyciel matmy zalamywal rece, ze nasz rocznik jest ostatnim co ma to w programie). Wyświetl w wątku >>

ace

#6682365 Napisano: 13.02.2020 11:38:48 w SZUKAM....
Dzieki wielkie dziewczyny emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

ace

#6682223 Napisano: 12.02.2020 21:57:07 w SZUKAM....
Czy ktos pamieta z jakiego konkursu mogą byc te piłkarzyki? Ma ktos moze zdjęcie ich złożonych? Jak wyglądają? Chce sprzedać a nawet nie wiem co to i skąd mam :X Wyświetl w wątku >>
0 0

ace

#6679477 Napisano: 03.02.2020 12:22:36 w WC - rozmowy o wszystkim
U mnie 6.77zl za 1m szescienny zimnej wody (wywoz smieci uzalezniony od zuzycia zimnej wody - wedlug mnie najlepsze rozliczenie). W mieszkaniu ktorego jestem najemca poki co 12.77zl. Wyświetl w wątku >>
0 0

ace

#6678219 Napisano: 29.01.2020 15:46:37 w SZUKAM....
joan napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Człowiek od kota pchłami nie może się zarazić nie emotka ? Dokarmiam takiego jednego, chyba ma pchły (czarna sierść, więc widać taki jakby pyłek). Spróbuję go złapać i do weterynarza, ale na razie jest nieufny...


Może. Mój face zszedł kiedyś do cudzej piwnicy i wyszedł cały we pchłach (być może ze szczurów?), musiał się do naga rozebrać przed drzwiami z mieszkania, ciuchy do wyrzucenia. Co więcej, w tej piwnicy nie miał kontaktu ze zwierzętami, więc pewnie te pchły sobie tymczasowo skakały "luzem".

Bo pchly nie mieszkaja na stale na zwierzaku, zwierzak jest tylko... jadalnia dla doroslych osobnikow (jaja skladaja np w legowiskach). Od samego kontaktu z zapchlonym zwierzakiem raczej sie nie zarazi. Pchla ZAWSZE wybierze na zywiciela siersciucha (jesli ma taki wybor). Czlowiek to takie jedzenie z braku laku. Dlatego nawet jesli jakas pchle sie do domu przyniesie to ona i tak nie przezyje, nie zlozy jaj itd. (oczywiscie jesli nie ma sie w domu siersciucha). Wyświetl w wątku >>
1 joan 0

ace

#6674887 Napisano: 18.01.2020 11:47:09 w Wkurza mnie...
caramela napisał(a):

asantesana napisał(a):

ace napisał(a):

synk napisał(a):

wkurza mnie wypalenie. Tak zawodowe, jak i konkursowe. Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce

Przerabialam to ponad rok temu. Dlatego rzucilam i jedno i drugie emotka i wyjechalam co prawda nie w Bieszczady, ale spelniac marzenia i przekraczac (ba totalnie zrownac z ziemia) wszystkie moje mozliwe granice komfortu. Byl to zdecydowanie najciezszy rok mojego zycia, ale i za razem najlepszy! Niczego nie zaluje!

Napiszesz coś więcej?

Przyznaję się, że chętnie się dowiem w jaki sposób odmieniłaś swoje życie.... Ja zastanawiam się nad odejściem z pracy, bo chyba więcej stresu "wpędzi mnie do grobu".

Szczerze wole nie pisac co dokladnie zrobilam, bo zaraz znajdzie sie ktos uprzejmy kto powie 'phi to ma byc przekraczanie granic? ja to robie codziennie pomiedzy wstaniem z lozka rano, a pojsciem siku' emotka A ja sobie radosci odebrac nie dam emotka Ale to o co mi chodzi to to, ze warto robic rzeczy trudne (ok tu brzmie jak znienawidzeni przeze mnie coache). Oczywiscie dobrze jest zadbac o zaplecze chocby finansowe, by na taki skok sobie pozwolic. Ale warto. Ja w ciagu roku spelnilam chyba z 90% swoich marzen. I zrobilam wszystko za jednym zamachem, bo wiedzialam, ze jak zrobie tylko jedna rzecz i ona mi nie wyjdzie to to mnie powstrzyma na dlugo (jesli nie na zawsze) przed dalszymi zmianami. A tak wiedzialam ze z tych wszystkich rzeczy, cos na pewno wyjdzie. A wyszlo wszystko emotka Wyświetl w wątku >>

ace

#6674808 Napisano: 17.01.2020 20:32:03 w Wkurza mnie...
synk napisał(a):

wkurza mnie wypalenie. Tak zawodowe, jak i konkursowe. Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce

Przerabialam to ponad rok temu. Dlatego rzucilam i jedno i drugie emotka i wyjechalam co prawda nie w Bieszczady, ale spelniac marzenia i przekraczac (ba totalnie zrownac z ziemia) wszystkie moje mozliwe granice komfortu. Byl to zdecydowanie najciezszy rok mojego zycia, ale i za razem najlepszy! Niczego nie zaluje! Wyświetl w wątku >>

ace

#6673875 Napisano: 15.01.2020 12:24:33 w Wkurza mnie...
ziolko napisał(a):

as32572 napisał(a):

Wczoraj byłam na przeglądzie u dentysty i wszystko było ok, ale profilaktycznie zleciła pantomogram.
Więc dziś się okazało, że większość zębów leczonych kanałowo jest do poprawki a ósemka do wyrwania lub próby wyleczenia.
Ma ktoś do polecenia dobrego dentystę w Warszawie i okolicy, z którym mogłabym to skonsultować?
Ja mam zawsze pod górkę z zębami  emotka

Współczuję... bo u mnie też zęby są problematyczne  emotka emotka

Dziewczyny lacze sie w bolu. Tak jak po latach zaakceptowalam siebie jaka jestem, to jednak gdybym miala mozliwosc jakiejs zmiany w sobie to by byly zeby emotka U dentysty jetem min raz na 3miesiace i zawsze ma co robic hlip hlip
U mnie ten problem jest prawdopodobnie przez alergie i wiecznie zatkany nos w dziecinstwie (tak, tak). Wiec uwazajcie na swoje dzieci i je obserwujcie. Wyświetl w wątku >>

ace

#6673422 Napisano: 14.01.2020 10:11:19 w SZUKAM....
Szukam jakichs kodow znizkowych na ryanaira lub wizzair. I jakby ktos wiedzial o jakichs znizkach na booking.com to tez bede wdzieczna emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

ace

#6671496 Napisano: 08.01.2020 14:02:54 w Wkurza mnie...
cudaczek121 napisał(a):

anaesth napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Wkurza mnie,a raczej bardzo smuci,że jutro jest pogrzeb mojej znajomej, z którą chodziłam do liceum.Osierociła 4-letnią córeczkę.Chorowała na białaczkę, znalazł się nawet dawca,lecz się wycofał emotka emotka  Naprawdę, nie rozumiem w takim razie po co rejestrował się jako dawca? Że niby taki jest wspaniałomyślny, dla poklasku przed rodziną i znajomymi emotka  Ja jestem zarejestrowana w bazie DKMS i jeśli mnie wezwą, ani myślę rezygnować z pomocy drugiemu człowiekowi.Dla mnie to niepojęte,ech.

Prawdopodobnie podczas rejestracji potencjalny dawca nie wiedział, jakie wiążą się z tym konsekwencje zdrowotne. Dopiero stawiając się na ostateczną kwalifikację dostał pół ryzy papieru zadrukowanej informacjami o tym, że podawanie leków mających na celu "wypchnięcie" komórek macierzystych ze szpiku wiąże się z możliwością rozwinięcia choroby krwi u dawcy i różnych innych powikłań. Mało się o tym mówi, bo takie powikłania nie są bardzo częste, ale niestety takie mamy czasy, że trzeba ostrzegać o wszystkim i zbierać świadomą, dobrowolną zgodę zainteresowanego. Najwidoczniej człowiek przestraszył się i odmówił - miał do tego pełne prawo i niestety nie można go zmusić, aby jednak był dawcą. Ja z kolei nie rozumiem braku zgody na oddanie narządów po śmierci. Po co mają gnić? Ostatnio jest jakaś fala odmów, a taki jeden 28-letni dawca mógłby swoimi nerkami, wątrobą, rogówkami, trzustką uratować tylu ludzi!

No po śmierci to już mi wszystko jedno, co się będzie działo z moimi organami, skoro i tak nie będę żyła emotka  Odnośnie decyzji o zostaniu dawcą, praktycznie każdy zabieg czy operacja niesie ze sobą ryzyko powikłań/niepożądanych efektów.Oczywiście, niech każdy robi jak uważa.

Z tego co wiem to polskie prawo pozwala na pobranie narzadow od takich osob bez zgody kogokolwiek (chyba, ze ta osoba jeszcze za swojego zycia podpisala dokument stwierdzajacy ze nie chce byc dawca w razie smierci - tyle, ze to wiaze sie tez z tym za automatycznie laduje na koncu listy do jakiegokolwiek przeszczepu gdyby on sam potrzebowal). To lekarze bez sensu pytaja rodzine o zgode i od ich pozwolenia uzalezniaja czy organy zostana pobrane czy nie. Wyświetl w wątku >>

ace

#6670918 Napisano: 06.01.2020 15:46:26 w SZUKAM....
Szukam konkursu w ktorym mozna wygrac bilet na koncert Harrego Styles'a. Najlepiej w Krakowie, ale niekoniecznie. Wyświetl w wątku >>
0 0

ace

#6670912 Napisano: 06.01.2020 15:19:27 w SZUKAM....
rare85 napisał(a):

Szukam zniżki na booking.com albo podpowiedzi gdzie takowej szukać  emotka

ja rowniez szukam emotka Wyświetl w wątku >>
0 0