e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

joasiajulia napisał(a):

Wkurza Mnie pazerność i chciwość  Nie ma jak znajomi 

bruce napisał(a):

1mariusz napisał(a):

bruce napisał(a):

(W nawiązaniu do mojego awatara i nieodpartej chęci dzielenia się)

Kiedyś mój psiak -cały dumny! Położył mi TAAAKIEGO szczura na stopach. Że ja wtedy nie zeszłam na zawał...

O, biedna Ty!  Ja bym zeszła na mur, bo wyjątkowo nie cierpię.  Upolowane i jeszcze dychające myszy w paszczęce ukochanej kici to dla mnie chleb powszedni całego dzieciństwa.  Jakie to jednak troskliwe te nasze zwierzątka!

bruce napisał(a):

(W nawiązaniu do mojego awatara i nieodpartej chęci dzielenia się)

cherry_coke napisał(a):

visserarthur napisał(a):

cherry_coke napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Jak się grało smsem, to masz wysłać skan paragonu+ dane. O telefonie nie ma mowy.

Nie za bardzo rozumiem w czym problem... Że nie informują sms-em tylko trzeba sprawdzać? Czy, że nie wiesz z jakiego numeru było zgłoszenie? 

Dokładnie, nie wiem, z którego numeru szedł ten numer paragonu, a oni nie wysyłają smsa, więc nie mogę dopasować 

Teraz rozumiem. I nie chcą wydać nagrody bez tego? 

pioge7 napisał(a):

delvitto napisał(a):

zbierałam opakowania i paragony po kinder bueno, nawet dziś dokupiłam batonik, i siadam wpisać ten uzbierany stosik, no i mogę się cmoknąć 

ja się jeszcze wziąłem i 31.10 kupiłem 3 opakowania Petitki Lubisie na kalosze i też się cmoknąłem

tereniagno napisał(a):

Wkurza mnie,że nie można było włączyć e-konkursów Cały dzień było niedostępne,dopiero po 17 włączyli,ani na Chrome,ani na Mozilli.Czy coś się dzieje z serwerem? U kogoś też tak było? Myślałam, że internet u mnie wyłączyli, ale w inne strony wchodziłam bez niczego,tylko na konki nie chciały otworzyć się

cb656 napisał(a):

1mariusz napisał(a):

A wiesz, że nawet kiedyś już Ci się z tego tłumaczyłAm???

A wiesz, że nie? Ale to dlatego, że żyję chwilą i mogło mi ulecieć Przypomnisz?

synk napisał(a):

cb656 napisał(a):

1mariusz napisał(a):

cb656 napisał(a):

1mariusz napisał(a):

Wiesz, ja uwielbiam takie programy-typu: "Kobiety, które niosły śmierć", "śmierć na 1000 sposobów".
Człowiek nigdy nie wie co mu się w życiu przyda... Razem je oglądamy: ja w celach edukacyjnych. On - bo TRZA być czujnym...

Mariusz, mieszkasz z facetem?

Kurdę, nawet TRZEMA!!

Wiesz... to jest okrucieństwo nie do przyjęcia, tak zwodzić nickiem. Już mnie Dolly uświadomiła. A swoją drogą, to zabawne. Podzielisz się, dlaczego kobieta, a Mariusz?
dlaczego Mariusz, choć kobieta?

oj, Ty też zwodzisz. Fotką.

cb656 napisał(a):

pink086 napisał(a):

wczoraj korzystając gdy jedno dziecko śpi- zdrzemnęłam się - mój synek 2,5 letni w tym czasie dostał weny twórczej i w tym czasie zrobił mamie graffiti na buzi:) w pewnym momencie wiedziałam, że coś robi, ale było mi wszystko jedno- mąż miał ubaw gdy mnie zobaczył:)

Czy był na sali lekarz fotograf? Bo jeśli tak, masz gotowca na konkurs

cb656 napisał(a):

1mariusz napisał(a):

Wiesz, ja uwielbiam takie programy-typu: "Kobiety, które niosły śmierć", "śmierć na 1000 sposobów".
Człowiek nigdy nie wie co mu się w życiu przyda... Razem je oglądamy: ja w celach edukacyjnych. On - bo TRZA być czujnym...

Mariusz, mieszkasz z facetem?

cb656 napisał(a):

Jak sprawić, by facet nie czekał wyłącznie na gotowe i podanie pod nos, ale by też korzystał z kuchni

nataszka napisał(a):

stellasz napisał(a):

ja pierdule.....nie wiem co napisać...

buka napisał(a):

jakaś mała podpowiedź z actimelem, ktoś coś? 

aurorcia napisał(a):

Nie wiem gdzie napisać, tutaj czy wkurza mnie...
Mój 20-letni syn był w weekend w domu (studiuje w innym mieście)i jak już miał wracać to tak się zadumał, uśmiech na twarzy i taki rozmarzony mówi "Już za 3 tygodnie Mikołaj..." i wtedy dotarło do mnie, że myśmy mu nigdy nie powiedzieli, że Mikołaja nie ma i to my...  Co radzicie, powiedzieć mu?

andziulka21 napisał(a):

asantesana napisał(a):

astronautka napisał(a):

andziulka21 napisał(a):

astronautka napisał(a):

kampania z królikami... my z mężem też przez 5 lat zachowywaliśmy się jak te króliki i co? i nic....nie chodzi o ilość, ale jakość i jeszcze ta forma przedstawienia problemu....moja ciotka ma króliki, które też się tak "pukały" bez kontroli i rodziły się potem mutanty, bo potem każdy z każdym czy o to chodzi w tej kampanii? za 3 bańki wiele rodzin mogłoby cieszyć się z rodzicielstwa dzięki invitro, albo jeszcze więcej przez inseminację...mnie się ta kampania w głowie nie mieści, szczególnie teraz kiedy jestem w ciąży po tylu latach starań, wyrzeczeń, wpakowania w to pieniędzy, nerwów i czasu....ręce opadają 

Chyba mi umknęło, co to za kampania? 

http://wiadomosci...ja-zagranice/t0ej3z1

o kurde... 

Chyba sobie jaja robią! Zamiast królików Niech wystąpią Ci z rządu i pokażą jak się to robi