e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ace napisał(a):

tereniagno napisał(a):

potrzebowanie na kołpaki?
Gdy miałam jeszcze "Malucha" porwali mi siedzenia lotnicze-kierowcy i pasażera.Po 2 dniach sąsiadowi ukradli wszystkie siedzenia.Sąsiad kupił nowe i po tygodni

teraz kradną wszystko co się da i ma jakąs wartość (antenki z dachu samochodu też odkręcają, bo łatwo odkręcić w parę sekund, a wartość antenki to ok 200-250zł). Kiedyś w ogóle jak kradli kołpaki to wszystkie, ale wykminili sobie, że jak ukradną wszystkie to ktoś sobie kupi wszystkie kołpaki nówki, a jak ukradną jeden lub dwa to się nie będzie opłacało kompletu kupować i kto wie, może odkupi pojedynczy kołpak z własnego samochodu...

1mariusz napisał(a):

Siostra ze szwagrem polecieli na wakacje.Po powrocie mieli niespodziankę-z samochodu pozostawionego na parkingu skradziono im OBIE tablice rejestracyjne!! Potem tylko czekała na wizytę Policji ,że ukradła paliwo na stacji lub napadła np.na bank!!

no to szkoda, że sąsiedzi nie zwrócili uwagi. Mojej koleżance z pracy też ukradli tablice, ale wtedy ukradli tablice samochodom z całej ulicy!

myla napisał(a):

ace napisał(a):

Cholerni zlodzieje (ktorym powinno sie lapy ucinac!!!!!). Ukradli mi kolpaki! 

Mi ostatnio chcieli ukraść całe koła 
tylko ktoś ich chyba przestraszył i tylko poluzowali mi śruby w lewym tylnym. 
Sęk w tym, że nic o tym nie wiedziałam i spokojnie z dwulatkiem jechałam sobie na Dzień Matki aż tu nagle zaczyna mi łomotać w kole. 
Ku*wa jakby mi odpadło przy 90km/h to mogłoby doprowadzić do tragedii.
Łapy takim poucinać to za mało!!!

dla mnie takie coś nie powinno podchodzić pod próbę kradzieży, a pod próbę zabójstwa.

Prawo jest za łagodne!

ace napisał(a):

Cholerni zlodzieje (ktorym powinno sie lapy ucinac!!!!!). Ukradli mi kolpaki! 

cb656 napisał(a):

1mariusz napisał(a):

Kogo jak kogo ale Ciebie NIE podejrzewałabym o czytanie Chmielewskiej i jeszcze żeby publicznie  się tym chwalić!!!

A to ciekawe.
Hm... czyli uważasz, że brak mi poczucia humoru?

ziolko napisał(a):

1mariusz może dlatego, że przy niektórych książkach NIE DA SIĘ nie kwiczeć z radości...  
Kiedyś czytałam historie fanek książek J.Ch. to jedna napisała, że poszła do szpitala rodzić, dzień przed porodem zaczęła czytać bodajże "Lesia", musiała iść do toalety (mimo zakazu wstawania), bo tak się śmiała, że cały oddział to słyszał 
Inna podczas porodu pękała ze śmiechu z tych książek 
A ja pękałam, jak ten duński policjant mówił po polsku.. masakra 

cb656 napisał(a):

slonko365 napisał(a):

My kiedyś daliśmy rodzinie domowej roboty czerwone wino, osobiście przez nas zakorkowane i zalakowane. Położyli je sobie w nowej, pięknej białej kuchni na specjalnej poziomej półeczce na wino. I pewnej nocy "się odkorkowało"... Widok prawdopodobnie był podobny do tego co u Ciebie, tylko było bardziej czerwono... Do dziś na imprezach rodzinnych "wspominają" jak ich piękne białe meble i piękne białe ściany i piękny biały sufit trzeba było czyścić z naszego CZERWONEGO wina...   

Ech, wróciły wspomnienia...
Polecam wszystkim na deszczowy/nudny/gorszy dzień lekturę "Wszystko czerwone" Joanny Chmielewskiej. Masakreska

"Opanowany przezeń język wydawał się dość oryginalny, zdradzał niekiedy naleciałości jakby biblijne i stał w niejakiej sprzeczności z przyjętą w Polsce powszechnie gramatyką, niemniej jednak dawało się go zrozumieć.
- Kogo zewłoka pani życzy sobie tu? - spytał bardzo uprzejmie i równie stanowczo, na nowo otwierając swój notes
- Ucho moje słyszało. Jakiego zewłoka, pragnie wiedzieć. Bez zwłoki.
- Zewłoka bez zwłoki - powtórzył z pewnym trudem i wyraźnym upodobaniem, najwidoczniej delektując się bogactwem subtelności polskiego języka."

cb656 napisał(a):

pionas napisał(a):

cb656 napisał(a):

1mariusz napisał(a):

Czy ktoś kojarzy konkurs,jakąś akcję,zgłoszenie par. z zakupem czegokolwiek firmy BOSCH ? Gdzieś coś mi świta ale nie potrafię tego znaleźć! Może komuś coś się przypomina??

pionas ratuj, wyszukiwarka nie działa
https://www.e-kon...h-wygraj-1500zl.html

jednak jestem chory?
https://www.e-kon...j/wyniki?item1=bosch - 3 strona...

No masz Mistrza normalnie
A popatrz - ludzie nie mogą znaleźć... cuda wianki na kiju jakieś

ace napisał(a):

1mariusz napisał(a):

ace napisał(a):

czy w ptasim mleczku wystarczy zachować przykrywkę z kodem? czy koniecznie musi być całę opakowanie?

na wszelki wypadek zachowałam całe i takie CAŁE wcisnęłam do koperty i jutro wysyłam .

ok dzięki To też zachowam całe. Choć brat już zdążył rozczłonować na 2 części i jedną wyrzucił Ale już wyciągnął z makulatury ciekawe czy w 2 czesciach będzie ok

ace napisał(a):

czy w ptasim mleczku wystarczy zachować przykrywkę z kodem? czy koniecznie musi być całę opakowanie?

estrelitta napisał(a):

1mariusz napisał(a):

superloser napisał(a):

1mariusz napisał(a):

assal napisał(a):

1mariusz: To zależy od agencji. Ja tak chciałam przyoszczędzić raz u smolara i druga nagroda nie dotarła. Niestety, nie miałam potwierdzenia nadania na drugie dane    

A na dowodzie nadania listu poleconego mam imię swoje i męża.

Ale REGULAMINU nie przeczytałaś ;


11.9  Jedna  osoba  oraz  osoby  z  jednego  gospodarstwa  domowego  (przez  termin „gospodarstwo domowe”  organizator  rozumie  ten  sam  adres  zamieszkania, korespondencyjny  lub  zameldowania  uczestników  loterii),  a  także  na  ten  sam  numer rachunku  bankowego  można  w  ramach  całej  loterii  otrzymać  maksymalnie  trzy  nagrody,  tj. tylko  i  wyłącznie  jedną  nagrodę  tygodniową  I-go stopnia  oraz  tylko  i  wyłącznie  jedną  nagrodę tygodniową  II-go  stopnia  oraz  tylko  i  wyłącznie  jedną  nagrodę  główną...

no teraz to idę po coś do barku...buuuuu

U Smolara niestety przeważnie jest takie ograniczenie

superloser napisał(a):

1mariusz napisał(a):

assal napisał(a):

1mariusz: To zależy od agencji. Ja tak chciałam przyoszczędzić raz u smolara i druga nagroda nie dotarła. Niestety, nie miałam potwierdzenia nadania na drugie dane    

A na dowodzie nadania listu poleconego mam imię swoje i męża.

Ale REGULAMINU nie przeczytałaś ;


11.9  Jedna  osoba  oraz  osoby  z  jednego  gospodarstwa  domowego  (przez  termin „gospodarstwo domowe”  organizator  rozumie  ten  sam  adres  zamieszkania, korespondencyjny  lub  zameldowania  uczestników  loterii),  a  także  na  ten  sam  numer rachunku  bankowego  można  w  ramach  całej  loterii  otrzymać  maksymalnie  trzy  nagrody,  tj. tylko  i  wyłącznie  jedną  nagrodę  tygodniową  I-go stopnia  oraz  tylko  i  wyłącznie  jedną  nagrodę tygodniową  II-go  stopnia  oraz  tylko  i  wyłącznie  jedną  nagrodę  główną...

assal napisał(a):

1mariusz: To zależy od agencji. Ja tak chciałam przyoszczędzić raz u smolara i druga nagroda nie dotarła. Niestety, nie miałam potwierdzenia nadania na drugie dane    

estrelitta napisał(a):

1mariusz napisał(a):

Udało mi się wygrać z Amino w Biedronce 100 zł i mąż również 100zł -tego samego dnia .Chciałam przyoszczędzić i dane + dowody zakupu wysłałam w jednym liście. Teraz widzę ,że przelew przyszedł tylko jeden.Czy ktoś miał może podobną sytuację i podpowie -czy i jak dalej działać? Nigdy nie składałam żadnej reklamacji!

a tam nie było ograniczeń na gospodarstwo domowe?

cb656 napisał(a):

1mariusz napisał(a):

po znajomości udało mi się wkręcić w kolejkę w biurze paszportowym i zdobyć trzy numerki!!! Jezu w stanie wojennym łatwiej było postarać się o te książeczki...

Dziś cieszę się, że mieszkam w jakimś w miarę normalnym mieście, gdzie ta procedura przebiega zwykłym trybem i bez znajomości gotowy paszport dostaję do ręki w dwa tygodnie od złożenia wniosku, jeszcze z uprzejmym powiadomieniem przez telefon "Zapraszamy do odbioru, książeczka czeka, udało się skrócić cykl".