e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

zdolnabestia napisał(a):

leona napisał(a):

Wkurza mnie, że teraz niczego nie można włożyć do ust bez dokładnego przeanalizowania etykiety. Pazerność producentów żywności zatrważa. Ostatnio kupiłam Mleko łąkowe 3,2 % bo lubię pełne i co, w domu przeczytałam małym druczkiem napisane, że owszem 3,2% ale tłuszczu roślinnego w dodatku nie napisali jakiego. Podsumowując kupiłam jakiś koktajl mleczno - margarynowy, z którego odsączono to co najlepsze (śmietankę), który pzedstawia się na etykiecie jako mleko 3,2 %. Czy to jest w ogóle legalne?!

To jakaś masakra Powinni tego zabronić, przecież to wprowadzanie klienta w błąd... Tak samo jest z sokami, jest dupny napis 100%, a pod nim malutkie dokończenie smaku. Ehh.. Ja studiuję w sklepie dokładnie etykiety i wiele towarów odkładam spowrotem przerażona...

grancias napisał(a):

yaro2004 kazdy ma swoje zdanie i powinienes je uszanowac1 dla mnie wykorzystanie kadru z filmu to jak najbardziej plagiat. Co z tego, że dodał tam siebie ? Pamietam konkurs VELVET ktos wykorzystal jakis obrazek z internetu, dodal do niego cos od siebie i wtedy jakos suchej nitki nikt na nim nie zostawil ;/ A przeciez, tez sie nameczyl ...

basku napisał(a):

rzadko sie tu wypowiadam, ale nie wytrzymalam.... naprawde zalosne - chlopak przygotowal super prace, mial fajny pomysl, wygral... i co ?

jakis pies ogrodnika nakrecil cale to przedstawienie
okropne

evja napisał(a):

ziolko napisał(a):

ciekawski89 napisał(a):

Powie mi ktoś może jak to jest jak jedna osoba wygrywa w kilku konkursach fotograficznych tym samym zdjęciem ?

podasz przykład?

Jeśli w regulaminie autor zdjęcia nie zrzeka się praw do niego to może na niego wygrywać dalej..

Jak czytam te mądrości to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Po tylu latach nauki myślałam, że prawa autorskie są niezbywalne i nie można się ich zrzec


A co do pracy uważam , że jest świetna i super pomysłowa, ale nie zmienia to faktu, że zżynając żywcem tło z neta, naruszył czyjeś prawa autorskie. Organizatorom nie chodzi o plagiat (to słowo jest tu na forum nadużywane jak ADHD wśród źle wychowanych dzieci ), tylko właśnie o naruszenie tych praw autorskich.

Co nie zmienia faktu , że kto daje i odbiera ...itd.

Więc konfidentom! Bo szkoda chłopaczka.

efelinkaaa napisał(a):

wkurza mnie 3 (od niecałych 2 lat) podwyżka odstępnego za wynajem mieszkania.....

chmurka napisał(a):

Nie wiem dlaczego przywołujecie zaraz jakieś patologie ? to co tam się dzieje nie jest normalne! czy dlatego ,że ktoś głoduje w afryce mam dla psa dawać śmieciową karmę, albo trzymać go na łancuchu, czy dla dziecka nie kupić zabawki ?

Moi sąsiedzi nie głodują mają pieniądze, więc dlaczego karmią kota takimi śmiećmi.Ich kot bardzo cierpi, ledwo się już porusza od nadwagi.
Tak samo siostra stać ją na normalne akwarium i itd. dlaczego tak męczy tą biedną rybę ?

Czasami trochę wysiłku i można poprawić konfort naszych pupili.

chmurka napisał(a):

Wkurza mnie ( zeby nie napicać wkur..)że ludzie w czasach gdzie dostęp do internetu ma prawie każdy, a pewnych informacji aż sie roi i prosi, żeby je przeczytać, nie wiedzą nic o prawidłowym żywieniu i opiece swoich zwierząt.
I tak karmią biedne zwierzaki karmami typu whiskas,chappi gdzie 90 % składy to zboża a 4% mięsa, a psy i kotki powinny mieć w jadłospicie ok 60 % mieska ( nie wiem dokładnie jakie są procenty ale na pewno powyżej 50 % !). Sami pojedzcie przez jakiś czas same fast foody zobaczymy jacy zdrowi będziecie i ile pociągniecie na takim jedzeniu.

Sąsiadki kot jest tak utuczony przez te karmy ,że ledwo chodzi.Nawet nie che myśleć co się dzieje z jego organami jak są otłuszczone.Wygląda jak kaleka , jak tak można !

Siosta ma bojownika w kuli ! wystarczy wpisac w google bojownik w kuli, a zobaczycie jakie o męczarnie dla ryby.Tłumaczyłam nie dociera nic.A jeszcze potrafi postawić kulę na stół jak ma maszyna do szycie włączoną.Jak to zobaczyłam to się popłakałam ,zero emapatii.

Króliki w małych klatkach na trocinach to norma.
Ludzie, królik potrzebuje klatki minumum setki a sra do kuwety jak kot ! i żadne trociny w klatce nie są mu potrzebne.Moje wcale klatki nie mają,, a potrafią się w domu lepiej zachować niż kot czy pies.
I sprzątajcie gów.. po swoich psach z trawników.

tato999 napisał(a):

baxter napisał(a):

Monika11 napisał(a):

baxter napisał(a):

o kurcze, dzwonila pani z biletami z 26 lipca ale nie chciala przyjąc danych mężczyzny od kobiety - mowi ze cos zmienili w regulaminie i musi rozmawiac ze zwyciezca , mila ktos tak

ja za każdym razem podawałam dane męskie i nie było problemu

kilka dni temu tak ale dzis juz nie przeszlo ma dzwoinic po poludniu albo jutro

trzeba było powiedzieć, że nie życzysz sobie takiej dyskryminacji i że nie Twoja wina że natura obdarzyła Cie tak mało męskim głosem

mia napisał(a):

zanetkaa napisał(a):

Na przyszły czwartek potrzebuję ok 15-20 próbek koszmetyków (damskich i męskich ) - mozecie mi jakos pomoc?????

Nie bardzo rozumiem. Przejdź się po kilku aptekach i drogeriach i będziesz mieć...

joan napisał(a):

waldi5 napisał(a):

waldi5 napisał(a):

szukam paragonu Selgros z datą do 07 lipca na konkurs 14 urodziny Selgros.( jestem potencjalnym TQG
Oferty na PW.

Dla ścisłości na samochód mam paragon, brakuje mi paragonu na punkty.
Oferty proszę na PW

Przepraszam za moje pytanie, ale nie wiem, czy dobrze rozumiem Twoje posty. Czy Ty piszesz coś w stylu Możliwe, że wygrałem dom z działką i dwa pączki. Na dom z działką mam paragon, poszukuję paragonu na pączki.?

mariolakal napisał(a):

Siada mi laptop, wyłącza się co jakiś czas tzn. nieraz są to minuty, a nieraz godziny... Trwa to już od około 3 tygodni... Co może być przyczyną??? Nadmieniam, że w ogóle nie znam się na tajnikach komputera...

samantha22 napisał(a):

rodos napisał(a):

Prawo jest prawem a życzliwość życzliwością
Opowieść kierowcy TiR-a....

- Jadę z Opola do Częstochowy i widzę gościa łapiacego okazję. Zatrzymałem się, a on mówi, że bardzo potrzebuje podwózki i że nie ma grosza, i czy bym mu nie pomógł. Zabieram go, sadzam obok siebie zaczynamy luźną rozmowę. Od słowa do słowa i wychodzi, że gość właśnie wyszedł z pierdla, gdzie spędził parę lat za rozboje, napady itp. Zrobło się nieswojo, nawet zacząłem się nieco bać. Ale patrze, a tu jeszcze jeden koleś łapie stopa, wiec pomyślawszy, że tamten nic mi nie zrobi przy świadku, przesadziłem pasażera na tylną knapę a nowego zaprosiłem na miejse obo siebie. No i jedziemy, rozmawiamy, jest OK.
Po jakimś czasie koleś z boku (drugi wsiadający) wyciaga odznakę, blankiecik i mówi, że jest policjantem, a ja dostaję mandat 300zł i ileś tam punktów, bo tu i tu zrobiłem to i tamto. Tak mnie zaskoczył, że niewile myśląc przyjąłem mandat oczywiściw wkur..ny na maxa.
Chwilę później gliniarz każe się wysadzić. Nic nie odezwawszy się wysadziłem go tam, gdzie chciał i nadal wkur..ny pojechałem dalej. Po niedługimm czasie gostek z tylnej kanapy, dotychczas milczący, prosi abym go wysadział tam i tam. Kiedy wysiadał wyjął portfel i daje mi 3, słownie trzy stówy.
Ja na to
- Przecież umawialiśmy się, że podwiozę Pana za darmo, nie chcę tej forsy.
On odpowiada:
-Bierz Pan będzie na ten mandat.
Ja na to:
-Ale jak to? Przecież mówił Pan, że nie ma pieniędzy. Poza tym był to mandat dla mnie i przecież nic Panu do tego.
A on:
- Chciał Pan być uprzejmy... życzliwy... Podwozi Pan człowieka z dobrego serca, a ten cenzura mandat Panu wypisuje
..To mu zakosiłem portfel!

karla0689 napisał(a):

...a już najbardziej mnie wkurza obsikana deska w łazience a on se nic z tego nie robi

agamaty napisał(a):

sydariameki napisał(a):

Zrobiłam wczoraj 90 pulpecików z mielonego mięsa dla szczeniaka. Dziś patrzę na rachunek a to była wieprzowina

a co mialo byc?