e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

bruce napisał(a):

czargor napisał(a):

Mam tak BARDZO często... Pocę się, wysilam, wchodzę na wyżyny swoich umiejętności pisarskich i... nic. W końcu wysyłam byle jaki tekst, sklecone naprędce kilka słów i... wygrywam Dziwna sytuacja...

I dlatego czasami rozumiem nawet tych organizatorów, że - pod wpływem MASOWEGO zrzutu ogromnej ilości zgłoszeń - robią nagle loterie, tylko - niech przynajmniej uprzedzą wcześniej, wtedy przysłowiowe "ble-ble-ble" też wygrać może.

bruce napisał(a):

ZetZ napisał(a):

Tak ,mnie nagradzano zarówno jako parówkę jak i chipsa ,taki ze mnie Dr.Parówka i Mr.Chips,tylko nie wiem jak teraz się odnajdę jako ssak

Ha-ha-ha-ha! Co Twój tekścior, to świetniejszy! Nie zdziwię się, jeśli - z takim polotem pisząc - szybko wzbogacisz się o całkiem wypasione nagrody (czego serdecznie życzę, gratulując jednocześnie wygranych w tych wspominanych tu - wcale nie takich znowu łatwych - konkursach ).

Edit:
koniczynka123 napisał(a):Pudliszki w Żabce
http://zabka.pl/f...abka_freshmarket.pdf
Widzę, że główną nagrodę zdobyła mieszkanka mojego miasta, serdeczne gratulacje!

Natie77 napisał(a):

bruce napisał(a):

Natie77 napisał(a):

Mi zdecydowanie lepiej poszło bycie parówką, niż chipsem, bo w laysach na milion zgłoszeń, nie wygrałam nawet pufy  Nie wiem jak inni zwycięzcy,ale moja parówka korzystała z chłodu lodówki, o poranku, by wieczorem wyruszyć na łowy i wyrwać przystojnego kabanosa

TAKI opis (szczególnie jego końcówka) wart był nagrody, bez dwóch zdań!
Co do puf, ja też nieco inaczej wyobrażałam sobie ten konkurs, o ile za pierwszy razem ustrzeliłam zaskakująco szybko nagrodę w Lays'ach, o tyle w walce o pufę dla drugiego dziecka musiałam sporo się nagłowić, aby trafić w gust coraz wybredniejszej komisji. Efekt był taki, że oczy pękały w szwach od nadmiernego wytężania wzroku za ukrytymi gdzieś kodami, tony chipsów rosły, a pufy dość długo nie było.

I tak podziwiam za trafienie! Ja prozą,rymem,humorem,bez humoru, jakimiś wtrąceniami wyrazu "Lay's" w inny, typowo piłkarski wyraz i nic... także szacun dla wszystkich,którym się udało

bruce napisał(a):

ZetZ napisał(a):

Szkoda  ,bo sądząc po komentarzach coś by tam Ci wpadło

Dzięki, ale zdecydowanie mnie przeceniasz - gdybym zaczęła im pisać o moich snach, zanudziłabym ich przesadnymi elaboratami, posnęliby pokotem i... sami parówkami by się w końcu stali.

bruce napisał(a):

ZetZ napisał(a):

Po tygodniach wcielania się w Chipsa Lays i pisaniu w dymkach miłą odmianą była opcja zostania parówką

Mam DOKŁADNIE to samo, tyle że - niestety - nie opisywałam swego "parówkolandu" w tym konku.

bruce napisał(a):

ZetZ napisał(a):

Szczerze?Wystarczy oglądnąć wiadomości i pochłonąć wszystkie te złe informacje,które wypełnią nasz umysł jak odpady zmielone w parówkach i już wiemy jak to jest,a potem już tylko zostaje przelać to w lekko strawnej formie na klawiaturę i ta dam !

Moje "odpady, zmielone w (sennych) parówkach", to ostatnio same horrory. Tematyka konkursu - rewelacyjna!

bruce napisał(a):

ZetZ napisał(a):Konkurs "Sausage party"
https://www.faceb...pp/1759003724366094/
Z braku czasu nie widziałam tego nawet w bazie, ale (z pewnością) zasłużone brawa dla wyobraźni Laureatów - obudzonych rankiem... jako parówki!

Dopiszę jeszcze jako edycję:
edi999a napisał(a):Konkurs "Opowiedz nam swój sen"

https://www.faceb.../?type=3&theater

Brawa! Coś rewelacyjnego!

zwierzyniec napisał(a):

ZetZ napisał(a):

Witam
proszę o podpowiedź czy w promocji " z miłości do radości"Wawel,muszę posiadać opakowanie z kodem i paragon?Czy tylko sam kod wystarczy do odebrania nagrody ?

Wpisujesz na stronie kod z opakowania, zalicza Ci punkty i już, a jeśli wysyłasz skan paragonu za zakupy np. cukierków, galaretek na wagę - paragon trzymasz do chwili, gdy dostaniesz maila o zatwierdzeniu i doliczeniu punktów. Mam już 3 torby - fajne, grube, solidne, bilety do kina mnie nie interesują

defed napisał(a):

Czy jest aktualnie konkurs, na który trzeba kupić piwo, oprócz Lecha Żabce?

ewikewik napisał(a):

ZetZ napisał(a):

Wkurzają mnie lekarze przyjmujący na NFZ,normalnie łaskę robią pacjentom,najpierw 1,5 miesiące czekania do onkologa z jednym dzieckiem ,teraz po roku leczenia antybiotykami znachorzy z uprawnieniami lokalnego szamana ,wydedukowali że trzeba dziecko w klinice diagnozować i dalej zasuwam 100 km do kolejnych uzdrowicieli ,którzy kłują i szpikują synka.Oczywiście nic z tego nie wynika,w dodatku wstaję i widzę co się dzieje we Francji i pytam: jak tu funkcjonować  i pisać te wszystkie poematy o chipsach,sosach i itp??! Normalnie trzeba być jak Doktor Jekyll i Mr Hyde by nie oszaleć.

Heh, zapisz się prywatnie na drogie badania czy drogie wizyty do specjalistów - dopiero Ci kopara opadnie jak Cię jak śmiecia natrętnego potraktują, na NFZ to jeszcze nic! W Polsce w ogóle nie ma szacunku dla ludzi co w zębach ciężką kasę przynoszą. Co z tego, że gabineciki odpieprzone, wymuskane recepcje, jak w środku siedzi buraczydło, które Ci ŁASKĘ ROBI, że Cię skroi przez rok na ponad 30000 zł! Trzydzieści, nie trzy. Nie napiszę, że mnie to wkurza, bo to nie obejmuje tego co czuję, kiedy ktoś żeruje na ludziach, którzy potrzebują nowoczesnych leków nierefundowanych... Oczywiście uogólniam, ale chamówa tam gdzie nie ma innej alternatywy jak kłaść kasę na stół, jest niewyobrażalna, bo wiedzą, że ludzie w desperacji duszę diabłu zaprzedadzą.

jokan napisał(a):

@banka-manka napisał(a):

monkakk napisał(a):

norweska20 napisał(a):

Nałęczowianka- 1 klapa...2 edycja konkursu i mimo ogromu zgłoszeń - w tej edycji <50 ani jednej wygranej...próbowałam rano , popołudniu , w nocy ...może jakiś szczęśliwiec wyślę za mnie zgłoszenie ? paragoniki jeszcze mam

ja posłałam z 15 i też nic ... a były osoby które za pierwszy razem trafiały ... ale co się dziwić z moim pechem do loterii   Tyle że u mnie woda schodzi non stop więc tak czy siak kupiłabym ją, jedyny plus z tego wszystkiego

To mogę się do Was dołączyć!
Ale co się dziwić, jak w I edycji Paczki Sprzątaczki od 1 dnia promocji mnie nie wylosowali 
A ja tam marzę o bonie. Loterie to nie moja bajka. 

ja tez sie nie nadaje na loterie....:( ale akurat paczke sprzataczke zgarnelam 2 razy:)

ambi_9 napisał(a):

mczarna napisał(a):

ambi_9 napisał(a):

do którego dnia poinformowała nałęczowianka?

Ostatnie info było,że z 17ego. Pytanie czy z wczoraj coś...?

ja dziś wysłałam zgłoszenie, także mam nadzieję że dam jutro znać czy informują kolejnego dnia

bezik napisał(a):

Czy są tu osoby, które dostały już te 5kg cukierków Wawel, a wygrały w ostatnich dniach konkursu?  Bo 2 czy 3 osoby pisały, że już dostały, ale chyba wygrały na początku konkurs

joan napisał(a):

joan napisał(a):

madziulka2434 napisał(a):

czy w konkursie zott z bonami do hebe,mozna wziąść  udział,a w paragon sie zaopatrzyć dopiero po wygranej?

Jak chcesz mnie wk*, to śmiało Jednak prawidłowa forma to WZIĄĆ, zatem chyba szkoda czasu na konkurs opisowy

joan napisał(a):

norweska20 napisał(a):

(...) W przypadku samochodu żaden z uczestników wylosowanych w ostatnim losowaniu nie potrafił potwierdzić swojej tożsamości (...)

Chomiki dżungarskie z Aleksandrowa Łódzkiego odmówiły okazania książeczki weterynaryjnej...

@asante napisał(a):

Czy ktoś coś wie na temat lodówek z Almy - wyniki miały być do dzisiaj, ale przy 3 nagrodach mogą już być rozdane. Chciałabym się przestać łudzić