e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

koza.k90 napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Cały dzisiejszy dzień... Jeden z tych najgorszych dni w życiu

nie trzeba było na gwiazdonosy polować

frezja napisał(a):

dutusia gratuluje nagrody http://oczekujac....konkursu-electrolux/

arabela79 napisał(a):

Chciałam zmienic obrazek na profilu, wyralam zdjecie z dysku jako awatar, ale obraz mi sie nie zmienil. Cos zle robie? Przelogowanie nic nie daje.

dede napisał(a):

W konku Jogobelli widzę deszcz fotomontaży Ciekawe jak będą to oceniać bo w końcu takie "budowle" nie przyczyniaja się zbytnio do wzrostu sprzedaży

ivanotta napisał(a):

bachacz napisał(a):

Wkurza mnie zupełna posucha, im bardziej nic tym większa niechęć. Im większa niechęć tym bardziej się nie chce i sensu nie widzę , im bardziej... A może się wypaliłam, i już nie potrafię sensownego zdania napisać, to też mnie w takim razie wkurza...

ostatnio też mnie to wkurzało, ale zdałam sobie sprawę że w konkursach jak w naszej gospodarce są wahania koniunktury . Raz jesteśmy w dołku by później odbić sobie ten kryzys na plus. Radziłabym się nie przejmować bo zarówno Twoje jak i moje obecne wyniki nie wynikają w pełni z naszej małej kreatywności ale też z małej liczby ciekawych konkurów gdzie trzeba się wykazać. Przyjdzie czas, odkujemy się a inni będą w kryzysie

dotusia napisał(a):

karta do Empika i szklanka z Żywcem Dopełnij z dnia 23

martunik3 napisał(a):

dziś ja mam urodzinki

koniczynka123 napisał(a):

Ronja napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

koniczynka123 napisał(a):

Wkurza mnie konkurs "Negatyw Albinos" na stronie głównej-upiorna fotka

I mnie ona przeraża.

Mnie to nie przeraża, raczej mam refleksję, że tacy ludzie muszą być mega silni psychicznie, by przetrwać w społeczeństwie. Z kolei trudno mi znieśc widok ostrych przedmiotów, przez to oglądam cześć filmów co chwila zamykając oczy Potem jak rozmawiam ze znajomymi to wydaje nam się jakbyśmy oglądali dwa różne

Nie chodziło nam o Albinosów lecz ogólnie o zdjęcie-bardzo nieprzyjemne. Jeszcze ten wąż na jej ramieniu. Dzieciaki które zaglądały mi przez ramię też były "poruszone" fotką

koniczynka123 napisał(a):

Wkurza mnie konkurs "Negatyw Albinos" na stronie głównej-upiorna fotka

edzia21 napisał(a):

jakiś iphone 5S dla lubego by się przydał, a z racji tego, iż ja cf"hejcę appla" chciałabym wymienić, mojego wysłużonego Note 2 na pachnącą 3-czkę

loczeq napisał(a):

ameryka napisał(a):

ciekawe na podstawie jakiego prawa nie można zwrócić zakupionego towaru jeśli nie nosi on śladów użycia?

a na podstawie jakiego prawa można zwrócić jakikolwiek towar w sklepie stacjonarnym? ja o takim nie słyszałem

damiangoogle napisał(a):

K****!!!

A ja dziś kupiłem konsolę PS3.
Wracam do domu.
Wstukuję rejestrację.....i co ...numer seryjny jest juz zarejestrowany !!!!

Pojechałem do sklepu...i co ??? Wszystkie produkty można zwracać z wyjątkiem konsol PS3 !!! Pojechałem do innego sklepu, niby zainteresowany jestem PS3 i czy można zwrócić ?

Nie można ! To jest tak perfidne wietrzenie magazynów że się towaru siłą pozbywają....

Mogłem kupić co prawda przez internet, i miałbym 14 dni na zwrot, tylko, że już raz tak kupiłem i dostałem używany rozpakowany produkt....

1000 zeta w błoto.

anialistopad napisał(a):

Zezowaty kocie tak przepadają -mi przepadło 12 kodzików zanim się dowiedziałam na jakiej zasadzie to działa

giulietta napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

moskala22 napisał(a):

awe napisał(a):

Czy miał ktoś z Was tak, że w loterii Danio nie dodano wam losów- od wczoraj mam 0 mimo, że wpisałam 3 kody i miałam info, że kod był ok

ja tak miałam, nie wiem od czego to zależy

I ja tak mam

trzeba od nowa w tej edycji wyrazić zgody na przetwarzanie.... klikając w "Weź udział w loterii" i wtedy zaliczy kod

pioge7 napisał(a):

wkurza mnie bezsilność.... jutro jadę z pieskiem (16 lat) na operację... biedny ma raka jądra i nie wiadomo co będzie po... czy się wybudzi... ale mnie wnerwia to że nie mogę mu inaczej pomóc trzymajcie kciuki!!

moskala22 napisał(a):

awe napisał(a):

Czy miał ktoś z Was tak, że w loterii Danio nie dodano wam losów- od wczoraj mam 0 mimo, że wpisałam 3 kody i miałam info, że kod był ok

ja tak miałam, nie wiem od czego to zależy

na napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

na napisał(a):

To ja też napiszę, co mnie wkurza. W środku nocy mój kot poczuł się bardzo źle więc od razu zabrałem go do weta 24h. Sterczę pod drzwiami i dzwonię, światło się w środku świeci, gra radio. Po 15 minutach otwiera mi zaspany weterynarz i pierwsze co mówi to "to nie jest pora na składanie jakichkolwiek wizyt". Cała masa niecenzuralnych słów przyszła mi na myśl, ale dla dobra kota przełknąłem je wszystkie. Nocna pomoc nie jest bynajmniej darmowa, klinika wyraźnie całodobowa a tu taki typ. Normalnie ręce opadają.

Kilka lat temu. Siostra mojego męża (dziewczyna ważąca ok 50 kg) widzi jak psa potrącił samochód. Pobiegła, wzięła na ręce (to był AST, ważył ponad 30 kg) i zaniosła do najbliższego weterynarza - ok pół kilometra. Padał deszcz, było nieprzyjemnie. Wali w drzwi, otwiera żona weterynarza i mówi: No wpuściłabym panią ale proszę mnie zrozumieć, dopiero umyłam podłogę.

Najgorsze jest to uczucie bezsilności. Niestety to, o czym piszesz to nie jesdnostkowy przypadek. W zeszłym roku znaleźliśmy młodego amstaffa ze złamaną przednią łapą. To były wakacje, my w drodze z namiotami. W końcu udało nam się dotrzeć do lokalnego weta. Ten nas chwalił i mówił o znieczulicy ludzi, i że dobrze, że ktoś się biedactwem zajął, po czym okazało się, że nie ma terminala na kartę a my mieliśmy tylko kartę. Facet się zmienił o 180 stopni. Stwierdził, że nie będzie opatrywał psa bo on tu nie jest od wolontariatu. W końcu zostawiliśmy mu zegarek. Psa ma teraz mój znajomy

na napisał(a):

To ja też napiszę, co mnie wkurza. W środku nocy mój kot poczuł się bardzo źle więc od razu zabrałem go do weta 24h. Sterczę pod drzwiami i dzwonię, światło się w środku świeci, gra radio. Po 15 minutach otwiera mi zaspany weterynarz i pierwsze co mówi to "to nie jest pora na składanie jakichkolwiek wizyt". Cała masa niecenzuralnych słów przyszła mi na myśl, ale dla dobra kota przełknąłem je wszystkie. Nocna pomoc nie jest bynajmniej darmowa, klinika wyraźnie całodobowa a tu taki typ. Normalnie ręce opadają.