e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

anialistopad napisał(a):

A mnie na dokladke wkur...to,ze nasz rzad pcha sie z pomoca tam gdzie nas nie chca. Gdybysmy to my potrzebowali pomocy to olali by nas i tyle.

assal napisał(a):

Plagiatem też będzie dokładne odwzorowanie czyjejś pracy.
Ale to musi być praca bardzo podobna.
Nie pomysł identyczny, a wykonanie

Ronja napisał(a):

stelka napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Ja wysłałam na Venus dobry tekst w mojej ocenie, dużo lepszy niż na bonda (na którego ciężko mi się pisało, w dodatku mąż co chwila przeszkadzał, mówiąc "opisz mnie, wyślij moje zdjęcie"). Tak więc nie dziwi mnie, że w bondzie nic i cieszy, że moje venusowe wypociny się spodobały
Na kąpiel bez łez wysłałam jakieś rymowanki - w mojej ocenie poziom przeciętny. Na pewno nie były powalające, ale nie były jakoś wyjątkowo słabe. na venus poszedł najlepszy tekst, czyli ja obstawiam, że jednak przeglądają

Ja też uważam, że czytają. Zobaczcie jak dużo osób wygrało karty z Bonda z forum. Jak czytałam w wątku moje dzisiejsze wygrane to ze 20 forumowiczów kartę wygrało Chyba to nie ptrzypadek?

Oczywiście, że nie przypadek bo w Bondzie było stosunkowo mało zgłoszeń, z sześć razy mniej niż na taką Bobovitę. I założę się, że z tego poważna pula to konkursowicze bo nagroda nęcąca i wtedy wiadomo mamy tendencję inwestować w więcej paragonów, niż osoby konkursujące z przypadku. Nagród też było relatywnie dużo. Dlatego obstawiam losowanie na 99%, wszystko na to wskazuje.

pawwwel napisał(a):

mariolakal napisał(a):

Zazwyczaj nie wypowiadam się na temat gustów i guścików Wysokiej Komisji jak również talentów i talencików konkursowiczów... Tym razem jednak szlag mnie trafił... Otóż nie grałam ani w bodzie, ani w venus chociaż paragony miałam... Trzymałam je jednak, jak zwykle do ostatniej chwili czekając na wenę, która mnie, niestety nie dopadła... Kodziki miałam wklepane, a więc nie mogłam ich nikomu odstąpić... W związku z powyższym wysłałam w ostatniej chwili ze swojego konta zgłoszenie, którego autorką była jedna z moich koleżanek forumowych... Co prawda nie jestem żadną znawczynią poezji tudzież prozy jednak Jej tekst mnie wprost oczarował... Moim skromnym zdaniem zasługiwał na nagrodę główną... Niestety... Nie zdobył nawet kosmetyków... W związku z powyższym obraziłam się na rossnet i mam Go głęboko w ...
PS. I tak brałam tam udział jedynie w jakichś dwóch konkach, a więc nie żałuję...

No to rzeczywiście dziwne, bo ja jak pisałem powyżej napisałem trzy zwyczajne teksty i jeden wygrał kosmetyki. Także trochę to loteria jest Albo nie lubią przekombinowanych wypowiedzi. W tym konkursie było chyba jury z Pharma CF więc do rossnetu nie powinno być żalu

edzia21 napisał(a):

Ronja napisał(a):

A ja nadal nie widzę wyników, ani zalogowana, ani wylogowana, ani przez profil.

a jak klikniesz tu: http://www.rossne...konkursy/wyniki.aspx i pozniej w Bonda?

zezowaty_kot napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

Ale skoro e-maile poszły z @ pharmacf.com.pl, to może i sam producent Bonda poinformował o samochodzie...

Na pewno poinformował. Za nagrody II stopnia rozesłałby maile a samochód odpuścił? E tam, najpierw przecież wybrał najlepsze zgłoszenie, później każde kolejne. Niezaalita (kobieca) logika

monikar napisał(a):

Kolejna "dyskusyjna" wygrana:

https://www.faceb...042400?stream_ref=10

Warunkiem zwycięstwa było publiczne udostępnienie posta konkursowego, osoba która wygrała udostępniła post prywatnie. Powinna wygrać? Moim zdaniem nie bo złamany został regulamin...

zaczytana-pola napisał(a):

radosna napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

Jakoś tak dzisiaj... wszystko.
Walentynki- jak ja nienawidzę tego dnia
Kwiaty od męża- zaraz napiszecie, że dobrze, że dostałam kwiaty. Problem w tym, że ja nienawidzę kwiatów i on dobrze o tym wie. Wolałabym nic nie dostać
Życie- jakoś tak ogólnie.

Czy wiesz, jaki jest największy bukiet kwiatów, który kiedykolwiek zamówiono? Myślę, że nie zamawiał go Twój mąż
http://szybkajazd...roz,11130,1,1,1.html

Ojjj, nie przeżyłabym tego

malenka napisał(a):

polarniczka napisał(a):

http://qrkoko.pl/upominek-albo-zycie/



bardzo mnie wkurza

O mamo jak mnie wkurza takie żebranie o "drobny upominek"! Ja się zastanawiam czy Ci ludzie w realu też tak robią? Stoją po sklepem, liczą klientów, a później wchodzą do środka, pędzą do kierownika, mówią, że są 1 000 osoba w sklepie i w związku z tym chcą zagrodę? To jest tak żałosne... ale widzę, że na niektórych fanpage działa, co dodatkowo mnie wkurza. Bo wygląda na to, że fan nr np. 1000 jest bardziej wartościowy niż taki fan nr 780.

giulietta napisał(a):

edzia21 napisał(a):

pawwwel napisał(a):

Brał ktoś z Was udział w konkursie na fanpage'u BigActive? Co sądzicie o wynikach???
Ja uważam, że organizator chyba sam nie zrozumiał o co mu chodziło, a sam zaznaczał, że ma być perspektywa z punktu widzenia, a tymczasem kilka nagrodzonych prac to zwykłe herbaciane ustawki... nagroda główna (bon) trafiła do kogoś kto wogóle się nie przyłożył i nie miał pomysłu na prace konkursową. Mam trochę żal do tych wyników, bo długo myślałem nad swoją pracą by była idealna i... mam imbryczek, no ale nie cieszy on tak bardzo jak widzę z czym przegrałem i ile zaangażowania włożyłem w swój pomysł. Chyba nie umiem przegrywać z takim shitem. Szczególnie jak sobie narobię nadziei...

ja jeszcze nie wzięłam udziału w tym konkursie z racji mojego podejścia (mam jeszcze czas ) ale widziałam wyniki poprzedniego konkursu "fotograficznego" prowadzonego na big active, to nagrodzone prace pupci nie urywały i były w ręcz nijakie (nie chcę nikogo obrazić) a prace z wielkim polotem nie były zauważone (nie brałam udziału, bo termin konkursu taak szybko przelecial ) - więc od tego organizatora nie ma czego wymagać

ja też "mam jeszcze czas" a w tym poprzednim było dużo super fotek, ale z herbatami spoza regulaminu, promocja dotyczyła nowych herbat ekspresowych w torebkach! a na fotkach były inne rodzaje pomijając już herbatę konkurencji

zezowaty_kot napisał(a):

ivanotta napisał(a):

monikar napisał(a):

ivanotta napisał(a):

czy ktoś wie kiedy są wyniki Danio? 10.02 był koniec a w regulaminie nie widziałam konkretnej daty rozwiązania

podobno 14.02 w sumie dość szybko a zgłoszeń pewnie dużo

dzięki! to czekamy

Też zwróciłam uwagę na termin - tylko 4 dni od zakończenia konkursu. Może czytali na bieżąco

fiona123 napisał(a):

Ronja napisał(a):

koza.k90 napisał(a):

Ronja, w marketingu rosska pracujesz, czy co do licha

bo raczej nie na kasie

Po prostu wydaje mi się, że przesadzacie z tym sugerowaniem, że kasjerki rossmana nalogowo grają na rossnecie i podałam argumenty. Nie chce mi się wierzyc, że ktos w dzisiejszych czasach ryzykowałby utratę pracy dla dodatkowego kremiku i to niepewnego.

Niestety się mylisz..znam kilka Pan,które hurtem wynoszą i sprzedają próbki kremów,kosmetyków,perfum,szminek..Mam sąsiadkę która notorycznie kupuje od Pan z Rossmana i Apteki
takie rzeczy...nawet utrata premii czy pracy nie stoi na przeszkodzie.

joan napisał(a):

Ronja napisał(a):

Dla mnie to nie jest dziwne, że wiedzą co jest w środku bo niektórzy lubią sprawdzać czy zawartosć jest cała przy osobie wydającej. Zatem uważasz, że aktywności kart Rossnę też nie będą sprawdzać w konkursie Hipp? Może łatwo mi mówić bo jakoś nie trafiłam na kasjęrkę, ani kasjera pazernego na mój kod,a bywało tak, że dostawałam i z zaskoczenia ja albo mąż, który kupował ale o potrzebie wzięcia jeszcze kodu przypominał sobie, gdy go dostawał do reki

Ależ ja odbieram nagrody zawsze w tym samym sklepie i jak mi kasjerka mówi, że "to bardzo fajny zestaw, ja też go wygrałam i jestem zachwycona", to chyba informacja jest jasna?

Jak wyrobić kartę Rossnę? Bo nie mam dziecka, ale to chyba nie problem? Trzeba jakieś dane wpisać? Ene due rabe, już się robi. Chyba sama rozumiesz, że w Wigilię nawet wysterylizowany pies gadający ludzkim głosem, mógłby kartę wyrobić. Ja jej nie posiadam, ale gdybym nagle zechciała? Któż mnie powstrzyma?