e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

zawszebeznagrod napisał(a):

ikropka napisał(a):

właśnie straciłam 2 kody, mam nagrodę, zaznaczam te durne obrazki, info że mam trzypak a tu nagle wyskakuje mi na czerwono, że jest błąd i proszę o ponowne zalogowanie. I oczywiście po nagrodzie i po kodzie? Ktoś jeszcze tak ma?

Tak, ja tak straciłem kilka kodów... 

picola napisał(a):

malenka napisał(a):

Szukam informacji czy stacjonarne biura podróży mają takie same ceny ofert Last Minute jak ich internetowy odpowiednik? Czy może w biurze jest jeszcze jakaś dodatkowa prowizja doliczana? Chodzi mi konkretnie o Rainbow Tour. Mam upatrzoną konkretną ofertę, a do najbliższego biura ponad 50 km. Z drugiej strony trochę się boję załatwiać wszystko przez internet na ostatnią chwilę, tym bardziej że pierwszy raz kupuję wyjazd przez biuro podróży. Proszę o porady tutaj albo na Priv.

W tym roku leciałam z Rainbow na wakacje i ceny na stronie i w biurze są takie same. Nie tylko zresztą w tym biurze. Nie masz się czego obawiać, najczęściej też kupuję w internecie wyjazdy i zawsze wszystko jest ok. Tak na marginesie Rainbow jest strasznie drogi, rozejrzyj się w innych biurach - ja musiałam z nimi lecieć, bo miałam vouchery, ale w innym przypadku wybrałabym tańsze biuro.

zaczytana-pola napisał(a):

malenka napisał(a):

cb656 napisał(a):

malenka napisał(a):

Wkurza mnie tegoroczny wysyp kleszczy. Jedna wyprawa do lasu i na 3 grzybiarzy przypadło w sumie 14 kleszczy!

A ile wypadło na grzybiarza grzybów właściwych?

Na szczęście więcej niż kleszczy, ale nie wiem czy te 4 słoiczki zamarynowanych borowików warte były ryzyka boreliozy.

Nie starasz, bo jutro albo w niedzielę planuję wyprawę

cb656 napisał(a):

malenka napisał(a):

Wkurza mnie tegoroczny wysyp kleszczy. Jedna wyprawa do lasu i na 3 grzybiarzy przypadło w sumie 14 kleszczy!

A ile wypadło na grzybiarza grzybów właściwych?

pioge7 napisał(a):

Nie wiem gdzie zapytać więc zapytam tu  
czy ktoś próbował sposobu na otwieranie paczek po kody, nie chce tego jeść już takich ilości i czy jak wezmę i włożę te chipsy do pojemnika i szczelnie zamknę to po iluś tam dniach (tygodńiach) one będą tak samo świeźe jak w paczce czy zmienią się? Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi ale mam nadzieje że tak   

lui napisał(a):

Cz ktoś jeszcze nie może wykonać nowych zadań? nie widzę opcji udostępniania znajomym i nie mogę zatwierdzić odpowiedzi  co robić?:)

kalka napisał(a):

malenka napisał(a):

kalka napisał(a):

Malenka, ale może po prostu nie zostawił !? Masz pewność?

Jasne, że mi taka myśl przez głowę przeszła, ale ostatecznie nie mam żadnych dowodów, a byłoby mi bardzo źle gdyby się okazało, że facet uczciwy ma przeze mnie problem w pracy. Już przebolałam, a nauka z tej sytuacji na pewno nie pójdzie w las

Ale mam na myśli to, że nie zostawił i przyjdzie ponownie 
Nie zakładałam nieuczciwości kuriera. Poza tym, masz jego numer tel-dzwoniłaś, żeby się upewnić, co zrobił z bonem?  

kalka napisał(a):

Malenka, ale może po prostu nie zostawił !? Masz pewność?

mdepfs napisał(a):

nie wiem, raczej nie pasuje to do wątku wkurza mnie.. ale tu wyleję swoje żale.

Ciężko słucha się od Partnera, że konkursy to strata czasu, a już od początku roku mamy bilans liczony ładnie w tys. Zaznaczam, że partner też gra (raczej za moja namową- tu zwłaszcza konkursy foto, bo to jego pasja, ale gra).
Nie jestem konkursiarą, mam swoją pracę, on swoją. Konkursy selekcjonuje naprawdę na takie, które mnie interesują bo nie mam na co dzień na nic czasu. I teraz, ta krytyka, że wywalamy hajsy (a przecież kupuję rzeczy tylko potrzebne np.: chemia, którą i tak bym kupiła. Nie kupuję nie potrzebnych rzeczy) i że tracimy na to czas. Wiem, że jak przestanę grać, nic sie u nas czasowo nie zmieni, ale on mądra głowa, wie lepiej, bo to czuje, że teraz jak byłam 2 tyg. na L4 to było mu lepiej bo nie graliśmy. 
Że nawet rozmawiamy o konkursach (co w tym kurde złego!?)...

Cóż przykre.
:(

bonawentura napisał(a):

Wkrótce jadę na integrację z pracy, kierunek Ukraina  Czy jest coś co warto tam kupić i przywieźć do Polski? Nie palę, a alkoholu też nie spożywam w wielkich ilościach. Kolega się śmieje, że przywiezie sobie żonę.... no cóż, ja już jedną mam i wymyśliła sobie żebym jej kupił "coś ładnego" i  jakieś haftowane obrusy...  Może ktoś z forumowiczów był i poleci coś do jedzenia (spożywka) albo jakieś inne rzeczy, których nie ma w Polsce a warto mieć?

mamadwojga napisał(a):

Wkurza mnie jak ktoś pisze że wygrał z Desperadosa cokolwiek jednym kodem bo ja tam wbiłam pół reklamówki kapsli i jedno wielkie G... wylosowałam.
I jeszcze leje jak z cebra i walą pioruny a ja się boję piorunów i jestem w biurze sama.... malutka i do domu daleko...

ewikewik napisał(a):

malenka   

Finezyjna napisał(a):

malenka napisał(a):

Finezyjna napisał(a):

malenka napisał(a):

maliszka napisał(a):

malenka napisał(a):

22 5696199 Czy to mogła być Biedronka?

tak to Coca Cola Biedronka

Dziękuję maliszka. Idę udusić mojego faceta 

no i pięknie do mnie też dzwoniono
jest szansa jeszcze na ponowny kontakt orientujecie się?

Tak, dzwonili ponownie

to miła wiadomość  bo od kilku dni molestuje mnie nr tel 22 4600946 z zamiennymi cyframi i nie odbieram..stąd moje podobne zwątpienie w kwestii tego 22 
w sprawie kart przedpłatowych?