Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ejże! jeżeli nie podoba się w danej pracy, to można sobie znalezć inną, np zostać nauczycielem albo - tak dla kontrastu - lekarzem, który, oj, biedactwo, musi pracować na pogotowiu nawet w święta.. praca, to praca, każdy decyduje, na jaką się decyduje. a ja osobiście się cieszę, że parę sklepów, czy knajp było dziś otwartych, bo sobie mogłam spokojnie wyjść na spacer, a potem obejrzeć w knajpie mecz i wypić piwo. czy naprawdę każdy musi być wierzący i siedzieć dziś w domu? :o poza tym - sklep nie byłby otwarty, gdyby nie miał w danym dniu klientów. skoro klienci są, to znaczy, że jest popyt, a jak jest popyt, to jest podaż, taka logika handlu, ale przecież nikt nie nakazuje nam w handlu pracować. Wyświetl w wątku >>
we must suffer to free our pain
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ot, np pierwszy z brzegu przepis na szczęście:
1 kg uśmiechu
jedna czubata łyżka radości
100 gram dobrego humoru
garść pozytywnego myślenia
składniki wymieszać i żłopać na co dzień
<rzyg> Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ahahaha. oczywiście granie na cały powiat i podpisywanie się w zgłoszeniu czy tez formularzu zwycięskim czyimś (kogoś, kto nie grał) imieniem nazwiskiem jest bardzo uczciwe. padłam.
oczywiście niektórzy stwierdzą, że jeżeli w wielu konkursach wiele osób tak robi, to to jest ok, ale ja jednak nie twierdzę, że jakby np. kradzież stała się powszechną tradycją, to należałoby uznać ją za uczciwą ("a, co tam, wszyscy kradną, to jak ja ukradnę trochę mniej, to nic takiego")
oczywiście w konkursach, gdzie samemu można wysłać wiele zgłoszeń i wiele nagród wygrać na siebie, to kupowanie wielu zestawów promocyjnych jest ok. jest też ok, kiedy ktoś kupi kilka zestawów, a zagra, tzn. napisze odpowiedź za siebie każda osoba z powiatu/rodziny. ale "granie na rodzinę" i jeszcze się tym chwalenie jest dla mnie żenujące. i to jest moje zdanie ostateczne. Wyświetl w wątku >>
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
obstawiam, że jednak nie facet sam w sobie, tylko jakieś jego konkretne zachowanie
------------------------------------
wkurza mnie nadchodzący świąteczny przestój Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
nie zgodzę się. brak konieczności wpisania numeru paragonu przy zgłoszeniu nie zwalnia z obowiązku posiadania paragonu z odpowiednią (czyli wcześniejszą od zgłoszenia datą) przy weryfikacji, a nie w momencie zgłoszenia. gdzie w momencie takiego zgłoszenia ów paragon przebywa i gdzie później podróżuje - to nie są kwestie objęte regulaminem. jeżeli zakup jest odnotowany i był wcześniej, to organizatora, który nie żądał nr paragonu przy zgłoszeniu, nie obchodzi, skąd, gdzie i przez kogo ów zakup został dokonany. dla mnie to jest logiczne i jasne. co nie znaczy, że jestem wielbicielem masowego handlu paragonami. jednak najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest właśnie wymaganie paragonu przy zgłoszeniu (choć wtedy lud tez będzie handlować i się wymieniać w wątkach typu: " zakupy na konkursy - usługi".
nie jestem wielbicielką handlu paragonami i ograniczam to u siebie, jak się da, ale widzę, że niektórzy rzeczywiście potępiają tutaj to jako wielką nieuczciwość, podczas kiedy nic nie mówią, gdy widać wpisy typu: "wygrałam na siebie, męża, ciotkę i cały powiat, haha". ta druga opcja jest według mnie dużo bardziej nieuczciwa niż wymiana paragonami (bo przecież nie zawsze ktoś, kto nie ma paragonu, nie dokonał zakupu - paragony czasem giną, przepadają, a czasem ktoś sobie gra, bo akurat wpadł na fajny pomysł, nie mając wcześniej paragonu, więc nie widzę nic wielce złego, że później przekaże tę nagrodę komuś, kto paragon posiada).
tak, czy tak, likwidacja wątku paragonowego da tyle samo, co zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych - czynność przeniesie się po prostu w inne miejsce i tyle. jeżeli ktoś jest więc tak ideowy, to niech sam nie handluje i bojkotuje konkursy, które nie wymagają paragonu na zaś. ot, wszystko.
Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
a jak ktoś będzie miał, zupełnie przypadkowo, takie samo nazwisko, jak ja? ;> Wyświetl w wątku >>
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
hp to dla mnie koszmar. pamiętam sytuację, że drukarka nie chciała mi w ogóle odpalić, próbowałam kilkanaście razy, a ruszyła dopiero wtedy, gdy z rozpaczy... otworzyłam wino Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wypowiedź była edytowana 2 razy.
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
w powyższym filmiku sama też nie widzę NIC odkrywczego czy inspirującego (dwie cmokające czekolady? o losie). ot, często wygrywa się po prostu za to, że wybrało się formę filmiku. dlatego też jestem od dawna za tym, by forma była jedna dla każdego konkursu. albo robimy konkurs na tekst, albo na zdjęcie, albo na film, albo na mój ulubiony, hipotetyczny taniec na rurze w siedzibie agencji. to powodowałoby, że wygrywałby najlepszy z danej formy, a nie tylko forma. Wyświetl w wątku >>
Wypowiedź była edytowana 1 raz.
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
no ale przecież zazwyczaj przed właściwym występem są supporty. można poznać coś innego, albo przeczekać przy barze, a późnej biec na koncert właściwy. Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
nie znam konkretnego konkursu, ale...co do laurek:
1. nienawidzę laurek czy filmików tam, gdzie jest miejsce na tekst. według mnie to poniżanie się, choć wielu to nagradza. tragedia. zawsze będę to krytykować i mam do tego pełne prawo.
2. nienawidzę, gdy krytykę czy dopominanie się o przestrzeganie regulaminu nazywa się zawiścią. jeżeli ktoś kombinuje (nawet jeżeli ceną jest robienie pajaca z własnych dzieci), to nie dziwne, że ktoś to zauważa. i dobrze, że zauważa i uczula organizatorów.
3. jeżeli ktoś tworzy "dzieła", to musi się liczyć z tym, że ktoś to może księgować i krytykować. tak jest ze wszystkim - wydasz książkę, licz się z krytykami literackimi. ja konkursowiczów zasmuconych negatywnymi o nich opiniami bronić nie zamierzam. a to, że ktoś gdzieś tam dolączył dziecko, to już jego problem, niech wie, że w konkursach dzieci nie wypada "używać".
ps. na zdjęciu pani Moniki U. kot wygląda, jakby myślał: "o k.... czemu ci ludzie robią z siebie pajaców i mnie w to wkręcają?" Wyświetl w wątku >>
Wypowiedź była edytowana 2 razy.
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
wybacz, ale nie bardzo rozumiem... jeżeli ów mąż jest ojcem i nie ma odebranych praw rodzicielskich, to nie wiem, co dziwnego w tym, że dzwoni do swojego dziecka? oczywiście poinformować powinien i Ciebie, ale nie widzę nic złego w tym, że rozmawia też z dzieckiem.. Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
u mnie są czasami w Odido. Polecam szukać w takich mniejszych marketach albo zwykłych sklepach osiedlowych jednak.. Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
kłódkę masz tylko gdy publikujesz coś swojego, a nie przy każdym komentarzu, więc nie da się ukryć tego, że coś skomentowałeś.
jeżeli nie chcesz, by znajomi widzieli Twoje odpowiedzi, to pozostaje albo usunięcie znajomych albo stworzenie drugiego konta, typowo konkursowego. Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
a pozytywne też masz gdzieś? skoro nie ma co się przejmować zdaniem innych?
osobiście twierdzę, że może przejmować się nie ma co, ale konstruktywnej krytyki warto wysłuchać. Wyświetl w wątku >>
taalvikki
Postów 1165
Data rejestracji 31.08.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane
akcja powoduje reakcję. skoro ludzie masowo onanizują się walentynkami, to dlaczego ktoś ma mi odbierać moje święte prawo do głoszenia nienawiści do tychże? nie rozumiem. tolerancja powinna działać w obie strony. nijak nie rozumiem też wiązania nie lubienia walentynek czy świąt ze złością i smutkiem. można zwyczajnie optować za inna estetyką, a to, że się nie uśmiecham, nie znaczy, że jestem nieszczęśliwa. itd.
a okazje do świętowania? czy naprawdę muszą być nam nadawane z zewnątrz? nie możemy ich sobie sami stwarzać, choćby świętując czasem bez okazji?
a w temacie - mnie wkurza nadużywanie słowa hejt Wyświetl w wątku >>
Wypowiedź była edytowana 1 raz.