e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

dzień dobry. niniejszym domagam się wydzielenia osobnej kategorii z konkursami dla szkół i uczniów. albo przynajmniej pisania w tytule, że to DLA SZKÓŁ. nie wiem, czy niektórzy myślą, że na forum siedzą gimnazjaliści, ale.. litości. mam dość wchodzenia w konkurs, a później orientowania się, że to dla 15 - latków i nikogo więcej.  Wyświetl w wątku >>

ja - nauczona doświadczeniem - nawet do korala nie zaglądam, bo zachciałoby mi się jeszcze coś rzetelnie skrytykować i bym została zaraz obrzucona tekstami o tym, że kogoś obrażam i zazdroszczę  :D

a lody i tak wolę inne  ;p Wyświetl w wątku >>

ach, te groszówki  ;p

wkurza mnie... przedłużanie konkursów. człowiek pisze na szybko, bo ma 15 minut do końca, a tutaj nagle ogłaszają dnia następnego, że sobie przedłużają o trzy dni. trzy dni, w trakcie których mogłabym popracować nad lepszą odpowiedzią.  Wyświetl w wątku >>

czy ktoś ma może zbędny paragon z Drogerii Natura na COKOLWIEK z dni 27-30 kwietnia?   Wyświetl w wątku >>

mia napisał(a):

mia napisał(a):

Mam wielką prośbę w imieniu mojej córki studentki o wypełnienie ankiety...
http://moje-ankie...30/sec-ljZd2TTy.html
Im więcej osób im wypełni tym lepiej. Oczywiście jest anonimowa.
Można omijać niektóre pytania, można swoje wersje odpowiedzi czy wątpliwości wpisywać w komentarzach.
Z góry dziękuję za każde wypełnienie. 

 slonko365 dziękuję  i znów się przypominam... Może ktoś jeszcze?

z przyjemnością wypełniłam  :) Wyświetl w wątku >>

ziomal102 napisał(a):

Pora na Koral znowu szaleje... O_O ja już nie mogę patrzeć na te pieprzone bachory, które wygrywają beznadziejnymi zgłoszeniami... 

mam niestety podobne odczucia. od dawna dziecko jest dobrym chwytem konkursowym i nieraz (spośród naprawdę kreatywnych, ale grzeszących dorosłością, prac) wygrywa praca marna, ale z dzieckiem, bo... urocze dzieciątko. podobnie jak rymowanka o niczym, bo... rymowanka.

ja rozumiem, że czasem można zrobić bardzo dobre zdjęcie z dziećmi (starszymi, żeby wiedziały, co się dzieje), ale jak widzę zdjęcia dzieci wpychane na siłę albo w głupich sytuacjach (umazane czekoladą - popatrzcie na jedne ze zdjęć, które wygrało słuchawki. toż to robienie z dziecka pajaca i nie świadczy zbyt dobrze o psychice autora itp), to mnie mdli. oczywiście w koralu można to tłumaczyć, że lody jedzą głównie dzieci (choć to trochę stereotyp, dorośli też się zajadają masowo), to gdy widzę zgłoszenia z dzieciakami, od razu przed oczyma stają mi konkursy o cokolwiek - nieważne, czy żel pod prysznic, czy książkę, czy spa, czy nawet piwo - gdzie pojawiają się przypadkowe zdjęcia z dziećmi. bo dzieci.

zawsze w takim przypadku czekam na to, aż takie, wykorzystane do wygrania czegoś, dziecko, kiedyś też będzie wrzucać w net zdjęcia starej matki, umazanej obiadem. litości. 

a co do reklam (gdzie jednak umowy są chyba nieco inne - i na określony czas udzielają praw do wykorzystania wizerunku), to też nie bardzo pochwalam wykorzystywania do nich dzieci - toż to zwyczajny chwyt na "uroczość" (pampersy może reklamować matka, bo jest bardziej wiarygodna, niż niemowlę, które nie wie co się dzieje i nie zna konkurencji). w przypadku filmów mamy za to jakąś tam sztukę, a nie marne zdjęcie z rodzinnego albumu, więc można to tłumaczyć większym i poważniejszym artystycznym zamysłem, a nie tylko chęcią zdobycia nagrody w konkursie. w przypadku konkursów cel jest najczęściej jeden - ugrać coś dzieckiem (napisałam coś tam, to dla pewności dorzucę dzieciaka, bo szanse wzrosną), bez względu na jakość. 


aha. nie wiem też, dlaczego pojawiło się rozgraniczenie, mówiące, że p....b... może powiedzieć dziecko, a dorosły już nie? czyżby dziecko miało specjalne pozwolenie na takie słowa? Wyświetl w wątku >>

edzia21 napisał(a):

taalvikki napisał(a):

dzień dobry. właśnie dotarły do mnie maile z konkursu monster w żabce, następującej treści: 

"Z przyjemnością informujemy, iż Pana/Pani zgłoszenie w konkursie „Wygraj 
bilety na Speedway GP w Warszawie z Monster” zostało nominowane do 
przyznania nagrody w postaci podwójnych biletów na Speedway Grand Prix 
of Poland na Stadionie Narodowym w Warszawie (...)"

i teraz moje pytanie:
czy to oznacza, że wygrałam, czy może wysyłali to wszystkim uczestnikom? 

Nominacja ta oznacza, że jeśli odeślesz paragon i pozytywnie go zweryfikują - bilety będą Twoje.

dzięki Wyświetl w wątku >>

dzień dobry. właśnie dotarły do mnie maile z konkursu monster w żabce, następującej treści: 

"Z przyjemnością informujemy, iż Pana/Pani zgłoszenie w konkursie „Wygraj 
bilety na Speedway GP w Warszawie z Monster” zostało nominowane do 
przyznania nagrody w postaci podwójnych biletów na Speedway Grand Prix 
of Poland na Stadionie Narodowym w Warszawie (...)"

i teraz moje pytanie:
czy to oznacza, że wygrałam, czy może wysyłali to wszystkim uczestnikom?  Wyświetl w wątku >>

niezmiennie: "kreatywność": filmik, rymowanka częstochowska, pogrubienie pierwszych liter nazwy strony, dzieciątko. litości. taki gust jury będzie mnie wkurzać przez pięć najbliższych nieskończoności. Wyświetl w wątku >>

magdal14 napisał(a):

Wkurza mnie ten bałwan, z którym jestem teraz już tylko dla dziecka. Nic go nie interesuje, wieczny 30letni dzieciak.

a zastanawiałaś się nad powodami takiego zachowania? i nad tym, czy wcześniej też taki był (skoro "wieczny", to pewnie wiecznie taki był, więc było wiadomo, jaki jest. a jeżeli nie wiecznie, to DLACZEGO teraz nagle taki jest albo sprawia takie wrażenie)? 

nie oceniam, bo zawsze twierdzę, że problemy w związku zależą zawsze od DWÓCH osób. więc mogę doradzić tylko ograniczenie negatywnych emocji i jakieś normalne rozmowy itp.

---------------------------------------------------------------------------------------
w temacie: wkurzają mnie opętane mamusie, które najpierw najpierw chwalą się tym, że pozwalają swoim "książniczkom" na wszystko, a później dziwią się, że mają problemy wychowawcze. nie ogarniam. Wyświetl w wątku >>

tomniewkurza napisał(a):

bruce napisał(a):

Zasygnalizowanie faktu zaistnienia jakiegoś konkursu, podanie doń linków, nazw, ulotek, miejsc, ogólnych zasad, nagród, czasu trwania itp. to naprawdę już sporo, zwłaszcza dla ludzi zagonionych i zdołowanych

Ludzie zagonieni powinni chyba najpierw uporządkować swoje życie, a nie dodatkowo zaciskać sobie pętlę na szyi, angażując w kolejne działania, które po (często słusznej krytyce wytykającej niedokładność i bylejakość) mogą być dodatkowym źródłem ich dołowania. Pamiętajmy, że wszystko to polega na zasadzie pełnej dobrowolności. Ale też o tym, że jak się już za coś zabierać, to robić to do końca dobrze, a nie po łebkach. Tak widzi to nadworny Czepiacz Rzplitej

popieram wielce. dodawanie konkursów to nie obowiązek. o ile rozumiem ludzi, którzy, z racji jakiegoś tam zagonienia, dodają ich mniej niż inni, o tyle nie rozumiem dodawania konkursów z błędami. czytanie regulaminów nie boli, a jeżeli ktoś nie chce ich czytać, niech nie bierze się za dodawanie, jeżeli ma to wprowadzać ludzi w błąd. lepiej dodać jeden konkurs, a poprawnie, niż 10, a z błędami. dziękuję. Wyświetl w wątku >>

pioge7 napisał(a):

U mnie 14:40 na gmailu nie mam pojęcia co tam wygrywało ale tak denne zgłoszenie wysłałem, tylko po to bo paragon miałem a nie chciałem żeby się zmarnował no i wysłałem. Także nie ma chyba na przyszłość co myślec tylko wymyślać na poczekaniu i wysyłać  

dokładnie tak samo zrobiłam. zazwyczaj kombinuję, a tutaj napisałam coś na przysłowiową pałę i o. nie wiem, czy się mam z tego cieszyć, czy nie, bo jednak milej mi, gdy wygrywam czymś dobrym.  ;p Wyświetl w wątku >>

wygrałam dwie walizki, ale mam jeden paragon. ktoś wspomoże drugim? oferty z ceną na priv  :)

/nieaktualne Wyświetl w wątku >>

polecam der weg einer freiheit. Wyświetl w wątku >>

joasiajulia napisał(a):

stamp2 napisał(a):

joasiajulia napisał(a):

Czy Wy tez macie takiego pecha jak Ja????Na tyle zgłoszeń wysłanych,wpadło tylko 2 razy kega 5 l z heinekena a z desperadosa nic......Tak się zastanawiam,czy Wy na te loterie wysyłacie też tyle zgłoszeń,a moze wiecej????czy to jednak mała ilość.????
Wkurza Mnie mój pech do loterii.....
Pozdrawiam  

sama tyle butelek osuszyłaś? Trzeba mieć silną motywację żeby te popłuczyny czyli desperadosa smakować,od heinekena też wolę oranżade

Nie piję piwa niestety,nie przepadam za nim.......Kupuję,odsprzedaję za niższą cenę,po wypiciu kapsle dostaję. :)

ech, szkoda, że jesteś moją sąsiadką, bo osobiście wolę heinekeny niż loterie Wyświetl w wątku >>

a mnie nie tyle wkurza, ile dziwi, że ludzie nie potrafią się dobrać. a później same problemy. i gadanie, jacy to faceci są okropni.

a poważnie wkurza mnie bezmyślne albo złośliwe dodawanie konkursów, które już są zakończone. tak trudno wejść w regulamin i podać prawdziwe dane? lepiej dodać 3 konkursy, ale dobrze, niż 200, ale ch*jowo, naprawdę. Wyświetl w wątku >>

ola26 napisał(a):

bruce napisał(a):

Bardzo podoba mi się tekst Zwyciężczyni konkursu Zelmer- Chcieć to móc - I etap, a szczególnie "niewielki ślinotok z zachwytu" <<autorstwa>> Pana Domu.

Haha,mi to samo, nie wpadłabym na takie coś, szacun dla tej pani 

a dla mnie, dla odmiany, czytanie tego było nieprzyjemne. nie dość, że jakieś ślinotoki, to jeszcze schemat z poszukiwaniem, zgrany niczym rzeczy pokroju przepis na szczęście (kilogram uśmiechu i garść dobrej nowiny). mnie to nie nakręca, ale cóż, komisje konkursowe często schlebiają takim pomysłom, które mielone są na okrągło. tak okrągło, że aż się wszystko "kręci", nie tylko włosy.  Wyświetl w wątku >>

niezmiennie - dziecięca dyktatura w konkursach. nawet tych piwnych.  Wyświetl w wątku >>

awi napisał(a):

polec napisał(a):

awi napisał(a):

Z trudem wytrzymuję. Męczy mnie wszystko, ludzie, praca, codzienność, jedzenie, sprzątanie, zakupy, okna, drzwi, chodzenie... Marzę o tym, żeby ktoś przez jakiś czas np miesiąc, dwa żył za mnie a ja chcę się położyć pod jabłonką, tam gdzie widać całe niebo i słońce od wschodu do zachodu, choćby za chmurami i niech nawet pada. Chcę zasypiać i budzić się i patrzeć jak zaczyna kwitnąć jabłoń i chmury przelatują przez niebo.

Głowa do góry idzie wiosna. Być może masz jakieś braki w odżywianiu po zimie i brak wit. D, oraz tych z grupy B daje Ci się we znaki. To taki tradycyjny objaw: wstajesz bardziej zmęczona niż się kładłaś. Jeśli to nie ten kierunek, to zdecydowanie potrzebujesz urlopu.

Wiosna w mieście mnie nie cieszy, tak, potrzebuję urlopu od cywilizacji. Ostatnio byłam na wakacjach w latach 90-tych. Nie potrafię już cieszyć się gałązką wiśni, kamieniem z plaży.  Chciałabym być drzewem wiśniowym,  pustynią pełną ziarenek piasku...
Tak sobie pomyślałam o niegdysiejszej propozycji Bastiego...
Mogłabym nawet przywieźć znicze (z własnych zbiorów)...

powiem tak. większość rzeczy, które zostały wymienione, to SĄ obiektywnie męczące rzeczy. zwłaszcza, gdy są skąpane w sosie nieustannego zarobienia. lud sobie wmówił, że praca to radość, sukces i wspaniałość,  ze drzwi i okna są najważniejsze itd. tymczasem prawda jest taka, że praca "czyni wolnym". wolnym od myślenia. podpowiadam odpoczynek od owej pracy, od ludzi i od pośpiechu i od wmawiania sobie, że "trzeba posprzątać", "trzeba rozmawiać z ludzmi". bo nie trzeba. wiem, że nie zawsze to da się zrobić, ale chyba nikt nie poda mi rozsądnego argumentu za tym, by nie być na wakacjach od lat 90. Wyświetl w wątku >>

nie łapię tych żali, które się tu sączą na organizatora, który, jakby nie patrzeć, może sobie decydować, w których sklepach robi promocje, a w których nie. przecież w wielu konkursach tak właśnie jest. ot, choćby tesco, w którego zabawach często nie biorę udziału, bo w konkursie biorą udział "wybrane" sklepy. to samo jest często w c4. obrażanie się na na organizatora to mniej więcej tyle, co obrażanie się, że Topazy nie są w całej Polsce. a zalewanie go mailami na pewno przyczyni się do poprawy jakości przeprowadzenia całego konkursu, mhm...  naprawdę, nieraz mnie przeraża to, co czytam i co widzę... (konkurs ch*jowy, bo nie ma u mnie sklepu biorącego udział, zorganizujmy marsz milczenia w tej sprawie).   Wyświetl w wątku >>