e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

agicho napisał(a):

jolajolanta napisał(a):

Halszka napisał(a):

agicho napisał(a):

mattadore napisał(a):

agicho napisał(a):

mattadore napisał(a):

slonecznik1309 napisał(a):

http://konkurs.kratki.com/
zdjęcie z I miejsca widziałam ostatnio też w jakiś wynikach

Dla mnie lepsze jest II miejsce, pomysł powielany tysiąckrotnie , przez tą Panią. Najśmieszniejsze jest to, że ona chyba już nie musi piec za każdym razem tych liter ,tylko ma już gotowe zasuszone w szufladzie  :P Wpadłem na to bo w kratka.com literka K i A są spalonę , identycznie te same litery ma spalone na zdjęciu w konkursie kiano na Fb     https://www.faceb...p;type=3&theater

Czyżby powrót abecadła???
https://www.faceb...p;type=3&theater

szczerze to dziwie się, że jeszcze nikt nie podpierdzielił tej Pani ...

Jakoś nikt burzy nie robi a organizatorzy uważają,że "to takie oryginalne i kobieta ma patent" - jedyna oryginalność polega na przekładaniu liter na stole . Ciekawe jakby zareagowali ,jakby tak wszyscy wyskoczyli z abecadłem

Fajne nagrody.... Nie mogę znaleźć tego konkursu w bazie? Szkoda że przegapiłam, bo używam ich produktów..

Oj w Wielkopolskim też ostatnio zaroiło się od mało apetycznych liter.A Ta kobieta ma patent na wygraną... ewentualnie plagiatuje samą siebie Dziecko/dzieci + ciasteczka (trochę przypalone) bo domowe... organizatorzy to kupują, i ja też
Dziwię się tylko, że jeszcze owe ciastka nie wystąpiły u boku oleju Wielkopolskiego i jogurtów Jogobella...ale wszystko przed nami

patent też ma to coś w kartonie na głowie - wszystko do czasu, litery naruszy ząb czasu lub się przeżrą.

magnus napisał(a):

mmika26 napisał(a):

kurdulencja, znów nic... ale czemu to tak dziwnie na S. wygrywają w mym mieście  

U mnie tez tylko pewne litery

Monika11 napisał(a):

Monika11 napisał(a):

Agnes napisał(a):

Monika11 napisał(a):

Wkurza mnie Jet, Toyota, Gerard - takie jazdy co wyprawiają z autami ( wygranymi ) - bez komentarza  aż się nie chce nic ,  człowiek nawet się nie cieszy , że auto wygrał -po prostu jazda -NA MAXA

a co wyprawiają?

w temacie to wkurza mnie smog śmierdzi jak diabli i oddychac się nie da
a dziecko juz prawie zdrowe i marzy o spacerku

W wielkim skrócie - samochód z reg - za 40.300 ( 5-io drzwiowy )- dostajemy samochód za 34tys z groszami ( 3 drzwiowy ) , dodatkowo klauzula dołożona , by odebrać autko - cyt. ,,Nie mam zastrzeżeń co do modelu, wersji, koloru i wyposażenia auta".  ii na deser - faktura na autko 3 -drzwiowe -warte 34 tys z groszami - na kwotę  40,300 - po prosu brak słów   - na 21 autkach 126 tys -mają na plusie

Normalnie mi ulżyło- ktoś powie masz samochód ciesz się , ale to tak nie działa   ale czuję się lepiej -trzymałam to w sobie kilka tygodni ii nie wytrzymałam ( podziwiam dziewczyny które, walczą ,- ja odpadam ale trzymam kciuki i pozdrawiam B

marzena2210 napisał(a):

cc_investigator napisał(a):

Czy ktoś mi potwierdzi, że z listy zniknęła Warszawa - Połczyńska? Mam zapisane, że raz grałam na ten sklep, a teraz go nie widzę. Nawet wcześniej sprawdzałam, czy mi go google wyszukuje i wskazał Połczyńską 4, a teraz jak wchodzę na konkretny sklep to wyskakuje Górczewska... Nie znam zbyt dobrze tej częsci Warszawy, ale był sklep i go nie ma (na liście). Ja cały czas mam połczyńska 

dolly napisał(a):

83huda napisał(a):

dolly napisał(a):

83huda napisał(a):

dolly napisał(a):

Prawdziwa tak, a masz teraz takową? ??  

Eee..nie wiem, nie ma mnie w kraju. Jak bylam to bylo minus 15 u mnie.

Pffffffffbuahaha

Poprzednie wypowiedzi traktowały o mrozie i oblodzonych chodnikach, więc mniemam, że o prawdziwą zimę chodziło. No ale..nie będę kontynuować tematu, bo nie szukam zaczepki. 

To nie jest zaczepka, tylko szczery smiech
Odebralam to tak, ze bronisz zimy, lubisz ja i jest super, a za chwile piszesz, ze ta to nie wiesz czy fajna, bo Cie w kraju nie ma  
Nie zaczepiam, jestem zmeczona tymi syfami dookola, wiec dodatkowa spina, nie jest mi potrzebna

delvitto napisał(a):

bruce napisał(a):

delvitto napisał(a):

wkurza mnie, że nie mogę znaleźć konkursów do dodania, przez co mam zablokowane wejście na niektóre tematy:( dotąd całkiem sprytnie sobie radziłam, a teraz co nie znajdę, to już jest w bazie:( 

Spokojnie , bez nerw, czasami tak bywa, miałam tak wielokrotnie. Zerknij do skrzynki.

bruce.....

mahuska napisał(a):

ja chyba mało ciekawa jestem, jak i cała moja rodzina i stado chomików...poległam w 4 dniu... Auchan mnie pokonał

@@gnieszk@ napisał(a):

Wysłałam zgłoszenie na Milka/Żabka Niestety odruchowo wpisałam numer wydruku zamiast wymaganego numeru systemowego. Miał ktoś kiedyś taką sytuację? Można to jakoś odkręcić? Czy tylko pozostaje się modlić żeby nie wygrać ?

koper napisał(a):

mczarna napisał(a):

koper napisał(a):

A wielkopolski zmienił regulamin? Wydaje mi się, że miało być zdjęcie wigilijnej potrawy, a teraz nie widzę takiego zapisu.

To po co by tyle czasu konkurs trwał i to etapami? To by nie miało sensu...

No właśnie dlatego zapamiętałam ten zapis, bo wydał mi się absurdalny jak go czytałam. 

koper napisał(a):

A wielkopolski zmienił regulamin? Wydaje mi się, że miało być zdjęcie wigilijnej potrawy, a teraz nie widzę takiego zapisu.

paula9891 napisał(a):

Na poprawę humoru w piątkowy wieczór polecam oglądanie galerii z V etapu Wielkopolskiego. Frytki z ketchupem z mikrofali? Czemu nie 
A czy ktoś mi wyjaśni co to?

cb656 napisał(a):

mczarna napisał(a):

nie chcę być Waszą swatką, powiernikiem serc itd tak publicznie, jak coś to zapraszam na priv 

Błagam... NIE SWATAJ MNIE, proszę Nie, nie, nie i nie. NIE.

cb656 napisał(a):

bruce napisał(a):

cb656 napisał(a):

bruce napisał(a):

...zauważam w tym sporo zalet, chociaż sama jestem zdecydowaną przeciwniczką. 

To zupełnie, jak wałęsowe NIE CHCEM, ALE MUSZEM albo coś w podobie

P.S. Uspokajam Mczarną - ja się staram bardzo dotrzymać danego słowa ale po prostu tradycyjnie oboje teraz wzajemnie się zablokowaliśmy, zatem część dyskusji przenosimy na forum...

mczarna Taaa... z tym blokowaniem od/bruce to przedziwne zjawisko, którego do końca nigdy nie zrozumiem Pisałaś, pisałaś, pisałaś do mnie i nic nie wskazywało na to, że gdy po prostu któregoś pięknego dnia zareaguję i zechcę odpisać, spotka mnie komunikat "użytkownik cię zablokował". Jestem w stanie zrozumieć, że sobie możesz nie życzyć, w końcu kobiety słyną ze zmienności nastrojów, machnąłem ręką i zapomniałem. Jakież było moje zdumienie, gdy nagle po kilku tygodniach na PW pojawiła się wiadomość! Ojacie... No tak, znów coś się odmieniło. ALE TERAZ TO JA NIE CHCĘ Więc w odruchu rewanżu skorzystałem z prawa i także sobie zablokowałem wiadomości od bruce. A bo tak. Bo konsekwentnym trza być.

bruce napisał(a):

cb656 napisał(a):

bruce napisał(a):

Ja Was tam nie rozróżniam...

TY??! Z taką wnikliwością ścigająca i zauważającą wszelkie niuanse, mnożąca domysły i podejrzenia, pełna wiecznych obaw i niepewności, czy ten (Organizator na przykład), który podaje się za tego, za którego się podaje, jest na pewno tym samym, za którego się podaje?! Drżąca z nieustannego lęku, czy może, czy powinna, czy nalezy podzielić się tą wiedzą/podejrzeniem/domysłem z innymi, by później cień cienia podejrzenia nie padł rykoszetem na zgłaszającą jakiś być może trefny konkurs innym na pożarcie? (albo raczej - narażająca innych na pożarcie przez konkurs ). TY czegoś nie rozróżniasz??! TY, która ma taką głębię spojrzenia, że widzi więcej i dalej, niż inni (wliczając w to duchy, zjawy i zjawiska nadprzyrodzone)??
No jakoś nie wierzę, że akurat TA bruce "nie rozróżnia" o zwykłe od u otwarte!

He-he-he I kto to mówi...
Niestety, kilka miesięcy temu, będąc w tradycyjnym "biegu", wzięłam początkowo Bucika Konkursowego, ogłaszającego na forum sprzedaż wygranej nagrody, za tajemniczego i intrygującego mnie coraz bardziej Autora, wysyłającego mi co jakiś czas PW z linkami do ciekawych konkursów bez możliwości odpowiedzi. Admini sami świadkami, bo część z nich o to wtedy pytałam, pamiętam.  Okazało się jednak, że to.. nie oni byli ...nim...

lui napisał(a):

też mam takie doświadczenia z kurierami... w te wakacje kurier nie mógł się do mnie dodzwonić rano. Odzwoniłam do niego koło 12-13 bo byłam na wakacjach. Okazało się, że wygraną konsolę z Avanti zostawił na parapecie obok drzwi (furtka oczywiście otwarta) bo nikogo nie było w domu. Wpadłam w szał, i kazałam mu zobaczyć czy przesyłka miała określoną wartość i była ubezpieczona. Tu się przestraszył bo okazało się że była, a on myślał że "to tylko reklamowa"... na szczęście mam miłych sąsiadów - zadzwoniłam do nich sama, weszli za ogrodzenie i przechowali paczkę do mojego powrotu... a podobnych doświadczeń miałam już wiele. 

kropka-82 napisał(a):

U mnie często się zdarza, że ginie coś co zamawiam. Najczęściej są to darmowe próbki, które wysyłane są przez organizatora listem zwykłym.