e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ekuc2 napisał(a):

monikar napisał(a):

petunija1 napisał(a):

Czy w Rexonie mogę zagra c tylko raz?
Chciałam dziś wysłać drugie zgłoszenie i mam informację,że ten adres email już mają w bazie....i nie puszcza mnie dalej.

do tej pory można było wziąć udział tyle razy ile się miało paragonów, ja chciałam dziś zagrać drugi raz ale widzę że będą problemy...

to wpisz inny adres e-mail

pola731 napisał(a):

nie miałam okazji być ostatnio na forum - napisze mi ktoś czy były wyniki Aventu ?

mia napisał(a):

malutka456 napisał(a):

Jak slysze Ty to masz szczescie... to mnie krew zalewa...wygrywam glownie w opisowkach, ewentualnie w fotograficznych, no ale znajomi nie rozrozniaja tych konkursow, dla nich po prostu mam duzo rzeczy za DARMO

Dokładnie - to jest stały tekst, który słyszę i który mnie doprowadza do szału.
Szczęście to można mieć (albo i nie) w loteriach, w których akurat kompletnie szczęścia nie mam.

29renata napisał(a):

petunija1 polecam

izak1000 napisał(a):

anava napisał(a):

calliope napisał(a):

petunija1 napisał(a):

koper napisał(a):

Wracając do dziwnego regulaminu Rexony. Czy jest tam może zapis, który znowu przeczyłam, mówiący, że laureatami mogą zostać tylko osoby z imieniem zaczynającym się na literę a ?

I po co kupiłam Rexonę? No ja się pytam po co....

to ja muszę chyba zagrać

Skoro jest taki zapis to i ja zaczynam grać

Przeczytałam ten nieszczęsny regulamin i nie ma tan żadnego takiego zapisu...

ekuc2 napisał(a):

koper napisał(a):

Wracając do dziwnego regulaminu Rexony. Czy jest tam może zapis, który znowu przeczyłam, mówiący, że laureatami mogą zostać tylko osoby z imieniem zaczynającym się na literę a ?

ja jestem na A grałam wczoraj i nic

koper napisał(a):

Wracając do dziwnego regulaminu Rexony. Czy jest tam może zapis, który znowu przeczyłam, mówiący, że laureatami mogą zostać tylko osoby z imieniem zaczynającym się na literę a ?

asante napisał(a):

petunija1 napisał(a):

Współczuję.
Sama chodzę do leczenia z dolną siódemką.Ząb praktycznie na wykończeniu swego żywota,ale pani stomatolog chce go uratować.
I tak mi go rozwierca,żeby łyknął powietrza, po czym po kilku dniach zakłada opatrunek.
Oczywiście po zaklejeniu boli...


No to znów go rozwierca,żeby tlenu nabrał i się wyciszył...wtedy jest lepiej.

A ja mam dosyć...
Myśleć nie mogę, pracować nie mogę,spać nie mogę...

asante sana łącze się w bólu.

Pierwszy raz słyszę, żeby ząb musiał łyknąć powietrza
Ja miałam cudowną dentystkę, niestety teraz nie mogę do niej pójść. I tak strasznie mnie to wszystko wkurza...

sydariameki napisał(a):

Mój mąż zgubił portfel dwa razy. Raz nawet o tym nie wiedział-otwiera skrzynkę na listy a z niej wypada jego portfel Nic z niego nie zniknęło. Nawet 40zł nikt nie ruszył. Drugi raz zgubił go zaraz koło klatki. Oddał mu go nasz sąsiad, który twierdził,że znalazł go koło kosza na śmieci. Z portfela zniknęła cała gotówka i...moje zdjęcie

asante napisał(a):

Ja kiedyś znalazłam portfel z paroma stówkami w środku, kartami kredytowymi i spisanymi na kartce wszystkimi nr pin do nich (łącznie z podpisem który pin do jakiej karty), paragony po 500-600 zł ze sklepów z ubraniami, wystarczyło pójść do bankomatu i sobie wypłacić cały dostępny limit (a sadząc po zawartości portfela sporo tego było). Nie było dokumentów poza jakąś kartą do lekarza i kilkoma nr telefonu. Natrudziłam się bardzo, żeby odszukać tę osobę. Kobieta nawet nie wiedziała, ze zgubiła portfel (więc kasę z bankomatu można było wypłacić nawet kilka razy). Umówiłam się z nią na odbiór i w zamian dostałam... czekoladę. Głupio mi się bardzo zrobiło, ja bym inaczej potraktowała taką osobę, zwłaszcza mając sporo pieniędzy. Ale z drugiej strony nie przyszło mi do głowy nawet sugerowanie znaleźnego

kaki76 napisał(a):

ja ten ekspres dla mamy bym chciala jej sie taki marzy,a niedlugo rocznice slubu maja 31 lat razem wiec dostaliby fajny prezent

agamaty napisał(a):

malenka89 napisał(a):

ja w swoim życiu miałam trochę tych ekspresów, i normalnych, i na kapsułki, no i najlepszy jest jednak normalny z opcją spienienia mleka i koniecznie z młynkiem kawka pyszna, naturalna, zapach w całym domu o poranku bezcenny

echh.. taki z młynkiem to mi też się marzy, póki co mam ciśnienowy ale bez młynka... Tassimo ma być na rozgrzewkę w wygrywaniu takiego PRAWDZIWEGO