e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Maile od tuńczyka princess z informacją o rodzaju nagrody. Wyświetl w wątku >>

Znowu gazetka bez budżetu 
Tylko konkurs Muszyna i Kaufland
Wiosna z Cechni
Trzeba kupić 6 butelek tej wody i można wygrać 10 voucherów na weekendowy pobyt dla 2 osób w spa Wyświetl w wątku >>

pionas napisał(a):

W którym miejscu literki są małe? Inni piszą że za duże

W oknie do pisania nowej wiadomości na forum. Wyświetl w wątku >>

Dodam moje 3 grosze

Nie miałam tego jak sprawdzić, ale czy jak pojawi się jakieś nowe powiadomienie, albo wiadomość prywatna, to jest to jakoś zaznaczone na głównej stronie, czy trzeba wejść w "moje konto", żeby sprawdzić?  Fajnie by było, żeby było to od razu widoczne.

Bardzo podoba mi się turkusowy kolor, ten jak w polu "dodaj odpowiedź" na forum i szarości też mi się podobają. Może nie do końca ładnie komponuje się to z zielenią, ale turkus i szarości są super!

Odnoszę wrażenie, że literki są strasznie małe. 

Jest za dużo białego, szczególnie podczas przeglądania konkursów. Trzcionka jest jasna (za jasna- może jakiś ciemniejszy szary...) , na białym tle i do tego za duże, pstrokate reklamy/ grafiki konkursowe. Za mocno to kontrastuje i męczy oczy. 

Konkursy ze schowka pokazywane są w dwóch kolumnach- to jest mało czytelne i jeszcze raz powiem, że moim zdanie za duże grafiki konkursowe, często są większe niż opis konkursu. Ciężko się na pierwszy rzut oka połapać co jest reklamą, a co konkursem... Wyświetl w wątku >>

masza napisał(a):

koper napisał(a):

FBagata14 napisał(a):

wycior napisał(a):

ACTIMEL  BIEDRONKA....??

No właśnie co z tym Actimelem? Wszyscy go w swoich zestawieniach konsekwentnie pomijają. Coś z nim nie tak?

wg moich notatek dzisiaj powinni informować...

Actimel czy Activia?

Pierwszy etap Activi też, ale i Actimel miał czas do dzisiaj (skończył się 3.03 + 14 dni kalendarzowych na wybór laureata + 3 dni robocze na powiadomienie) Wyświetl w wątku >>

joan napisał(a):

Czy któraś z forumowych pań brała udział w kursie samoobrony dla kobiet?

Zastanawiam się, czy warto poświęcić na to czas. Trochę mnie zniechęcają stwierdzenia organizatora, że po kursie uczestniczki zaobserwują też "podniesienie ogólnej sprawności fizycznej" itp. Niby chodzę, joguję, nieco pływam, ale nie chcę blokować miejsca komuś sprawniejszemu ode mnie. Komuś, dla kogo przerzucenie napastnika przez lewe ramię to w sumie żadna trudność

A dowiadywałaś się kto to prowadzi? Jak instruktor AIKIDO to zdecydowanie warto  Bo Aikido to właściwie sztuka samoobrony, a nie sztuka walki i nie uczy się tam ataku, a właśnie obrony przed atakiem i są tam takie proste "myki" na zablokowanie dużo silniejszego napastnika, które po prostu warto znać. Dlatego często takie kursy samoobrony dla kobiet organizowane są przy szkołach Aikido. 
Podniesienie ogólnej wydolności fizycznej, bo pewnie przed ćwiczeniami jest rozgrzewka taka "ogólnorozwojowa".
O sprawność bym się raczej nie martwiła, bo to jest raczej organizowane z myślą o paniach spędzających popołudnia na kanapie...
Na Twoim miejscu szła bym bez wahania. I to właściwie obojętnie kto by prowadził, bo chyba lepiej znać pewne techniki i nigdy ich nie użyć, niż...

edit:  I raczej nie uczą tam rzucania przez lewe ramię  tylko bardziej, jak uwolnić się z duszenia, czy jakiegoś chwytu i ogólnie jak reagować w sytuacjach stresowych.  Wyświetl w wątku >>

FBagata14 napisał(a):

wycior napisał(a):

ACTIMEL  BIEDRONKA....??

No właśnie co z tym Actimelem? Wszyscy go w swoich zestawieniach konsekwentnie pomijają. Coś z nim nie tak?

wg moich notatek dzisiaj powinni informować... Wyświetl w wątku >>

Właśnie przejrzałam nową gazetkę i nie dość, że nie ma budżetu, to jeszcze na miejsce kończącej się dziś loterii nic nowego nie wskakuje. Żadnego konkursu... To już koniec świętowania urodzin... kiepsko  Wyświetl w wątku >>

zezowaty_kot napisał(a):

Nie wiecie, w którym sklepie dostanę udka z kaczki? Są w jakimś Tesco, biedronka itp? 

U mnie bardzo często są w Kauflandzie... Wyświetl w wątku >>

cb656 napisał(a):

koper napisał(a):

Nie do końca rozumiem o jakiej różnicy między lekarką, policjantem, a kasjerką mówisz. Te dwa piersze zawody mogą pracować w niedzielę, bo co? Bo ich rodziny są mniej ważne, czy bo lepiej zarabiają? Gdzie dokładnie jest ta różnica?

Są zawody, gdzie wyższa konieczność decyduje o tym, kiedy trzeba wykonywać swoje obowiązki. To na przykład ratowanie życia. Stąd w zawód lekarza, strażaka i pewnie podobnych wpisana jest taka misyjność. Jeśli ktoś się na taki zawód zdecydował, to chyba był świadomy, z czym to się wiąże. No chyba, że nie był świadomy. Wyrazy współczucia.

Jak ktoś wybierał pracę w handlu, to chyba też wiedział, że sklepy są czynne w niedziele  Wyświetl w wątku >>

stamp2 napisał(a):

każdemu komu nie podoba sie zakaz handlu,proponuje isć choć raz w Niedziele do pracy najlepiej dłużej niż na 8 godzin i najlepiej wiosną,albo latem.I Jeśli bedzie mozliwość to zerknijcie co robią inni,którzy nie pracują
i nie porównujcie lekarza,czy policjanta z kasjerką-bo nawet 2 letnie dzieci widzą różnice

Nie do końca rozumiem o jakiej różnicy między lekarką, policjantem, a kasjerką mówisz. Te dwa piersze zawody mogą pracować w niedzielę, bo co? Bo ich rodziny są mniej ważne, czy bo lepiej zarabiają? Gdzie dokładnie jest ta różnica? Żeba dać wolne lekarzom w niedziele wcale nie trzeba zamtkać szpitali. Wystarczy, zmieniając kodeks pracy,  zagwarantować wszystkim pracownikom, co najmnien dwie wolne niedziele w miesiącu. 

A jak jednak dzielimy ludzi na tych którzy powinni mieć wolne, a tych co nie muszą... To co z pracownikami fabryk pracujących w trybie czterobrygadowym? Tam ludziom raz \"weekend\" wypada we wrorek i środę, innym razem w czwartek i piątek. Może się zdażyć kilka tygodni pod rząd bez ani jedej wolnej niedzieli. Co robimy z nimi? Zamykamy wszystkie fabryki na niedziele? Czy jednak zmieniamy kodeks pracy i niech w tych fabrykach kombinują z grafikiem?

Co będzie kolejnym krokiem? Zamknięcie wszystkich punków gastronomicznych? Kin, teatrów? Dworce też właściwie można zamknąć. Jak ktoś już musi podróżować akurat w niedzielę, jakby sobie nie mógł tego zaplanować na inny dzień tygodnia, to niech bilet kupi w czwartek, albo przez internet, albo bezpośrednio u konduktora, czy kierowce autobusu. 

Zamknijmy wszystko co się tylko da na niedzielę! Na stacjach benzynowych niech będzie można kupić tylko paliwo- wtedy potrzeba będzie mniej pracowników, sklepy już są zamnkięte, o restauracjach, kinach i dworcach wspominałam. Jeszcze radio, telewizja- bez tego też się przecież można obejść jeden dzień w tygodniu. I pomyślmy, serio potrzebujemy poniedziałkowych wydań gazet? Przecież redakcje, drukarnie pracują w niedzielę... Świeże pieczywo też dopiero od poniedziałkowego południa, bo piekarnie też powinny być zamknięte w niedziele. No właśnie, skąd się biorą w sklepach, w poniedziałkowe poranki,  pełne półki świeżych produktów? Czy nie możemy poczekać do popołudnia na marchewkę i inne produkty, które wyprzedały się w sobotę? Wolne niedziele dla dostawców!

O co chodzi z tym uprzywilejowanym handlem?  Czy serio uważasz, że ten obecny zakaz jest lepszy niż co najmniej dwie wolne niedziele w miesiącu dla każdego, zagwarantowane w prawie pracy? Wyświetl w wątku >>

marcin1411 napisał(a):

Witam,
czy w konkursie od monster munch jest limit na jedną osobę? Raz już udało mi się wygrać 100 zł i teraz nie wiem czy mogę jeszcze raz coś wygrać.Ktoś miał już taki przypadek? ps. Regulamin nie chcę mi się odtworzyć

Zrobiłeś literówkę, w zdaniu: "Regulaminu nie chce mi się otworzyć". Zgubiłeś "u" i wyszło jak wyszło 

A odpowiadając na pytanie, w regulaminie nie znalazłam żadnych ograniczeń na osobę, czy gospodarstwo domowe. Wyświetl w wątku >>

ziolko napisał(a):

W kwestii wolnych niedziel - mam mieszane uczucia. 
Z jednej strony ludziom przyda się wolne, bo niektórzy chcieliby spędzić czas z rodziną albo chociaż iść do kościoła i odpocząć.
Z drugiej... wiele osób przez to straci pracę albo będzie miało o wiele mniej kasy. Rozmawiałam z jedną znajomą i ona powiedziała, ze jej znajoma studentka straciła przez to pracę, bo pracowała w weekendy i pracodawca stwierdził, że tyle osób nie potrzebuje. 

Moim zdaniem powinny być 2 niedziele wolne, niezależnie od rządzących. To byłoby optymalne rozwiązanie, a nie wprowadzanie na siłę wszystkich niedziel wolnych. Bo jedni skorzystają, ale nie wszyscy będą zadowoleni (i nie chodzi tylko o kupujących).
W ubiegłą niedzielę byłam w sklepie, tak z ciekawości, żeby zobaczyć, ile jest ludzi. I powiem tyle - ogrom. 

Ludzie powinny mieć prawo do wolnej niedzieli, spoko, ale dlaczego tylko pracujący w handlu? Rozumiem, nie można dać wolnego wszystkim lekarzom, strażakom, policjantom, itp. Ludzie muszą dalej mieć dostęp do prądu, wody, paliwa, gazu, itp. Ale dlaczego na niedzielę z rodziną nie zasługują pracownicy kin, restauracji, teatrów, kręgielni, basenów, czy różnych fabryk, które często pracują 24/7? Czy nie lepszym wyjściem byłaby zmiana prawa pracy gwarantująca co najmniej 2 wolne niedziele w miesiącu każdemu? 
Czy Pani która myje podłogę w studiu telewizyjnym mniej zasługuje na niedzielę z rodziną niż Pani kasjerka z Biedronki? 

Mnie osobiście ten zakaz handlu strasznie wkurza. Mieszkam w małym mieście, w mieście w którym nie mam fajnych sklepów z ubraniami, butami, itp. Mam na tyle daleko do większego miasta, że nie mam jak pojechać tam w tygodniu po pracy. Zostają weekendy. Zawsze łączyliśmy wyjazdy po zakupy z pójściem np całą rodziną na basen, potem do restauracji i wieczorem wracaliśmy do domu. Teraz mam celować w handlową niedzielę, albo robić zakupy w sobotnim tłumie... Kurcze szkoda, że nie mogę sama zaplanować kiedy mogę kupić dziecku buty...
Jak ktoś mieszaka w dużym mieście, to w niedzielę pójdzie z dzieckiem do opery na fajny spektakl (te dziecięce są "u nas" tylko w niedzielę i to też nie każdą oczywiście), a zakupy zrobi we wtorek. Ja będę musiała jeździć dwa razy. Dwa razy więcej wydać na paliwo. 

Do tej pory takie spore zakupy spożywcze, w markecie w naszym mieście, robiliśmy w sobotę. Tak było nam najwygodniej... W związku z wolną niedzielą spodziewaliśmy się w sobotę takiego tłumu w sklepie, że postanowiliśmy piątkowy wieczór poświęcić na zakupy. Staliśmy w gigantycznej kolejce do kasy...  Bo takich "sprytnych" jak my było znacznie więcej. Dziś nie dało się wjechać nawet na parking tego sklepu- wiem, bo przejeżdżałam... I takie nas czekają teraz soboty. Wkurza mnie to, wkurza mnie, bo wolną niedzielę dla pracowników handlu można było wprowadzić w zupełnie inny sposób... Ale wtedy nie byłoby takiego medialnego szumu... Wyświetl w wątku >>

Mail o godz. 14.05 z informacją o bonie do Kaufa z loterii. Druga wygrana w konkursie na ten sam adres mailowy   W tym etapie wysłałam jakieś 5 zgłoszeń  Wyświetl w wątku >>

delvitto napisał(a):

powiedzcie mi, bo nie rozumiem tego, ostatnio na allegro zauważam tendencję do mocnego zawyżania cen różnych produktów, aż do granic absurdu. Skąd to się bierze? Kupowałam kiedyś szklanki termiczne i żwirek dla kota, a po jakimś czasie dostałam komunikat, że oferty zmieniły ceny, poszły ok 100 % w górę. Nagle. A po jakimś miesiącu niby "staniały".Inne produkty też. Od pewnego czasu widzę doładowania w zabójczych cenach  pomiędzy normalnymi cenami, trafiają się, i to wcale nie rzadko, takie kwiatki
 http://allegro.pl...4-7-i7178210192.html
litości! czy naprawdę wszystkie takie aukcje można tłumaczyć błędem, czy jest w tym jakiś ukryty cel, bo przecież nikt i tak nie kupuje tak wystawionych rzeczy  a może kupuje, co ja tam wiem   kto bogatemu zabroni!

Ktoś ma ustawioną aukcję ze wszytskimi opisami. Teraz można ustawić bardzo długi czas trwania aukcji z automatycznym odnawianiem. Chwilowo nie posiada towaru, to zamiast kasować aukcję i ustawiać ją od początku jak znowu będzie miał towar, to po prostu,  na czas braku towaru, podwyższa cenę tak, żeby nikt tego nie kupił. Wyświetl w wątku >>

luko922 napisał(a):

Potrzebuję pilnie przykład konkursu, w którym na jednym paragonie mogło być więcej zakupów promocyjnych i wszystkie mogły brać udział w konkursie. Kojarzycie coś? PLS

https://www.hasbr...BCAC515320D1157F.pdf

pkt 3.1
(...)W przypadku, gdy Uczestnik dokonał zakupu kilkuProduktów, a sprzedaż wszystkich stwierdzona jest jednym paragonem fiskalnym z kasy,Uczestnikowi przysługuje prawo dokonania Zgłoszenia każdego Produktu, pod warunkiem, iżna podstawie paragonu fiskalnego z kasy można ustalić liczbę zakupionych Produktów. Wyświetl w wątku >>

radosna napisał(a):

Rzuciliście się na stronę konkursu jak na te orzeszki i strona się zacięła
A chciałabym przeczytać swoje piękne hasło

 Za dużo orzeszków wpanierowało na stronę... Wyświetl w wątku >>

mia napisał(a):

Rano zepsuł się samochód. Debet na obu kontach, info że mąż w tym miesiącu prawie nic nie zarobi. Mnie po 20 latach pracy jednak nie przedłużą umowy, więc od września mam szukać nowej pracy. Ile jeszcze dziś szczęśliwych wiadomości się wykoci?
Aha, no i nic dziś nie wygrałam oczywiście, żeby być w temacie do końca.

Wyświetl w wątku >>

Dlaczego, gdy tak bardzo zależy mi na nagrodzie, to Albedo mnie olewa? Tak chciałam te słuchawki... Kiedy oni w końcu wprowadzą obowiązek podawania numeru paragony przy zgłoszeniu? Wyświetl w wątku >>

cb656 napisał(a):

delvitto napisał(a):

5 paragonów i wielkie nic   no jak to tak? Bardziej mi się opłacało specjalnie jeździć do 2 sklepów w promieniu 70 km i wtedy miałam po kilka budżetów.

A to loteria jakaś? Czy oceniają kreatywność pracy? Wysokość zakupów? Jakieś inne coś? Bramki czasowe?

Przecież tam jest oddzielna pula nagród na każdy sklep, więc chyba wypowiedź @delivitto jest jak najbardziej logiczna...  Wyświetl w wątku >>