e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

agusia147 napisał(a):

staszek napisał(a):

bridget napisał(a):

dziewczyny chciałabym wziasc udział w rossmanowym konkursie z wozkami z karta rossne gdzie x -landery sa do wygrania, w ogole nie brałam tam udziału z wyj kiedys klikanych konkursów, nie wiem pod jakim katem oni oceniają, moze podpowiecie cos? nie ukrywam ze wozek by sie dla Nas przydal:)

Benasia gratulacje:) malutkimi kroczkami do przodu

też brałam w nim udział W rossnecie udało mi się wygrać chyba ze 2 razy i nie ma reguły na nich. Ale te moje wygrane to nie były rymowanki czy wierszyki, normalny tekst. Wózków jest 50, więc jeden dla Ciebie, jeden dla mnie wypadałoby resztą niech inni się podzielą

Nam też by się zdał jakiś nowy rydwan, stary ma znowu kółka w naprawie....

bridget napisał(a):

dziewczyny chciałabym wziasc udział w rossmanowym konkursie z wozkami z karta rossne gdzie x -landery sa do wygrania, w ogole nie brałam tam udziału z wyj kiedys klikanych konkursów, nie wiem pod jakim katem oni oceniają, moze podpowiecie cos? nie ukrywam ze wozek by sie dla Nas przydal:)

Benasia gratulacje:) malutkimi kroczkami do przodu

koper napisał(a):

barszcz napisał(a):

koper napisał(a):

AAAA.... Kto poradzi czym doczyścić mocno przypalone ślady na kuchence ceramicznej?

Zostaw na lekko ciepłej powierzchni Vitroclin i potem usuń specjalnym nożykiem

Dzięki.

Mam jakiś inny specyfik do czyszczenia kuchenek ceramicznych, ale jakoś średnio działa na takie przypalenie. Nożyka specjalnego nie posiadam. Będę musiała pokombinować...

Reni napisał(a):

Kosz z Hortexu w ślicznym kolorze

bridget napisał(a):

staszek napisał(a):

Albedo przysłało mi list, że nagrody nie dadzą, bo wysłałam zły paragon, nie ten zwycięski. Pomyliłam się i mam ten właściwy. Czy ktoś miał z Was taką sytuację? Czy przyjmą moje tłumaczenia i pozwolą jeszcze raz wysłać paragon?

sadze ze nie , ja próbowalam dzis dopytac czy 2 czy 3 paragony mam odeslac , nie chcieli udzielic informacji, stwierdzili ze mam wszystkie najwyzej odesłac, ale spróbuj.

mia napisał(a):

Przepraszam, ze się wtrącę... Ale może to kogoś pocieszy.
W pierwszej ciąży (było to wieki temu!), przytyłam 20 kg. Przed ciążą ważyłam 49 kg, więc niemalże o 50% zwiększyłam wagę ciała... Tydzień po porodzie ważyłam jeszcze 61 kg! To był dla mnie totalny szok i załamka. Póki był brzuch, to jakoś tam sobie to tłumaczyłam...
Po pół roku karmienia, wszystko pięknie samo spadło, do wagi przed ciążą.

W drugiej przytyłam "tylko" 17 kg, bo bardziej się pilnowałam. Historia dokładnie się powtórzyła. Ostatecznie po dwójce dzieci miałam rozmiar 34/36.
Więc spokojnie, nie tragizować!

agusia147 napisał(a):

staszek napisał(a):

pewnie masz rację kalisto. Ale ja wolę wypróbować ten olejek, bo z genami mam różnie. mama nie miała ani rozstępów ani nie tyła dużo, siostra odwrotnie. a figurę mam po siostrze, a nie mamie, więc mam przed sobą widmo meeeega brzucha, mega rozstępów i 20 kg do przodu

Pewnie siostra jadła jak świnka za przeproszeniem, gdzie popadnie i co popadnie, nie patrząc na porę dnia czy nocy. A jak będziesz jeść normalnie a nie za dwoje i o stałych porach, to nie wiem skąd miałoby być 20kg. Swoją drogą 20 kilo to strasznie dużo...