Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika sonata

sonata

#4965821 Napisano: 20.01.2012 01:44:41 w Konkursowiczki w ciąży
BeniaminowaŻeby była jasność - też nie kupuję, to był przykład. Doskonale wiem jak ta ekologia nieszczęsna w większości przypadków wygląda. I, że dla swoich jest lepsze niż dla obcych. Tam gdzie się zaopatruję, znajomi nie prowadzą żadnego wielkiego biznesu, ale wszystkich odbiorców traktują tak samo. Kupują u nich ludzie, których dzieci mają np. alergię na inne mięso czy warzywa a na te od nich nie. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4965796 Napisano: 20.01.2012 01:34:03 w Konkursowiczki w ciąży
emilka1705 napisał(a):

sonata napisał(a):

Bez żadnych się nie da, ale oby było ich jak najmniej emotka W drugą stronę wkurza mnie cena kurczaka EKO, np. 40 zł za kilogram emotka Hodowany pewnie w jakiejś bazie kosmicznej - zero zanieczyszczeń. Jeśli nie mamy u siebie, czy znajomych produktów z podwórka przy odrobinie wysiłku można takowe znaleźć.


tak tylko nie każdego na takie wyszukane cuda stać. Mam nadzieję ze się to zmieni. Jak mieszkałam w UK to byłam bardzo zdziwiona bo cena eko produktów była zrównana z normalnym jedzeniem.


Absolutnie nie kupuję takich eko wynalazków. Mam swoje sprawdzone źródła i już. Dzieci jak będą miały ochotę, dostaną czasem snikersa czy kiełbachę po 5 zł/kg na ognisku - nie chcę aby głupi baton itp urósł do rangi zakazanego owocu czy czegoś nadzwyczajnego emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4965771 Napisano: 20.01.2012 01:24:11 w Konkursowiczki w ciąży
Bez żadnych się nie da, ale oby było ich jak najmniej emotka W drugą stronę wkurza mnie cena kurczaka EKO, np. 40 zł za kilogram emotka Hodowany pewnie w jakiejś bazie kosmicznej - zero zanieczyszczeń. Jeśli nie mamy u siebie, czy znajomych produktów z podwórka przy odrobinie wysiłku można takowe znaleźć. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4965737 Napisano: 20.01.2012 01:13:52 w Konkursowiczki w ciąży
Jesli chodzi o to dziwne jedzenie, to straty i złe konsekwencje mogą odezwać się po kilku latach... Po co mam dawać dziecku coś co nie ma żadnych witamin, minerałów czy białka, bo producent napełnił słoiczek jakimś tanim odpadem. Albo dawać produkty mleczne, aby zapewnić dziecku wapń i jedncześnie np. szyneczkę lub parówkę dla dzieci ze związkiem fosforu, który blokuje wchłanianie wapnia? Naprawdę, nie jestem maniaczką, ale na te kilka dodatków zwracam uwagę i moje dzieci tego nie jedzą. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4965684 Napisano: 20.01.2012 12:54:04 w Konkursowiczki w ciąży
Benasia- moje maluchy bardzo nie lubiły czyszczenia noska, czy uszek, nawet delikatnie. I to w brzusiu pewnie tez nie polubi. emotka Dzieci nie lubią naruszania prywatności w tej sferze. Jeśli chodzi o słoiczki, to moje maluszki też to czasem jadły. Złości mnie to, że u nas jest taka samowolka i produkty dla dzieci nie są takie jak w Niemczech czy Francji. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4965597 Napisano: 20.01.2012 12:20:25 w Konkursowiczki w ciąży
Ja nie mam do tego zaufania i już.
http://demotywato...3652503/Nie-dziekuje

W Polsce wszystko można kupić, każdą zgodę certyfikat instytutu matki i dziecka, gospodarstwa eko itd, itp. Mamy też przestarzałe i dziwne prawo dotyczące np. produkcji jedzenia, a kary za przewinienia są śmieszne. Super zdrowe ciasteczka, mają składnik, który w Danii i Szwajcarii jest całkowicie zabroniony... Nie da się całkowicie uniknąć różnej chemii w żywności, takie są czasy, ale można minimalizować użycie takich produktów. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4964405 Napisano: 19.01.2012 07:04:12 w Konkursowiczki w ciąży
beniaminowa napisał(a):

dianek napisał(a):

beniaminowa, ja na twoim miejscu zrobiłabym sobie badanie ogólne moczu (albo od lekarza albo płatne, u mnie kosztuje całe 9zł)

jak coś jest nie tak to od razu wyjdzie


zrobiłabym tylko nie wiem czy zdążę odebrać wyniki
emotka to już 40 tydzień...


I jeszcze w dwupaku ? emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4964323 Napisano: 19.01.2012 06:33:15 w Konkursowiczki w ciąży
beniaminowa napisał(a):

emilka1705 napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

Byłam dziś na KTG... Położna jak mnie zobaczyła powiedziała że strasznie spuchłam. Jak stanęłam na wadze okazało się że od ostatniej wizyty (9dni temu) przytyłam 4 kg emotka Wiem że to woda ale i tak w szoku jestem emotka


tylko żeby nie okazało się ze to zatrucie ciążowe.


A jak to cholerstwo rozpoznać?


Objawy to dodatkowo białko w moczu i wysokie ciśnienie. Puchnięcie i zatrzymanie wody w organiźmie może dodać nawet 10 kg w miesiąc! Nie martw się jednak na zapas. Najlepiej kontrolować ciśnienie, zbadać siuśki i do lakarza emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4962504 Napisano: 18.01.2012 08:32:32 w Konkursowiczki w ciąży
Dianek ja dziś byłam na wizycie i też jestem zakręcona. Bo tak sobie rozmawialiśmy z lekarzem, że jak mnie przed terminem chwycą skurcze to w szpitalu zjawię się tylko na parcie, hop na łóżko i rodzę. Ciąża jest od początku książkowa i idealna. Jeśli natomiast tydzień przed nie będzie nawet maleńkich skurczy, szyjka zamknięta na amen to krojenie i już. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4962395 Napisano: 18.01.2012 07:49:48 w Konkursy ABC
frodo napisał(a):

Co to za sklepy te ABC??? Jeden, który odwiedziłam - zamknięty non stop. W drugim pan ewidentnie pod wpływem, nie mógł wydać mi paragonu. Aż boję się zajrzeć do trzeciego emotka


Niestety u mnie też sklepy ABC to taki późny Gierek, sklepy brudne, śmierdzące i nikt nic nie wie emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4961547 Napisano: 18.01.2012 01:30:20 w Konkursowiczki w ciąży
emilka1705 napisał(a):

dianek napisał(a):

wiem że nie pomagam, sam się przypałętał, wcale go nie chce emotka

coś mi całą cierpliwość ukradło emotka już się nie mogę doczekać i porodu i Bernarda na rękach i nawet następnego dzieciaka emotka



ja choć nie miałam żadnych komplikacji, ani nie czekały mnie tak poważne rozmowy na temat porodu z lekarzem jak Cibie to przed każdą wizytą się denerwowałam:) nie wiem czemu:)


Może to syndrom białego fartucha emotka W ciąży zawsze kobieta jest pełna obaw. Ja na wizyty idę śmiało, przeraża mnie szpital emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4961533 Napisano: 18.01.2012 01:25:28 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

wiem że nie pomagam, sam się przypałętał, wcale go nie chce emotka

coś mi całą cierpliwość ukradło emotka już się nie mogę doczekać i porodu i Bernarda na rękach i nawet następnego dzieciaka emotka


Podziwiam optymizm emotka W sumie gdyby nie problemy i trauma po drugim porodzie pewnie na trójce by się u mnie nie skończyło emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4961514 Napisano: 18.01.2012 01:13:43 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

za godzinę gin...
a ja się stresuję emotka

eh, tak bardzo bym chciała by mi powiedział że na spokojnie urodzimy SN i że następnego dzieciaka będę mogła rodzić w domu, w świętym spokoju... emotka


Kobietko, stresem nie pomagasz sobie ani dziecku emotka Trzeba być dobrej myśli, trzymamy kciuki emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4960538 Napisano: 17.01.2012 10:16:26 w Konkursowiczki w ciąży
Dagmara, Emilka to super, że tak łatwo Wam się rodziło. Moja sąsiadka będzie miała teraz czwartą dzidzię i ona jedzie do szpitala, nadyma się raz a dobrze i za pół godziny jest sms, że urodziła emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4960509 Napisano: 17.01.2012 10:07:20 w Konkursowiczki w ciąży
Dagmara - pamiętam jak gratulowałam Ci kolejnej ciąży a za dwa tygodnie sama miałam dwie krechy emotka Pozdrawiam!
Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4960399 Napisano: 17.01.2012 09:22:54 w Konkursowiczki w ciąży
Agusia nie straszę! Nawet bym nie śmiała. Sama to przeżyłam. Na szczęście lekarze teraz reagują błyskawicznie - nie czekają, aż stanie się coś złego. Chodzi mi o to, że w całej sytuacji jaką jest poród kobiety mówią tylko o tym jak boli, że taki poród jest zły a taki dobry, ale ani słowa o dziecku... Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4960369 Napisano: 17.01.2012 09:11:26 w Konkursowiczki w ciąży
beniaminowa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

No z tym leżeniem i stękaniem to prawda....
Jak dobrze, że ja mam to za sobą, nawet nogi nie mogłam unieść na centymetr...


Ja gorzej wspominam samo cięcie... Bolało jak nie wiem co. A później jak już wstałam to było całkiem znośnie. Tylko że do tej pory kręgosłup boli emotka


Wiem, że może łatwo mi pisać, bo ogólnie jestem bardzo wysportowana i organizm sobie dobrze ze wszystkim radzi, więc nie stękałam i nie bolało mnie strasznie. Ja patrzę jednak na to z innej strony...Kiedy rodzisz sobie super naturalnie, tak jak należy i nagle okazuje się, że dziecko się dusi. Wtedy mogą kroić mnie wzdłuż i wszerz - ważne jest tylko dziecko. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4960338 Napisano: 17.01.2012 08:58:26 w Konkursowiczki w ciąży
beniaminowa napisał(a):

Jak bym wiedziała że dam radę i wszystko będzie dobrze to wolałabym SN... Przy pierwszym porodzie się popłakałam jak mi powiedzieli że trzeba ciąć, a teraz panikuję... Sama nie wiem co lepsze emotka


Nie wiem jakiego masz lekarza. Ja z moim rozważaliśmy wszystkie za i przeciw i stanęło jednak na tym, że będzie cięcie. O tym, że mogę nie zgodzić się na poród naturalny, po ostatnim cc też mnie poinformował. CC to niestety operacja, ale ja na szczęście i po naturalnym i po cesarce śmigałam, aż miło emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4960322 Napisano: 17.01.2012 08:51:44 w Konkursowiczki w ciąży
Poród siłami natury nie jest zły emotka Mi bardzo pomogła obecność męża. Mam zresztą wysoki próg bólu. Nigdy nie chciałabym cesarki na życzenie. Ze względów medycznych to co innego. Wyświetl w wątku >>
0 0

sonata

#4960299 Napisano: 17.01.2012 08:42:10 w Konkursowiczki w ciąży
beniaminowa napisał(a):

emilka1705 napisał(a):


Moja Emi tez gdzieś tyle miała i radość nieziemnska była:) wizja pozbycia się pampersów bezcenna:) Kochana, ale w którymś szpitalu jest gaz rozweselający, a jeszcze w którymś mieli na jesień wprowadzić darmowe znieczulenie a tu już wiosna prawie więc może jest. NA forum czytałam jak Ci znajdę link do niego to wkleje.


Myślę że do całkowitego pozbycia się pampersów to jeszcze daleko, ale radocha niesamowita emotka Szkoda tylko że jestem już na wylocie i nie będę mieć już tyle czasu dla synka...
A myślisz że każą mi rodzić SN jak nie minęło jeszcze 2 lata po CC? Cięcia też się boję ale już miałam i wiem jak to jest emotka


Po cc musisz osobiście wyrazić zgodę na poród SN. To jest zapisane w karcie praw pacjenta. Wyświetl w wątku >>
0 0