Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika agusia147

agusia147

#4877971 Napisano: 05.12.2011 04:43:21 w Konkursowiczki w ciąży
katrin22 napisał(a):

benasia napisał(a):

quaqua napisał(a):

benasia napisał(a):

dlatego kupiłam żywca i chce dawac mu z mlekiem i herbatka - bo mam twarda wode...



My na primaverze lecimy emotka Tańsza od Żywca spooooro emotka


nie wiem ile kosztuje primavera ale dziś kupiłam 5l żywca za 5zł.
Wolę dać dziecku źródlaną wodę niż taką domową...
Tylko że jak woda potrzebna na gwałtu rety to nie
moge gotować -a poza tym by potrzeba nowy czajnik bo przecież gotować tam gdzie normalną kranówę nie można bo tam już jest pewnie część kamienia...


benasia ja mam garnek malutki tylko na wodę dla Kubusia do przegotowania. Ja tylko wodę na herbatkę mu gotuję, bo mleka mam dużo, a nawet nadmiar i nie muszę dokarmiać, aczkolwiek Bebiko w pogotowiu jest emotka
Zagotuj wodę wcześniej na mleko i zostaw do ostygnięcia, potem tylko podgrzejesz, a do herbatki niestety potrzebny wrzątek, ja małemu daję smoka jak bardzo głodny i spokojnie się przygotowuję emotka
Mój smoka tylko ciągnie jak głodny.
Czytałam dziś w gazecie, że jak dziecko boli brzuszek to ono chce ciągnąć cyca, bo łagodzi sobie ból tym, a tak łatwo o przekarmienie.



To nie lepiej wtedy dać mu smoka, żeby nie przekarmiać? Odruch u dziecka ten sam.
Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4876970 Napisano: 05.12.2011 11:56:27 w Konkursowiczki w ciąży
0 0

agusia147

#4876793 Napisano: 05.12.2011 11:03:07 w Konkursowiczki w ciąży
grusia napisał(a):

Mi na zgage pomagalo zimne mleko emotka



Dokładnie mnie też zimne mleko. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4876718 Napisano: 05.12.2011 10:37:32 w Konkursowiczki w ciąży
katrin22 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

grazia1981 napisał(a):

rachel napisał(a):

A ja dzisiaj idę na drugie już badanie genetyczne i już nie mogę się doczekać!! Z jednej strony się cieszę z drugiej boję o to żeby wszytsko było w porządku. Normalnie zaraz jajo zniose. Trzymajcie kciuki.



trzymamy,ja też mam dziś wizytę nie mogę się doczekać usg,a co to za badanie genetyczne?
emotka



Chyba chodzi o USG genetyczne emotka

Ja mam USG dopiero 8 grudnia ;( Nie lubię czekać.

W ogóle dziś się nie wyspałam, boli mnie żołądek, mdli, do tego ból żeber jakby skórę rozrywało i ból kręgosłupa, ehh świetny zestaw. Ledwie usnęłam, a już pęcherz mówił, że chce siku ;( Ja tak nie wydolę jeszcze tych 8 tygodni.


wydolisz!!! ja pod koniec ciąży jeszcze dobrze się nie ułożyłam w łóżku, a tu znów siku, w nocy z kilka razy wędrówka. A dziś niskie ciśnienie więc każdy się źle czuje, ja kilka łyków kawy wypiłam i czekam, aż zadziała, bo oczy mi się kleją, bo 4 razy w nocy wstawałam na przewijanie i karmienie



Dziś w nocy 8 razy siku, dosłownie co godzinę z zegarkiem w ręku, po każdym sikaniu zasypianie i układanie się zajmowało mi około pół godziny. Nie wiem co zjeść dziś bo mdli i ten żołądek boli, a nie chcę sobie zaszkodzić i synkowi. Wczoraj ciśnienie też było masakrycznie niskie, spałam na stojąco, a w kościele myślałam, że upadnę, dobrze że mężu obok i dba. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4876659 Napisano: 05.12.2011 10:22:58 w Konkursowiczki w ciąży
grazia1981 napisał(a):

rachel napisał(a):

A ja dzisiaj idę na drugie już badanie genetyczne i już nie mogę się doczekać!! Z jednej strony się cieszę z drugiej boję o to żeby wszytsko było w porządku. Normalnie zaraz jajo zniose. Trzymajcie kciuki.



trzymamy,ja też mam dziś wizytę nie mogę się doczekać usg,a co to za badanie genetyczne?
emotka



Chyba chodzi o USG genetyczne emotka

Ja mam USG dopiero 8 grudnia ;( Nie lubię czekać.

W ogóle dziś się nie wyspałam, boli mnie żołądek, mdli, do tego ból żeber jakby skórę rozrywało i ból kręgosłupa, ehh świetny zestaw. Ledwie usnęłam, a już pęcherz mówił, że chce siku ;( Ja tak nie wydolę jeszcze tych 8 tygodni. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4875427 Napisano: 04.12.2011 08:06:16 w Wkurza mnie...
sarsaparilla napisał(a):

Rany Jopi, wyobraziłam sobie zakładanie Mireny osobie męskiej i aż mnie zmroziło:D.



Hahaha emotka

A mnie wkurza to, że żebra bolą, nie mogę się ostatnio wyspać przez brzuszek itd... Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4874517 Napisano: 04.12.2011 01:49:41 w Konkursowiczki w ciąży
katrin22 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

staszek napisał(a):

katrin22 napisał(a):

MOja mama raz na 2 miechy dawała z 5 tyś.. Materiały na dom zbieraliśmy ponad 2 lata( nawet z wesela, a w poślubnej nie byliśmy, ani na żadnych wakacjach)ja byłam raz za granicą to wpadło trochę kasy. Mąż sam dom wybudował i w środku remontował, ale jeszcze nie wszystko gotowe. Auta są z lat 90- tych więc majątku nie kosztują, są na gaz, także jeździmy gdzie chcemy.
I to wszystko, bez KREDYTU emotka
wiem, wiem dla jednych to nic,ale dla mnie i męża to bardzo dużo.



To nie jest nic, macie rację, że to bardzo dużo. Pogratulować. No i luz macie, że bez opłat, czynszu i kredytu, bo to nieźle zżera kasę.



My sprzedaliśmy mieszkanie 70m we wrocławiu żeby móc kupić mieszkanie w warszawie. Ale nie ma to ja własny dom emotka Przynajmniej nikt ci imprez głośnych nie robi za ścianą.


To prawda, dom ma swój urok, mieszkam koło parku, jest dużo zieleni, i w lecie imprezki i grille emotka i może być głoooośno emotka
A mieszkanie to wygoda emotka bo przychodzisz z pracy i nie musisz palić w piecu, woda ciepła, grezjniki ciepłe emotka



I opłaty kosmiczne za grzejniki. U nas są takie z czujnikami i jak w domu temperatura spadnie poniżej iluśtam stopni to się same włączają, nawet jak ma nas nie być miesiąc, więc do końca to nie jest wygodne. Rodzice mają dom, raz w tygodniu grocha do pieca dorzucą i jakoś leci, też nie muszą zbytnio pamiętać.
Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4874486 Napisano: 04.12.2011 01:38:26 w Konkursowiczki w ciąży
staszek napisał(a):

katrin22 napisał(a):

MOja mama raz na 2 miechy dawała z 5 tyś.. Materiały na dom zbieraliśmy ponad 2 lata( nawet z wesela, a w poślubnej nie byliśmy, ani na żadnych wakacjach)ja byłam raz za granicą to wpadło trochę kasy. Mąż sam dom wybudował i w środku remontował, ale jeszcze nie wszystko gotowe. Auta są z lat 90- tych więc majątku nie kosztują, są na gaz, także jeździmy gdzie chcemy.
I to wszystko, bez KREDYTU emotka
wiem, wiem dla jednych to nic,ale dla mnie i męża to bardzo dużo.



To nie jest nic, macie rację, że to bardzo dużo. Pogratulować. No i luz macie, że bez opłat, czynszu i kredytu, bo to nieźle zżera kasę.



My sprzedaliśmy mieszkanie 70m we wrocławiu żeby móc kupić mieszkanie w warszawie. Ale nie ma to ja własny dom emotka Przynajmniej nikt ci imprez głośnych nie robi za ścianą. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4874463 Napisano: 04.12.2011 01:29:11 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

ee Aguś, różowy modny!
mój Bernard będzie chodził w różowo-czarnych skarpetkach z Hello Kitty emotka (też były w jakiejś paczce, ale widzę że będą bardzo wygodne więc mu je zostawiam emotka )

a Wasz syniu dalej Kamilek czy jakieś rotacje z imionami były ? emotka



Dalej Kamilek emotka


katrin22 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

noo.. pierwszy raz mnie spotkała taka sytuacja że ktoś coś chce pomóc... strasznie miłe emotka

a faceci to wiesz - albo nie zauważą, albo się wstydzą, albo w ogóle nie wiedzą o co chodzi emotka jak to faceci emotka



W markecie Real miałam ostatnio taką sytuację: stoję w kasie dla ciężarnych, przede mną facet z bułami w jednej łapie i gyrosem z grilla w drugiej łapie i patrzy raz na mnie, raz na napis kasa dla ciężarnych i tak w kółko i nic, ani me ani be emotka


Miałam to samo w Tesco, ja już miałam wielki brzuch,facet przede mną, baba przy kasie też widziała, że jestem w ciąży i NIC.
Za to w wioskowym sklepie tłum przede mną i ekspedienka wołała, żebym podeszła pierwsza, ale mi było miło emotka

A co do zarobków, mój mąż sam pracuje(ok 3 tyś na miesiąc), mamy nowy dom wybudowany,wyposażony w nowy sprzęt, 2 auta(mercdes, opel astra kombi.
Dla dziecka mamy dużo używanych rzeczy: wózek, łóżeczko, nosidełko, fotelik, ciuszki i dajemy radę, a żyjemy normalnie.
Tu chodzi o GOSPODARNOŚÆ i dobrą organizacje i oszczędność emotka

A co do lumpexów ja nie jestem nauczona i nie chodzę do nich, kupuję jak agusia na wyprzedażach, na targu, aczkolwiek zazdroszczę nowych z metkami firmowych ciuszków za 5 zeta emotka



Na wyprzedażach czasem nowego ciucha się kupi tak fajnego za małą kasę. W tamtym roku kupiłam kurtkę zimową za 29zł firmową z New Yorkera po przecenie z 299. Czasem warto poczekać do tego stycznia i coś kupić. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873965 Napisano: 04.12.2011 09:44:55 w Konkursowiczki w ciąży
Mamuśki oddam cienką czapeczkę frotte różowo-białą, dostałam w gratisie przy zakupach na allegro, tyle że dla chłopca to nie bardzo. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873899 Napisano: 04.12.2011 09:02:41 w Konkursowiczki w ciąży
ariadnaa napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

8 tys i nie mieć na dzieciaka? lol
nic tylko pogratulować gospodarności emotka

słuchajcie dzisiaj normalnie rzecz niesłychana się stała
cały dzień łaziliśmy po mieście - trzeba było ostatecznie wybrać drzwi i podłogę do mieszkania, dopytać o kuchnię w Ikei i takietam...

w Ikei oczywiście dzikie tłumy, po zakupach wpadliśmy na hot-dogi żeby nie umrzeć z głodu w drodze do domu
kupiliśmy, podchodzimy do stolików (tych takich barowych co się je na stojąco - do siedzących się nawet nie dało podejść tyle ludzi)
kładziemy jedzonko na stole, zdejmujemy kurtki bo ciepło i nagle przychodzi do mnie babka z drugiego końca sali - z krzesłem i się pyta czy chcę może krzesło, bo ona może postać emotka zgłupiałam normalnie, nie wiedziałam co powiedzieć... babeczka anioł normalnie przytargała mi krzesło przez ten tłum bo zobaczyła babe w ciąży...



To miałaś farta emotka Mnie ostatnio rozczuliła Pani w kasie w Tesco, sobota, kolejki po 30metrów, a ona wypatrzyła mnie w tłumie i woła bym poszła przodem, to takie miłe emotka Albo raz w tramwaju wracałam od lekarza, a w sumie babeczka 30lat ustępuje mi miejsca i mówi bym usiadła i że ona sama niedawno była w takiej sytuacji, więc wie że musi mi być ciężko. Czasem mam wrażenie, że taki ruch ze strony faceta to jak spadnięcie meteorytu na nasz dom...



A ja mam inne zdanie- panowie są mili i ustępują i w kolejce i miejsce i wózek pomogą targać. Panie natomiast zachowują się strasznie. Bynajmniej takie moje doświadczenia. Poprzedniej ciąży już pod sam koniec przeszłam z moim wielkim brzuchem na przód kolejki i to właśnie Panie wielki raban zrobiły, że ciąża to nie choroba! Mąż jednak się wkurzył bo to kasa była w Tesco dla ciężarnych. Ale mnie wkurzyły wredne babsztyle emotka



Baby też potrafią być straszne, miałam tak w przychodni... Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873478 Napisano: 03.12.2011 09:08:26 w Konkursowiczki w ciąży
leoniu napisał(a):

agusia147 napisał(a):

leoniu napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

noo.. pierwszy raz mnie spotkała taka sytuacja że ktoś coś chce pomóc... strasznie miłe emotka

a faceci to wiesz - albo nie zauważą, albo się wstydzą, albo w ogóle nie wiedzą o co chodzi emotka jak to faceci emotka



W markecie Real miałam ostatnio taką sytuację: stoję w kasie dla ciężarnych, przede mną facet z bułami w jednej łapie i gyrosem z grilla w drugiej łapie i patrzy raz na mnie, raz na napis kasa dla ciężarnych i tak w kółko i nic, ani me ani be emotka


Ja w tych kasach najpierw obczajałam, czy ktoś jest w takiej ciąży jak ja. Jak były kobiety to pytałam, czy któraś jest w ciąży. Zwykle nie było żadnej. Jak sami faceci to też pytałam. O dziwo - żaden z nich nie był ciężarny...
A potem wchodziłam bezczelnie pierwsza w kolejkę. Raz w życiu (no dobra, może kiedyś jeszcze drugi, a nawet i trzeci jak się uda emotka można.



Wiesz, ja nie mam w zwyczaju przepychania się, dziwi mnie jedynie, że takim panom nie robi się głupio, tylko udają, że nie widzą... A co do panów jeszcze, to czasem rzeczywiście ma się wrażenie, że ciężarni to oni są
emotka



Ja też nie mam - normalnie emotka Ale nie w siódmym miesiącu ciąży. I powiem ci, że facetów to może jeszcze wytłumaczę tak, że oni nie wiedzą, jaki to jest wysiłek, ten brzuch. Ale kobiety???



Jest wysiłek, Ja jestem w 7 i wyprawa do apteki samej to wielki wysiłek, do sklepu wyprawa również, zaraz się ze mnie leje i słabo... A do tego jeszcze anemia dochodzi...
Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873460 Napisano: 03.12.2011 09:03:09 w Konkursowiczki w ciąży
leoniu napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

noo.. pierwszy raz mnie spotkała taka sytuacja że ktoś coś chce pomóc... strasznie miłe emotka

a faceci to wiesz - albo nie zauważą, albo się wstydzą, albo w ogóle nie wiedzą o co chodzi emotka jak to faceci emotka



W markecie Real miałam ostatnio taką sytuację: stoję w kasie dla ciężarnych, przede mną facet z bułami w jednej łapie i gyrosem z grilla w drugiej łapie i patrzy raz na mnie, raz na napis kasa dla ciężarnych i tak w kółko i nic, ani me ani be emotka


Ja w tych kasach najpierw obczajałam, czy ktoś jest w takiej ciąży jak ja. Jak były kobiety to pytałam, czy któraś jest w ciąży. Zwykle nie było żadnej. Jak sami faceci to też pytałam. O dziwo - żaden z nich nie był ciężarny...
A potem wchodziłam bezczelnie pierwsza w kolejkę. Raz w życiu (no dobra, może kiedyś jeszcze drugi, a nawet i trzeci jak się uda emotka można.



Wiesz, ja nie mam w zwyczaju przepychania się, dziwi mnie jedynie, że takim panom nie robi się głupio, tylko udają, że nie widzą... A co do panów jeszcze, to czasem rzeczywiście ma się wrażenie, że ciężarni to oni są
emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873447 Napisano: 03.12.2011 09:00:10 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

staszek napisał(a):

dianek napisał(a):

8 tys i nie mieć na dzieciaka? lol
nic tylko pogratulować gospodarności emotka

słuchajcie dzisiaj normalnie rzecz niesłychana się stała
cały dzień łaziliśmy po mieście - trzeba było ostatecznie wybrać drzwi i podłogę do mieszkania, dopytać o kuchnię w Ikei i takietam...

w Ikei oczywiście dzikie tłumy, po zakupach wpadliśmy na hot-dogi żeby nie umrzeć z głodu w drodze do domu
kupiliśmy, podchodzimy do stolików (tych takich barowych co się je na stojąco - do siedzących się nawet nie dało podejść tyle ludzi)
kładziemy jedzonko na stole, zdejmujemy kurtki bo ciepło i nagle przychodzi do mnie babka z drugiego końca sali - z krzesłem i się pyta czy chcę może krzesło, bo ona może postać emotka zgłupiałam normalnie, nie wiedziałam co powiedzieć... babeczka anioł normalnie przytargała mi krzesło przez ten tłum bo zobaczyła babe w ciąży...



Ale czy zarobki są wyznacznikiem tego czy trzeba mieć dziecko czy nie? Nie sądzę. Ja nie jestem jeszcze na nie gotowa, czuję się jakbym miała 16 lat i nadal tak chcę. Knajpki, wyjazdy, koncerty itp. A na dziecko może kiedyś przyjdzie czas. Na pewno jeszcze nie teraz. Każdy żyje jak chce.
A napisałam, że ja bym się bała zdecydować na nie mając np. 2600 czy 1200, bo po prostu bym się bała. Skoro kredyt za mieszkanie wynosi gruuuubo ponad 1 tys. zł to ja przy takich dochodach musiałabym iść pod most.



nie gratuluję decyzji o tym że się dziecko chce czy nie chce, tylko gospodarności, skoro takie 2600 wzbudza strach

W markecie Real miałam ostatnio taką sytuację: stoję w kasie dla ciężarnych, przede mną facet z bułami w jednej łapie i gyrosem z grilla w drugiej łapie i patrzy raz na mnie, raz na napis kasa dla ciężarnych i tak w kółko i nic, ani me ani be
no faceci są śmieszni - jakaś panika często ich ogarnia jak widzą babe w ciąży - zauważyłam to np. jak po salonach szukaliśmy tych podłóg - jacyś dziwni się robili emotka
a ta babka co mi krzesło przyniosła też była z chłopakiem - on sobie siedział i jadł a ta mi przyniosła - później widziałam jakąś taką strasznie zaskoczoną minę miał, w stylu ale o co chodzi emotka oczywiście po chili swoją kobitkę po prostu wziął na kolana emotka

dobra, koniec gadulstwa, muszę się wziąć do roboty, bo terminy gonią a ja od wczoraj nic nie ruszyłam... jeszcze mnie jakiś katar dopada emotka



Dianuś sama wiesz że za takie 2600 da się wyżyć i wiele polskich rodzin wielodzietnych żyje nawet za mniej. Dziwią mnie ludzie co się zachowują jakby z księżyca spadli, co pytają jakim cudem można wyżyć, ba da się, co więcej starcza nawet na przyjemności w stylu pójście do kina... Ty się kuruj, nie ma co chorować, zwłaszcza teraz. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873394 Napisano: 03.12.2011 08:36:10 w Konkursowiczki w ciąży
staszek napisał(a):

dianek napisał(a):

8 tys i nie mieć na dzieciaka? lol
nic tylko pogratulować gospodarności emotka

słuchajcie dzisiaj normalnie rzecz niesłychana się stała
cały dzień łaziliśmy po mieście - trzeba było ostatecznie wybrać drzwi i podłogę do mieszkania, dopytać o kuchnię w Ikei i takietam...

w Ikei oczywiście dzikie tłumy, po zakupach wpadliśmy na hot-dogi żeby nie umrzeć z głodu w drodze do domu
kupiliśmy, podchodzimy do stolików (tych takich barowych co się je na stojąco - do siedzących się nawet nie dało podejść tyle ludzi)
kładziemy jedzonko na stole, zdejmujemy kurtki bo ciepło i nagle przychodzi do mnie babka z drugiego końca sali - z krzesłem i się pyta czy chcę może krzesło, bo ona może postać emotka zgłupiałam normalnie, nie wiedziałam co powiedzieć... babeczka anioł normalnie przytargała mi krzesło przez ten tłum bo zobaczyła babe w ciąży...



Ale czy zarobki są wyznacznikiem tego czy trzeba mieć dziecko czy nie? Nie sądzę. Ja nie jestem jeszcze na nie gotowa, czuję się jakbym miała 16 lat i nadal tak chcę. Knajpki, wyjazdy, koncerty itp. A na dziecko może kiedyś przyjdzie czas. Na pewno jeszcze nie teraz. Każdy żyje jak chce.
A napisałam, że ja bym się bała zdecydować na nie mając np. 2600 czy 1200, bo po prostu bym się bała. Skoro kredyt za mieszkanie wynosi gruuuubo ponad 1 tys. zł to ja przy takich dochodach musiałabym iść pod most.



Ja nie mam kredytu na głowie, mieszkanie kupiliśmy za gotówkę. Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873371 Napisano: 03.12.2011 08:31:06 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

noo.. pierwszy raz mnie spotkała taka sytuacja że ktoś coś chce pomóc... strasznie miłe emotka

a faceci to wiesz - albo nie zauważą, albo się wstydzą, albo w ogóle nie wiedzą o co chodzi emotka jak to faceci emotka



W markecie Real miałam ostatnio taką sytuację: stoję w kasie dla ciężarnych, przede mną facet z bułami w jednej łapie i gyrosem z grilla w drugiej łapie i patrzy raz na mnie, raz na napis kasa dla ciężarnych i tak w kółko i nic, ani me ani be emotka
Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873335 Napisano: 03.12.2011 08:22:31 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

8 tys i nie mieć na dzieciaka? lol
nic tylko pogratulować gospodarności emotka

słuchajcie dzisiaj normalnie rzecz niesłychana się stała
cały dzień łaziliśmy po mieście - trzeba było ostatecznie wybrać drzwi i podłogę do mieszkania, dopytać o kuchnię w Ikei i takietam...

w Ikei oczywiście dzikie tłumy, po zakupach wpadliśmy na hot-dogi żeby nie umrzeć z głodu w drodze do domu
kupiliśmy, podchodzimy do stolików (tych takich barowych co się je na stojąco - do siedzących się nawet nie dało podejść tyle ludzi)
kładziemy jedzonko na stole, zdejmujemy kurtki bo ciepło i nagle przychodzi do mnie babka z drugiego końca sali - z krzesłem i się pyta czy chcę może krzesło, bo ona może postać emotka zgłupiałam normalnie, nie wiedziałam co powiedzieć... babeczka anioł normalnie przytargała mi krzesło przez ten tłum bo zobaczyła babe w ciąży...



To miałaś farta emotka Mnie ostatnio rozczuliła Pani w kasie w Tesco, sobota, kolejki po 30metrów, a ona wypatrzyła mnie w tłumie i woła bym poszła przodem, to takie miłe emotka Albo raz w tramwaju wracałam od lekarza, a w sumie babeczka 30lat ustępuje mi miejsca i mówi bym usiadła i że ona sama niedawno była w takiej sytuacji, więc wie że musi mi być ciężko. Czasem mam wrażenie, że taki ruch ze strony faceta to jak spadnięcie meteorytu na nasz dom...
Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873211 Napisano: 03.12.2011 07:48:17 w Konkursowiczki w ciąży
staszek napisał(a):

agusia147 napisał(a):

staszek napisał(a):

agusia147 napisał(a):

staszek napisał(a):

efelinkaaa napisał(a):

powiem Wam szczerze, z tego co widzę po znajomych (nie wiem czy to jest reguła) - im więcej się ma pieniędzy, tym na mniej starcza..
My mamy niewiele, ale każdy wydatek jest zaplanowany. Porównuję ceny, kupuję zamienniki (bez utraty jakości) i nie wstydzę się tego, że chodzę czasami do lumpeksów, kupuję używaną odzież na allegro. Nie można mieć wszystkiego emotka



Kochana, a co złego w lumpeksach? Połowa moich ciuchów stamtąd pochodzi.



Mnie zawsze otoczenie wbijało do głowy, że lumpeksy to jakaś ujma dla człowieka. W życiu nie byłam w lumpeksie, wolę polować na okazje na Allegro. Ostatnio kupiłam świetną nową sukienkę w sumie za niewielkie pieniądze.



To dziwne otoczenie... Ja się cieszę i chwalę dookoła jak uda mi się coś fajnego w lumpeksie upolować. Nie widzę w tym nic złego ani upokarzającego. A jak się kupi firmowy ciuch za 5 zł, czasami jeszcze nowy, bo z metką, to dopiero jest frajda



A i spojrzenie zazdrośników że ty przyoszczędziłeś emotka



Dokładnie, uwielbiam ciuchlandy emotka



Wolę określenie KOMIS emotka albo TANIA ODZIEŻ emotka

Swoją drogą rozbawił mnie kiedyś napis na samochodzie: PRODUCENT UŻYWANEJ ODZIEŻY
Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873158 Napisano: 03.12.2011 07:31:58 w Konkursowiczki w ciąży
staszek napisał(a):

agusia147 napisał(a):

staszek napisał(a):

efelinkaaa napisał(a):

powiem Wam szczerze, z tego co widzę po znajomych (nie wiem czy to jest reguła) - im więcej się ma pieniędzy, tym na mniej starcza..
My mamy niewiele, ale każdy wydatek jest zaplanowany. Porównuję ceny, kupuję zamienniki (bez utraty jakości) i nie wstydzę się tego, że chodzę czasami do lumpeksów, kupuję używaną odzież na allegro. Nie można mieć wszystkiego emotka



Kochana, a co złego w lumpeksach? Połowa moich ciuchów stamtąd pochodzi.



Mnie zawsze otoczenie wbijało do głowy, że lumpeksy to jakaś ujma dla człowieka. W życiu nie byłam w lumpeksie, wolę polować na okazje na Allegro. Ostatnio kupiłam świetną nową sukienkę w sumie za niewielkie pieniądze.



To dziwne otoczenie... Ja się cieszę i chwalę dookoła jak uda mi się coś fajnego w lumpeksie upolować. Nie widzę w tym nic złego ani upokarzającego. A jak się kupi firmowy ciuch za 5 zł, czasami jeszcze nowy, bo z metką, to dopiero jest frajda



A i spojrzenie zazdrośników że ty przyoszczędziłeś emotka
Wyświetl w wątku >>
0 0

agusia147

#4873132 Napisano: 03.12.2011 07:22:19 w Konkursowiczki w ciąży
efelinkaaa napisał(a):

agusia147 napisał(a):

staszek napisał(a):

ale się dyskusja zrobiła emotka



Jak widać kasa jest bolączką polaków i drażliwy temat... Jeszcze nasz kochany rząd dba o to byśmy nie mieli za tanio podnosząc akcyzę na co się da, vat oraz zabierając świadczenia jak becikowe, które dla niektórych rodzin było źródłem zaspokojenia wielu potrzeb dla maleństwa, różne świadczenia socjalne, zapomogi itd... No i najlepiej jeszcze podnieść wiek emerytalny, to może kurde nikt tej emerytury dożywał nie będzie, a kasiorka do ZUSU, Srusu i nie wiadomo jeszcze gdzie będzie spływała. Przecież muszą jakoś dziury w budżecie połatać, a to, że padnie na najbiedniejszych to kogo to... Ehh sorki za rozprawki ale czasem trzeba z siebie wyrzucić złe emocje.



o tak, atk! Trafiłaś w sedno! Te ch**rne puste słowa, że trzeba pomóc rodzinom, bo dzieci są najważniejsze, a później: pach, podnosimy podatek na mleko modyfikowane i pampersy! ooo podniesiemy od 2012 vat na ciuszki dziecięce, zabierzemy ulgę, zabierzemy rodzinne i becikowe, podniesiemy opłaty za przedszkole.. a niech się rodzice martwią, i tak to wszystko jest im niezbędne, więc zapłacą tyle ile ustalimy...

za rok to pewnie nie dostanę rodzinnego, bo wliczą mi kuroniówkę do dochodu i przekroczymy o złotówkę emotka emotka



Już nie dostałam nawet stypendium socjalnego, bo albo wychodziło za dużo, a jak wyszło za mało to od razu, że jestem niesamodzielna finansowo. Ot takie buty... A tego kto kombinuje z zabieraniem wszystkich socjalek, rodzinnych itd, bym powiesiła za wiecie co.

PS> nie rozumiem społeczeństwa, które za każdym razem przed kampanią wyborczą daje się nabierać na te banialuki pewnego pana. Swoją drogą jedna obietnica mu się udała emotka Chciał zrobić z Polski Irlandię, no i zrobił (Irlandia miała kryzys finansowy, to i u nas też mu się udało)... A bezrobocie rośnie... i nie dlatego że ludzie nie chcą pracować. My z mężem wysłaliśmy setki CV po firmach z Warszawy i zero odzewu... Wyświetl w wątku >>
0 0