e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

katrin22 napisał(a):

monika1985monik napisał(a):

sonata napisał(a):

Czy miałyście już badanie przesiewowe na obecność gronkowca? Podobno nie daje on objawów, ale jest bardzo niebezpieczny dla dziecka, które może zarazić się w trakcie porodu?

Ja nie miałam takiego badania

Miałam robiony wymaz w tym kierunku, jakoś 38 tc

sonata napisał(a):

dianek napisał(a):

sonata napisał(a):

To paciorkowiec, a nie gronkowiec
http://www.mp.pl/...45228D27D2CE37AD1643

ja oczywiście o paciorkowcu pisze i myślałam że o niego pytasz, nie zauważyłam nawet że napisałaś gronkowiec nieprzytomna dzisiaj jestem jakaś

Lekarz mówił mi właśnie o paciorkowcu, to ja się pomyliłam. Nie mam rozeznania w tych paskudztwach

sonata napisał(a):

Czy miałyście już badanie przesiewowe na obecność gronkowca? Podobno nie daje on objawów, ale jest bardzo niebezpieczny dla dziecka, które może zarazić się w trakcie porodu?

sonata napisał(a):

katrin22 napisał(a):

sonata napisał(a):

Moja córcia z kolei tak lubi swoje łóżeczko,że raczej nie odda go maleństwu. Na swoją nową sofkę nie chce nawet spojrzeć Nie wiem co zrobić.

To kup drugie łóżeczko dla maleństwa

I tak to się pewnie skończy

katrin22 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

fryteczka napisał(a):

wg badan najwiecej smierci lozeczkowych jest spowodowane spaniem maluchow z rodzicami

No właśnie, można nieświadomie przydusić, albo co gorsza udusić dziecko, mówię o maleństwie, bo większe co innego.

Dla mnie spanie z maleństwem to głupota, lepiej wstawić łóżeczko do sypialni. Nigdy nie wiesz jak mocno zapadniesz w sen, możesz przypadkiem zrobić krzywdę... Starsze dziecko zaś przyzwyczaisz i potem będzie ciężko je wykurzyć. Lepiej więc od razu nauczyć spać we własnym łóżku.

Bradzo dobrze to ujęłaś
W naszej sypialni łóżeczko jestz mojej strony łóżka, i nie ma problemu.

JA podziwiam amerykanów, od razu dziecko ma swój pokój, często na piętrze gdzieś, i nikt się nie boi, ja osobiście bałabym się, takie jest moje zdanie.
3 latka już można wykurzyć do dziecinnego pokoju

katrin22 napisał(a):

fryteczka napisał(a):

wg badan najwiecej smierci lozeczkowych jest spowodowane spaniem maluchow z rodzicami

No właśnie, można nieświadomie przydusić, albo co gorsza udusić dziecko, mówię o maleństwie, bo większe co innego.

zuza2012 napisał(a):

Czy ja wiem czy jak na szpilkach
Troszkę się stresuje, ale nie za bardzo

Co do siemienia
Moja położna polecała mniej wiecej od 34 tc robić sobie okłady z siemienia na sutki i brodawki co by się uelastyczniły
A robi się to tak
1 łyżkę siemienia zalewamy połową szklanki gorącej wody, później gotujemy, żeby była konsystencja kisielu. Jak ostygnie tak, ze można to przyłożyć do ciała, to bierzemy papkę na wkładkę laktacyjną i dokładamy do piersi
Trzymamy to aż do ostygnięcia

A resztę papki (np. 1 łyżeczkę) zalać wodą i wypić
Ma to pomóc na trawienie i uelastycznienie kanału rodnego

Ciekawa teoria ale jakoś nie mogę się przemóc

monika1985monik napisał(a):

sonata napisał(a):

dianek napisał(a):

no, już wszystko wróciło do normy 3 małe, gęste krople, a tak zatkały wszystko...

ale jaka ulga teraz ^^

btw - właśnie się dowiedziałam, że skoczył VAT na dziecięce rzeczy mam nadzieję że jednak nie podniosą wszystkich cen hurtowo o te kilkanaście procent i pojawią się jakieś promocje

Ja myślę, że niestety, że będą uzasadniać ogromne podwyżki właśnie tym VATem...

Ach znowu odbije się to na naszych kieszeniach.

beniaminowa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

sonata napisał(a):

katrin22 napisał(a):

baniaminowa jadłaś jajka na swojej diecie? bo planuję spróbować pół gotowanego na twardo i obserwować małego.

Podobno przepiórcze jajka prawie nie uczulają.

Tylko skąd wziąść takie jajka
JA na razie tylko żółtko mogę, ale tęsknię za ciuastem, np babką, a tam niestety potrzebne całe jaja.

Ja mogłam jeść tylko żółtko a jak rozszerzałam dietę maleństwa to dostał makaron z przepiórczych jajek więc coś w tym musi być A teraz ma 1,5 roku i wcina jajka jak szalony

beniaminowa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Dziś Kubuś był na 1 szczepieniu, i lekarka przepisała mu Bebilon Pepti.

Mojemu synkowi też to mleko przepisała... Na szczęście nie musiał go pić... Zapach okropny i smak też Ze względu na to że mi nie wolno było pić zwykłego mleka piłam ten Bebilon Pepti , nie wiem jak teraz ale wtedy kosztował prawie 12 zł

fryteczka napisał(a):

katrin22 napisał(a):

dziewczyny jak z wagą waszych pociech, Kubuś ma prawie 10 tygodni i waży 5,5 kg, a waga urodzeniowa 3300, to chyba prawidłowo, prawda?

moj ma 4,5 m i prawie ok 7 kg .

fryteczka napisał(a):

agusia147 napisał(a):

fryteczka napisał(a):

ja uywalam te : http://allegro.pl...mma-i1997747955.html .. jakies 4 paczki.
porod naturalny..

na poczatku przez jakies 5 dni uzywalam te ,ktore dostaam w szpitalu

Kupiłam takie same, 4 paczki, mam nadzieję że starczy... i na łóżko takie podkłady, stwierdziłam, że w razie co nadadzą się na przewijak...

te podklady tez mialam...zmienialam sobie sama na lozku jak sie pokrwawil.. dostalam tylko 1 z przydzialu a lezelismy 6 dni wiec warto miec swoje.

Teraz kupuje je dla maluszka..nadaja sie do przewijania albo zeby polozyc na lozku i wietrzycpupke

swibek napisał(a):

kalisto1986 napisał(a):

nie no swibek, w tym wieku to już tylko na prawnuki czekać

góffniasz się odezwał no..
cho no do babci to przytule..

wsciekly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

wsciekly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

wsciekly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Proszę o niezasypywanie mi mailami PW, bo przy moim necie nie jestem w stanie się odkopać z nich. Wygrałam już Hipp 23 osobom, a podziękowało 6 z nich... Ludzie można by chociaż jakieś dziękuję... Tym bardziej, że poświęciłam na to własny prywatny czas i chęci do pomocy...

co to za hipp

http://adaction.hipp.pl/HiPP.html

a czy Wściekły MIkołaj może się do Ciebie uśmiechnąć

zawsze dziękuję i dzieci mam gromadkę

Za śliczny uśmiech zawsze...
Ale dużo osób pisze, co w życiu słowa ze mną nie zamieniły a oczekują gruszek na wierzbie bez żadnego najmniejszego dziękuję...

też to znam, ale co zrobić

ludzi interesownych nie brakuje - najpierw błagają o pomoc, obiecują złote góry (np. paczki dla potrzebujących) a potem udają, ze ich na forum nie ma

ale jest tu też masa fajnych ludzi - wiem, bo podrzucają moim dzieciakom wygrane numery, a nawet bezcenne paragony ze sklepów, których w Warszawie nie ma

więc głowa do góry

fryteczka napisał(a):

ja uywalam te : http://allegro.pl...mma-i1997747955.html .. jakies 4 paczki.
porod naturalny..

na poczatku przez jakies 5 dni uzywalam te ,ktore dostaam w szpitalu

katrin22 napisał(a):

Ja też wolę ściągane, bo szybciej mały wypije i jest spokojny, ale w nocy daję cyca, i nad ranem też, a w ciągu dnia ściągam, po 40-80ml, i w między czasie cyca. Tylko mam już zdarte piersi od dojenia

agusia147 napisał(a):

wsciekly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

wsciekly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Proszę o niezasypywanie mi mailami PW, bo przy moim necie nie jestem w stanie się odkopać z nich. Wygrałam już Hipp 23 osobom, a podziękowało 6 z nich... Ludzie można by chociaż jakieś dziękuję... Tym bardziej, że poświęciłam na to własny prywatny czas i chęci do pomocy...

co to za hipp

http://adaction.hipp.pl/HiPP.html

a czy Wściekły MIkołaj może się do Ciebie uśmiechnąć

zawsze dziękuję i dzieci mam gromadkę