e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

grazia1981 napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

JEST JEST kochani Dianek napisała Berni urodził się o 19:40 SN tak jak chciała - resztę napisze jutro

GRATULACJE

sonata napisał(a):

rachel napisał(a):

fryteczka napisał(a):

dolly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

PS. DIANA? RODZISZ?

uuuuuuuuuuuuuuuuuu jakos długo Dianek nie pisze....

pewnie juz

grusia 25 też milzy wiec pewnie sie zaczeło

Też cierpliwie czekam na te forumowe dzieciaczki

katjuszkaaa napisał(a):

odebrał już ktoś Kamasutrę i zestaw Unimila?

beniaminowa napisał(a):

Heheh... Emilka pamiętam jak ja odstawiałam synka od piersi. Ja to bardziej przeżyłam niż on Ale cóż trzeba się z tym pogodzić - nasze dzieci rosną (a tak fajnie jest jak są takie malutkie i słodkie )
My byliśmy na USG bioderek i powiem Wam że to chyba najlepiej wydane 100zł. Lekarz był po prostu super! Oprócz bioderek zrobił jeszcze USG jamy brzusznej (nerek, żołądka, aorty, pęcherza moczowego itp), główki i tarczycy A poza tym starszemu zrobił USG już za darmo

frodo napisał(a):

mia napisał(a):

Podsumowanie moje na dziś - na nic nie czekam...

Co prawda napisałam coś tam na odwal w plebiscycie czekoladowym, ale szanse zerowe. Zarówno jak będą czytać, jak i losować (w losowaniach nie mam szczęścia)

Ej tam, czasami pisanie na odwal przynosi zadziwiające efekty

benasia napisał(a):

a my dziś wprowadzamy brzoskwinię do diety Mikusia. Właśnie ze smakiem wypił nektar brzoskwiniowy z Hippa

katrin22 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

emilka1705 napisał(a):

co do smoków to u nas małej podchodzi każdy:) mamy tommee tippee, lovi, avent, baby ono, a w szpitalu dokarmiali jednorazówkami nuka do tego cyc.
Liwka w srode skonczy 5 miesiece-tak ten czas ucieka
powoli zaczynamy odstawianie od piersi-ehh...chyba bardziej bolesne dla mnie niz dla niej

Ale ten czas leci, ale w sumie Kamiś w sobotę będzie miał okrągły miesiąc. Patrzę na niego jak z każdym dniem potrafi więcej, jak dzielnie już głowę trzyma gdy leży na brzuszku, jak potrafi sobie butelkę sam przytrzymać i jakoś tak mi smutno, że tak czas ucieka. No i wchodzi już w ciuszki 3-6 miesięcy

Szybki jest, że już trzyma butelkę prawie sam, mój dopiero się uczy takiego trzymania

nocti napisał(a):

Pytanko do bardziej doświadczonych w tej kwestii Jak w Garnierze pisze, że nagrody do odebrania od 30 marca to kiedy najbezpieczniej się zgłosić po odbiór? Bo tak czytam i czytam i widzę, że niektórzy to po kilka razy muszą chodzić i nic...

emilka1705 napisał(a):

co do smoków to u nas małej podchodzi każdy:) mamy tommee tippee, lovi, avent, baby ono, a w szpitalu dokarmiali jednorazówkami nuka do tego cyc.
Liwka w srode skonczy 5 miesiece-tak ten czas ucieka
powoli zaczynamy odstawianie od piersi-ehh...chyba bardziej bolesne dla mnie niz dla niej

monika1985monik napisał(a):

Prawda jest taka że ilu lekarzy tyle opini moim zdaniem mama wie co jest najlepsze dla jej dziecka i to że nie raz usłyszy się że czegoś nie wolno nie oznacza że akurat naszemu dziecku nie pomoże


A jak już pisze to zapytam bo jakoś mi umknęło a już dawno chciałam spytać czy te z Was które teraz rodziły miały dziecko tak jak to teraz pięknie piszą i mówią na 2 godzinki na brzuszku ????

beniaminowa napisał(a):

agusia147 napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Mojemu też pani doktor zdiagnozowała kolki i kazała dawać esputicon. Cały czas jem w sumie to samo więc nie wiem skąd kolki. No i stwierdziła, że je za dużo i możliwe że od tego kolki. W środę idziemy do pani doktor, wysypało małego na czole i nie wiem czy potówki czy trądzik niemowlęcy.

Kolka pojawia się ok 2-3 tygodnia... Często jest spowodowana dietą mamy ale nie zawsze. Mój też jest żarłok, więc może to tez jest jakiś powód A odbijasz po każdym jedzeniu?

Odbijam, mimo iż w szpitalu mówiły, że wystarczy dziecko na boczku położyć, podobno efekt podobny, ja jednak małego biorę do pionu zawsze. Może też wina, że mój wcina bardzo łapczywie, nawet cyckiem potrafi się zakrztusić. Mi lekarka kazała ograniczyć posiłki, czyli dawać rzadziej w odstępach minimum 3h.

I dobrze że odbijasz Mój też się skubany krztusi Łapczywe te nasze chłopaki

beniaminowa napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Mojemu też pani doktor zdiagnozowała kolki i kazała dawać esputicon. Cały czas jem w sumie to samo więc nie wiem skąd kolki. No i stwierdziła, że je za dużo i możliwe że od tego kolki. W środę idziemy do pani doktor, wysypało małego na czole i nie wiem czy potówki czy trądzik niemowlęcy.

Kolka pojawia się ok 2-3 tygodnia... Często jest spowodowana dietą mamy ale nie zawsze. Mój też jest żarłok, więc może to tez jest jakiś powód A odbijasz po każdym jedzeniu?

beniaminowa napisał(a):

benasia napisał(a):

nie zgodzę się bo u mnie po cc też dali butlę i jakoś mały ssał pierś, dawali te miękkie pomarańczowe smoczki -ciekło z nich masakra, w domu w razie potrzeby dawałam z etj co agusia super -dziecko musiało ssać jak pierś żeby coś wyleciało i nie odmawiało piersi.

:) Jak napisałam wszystko zależy od dziecka... To że u nas był ten problem to nie znaczy że każdy go ma I zazdroszczę tym mamusiom co karmią raz cycem a raz butlą i nie mają z tym problemów...

Agusia wiem o czym piszesz Mój też przez chwilę ładnie spał a później się zaczęło... U nas to kolka i po zmianie diety jest dużo lepiej

benasia napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

U mnie był duży problem po karmieniu butlą. Małemu się spodobało i cyca już nie chciał Ale daliśmy radę. Okupione to było popękanymi i krwawiącymi brodawkami. Wszystko zależy od dziecka.
Mam babka z poradni laktacyjnej doradziła kupić smoczek nuka bo te z aventu nie są dobre.
Dianek powodzenia i trzymam kciuki

Dlatego jak matka nastawia się tylko na karmienie piersią to nie powinna dawać butli, bo mogą być problemy, ale nie muszą. Więc ryzyk- fizyk.

Dokładnie... U nas był ten problem bo po CC zabierają dzidziusia i karmią go z butli. Z pierwszym była masakra żeby przestawić na cyca a przy drugim było mi dużo łatwiej, ale wiem że jakbym mu podała butlę to było by po karmieniu cycem...

nie zgodzę się bo u mnie po cc też dali butlę i jakoś mały ssał pierś, dawali te miękkie pomarańczowe smoczki -ciekło z nich masakra, w domu w razie potrzeby dawałam z etj co agusia super -dziecko musiało ssać jak pierś żeby coś wyleciało i nie odmawiało piersi.

katrin22 napisał(a):

agusia uważaj bardzo, bo łatwo zasnąć i można małego przydusić, więc wiesz...

katrin22 napisał(a):

agusia będzie lepiej, ja już przesypiam około 6h bez wstawania.
dianek bidulko wytrzymaj.

My zupke z Kubusiem gotujemy, mały siedzi w nosidełku i tak chodzimy

dianek napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dolly napisał(a):

Dianek, raju, ja to bym uciekła gdzie pieprz rośnie, a nie sprzątała- zaraz bym kichała i prychała, a jeszcze z brzuchem to juz w ogóle.
Oczywiście chodzi mi o sprzątanie po remoncie, a nie codzienne, bo to rozumiem w Twoim stanie

Hihi Diana pewnie wolała wyższy poziom trudności, bo co to zwykłe umycie okien czy podłogi

hehe, dokładnie
skoro kolano po operacji rehabilitowałam w samiuśkich Tatrach (bo po co w jakimś lżejszym terenie ), to czemu miałabym gimnastykę przedporodową ograniczać do takiego normalnego, codziennego sprzątania

btw - dzisiaj w nocy spałam... całe 2 godziny... i to od 6 do 8 rano żołądek i jelita mnie bolą jak leżę... jakieś uciski mi się robią o 6 rano wymyśliłam, że może by spać na siedząco i wtedy się udało zasnąć (nie pytajcie czemu nie wymyśliłam tego wcześniej...)

ciekawe co jutro po ktg wymyślą... może się coś ruszy wreszcie

dolly napisał(a):

Dianek, raju, ja to bym uciekła gdzie pieprz rośnie, a nie sprzątała- zaraz bym kichała i prychała, a jeszcze z brzuchem to juz w ogóle.
Oczywiście chodzi mi o sprzątanie po remoncie, a nie codzienne, bo to rozumiem w Twoim stanie

dianek napisał(a):

hehe, mój jako inżynier obczaił sobie jakiś patent z taką gumową myjką i okna zawsze są czyściutkie

alejakby miał to szmatką robić to szkoda gadać

dobra, wracam do podłogi.. jeszcze pół salonu i kuchnia