e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

beniaminowa napisał(a):

agusia147 napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

agusia
blizna jest niemal niewidoczna i chowa się pod bielizną a nawet pod strojem kąpielowym... Ma ok 15 cm i jest cieniutka. Z tym mam najmniejszy problem
katrin
Zalecają 3 lata... Ale co zrobić jak mi się zamarzyła mała różnica między dziećmi?! Siostra ma podobnie (też ok 20 miesięcy różnicy) i u niej też dwa CC

I tak brzmi strasznie

:) też się bałam no i poza tym nastawiałam się na poród naturalny ale jak po nastu godzinach skurczy mi powiedzieli że się nie da i czy wyrażam zgodę na CC to się poryczałam... ale później doszłam do wniosku że jak bym takiego kloca miała wycisnąć to na pewno by bolało dłużej niż tydzień... A tak to go wyciągnęli różowiutkiego i nie zmęczonego porodem... Ale żeby nie było poród naturalny jest lepszy (oprócz wskazań medycznych)

ewaewa napisał(a):

może ktoś wrzucić link do konkursu Syoss z prostownicami? gdzieś mi uciekł i nie mogę znaleźć

kalisto1986 napisał(a):

masza i powiedz jak jest u was ? tzn też kupowaliście książki i wyprawki tak samo jak do szkoły ?
Co oni u was przerabiają ? mają lekcję normalnie ?
Bo tak jak pisałam u siostry, to tak samo jak było w przedszkolu mniej więcej, ale może gdzie indziej jest inaczej.

Mnie zastanawia, jak oni chcą rozwiązać później różnice programowe ? Skoro w przedszkolu są grupy 4i5 lat, a w zerówce 5 i 6, samoistnie jest inny materiał, np u Domiśka w ksiązkach już w 2 częsci mają literki i cyferki, a w późniejszych częściach widze, że są wyrazy i krótkie zdania - mają 5 części książek - 2 książki na 1 część, czyli razem 10.

Dlatego, uważam, że powtarzanie tego samego materiału, jeśli będzie mu dobrze szło, jest bezsensu - chyba, że będzie tak, że nie będzie dawał rady wtedy nawet nie będe się zastanawiała

olunka napisał(a):

19790411 napisał(a):

olunka napisał(a):

a u mnie w grupie na 25 dzieci jest siedem 5 latków, a reszta 4, tez fajnie no nie?ciekawe jak pani sobie poradzi:(

u mnie jest to samo, tyle, ze moja córka 5 lat skończy w grudniu, no ale rocznikowo ma i powinna być w grupie zerówkowej. Dzieci 5-letnie mają inne książeczki i będą realizowały program 5 latków, a 4 latki - 4-latków

a mój będzie miał w styczniu 6:) wole nie myslec co bedzie za rok, podstawówka do której powinien iść kompletnie nie jest przygotowana na 6 latki

olunka napisał(a):

a u mnie w grupie na 25 dzieci jest siedem 5 latków, a reszta 4, tez fajnie no nie?ciekawe jak pani sobie poradzi:(

katrin22 napisał(a):

dianek dobrze wiedzieć, że to normalne

Co do szpitalnej wyprawki to chcę zabrać ze sobą:

- 3 koszule nocne
- szlafrok
- kapciochy i klapki pod prysznic
- ze 2 ręczniki
- jakaś mała pasta do zębów, szczoteczka- wiadomo, dezodorant, mini szampon, albo taką szamponetkę, i coś pod prysznic nie podrażniającego.
- wkłady i majty poporodowe ( nie wiem ile sztuk)
- maszynkę do golenia, brrrrrrrr
wkładki laktacyjne i biustonosz do karmienia.

Teraz dla dziecka:
- ok 15 pampersów
- ze 3 pieluchy tetrowe
- chusteczki nawilżające do pupci
- 2 czapeczki
- rękawiczki niedrapki, skarpetki
- ze 2 komplety ciuszków, jak będzie mało to mąż dowiezie.

Nie wiem co jeszcze, bo lekarz nie dał mi jeszcze listy.

efelinkaaa napisał(a):

moniaainom napisał(a):

U mnie podobnie- dwa dni w przedszkolu i chora Przesiedziała w domu tydzień i teraz od nowa trzeba przyzwyczajać do przedszkola. Rano płacz, później już ok, ale strasznie to przeżywam No jak mnie to wkurza. Jak Wasze maluchy? Polubiły przedszkole?

my na razie do konca tygodnia w domu... boję się poniedziałku okropnie, chociaż nie wiem czy może być gorzej niż było...?

powiedzcie, zgłaszacie w przedszkolu nieobecność dziecka?

morela napisał(a):

u mnie to samo a w wynikach nie widać, napisałam do nich przed chwilką

letniowoc napisał(a):

dostał ktoś maila o wynikach II etapu Xenea? Bo ja dostałam i link zawiera wyniki
Konkurs Rimmel Łowi Ekspertów 11.08.-4.09.2011r.


Nagrodę w postaci maskary-nowości marki Rimmel Volume Accelerator otrzymuje:

a nie wyniki Xenea

merynosek napisał(a):

Czy mógłby mi ktoś pomóc z odp na colgate?

kotek11 napisał(a):

wkurzam się, że kolejny dzień rzedszole naciaga nas na kolejna godzine. czy wy tez tak macie, ze jak przyprowadzicie o 7:56 (na przyklad) to licza wam pelna dodatkowa godzine od 7 do 8 i przy oddawaniu dzieci problem- dzis bylismy z rodzicami o 14:50 zeby dzieciaki odebrac a pani do szatni sobie zeszla o 14:58.. czyli mimo, ze bylismy wczesniej i moglismy odebrac przed 15 ( i nie placic za kolejna rozpoczeta godzine) to i tak dziecko grupe opuscilo po godz. 15 ...

PS - jak u Was rozwiazali problem monitorowania ilosci godzin dziecka w przedszkolu

efelinkaaa napisał(a):

kiedy się skończy ten płacz przed przedszkolem....

29renata napisał(a):

gosia1983 napisał(a):

zucchini napisał(a):

Czy ktoś może mi napisać, gdzie na stronce Rossnetu jest regulamin do konka Elite Model Look z pierwszej strony gazetki? Nie mogę go odnaleźć a trwa od 02.09 - do 15.09.

Też bym chciała wiedzieć. Może chociaż w sklepach są jakieś ulotki?

Byłam wczoraj i NIC nie ma.

monisia23 napisał(a):

Witam
Planuje wielką zmianę na głowie
Zna ktos może jakis program, do którego mogłabym 'wkleić' swoje zdjęcie i dopasować sobie fryz oraz kolor włosów?

emanuela24 napisał(a):

a mnie wkurza mydlenie oczu ze 5 latki w zerówce nie mogą się uczyć - skoro nie mogą to po co im książki ?
mam pytanie do mam 5latków - czy Wasze dzieci też będą miały podręczniki ups przepraszam to się karty pracy nazywa - chociaż to to samo czy tylko u nas kogoś popieściło ?
jestem wściekła - a Pani dyrektor jeszcze na spotkaniu 3 tygodnie temu zapewniała że absolutnie 5 latki w zerówce się uczyć nie będą - a się okazuję że książki jakie mamy kupić to te same co wcześniej miały 6 latki niby to co w zerówce mają robić w szkole w 1 klasie - to ja się pytam po co te książki ??
no wściekła jestem że zaraz normalnie kogoś rozniosę
mało tego pomieszali 5 z 6 latkami i mają w nosie że te 5 latki obiegają od 6 latków - jeszcze moje dziecko jakoś się wmieszało w dzieciaki - ale była dziewczynka z 30 grudnia to wyglądała na tak przerażoną i jest taka maleńka że aż się serce kroiło (zresztą na widok matki ze łzami w oczach to aż mi się wyć chciało i jeszcze ta matka tak podkreślała że jej mała ma 4 i pół i już musi chodzić i się uczyć ) - nie wyobrażam sobie jej piszącej czy liczącej a tym bardziej czytającej

proponuję nową reformę - z porodówki do szkoły po co marnować pierwsze lata

margo466 napisał(a):

roll106 napisał(a):

czy można odebrać ten płyn micelarny w innej drogerii niż się podawało.. próbował ktoś???

chyba można bo u mnie nic nie sprawdzała tylko wczytała wydrukowany kod. Przecież wszystkie kody są jednakowe.

isiulka napisał(a):

Mam pewien problem. Mianowicie, kończyła mi się umowa na internet mobiny z .... , mimo że mialam złe doświadczenia z tą firmą to dałam się nammowić na przedłużenie umowy. Wyglądało to tak, że zadzwoniła do mnie kobieta z inforlini zaproponowała mi stosunkowo atrakcyjna ofertę na która przystałam. Miałam płacić co miesiąc 34.50 ,minęło półtora miesiąca przyszedł rachunek na 90 zł (50 zł+ 40 za 3 tyg). Okazało się że to zupełnie inna umowa, niż ta na którą przystałam telefonicznie. Zadzwoniłam na infolinie zrobiłam zgłoszenie, i poprosiłam o odsłuch rozmowy. Koleś przyjmujący zgłoszenie powiedział, że w tym wypadku rozpatrzenie potrwa ok 2 tygodnie. Upłynął kolejny miesiąc..do zapłaty mam już 140 zł, a moja sprawa jest nadal rozpatrywana. Zadzwoniłam znowu, i tym razem kobieta powiedziała, że nie mają terminu w jakim muszą to rozpatrzyć, i w zasadzie może to potrwać nawet rok. A ja muszę zapłacić rachunek gdyż zgodnie z umową ( oczywiście nie tą na która się godziłam) odłączą mi internet i może zostać nałożona na mnie kara. Nie bardzo wiem co mam teraz zrobić. Może ma ktoś podobne doświadczenia i jakoś z tego wybrnął?

ziolko napisał(a):

cukrzyca/podwyższony poziom cukru wcale nie musi być spowodowana jedzeniem czy piciem dużych ilości słodkicg rzeczy i napojów

benasia napisał(a):

być może masz grusia rację choć czy wynik jest dobry to nie wiadomo, bo ja w sumie ciast nie jem, nie słodzę kawy czy herbaty, a słodycze to raz na jakiś czas bo lubię jeść owoce
a wtedy na pobraniu się bardzo źle czułam i nie mogłam za bardzo utrzymać w żoładku glukozy i nawet zwymiotowałam część...
u mnie w rodzinie nie ma cukrzycy nikt, a siostra gdy urodziła to miała dużą córkę 4250g.
No ale pójdę i zobaczymy.