e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

victorious napisał(a):

dotusia napisał(a):

roll106 napisał(a):

na konkurs z kosmetykami piszecie o danym produkcie czy ogólnie o ich produktach ?

ja ogólnie... nawet nie podajesz numeru paragonu i nie wiadomo, co się kupiło

Gdyby trzeba było podać numer paragonu, to i tak nikt by z niego nie wywnioskował, jakie produkty zostały kupione.

roll106 napisał(a):

na konkurs z kosmetykami piszecie o danym produkcie czy ogólnie o ich produktach ?

siasiolka napisał(a):

staszek napisał(a):

mia napisał(a):

staszek napisał(a):

Ponawiam pytanie tutaj, bo w Biedronce nie mogę się przebić przez aparaty i kufle.
Czy w Wedlu dostajecie za każdym razem potwierdzenia na maila? Do mnie 2 nie dotarły, ale komunikat, że przyjęliśmy zgłoszenie pojawił się.
Dotarło zgłoszenie zatem czy nie?

Ja z kolei nie widzę żadnego komunikatu, ale maile potwierdzające są natychmiast.
Sprawdź może w spamie. Na pewno nie robisz żadnej literówki w mailu?

w spamie nie ma, mail też w porządku, więc nie wiem o co chodzi...

ja też nie mam. Nie mam na gmailu.. na o2 przyszły od razu...

joan napisał(a):

marzenier napisał(a):

Zapytałam o to mojego męża,w celu świeżego spojrzenia na temat.
Wiecie,głową czysta,niekonkursowa to myślalam ze mi pomoże 
I g...o nie chce pisać co mi odp.goopek jeden .

Buahahaha, nigdy nie pytaj mugola o pomysł na odpowiedź konkursową, bo zawsze taką odpowiedź dostaniesz, że Ci w pięty pójdzie - testowane wiele razy

luko922 napisał(a):

dotusia napisał(a):

monikar napisał(a):

Wszyscy w Wedlu piszą o...Wedlu?
Może ktoś się wyłamał? 

ja właśnie usiadłam do napisania pierwszego zgłoszenia... mam jakiś taki zarys tego, co chcę napisać, ale to dla mnie jakieś straszne obciążenie... też czujecie WAGĘ tych paragonów i do czego zobowiązują?  no dla mnie to jakaś masakra... im intensywniej myślę, tym mniej pomysłów w głowie, a to już było, a to banalne... chyba przedobrzę i nawet biletu nie wygram..

Ja mam to samo, jestem tak bardzo napalony na ten konkurs, że się spinam aż  Bez sensu

Zaś trzeba kupować coś na konkursy, masakra  Już mam pół piwnicy cheetosów, liptonów i teraz jeszcze kosmetyków na konkursy... Ale trzeba korzystać, bo takie konkursy zdarzają się niestety raz na 20 lat

monikar napisał(a):

Wszyscy w Wedlu piszą o...Wedlu?
Może ktoś się wyłamał? 

michałek131 napisał(a):

bzowapani napisał(a):

Mnie też Biedronka opętała...Prawie nic nie wygrywam, a latam na zakupy za swoją strategią jak opętana heheh. Opisałam swoją historię na wkurzam się i dla relaksu Wam wkleję ehheh . Chyba z Wedla zrezygnuję bo w portfelu pustki...wszędzie chipsy, napoje i persile..tyskie wypite Wczoraj wieczorem poleciałam na zakupy do Biedrony, chwyciłam Wedla, a mąż, wydziwia, że 3 paczki Rafaello w domu i jeszcze 2 kg z Wawelu zostało heheh. Dobra do kasy, miłą Panią poprosiłam o 3 paragony bo jeszcze chetoss i cola   Zapłaciłam , zgarnęłam wszystko i poleciałam do domu. Wyciągam paragony 2 ok, a zamiast WEDLOWSKIEGO mam jakiś na masełko osełkowe   nie mam pojęcia jak to zrobiłam   

No ale męża to ci gratuluję pojechał i kasę odzyskał. A w ogóle to chyba jakiś cud, bo pewnie u nas w Zgierzu to by gadać nawet nie chcieli. Jak jej udowodnił, że to twój oszukana reszta? A może widziała twoje zamotanie i celowo je wykorzystała kasjerka?

ashley878 napisał(a):

Czy oni z aparatów wybierają auto czy auto najpierw?

anetka129 napisał(a):

na tyskim ma być piwo na zdjęciu?

kaskaderka1 napisał(a):

giulietta napisał(a):

dotusia napisał(a):

buncia88 napisał(a):

Mnie sie podoba to:

to mój Tata... 

poważnie? super fotka   i brawo za odwagę   

Super!!!! Tata odważny

buncia88 napisał(a):

Mnie sie podoba to: