e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

rkvi napisał(a):

sylwik napisał(a):

kosmonia napisał(a):

Poszukuję regulaminu z lidlowej sorai

ja również

I ja szukam  

I ja  Wyświetl w wątku >>

rkvi napisał(a):

Jak macie opisany paragon Soraya z Lidia? Bo u mnie "balsam do opalanie spf10" i zastanawiam się, czy taki coś przejdzie, czy może jechać po pieczątkę? No i w sms jest mowa o tylko o wysłaniu skanu paragonu, nie ma o oświadczeniu nic, a regulamin się już nie otwiera  Czy ktoś może orientuje się, czy trzeba słać jakieś oświadczenie?

Kupowałam 4 różne produkty na ten konkurs, na jednym też mam takie oznaczenie bez nazwy firmy i takie wysyłam.  Chyba wiedzą jak oznaczają produkty i myślę że będzie ok. A skoro w sms żadnej prośby o oświadczeniu nie ma to ślę póki co sam paragon.  Wyświetl w wątku >>

monnikk napisał(a):

bamfarfe22 napisał(a):

patryczq napisał(a):

bamfarfe22 napisał(a):

rkvi napisał(a):

Czy Soraya poinformowała już wszystkich? Sms już też posłali?

1 osoba pisała chyba o smsach   sama wysłałam tel świetne moim zdaniem zdjęcie i nic nie dostałam.  Na @ puscilam gorsze i coś wygrało.  Mam nadzieję że jednak nie wszystkich informowali jeszcze   a może ktoś by do nich zadzwonił zapytać czy wszystko poszło 

Więcej osób pisało o sms. Szły ok 14.

Mam wrażenie że jednak więcej osób pisało o @  

Nie wiem jaki mają system i o co chodzi, ale minutę temu dostałam od nich smsa o wygranej.

Ja również przed chwilą sms . Podrzuci ktoś regulamin na priv albo pamięta ktoś czy tam było jakieś ograniczenie na gospodarstwo domowe czy coś bo nie pamiętam a mąż też wygrał cosik Wyświetl w wątku >>

Soraya sms minutę temu (a jednak  ) Wyświetl w wątku >>

patryczq napisał(a):

bamfarfe22 napisał(a):

rkvi napisał(a):

Czy Soraya poinformowała już wszystkich? Sms już też posłali?

1 osoba pisała chyba o smsach   sama wysłałam tel świetne moim zdaniem zdjęcie i nic nie dostałam.  Na @ puscilam gorsze i coś wygrało.  Mam nadzieję że jednak nie wszystkich informowali jeszcze   a może ktoś by do nich zadzwonił zapytać czy wszystko poszło 

Więcej osób pisało o sms. Szły ok 14.

Mam wrażenie że jednak więcej osób pisało o @   Wyświetl w wątku >>

rkvi napisał(a):

Czy Soraya poinformowała już wszystkich? Sms już też posłali?

1 osoba pisała chyba o smsach   sama wysłałam tel świetne moim zdaniem zdjęcie i nic nie dostałam.  Na @ puscilam gorsze i coś wygrało.  Mam nadzieję że jednak nie wszystkich informowali jeszcze   a może ktoś by do nich zadzwonił zapytać czy wszystko poszło  Wyświetl w wątku >>

mczarna napisał(a):

kachna1111 napisał(a):

anialistopad napisał(a):

HOLLY napisał(a):

kachna1111 napisał(a):

może ktoś mi pomoże..

zadzwonili dziś do mamy że coś wygrała (oczywiście nie pamięta co)i ma wysłac paragon na adres:
i360 Sp. z o.o. Sarmacka 12/2, 02-972 Warszawa

co to może być?

może loteria DPD? ale tam nie trzeba paragonu

moze zielona budka lody?albo gdzie jest carex?

myślę że to carex

dzwonili też do kogoś?

Do mnie dzwonili, to Carex

Ja z carex na email zdjęcie paragonu wysylalam Wyświetl w wątku >>

Mysia napisał(a):

edith napisał(a):

Ja też wysłałam super zdjęcie w Soraya( wg.mnie) a dostalam email o wygranej na to slabsze zgłoszenie

Mam tak samo

Może będą dopiero dzwonić, mam nadzieję  Wyświetl w wątku >>

Dostał ktoś info sms lub tel z SORAYA lidl? Mam mail ale inne zgłoszenie puszczalam mmesem i to o wiele fajniejsze ale tel milczy Wyświetl w wątku >>

@ od czas dzieci.pl z konkursu "Befado na co dzień i od święta " Wyświetl w wątku >>

Nie pamiętam już kiedy ani czy w ogóle wygrałam kiedyś w loterii, typowej loterii ...  Wyświetl w wątku >>

Soraya w lidlu to kto organizował? Coś nie mogę w tel znaleźć regulaminu. Pierwszy raz grałam w Lidlu, oni tam na ostatnią chwilę lubią informować? Wyświetl w wątku >>

agniehaha89 napisał(a):

bamfarfe22 napisał(a):

madzia1-s napisał(a):

bamfarfe22 napisał(a):

Wkurza mnie kurier DPD który ostatnimi czasy jakoś dość często odwiedza mnie z przesylkami. Po pierwsze nie dość że wiecznie dzwoni i pyta czy zejdę przed blok ( mieszkam na 4 piętrze bez windy) zaslaniajac się że tyyyle przesyłek ma do dostarczenia a autem ciężko zaparkować pod moim blokiem, ja uważam że za gruby jest i mu się nie chce bo się spoci.  Po drugie wiecznie mam na przesylkach naklejki że avizowano raz lub dwa bo rzekomo nie było mnie w domu co jest nie prawdą. Po trzecie kiedyś odebrałam email że odebrałam przesyłkę o 14 a była godzina 17 i do tej pory żadnego kuriera u mnie nie było, zadzwoniłam by zapytać o co kaman, on ze jakiś kolega miał kilka jego paczek, że na busie zamienili, że sprawdzi o co chodzi bo to kolega, nagle po 18 z paczką jednak dotarł ten do którego dzwoniłam, odebrał paczkę od kolegi   takich historyjek słyszałam od niego wiele. Ale krew mnie zalała gdy pisałam email z zapytaniem o nagrodę z Nivea a pani mi odpisuje że paczkę odebrałam 2 tygodnie wstecz. Ja na to że nic nie odbierałam, więc pani wysłała mi ksero takiego oświadczenia które podpisałem niby że nie było w środku protokołu odbioru nagrody ( drukowane litery, nie moje pismo). Zbladlam.  Powiedziałam że nie odpuszczę.  Napisałam reklamację do DPD. Za kilka dni minie czas na jej rozpatrzenie. A tu przed chwilą odbieram tel od tegoż kuriera który zdziwko przeżył jak mu w firmie powiedzieli pewnie o sprawie. Wymysla bujdy na resorach że niby tego dnia ktoś akurat za niego paczki rozwozil, mówię że nie ma się czym martwić bo skoro tego dnia miał wolne to w firmie chyba wiedzą kto za niego jeździł.  On na to że jednak nie bo ten ktoś na jego numerze jeździł i to on ma problem . Chcę się dogadać.  I co robić, wkurzona jestem, ale nie jestem zawistna.  Z drugiej strony nie dam sobie w kaszę dmuchać.  Po radzicie coś na tego gościa i na moje nerwy.

Bradzo wartościowa nagroda?
Z jednej strony dobrze mu dać nauczkę na przyszłość, z drugiej można sobie tylko pogorszyć sytuację i już kureir nie bedzie nam szedł na ręke, nie będzie dzwonil, umawiał się na daną godz. itp.

A co za różnica jak droga nagroda? Była moja i tyle. Do tej pory to ja mu idę na rękę bo jak głupia latam na dół po swoje paczki. Siedzę w domu i nigdy nie musiał mi iść na rękę co do godziny itd. Wkurza mnie bo kłamie i gdyby paczka zaginęła czy coś to zawsze mógł to gdzieś zgłosić a nie podpisuje się moim imieniem i nazwiskiem na jakichś oświadczeniach. 

kurier ma obowiązek dostarczyć paczkę pod wskazany adres. Mój kumpel kiedyś pracował w UPS i też zawsze wydzwaniał żeby ktoś zszedł na dół bo mu  zawsze było śpieszno, ale mówił że w grucie rzeczy tak nie można i gdyby ktoś w firmy się dowiedział że tak robi to by miał lipę 

 Wiesz było lato, gorąco, myślę taki gruby, ciężko mu po tych schodach latać a do tego pali fajki więc wiadomo, ale jak to się stało nagminne no to już mnie drzaźni  Wyświetl w wątku >>

joan napisał(a):

bamfarfe22 - o ile zwykle jesteś w domu, za żadne skarby się nie dogaduj, bo potem albo coś zaginie, albo np. dostaniesz to po dwóch tygodniach uszkodzone. I co wtedy zrobisz? Nic.

Kurierowi wyjaśnij, że fałszowanie cudzego podpisu to przestępstwo, a w przypadku zaginięcia przedmiotu - dodatkowo kradzież.

Ostatnio kurier zostawił przesyłkę dla mnie w takim jakby minipunkcie DPD - może jest coś takiego w Twojej okolicy? Wtedy przynajmniej wiadomo, że paczka nadal jest w rękach DPD i to oni za nią odpowiadają...

Nie zamierzam się z nim dogadywac, nie chcę żadnej kasy i nie dlatego że przesyłka miała mała wartość, ale wkurza mnie że są tacy debile, nigdy w życiu nie wzięłam niczego cudzego, siedzę w domu bom bezrobotna od 4 miesięcy. W małym mieście mieszkam więc żadnych takich punktów nie mają.  Nie wiem co robić.  Wiadomo do sądu nie pójdę bo ja nie z tych, ale z drugiej strony może inne osoby z mojego miasta też mają takie zaginione przesyłki i co? Wyświetl w wątku >>

madzia1-s napisał(a):

bamfarfe22 napisał(a):

Wkurza mnie kurier DPD który ostatnimi czasy jakoś dość często odwiedza mnie z przesylkami. Po pierwsze nie dość że wiecznie dzwoni i pyta czy zejdę przed blok ( mieszkam na 4 piętrze bez windy) zaslaniajac się że tyyyle przesyłek ma do dostarczenia a autem ciężko zaparkować pod moim blokiem, ja uważam że za gruby jest i mu się nie chce bo się spoci.  Po drugie wiecznie mam na przesylkach naklejki że avizowano raz lub dwa bo rzekomo nie było mnie w domu co jest nie prawdą. Po trzecie kiedyś odebrałam email że odebrałam przesyłkę o 14 a była godzina 17 i do tej pory żadnego kuriera u mnie nie było, zadzwoniłam by zapytać o co kaman, on ze jakiś kolega miał kilka jego paczek, że na busie zamienili, że sprawdzi o co chodzi bo to kolega, nagle po 18 z paczką jednak dotarł ten do którego dzwoniłam, odebrał paczkę od kolegi   takich historyjek słyszałam od niego wiele. Ale krew mnie zalała gdy pisałam email z zapytaniem o nagrodę z Nivea a pani mi odpisuje że paczkę odebrałam 2 tygodnie wstecz. Ja na to że nic nie odbierałam, więc pani wysłała mi ksero takiego oświadczenia które podpisałem niby że nie było w środku protokołu odbioru nagrody ( drukowane litery, nie moje pismo). Zbladlam.  Powiedziałam że nie odpuszczę.  Napisałam reklamację do DPD. Za kilka dni minie czas na jej rozpatrzenie. A tu przed chwilą odbieram tel od tegoż kuriera który zdziwko przeżył jak mu w firmie powiedzieli pewnie o sprawie. Wymysla bujdy na resorach że niby tego dnia ktoś akurat za niego paczki rozwozil, mówię że nie ma się czym martwić bo skoro tego dnia miał wolne to w firmie chyba wiedzą kto za niego jeździł.  On na to że jednak nie bo ten ktoś na jego numerze jeździł i to on ma problem . Chcę się dogadać.  I co robić, wkurzona jestem, ale nie jestem zawistna.  Z drugiej strony nie dam sobie w kaszę dmuchać.  Po radzicie coś na tego gościa i na moje nerwy.

Bradzo wartościowa nagroda?
Z jednej strony dobrze mu dać nauczkę na przyszłość, z drugiej można sobie tylko pogorszyć sytuację i już kureir nie bedzie nam szedł na ręke, nie będzie dzwonil, umawiał się na daną godz. itp.

A co za różnica jak droga nagroda? Była moja i tyle. Do tej pory to ja mu idę na rękę bo jak głupia latam na dół po swoje paczki. Siedzę w domu i nigdy nie musiał mi iść na rękę co do godziny itd. Wkurza mnie bo kłamie i gdyby paczka zaginęła czy coś to zawsze mógł to gdzieś zgłosić a nie podpisuje się moim imieniem i nazwiskiem na jakichś oświadczeniach.  Wyświetl w wątku >>

A i wcale nie chcę się dogadywac, nic od niego nie chce. Tylko wkurzona całą sytuacją jestem i jego chamskim zachowaniem. A jak sobie pomyślę że mogła to być jakaś mega droga nagroda i musiałabym walczyć z firmą kurierską aby wyjaśnić co i jak to aż mi się słabo robi. Wyświetl w wątku >>

Wkurza mnie kurier DPD który ostatnimi czasy jakoś dość często odwiedza mnie z przesylkami. Po pierwsze nie dość że wiecznie dzwoni i pyta czy zejdę przed blok ( mieszkam na 4 piętrze bez windy) zaslaniajac się że tyyyle przesyłek ma do dostarczenia a autem ciężko zaparkować pod moim blokiem, ja uważam że za gruby jest i mu się nie chce bo się spoci.  Po drugie wiecznie mam na przesylkach naklejki że avizowano raz lub dwa bo rzekomo nie było mnie w domu co jest nie prawdą. Po trzecie kiedyś odebrałam email że odebrałam przesyłkę o 14 a była godzina 17 i do tej pory żadnego kuriera u mnie nie było, zadzwoniłam by zapytać o co kaman, on ze jakiś kolega miał kilka jego paczek, że na busie zamienili, że sprawdzi o co chodzi bo to kolega, nagle po 18 z paczką jednak dotarł ten do którego dzwoniłam, odebrał paczkę od kolegi   takich historyjek słyszałam od niego wiele. Ale krew mnie zalała gdy pisałam email z zapytaniem o nagrodę z Nivea a pani mi odpisuje że paczkę odebrałam 2 tygodnie wstecz. Ja na to że nic nie odbierałam, więc pani wysłała mi ksero takiego oświadczenia które podpisałem niby że nie było w środku protokołu odbioru nagrody ( drukowane litery, nie moje pismo). Zbladlam.  Powiedziałam że nie odpuszczę.  Napisałam reklamację do DPD. Za kilka dni minie czas na jej rozpatrzenie. A tu przed chwilą odbieram tel od tegoż kuriera który zdziwko przeżył jak mu w firmie powiedzieli pewnie o sprawie. Wymysla bujdy na resorach że niby tego dnia ktoś akurat za niego paczki rozwozil, mówię że nie ma się czym martwić bo skoro tego dnia miał wolne to w firmie chyba wiedzą kto za niego jeździł.  On na to że jednak nie bo ten ktoś na jego numerze jeździł i to on ma problem . Chcę się dogadać.  I co robić, wkurzona jestem, ale nie jestem zawistna.  Z drugiej strony nie dam sobie w kaszę dmuchać.  Po radzicie coś na tego gościa i na moje nerwy. Wyświetl w wątku >>

Paczam, czytam i oczom nie wierzę  Wyświetl w wątku >>

Niebieska_Laguna napisał(a):

No tylko to mi przychodzi do głowy, choć w zasadzie w regulaminie nie ma ograniczenia znaków albo ja nie znalazłam.  Miał ktoś tak? Albo czy ktoś wysyłał odpowiedź dłuższą niż 1 sms?

Edit; O Calgon chodzi oczywiście . Wyświetl w wątku >>

Wysłałam zgloszenie Calgon i tak , Otrzymałam zwrotkę "CALGON: Dziekujemy za zgloszenie. Autorzy najciekawszych zgloszen zostana powiadomieni telefonicznie. Zachowaj paragon. Regulamin: www.calgon.pl" 
Dosłownie kilka sekund później dostałam smsa "Przepraszamy, tresc Twojego SMSa jest niepoprawna. Sprawdz dokladnie przekaz reklamowy i wyslij SMSa ponownie." 
Dlaczego?  co robić? Co złe zrobiłam? Był CAL. na początku a potem odpowiedź bez polskich znaków... Wyświetl w wątku >>