e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Jasminum napisał(a):

Dziękuję Wam za miłe słowa i gratulacje. To fakt, że pochwaliłem się nieco niepozornie, ostatnio dużo pracowałem nad sobą w sferze mentalnej (pozytywne myślenie), a także w kwestii dzielenia się z innymi rzeczami materialnymi (co realnie zrobiłem parę dni temu). Zgłębiałem też kwestie metafizyki i struktury rzeczywistości jako takiej 

mietowa napisał(a):

paula9891 napisał(a):

olabas napisał(a):

Jak to jest z główną nagrodą w Lay's? Będą wybierać spośród tych, co wygrali 1000?

Dokładnie tak:)

A kto to będzie, dowiemy się już pojutrze .

tadziowa napisał(a):

olunka napisał(a):

domika napisał(a):

awangarda napisał(a):

@Kwiat napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

ashanti napisał(a):

atyde25 napisał(a):

Ciekawe czy będzie dużo rezerw z Tymbarka ze zwrotów za zakupy.Tak przyznaję się nie studiowałam pilnie regulaminu czysta ciekawość.Bo dużo było tych zwrotów.

Tam nie ma rezerwy. Niewydane nagrody zostają u organizatora   trochę chamsko postąpili, wysyłając po kilka maili na te same adresy mailowe, wiedząc, że jednej osobie przysługuje tylko jedna nagroda. Lenistwo czy celowe działanie...

a to uje... To nie mogli wylosować mojego jedynego paragonu jaki na siebie wysłałam?  Na męża wysłałam drugi i ten szczęściarz zwrot ma.

Na siebie wysłałam 2 zgłoszenie i mam 2 wygrane- czyli 1 zwrot, na męża wysłałam 3 zgłoszenia i brak maila - szkoda ze nie ma rezerwy! Wyglada na to ze połowa nagród im zostanie.....

a u mnie żadnego zwrotu i liczyłam że może coś z rezerwy wpadnie

u mnie niestety to samo

a myślicie, że wszystko juz poszło?

wygrane mam na zgłoszenia do pierwszego tygodnia kwietnia, z końcówki loterii nic - może jeszcze nie dojechali do końca. Wiem, że pula była wspólna, ale info o nagrodach u mnie szło według dat zgłoszeń.

zielonaszpilka napisał(a):

mietowa napisał(a):

darog napisał(a):

mietowa napisał(a):

No i co w związku z tym?

jeśli polskie dziecko nie zna poprawnie hymnu polskiego, a jest uczone ukraińskiego - to trochę  jakby  było nie u siebie, 
a to że mój ojciec przyjeżdża do mnie i mówi-że stał w autobusie bo ukraiński nastolatek z młodą mamą nie mają zwyczaju ustępować miejsca 80-latkom 
- to też słabe/ tym bardziej że mają darmowe przejazdy.

A poza tym ... все добре вітаю,
а ziemniaki to - картопля w PSS Społem napisali.
Szkoda tylko, że jak stary człowiek przygłuchy pyta o coś 2x to ze wściekłościa Polak odpowiada, a do ukraińskiego człowieka 10x powtarza by zrozumiał. Bywa.

"jeśli polskie dziecko nie zna poprawnie hymnu polskiego, a jest uczone ukraińskiego - to trochę  jakby  było nie u siebie," - moje, polskie dziecko śpi u siebie w łóżku. Bawi się swoimi zabawkami. Odwiedza swoją babcię i dziadka, którzy żyją. Nie pyta, kiedy wróci tatuś, bo wie. Wróci z pracy, nie z wojny. Moje polskie dziecko czuje się bardzo u siebie, a znajomość ukraińskiego hymnu i jakiekolwiek inne poszerzanie wiedzy mu z pewnością nie zaszkodzi. Budowanie empatii również. 

"bo ukraiński nastolatek z młodą mamą nie mają zwyczaju ustępować miejsca 80-latkom" - no tak, bo polskie nastolatki to po prostu sama słodycz . Kłaniają się w pas każdej staruszce! Cóż za obrzydliwe szerzenie stereotypów. Myślałam, że chodzi o wychowanie, ale tu się okazuje, że o narodowość. 

 "to też słabe/ tym bardziej że mają darmowe przejazdy." - te darmowe przejazdy to Polaków bolą najbardziej, z tego co ostatnio widzę. W sumie się nie dziwię. Takie mieć k*** szczęście w życiu. Jak wygrana. Może nie masz życia, domu, matkę ci zgwałcili i zabili, ale to wszystko nic. W Polsce można się z przejechać za darmo z Kościuszki na Kopernika. Czad.

"Szkoda tylko, że jak stary człowiek przygłuchy pyta o coś 2x to ze wściekłościa Polak odpowiada, a do ukraińskiego człowieka 10x powtarza by zrozumiał. Bywa" - nie mierz ludzi swoją miarą. Ja mam w sobie empatię i cierpliwość do obu. 

A do tego wszystkiego bym dodała: A jak dziecko chodzące do szkoły nie zna poprawnie hymnu polskiego, to może czas zakasać rękawy i usiąść ze swoją progeniturą i je tego hymnu porządnie nauczyć? 

mietowa napisał(a):

darog napisał(a):

darog napisał(a):

Chyba Organizatorzy mają dość konkursowiczów polskich, W sklepach wywieszki w j. ukraińskim o konkursie i zasady.Wydawało mi się, że to może  nadgorliwy miłosierny przedstawiciel handlowy. NIE to organizator podaje info w j. ukraińskim...dziś dzieci w szkole uczyły się hymnu ukraińskiego, knajpa z sushi (MOI) na Świętojańskiej w Bstoku  zdjęła flagę unijną i wywiesiła na zewnątrz ukraińską. 
Oglądam gazetkę z HEBE - w języku polskim i jednocześnie ukraińskim. 
Myśle kupie sos w sklepie. Patrze nazywa się "Ukraiński" ( choć nie nazywał się wcześniej rosyjski) - jako że dzień dziś płynie troszke w ukraińskim szoku - przy okazji zrobię foto zdjęć ukraińskich sosów (wcześniej chyba nazywał się seczuański) 

No i co w związku z tym?

darog napisał(a):

Chyba Organizatorzy mają dość konkursowiczów polskich, W sklepach wywieszki w j. ukraińskim o konkursie i zasady.
Wydawało mi się, że to może  nadgorliwy miłosierny przedstawiciel handlowy. NIE to organizator podaje info w j. ukraińskim
...dziś dzieci w szkole uczyły się hymnu ukraińskiego, knajpa z sushi (MOI) na Świętojańskiej w Bstoku  zdjęła flagę unijną i wywiesiła na zewnątrz ukraińską. 
Oglądam gazetkę z HEBE - w języku polskim i jednocześnie ukraińskim. 
Myśle kupie sos w sklepie. Patrze nazywa się "Ukraiński" ( choć nie nazywał się wcześniej rosyjski) - jako że dzień dziś płynie troszke w ukraińskim szoku - przy okazji zrobię foto zdjęć ukraińskich sosów (wcześniej chyba nazywał się seczuański) 

edzia21 napisał(a):

Wygralam kiedys u GRAFa Xboxa...o "regulaminowej wartosci" okolo 2500 zl. Przyszla bieda wersja o wartosci 700 zl patrzac na ówczesne ceny w rtv euro agd. Reklamacji nie uznali.

banka-manka napisał(a):

kajeczka napisał(a):

xxdesiree napisał(a):

Konkurs Fantasia w Lidlu - numer paragonu, który podajecie?

pytałam w agencji - otrzymałam odp, iż ten wskazany na grafice 

Dopytam, gdzie na stronie albo w regulaminie była ta grafika? Szukałam sama kwestii który numer. I żadnego info nie znalazłam ani przy formularzu ani w regulaminie. Ale mogłam przeoczyć, bo nie raz mimo skrupulatnego czytania coś mi umknie.

adamo86 napisał(a):

darog napisał(a):

ten konkurs Kinder Karnawał był trudny.na 7 zgłoszeń - 1 wygrana - wszystkie zgłoszenia ostatniego dnia, słaba strategia, wydawało mi się że skoro jest aż 80 nagród na ostatni dzień a przy okazji kończą się inne konkursy w których nie biorę udziału to wygram ze 4....

Ja 0/1. Dwa zgłoszenia zostawiłem na ostatni dzień, który myślałem, że jest dzisiaj   a był wczoraj 

edzia21 napisał(a):

ziolko napisał(a):

edzia21 skoro taka cenna nagroda, to dlaczego nie wysłałaś kurierem? Koszt niewiele większy, a większe prawdopodobieństwo, że dotrze na drugi dzień.

Gdybym mogła cofnąć czas - wysłałabym kurierem. Przesłanka była taka, że nie miałam czasu siedzieć w domu i czekać aż kurier przyjedzie po kopertę...po drodze wstąpiłam na pocztę. Dodam również, że już 10 lat "konkursowania" za mną, więc tych listów też sporo wyszło - NIGDY ŻADEN nie zaginął.

BTW.
Przesyłka oczywiście nadal "w transporcie".

monisss napisał(a):

edzia21 napisał(a):

Czy ktoś z Was przechodził przez proces składania reklamacji na POCZCIE POLSKIEJ z racji niedostarczenia listu poleconego priorytetowego w zakładanym terminie? List nadałam w poniedziałek, do dzisiaj nie został dostarczony. Czy udało się komuś uzyskać odszkodowanie? Oczywiście, żeby dodać mojej sytuacji "dramatyzmu" - w środku paragon dotyczący nagrody o wartości 5 tys. 

nawet jeśli Ci oddadzą kasę to ileś tam razy kwota wysłania poleconego priorytetowego ...  ale może się odnaleźć. mój też kiedyś tak szedł około tygodnia. pewnie gdzieś leży na sortowni. składaj reklamacje to znajdą