e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

poprostuanette napisał(a):

marzanna napisał(a):

Strasznie szybko uwinęli się z czytaniem zgłoszeń.....

Nie pierwszy i nie ostatni raz przy kreatywnym jest losowanko

zezowaty_kot napisał(a):

Ale zobaczcie, jak się polepszą relacje międzyludzkie. Już nie będzie w niedzielę latania do lewiatana po cukier, bo się skończył. Chcesz słodką herbatę? Otwierasz drzwi, idziesz do tych z naprzeciwka, dzwonisz dzwonkiem i stojąc z pustą szklanką prosisz sąsiadeczkę kochaną o poratowanie. 

cb656 napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

Pańcia w BOK-u ma dostęp do tego, w jaki sposób opisane są poszczególne produkty na paragonach

To ciekawe, co piszesz NIGDY jeszcze nie zdarzyło mi się, by pańcia z BOKU sprawdzała mój paragon w jakimkolwiek komputerze czy innym urządzeniu. Zwykle brała go z jakąś taką ostrożnością w dwa palce, oglądała ze wszystkich stron, zerkała na produkt, na paragon i z wielkim ociąganiem, by nie powiedzieć z łaską, stawiała pieczątkę i dopisek, o który prosiłem.
Żyjemy widocznie w światach równoległych

cb656 napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

cb656 napisał(a):

Przychodzisz z paragonem po miesiącu i prosisz o poświadczenie, że pozycja "pasta d.z." to Colgate? Bo tak chcesz?
A pańcia z BOK grzecznie i z uśmiechem stempluje, wierząc na słowo? No bo przecież zużytego opakowania nie targasz ze sobą.

Oczywiście. Robiłam tak np. w przypadku Pudliszek w ITM. Pańcia z BOK-u nie robiła problemu.

Trochę się pańci dziwię, znając świat pełen kombinatorów i chachmęciarzy. Widocznie ma w nosie zasady i jest trochę jak leming idący za stadem bez wnikania w przyczyny i powody. A co, jeśli (niechby nawet i w dobrej wierze) poświadczy nieprawdę, która w ostatecznej weryfikacji wyjdzie na jaw? To i nagrodę diabli biorą, konkursowicz wściekły, pańcia ma nieprzyjemności i musi się tłumaczyć... Takie sobie to. Staram się zawsze w takiej sytuacji widzieć siebie, czego ja bym oczekiwał od Klienta, który przychodzi, by mu coś poświadczyć. Bo poświadczenie pisemne jeśli poświadcza fałsz, to już dowód w sprawie nie do wyślizgania, nie da się na gębę tłumaczyć, że ktoś źle zrozumiał.
No OK, pańcia w Twoim ITM może i tak robi. Pańcie w moich sieciówkach są niechętne poświadczaniu nawet wtedy, jak podchodzę spod kasy z paragonem i towarem w garści w czasie rzeczywistym, na gorąco. Co tylko po raz kolejny dowodzi, że są ludzie i ludziska, a nie ma jednej ogólnopolskiej zasady, której wszyscy trzymają się jednakowo. Dlatego ja jestem za załatwianiem takich spraw od reki przy zakupie, a nie później.

cb656 napisał(a):

atka79 napisał(a):

czy Wy te pieczątki załatwiacie od razu po zakupie, czy dopiero jak wygracie?

Jak sobie wyobrażasz owo "po czasie"?
Przychodzisz z paragonem po miesiącu i prosisz o poświadczenie, że pozycja "pasta d.z." to Colgate? Bo tak chcesz?
A pańcia z BOK grzecznie i z uśmiechem stempluje, wierząc na słowo? No bo przecież zużytego opakowania nie targasz ze sobą.

tygrysek82bu napisał(a):

Dostałam sms z firmy przewozowej Raben, o nadanej przesyłce przez Agencję Reklamową Anny Turkiewicz, waga: 83... hmm... Na nic w tym momencie nie czekam, a z konkursu Jogobelli w C4, który ta agencja obsługuje wygrałam tylko kartę w 2 etapie, która zresztą już dotarła do mnie. Nie wiem teraz co mam z tym fantem robić... Czekać czy dzwonić do agencji i wyjaśniać? 

kkbt napisał(a):

Ja myślę, że takie pasty za 3-4zł to mugole nam wykupują. Natomiast z proszkami może być coś na rzeczy.

keraz123 napisał(a):

czy z mieszka me&you juz cos było?

tereniagno napisał(a):

Biedronka robi dużo konkursów, w których nie ma towaru. Jak jest, to na lekarstwo, a przeważnie towar jest dopiero po zakończeniu konkursu

marcin1411 napisał(a):

Witam
czy w konkursie tchibo można pisać: filizanka(zamiast,, ż" napiszę ,,z"). Czy raczej mam dobrać sobie takie słowa, w których nie ma polskich znaków?

asantesana napisał(a):

Wiadomo już, czy w konkursie Streamline trzeba kupić jeden produkt (colgate lub palmolive)?

Claudia77 napisał(a):

to nie na allegro, kupiłam w hurtowni i na firmę, więc raczej tylko prawnik i policja mi zostaje już nawet sensu nie ma z nimi dyskutować ...

Claudia77 napisał(a):

ja już się nie wkurzam , ja po prostu jestem wku....iona!!! Kupił mąż telefon i po prostu robią ludzi w ch..., od dwóch tygodni wysyłają codziennie paczkę, raz to już nawet zgubił ją kurier, więc wysłali niby nową, lecz nr przesyłki nie widnieje u kuriera, ku..., co za kraj i oszuści, że takie firmy mają w ogóle rację bytu, w poniedziałek idę na policje zgłosić oszustwo i wyłudzenie, no żeż ja pie...chyb, że macie inne lepsze rady