e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

melisa napisał(a):

smsowicz napisał(a):

Już pisałem, że wkurzają mnie dopłaty za kolejny przedmiot w wysyłce z Allegro. Towar, który kosztuje 2,45zł, do drugiej sztuki należy doliczyć 7zł ekstra. I tak u większości sprzedających i teraz trzeba się naszukać gdzie najtaniej.

a nieprawda, że u większości sprzedających, bo u mnie nie

ale fakt faktem jak niektórzy potrafią kombinować.

roxana napisał(a):

nie lubie konkursów na czas

karolkas napisał(a):

a mnie wkurza ze nie moge sie zalogowac na maila bo ciagle mam informacje

Twoja sesja wygasła. Wyloguj się i zaloguj ponownie.

A mąż jak przychodzi z pracy to juz mi nie chce pomóc, bo ma dość pomagania babkom w pracy, ktorym tez nigdy nic nie działa

samantha22 napisał(a):

wkurzyła mnie Vectra i jej nagrody detektywistyczne, jakbym wiedziała, że taki badziew dadzą to bym nawet nie jechała po to - więcej mnie wyszło paliwo niż ta cała nagroda

dla tych co jeszcze nie odbierali - nagrodą jest tester, przykłada się palec do kółeczka i pod wpływem ciepła ciała kolor się zmienia i odczytuję się wynik testu - żenada

tedance napisał(a):

krzyszu napisał(a):

tedance napisał(a):

ola2493 napisał(a):

tedance napisał(a):

mama190 napisał(a):

może tedzia zakochała się w krzysiu ...kto się lubi ten się czubi

Zakochałam się w jego produktach wystawianych hurtowo na allegro

I nie jest stary

I nie mógłby być moim ojcem
I tak ładnie ma te produkty na tym all poustawiane, widać czysty chłopak,dba o porządek,dokładny,zaradny,z głodu bym z nim nie umarła I może odżałowałby dla mnie jakąś próbkę z Rossmanna od czasu do czasu

mam 4 żele dove odłożone specjalnie dla Ciebie

Dziękuję

Dzisiaj nic mnie nie wkurza,pierwszy raz od niepamiętnych czasów

aleks21 napisał(a):

smsowicz napisał(a):

Że przelicytowano mnie o 1zł (61-60zł) na allegro 4min po mojej licytacji, a już wyszedłem z domu

to używaj snajpera

fructisa napisał(a):

wkurza mnie siec play w dniu w ktorym doszly mi nowe minuty, podobno dodatkowo sobie zamowilam pakiet promocyjne smsy za 20 zł dodali mi to do abonamentu beszczelni nic takiego nie zamawialam, wiem co robie - zrobie tam zadyme jak Boga kocham

marielu napisał(a):

smsowicz napisał(a):

marielu napisał(a):

smsowicz nie zgodzę się z tobą - globalizujesz, trafiłam na dobrych lekarzy po latach i wiem że są ludzie na prawdę oddani swojej pracy i są lekarze z powołania. Bywają konowały - ale pokaż mi dziedzinę , firmę .. gdzie ich nie ma....

W soboty widać to powołanie...

miej pretensje nie do ludzi a do naszego rządu, że lekarze dostają grosze i wolą prywatne praktyki , a dyżury oddają młodym ....

marielu napisał(a):

smsowicz nie zgodzę się z tobą - globalizujesz, trafiłam na dobrych lekarzy po latach i wiem że są ludzie na prawdę oddani swojej pracy i są lekarze z powołania. Bywają konowały - ale pokaż mi dziedzinę , firmę .. gdzie ich nie ma....

karolkas napisał(a):

A mnie dzis wkurzyła lekarka, ja wiem ze jest sobota i sie pracowac nie chce, no ale zawód do czegoś zobowiązuje. Poszlam z moim dwumiesięcznym synkiem do lekarza, bo mu cos od wczoraj oko łzawi i troche ropy jest. Wchodzę do gabinetu, oczywiście zero reakcji, jakby powietrze weszlo. Mówię że synkowi oko łzawi ciągle a ona prosze rozebrać dziecko; a ja że oko przecież łzawi; a ona ale nie ma kataru, kaszlu, gorączki; ja że nie. Normalnie klapki na oczach, bo wszyscy przychodzą z przeziebieniem. Monotematycna lekarka.

Łaskawie obejrzała oko i kazała przemywać , zgadnijcie czym.... wodą utlenioną, ja w brecht.
Stwierdziła że nic mu nie jest, że mu łzawi na tle alergicznym (jedno oko) ale zapisze kropelki do oczu, ktorych usilnie szukala w książce. później się w aptece spytałam co to za kropelki, to sie okazało że to antybiotyk, dla 2-miesiecznego dziecka, ktoremu podobno nic nie jest. Oczywiście nie wykupiłam.
Chcialam żeby mi dała skierowanie do okulisty, to nie dała. I jestem w punkcie wyjścia. I nie wiem co z tym okiem, łzawi mu ciągle i trochę ropieję.
Wkurzający są lekarze którzy pracują bo muszą

melisa napisał(a):

Do wkurzonych pracą: mogę was pocieszyć, że chociaż macie do tych obozów pracy płatny wstęp (płatny dla was), ja na miejscówkę czekam latami

I na koniec, w temacie: alergia, dzisiaj mam po prostu przechlapane (dosłownie) i do tego rozpadająca się czaszka, a takie miałam ambitne plany co do konkursów na hasło, wiersz itp. itd. Z bolącą głową to mało wykonalne

aniaaaa napisał(a):

dzisiaj do pracy na 14.30 a jutro na 9.30 ! a dzisiaj zmiana czasu!!!!! pracuję w barze takze zero spania!! bo nie wiadomo o kotrej zamkne!!!!

krzyszu napisał(a):

sopran Gratki kompa. Gdybym ja go wygrał to też bym go sprzedał
A w temacie to wkurza mnie, że niewiedziałem nic o takim fajnym konkursie w którym był komputer do wygrania