e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

cherry_coke napisał(a):

monkakk napisał(a):

W Pur/Somat Tesco pytają o dane czy tylko info?

Najpierw dane potem info

luk1990 napisał(a):

maa napisał(a):

poprostuanette napisał(a):

Nie zdzaiwie się jak przejdą laurki w belvita...:/

może nie, napisali w końcu na facebooku ze muszą być odpowiedzi tekstowe

dokładnie-ktoś zapytał na tablicy i odpisali ,że tylko i wyłącznie teksty mają być !

iby się tego trzymali

poprostuanette napisał(a):

Nie zdzaiwie się jak przejdą laurki w belvita...:/

jokan napisał(a):

izkak napisał(a):

jokan napisał(a):

odpowiedz z Belvity z FB:

Witamy. Joanno, aby zgłoszenie zostało zatwierdzone, musisz przejść wszystkie wymagane kroki. Wszystkie informacje znajdziesz w dostępnym regulaminie

W regulaminie jest mowa o wysłaniu w prywatnej wiadomości odpowiedzi konkursowej (max 200 znaków), adresu e-mail, numeru paragonu i kasy oraz akceptacji regulaminu/wyrażeniu zgodny na przetwarzanie danych. Nie ma informacji o bocie, więc w teorii zgłoszenia z tymi danymi powinny być brane pod uwagę. Niestety w praktyce różnie to bywa i obawiam się, że nasze zgłoszenia wysłane jako zwykłe wiadomości zostaną po prostu zignorowane... 

trudno powiedziec, bo ktos z belvity robi dobra mine do zlej gry...piszac takie bzdury....nie takiej odpowiedzi oczekiwalam, moje zgloszenie jest zgodne z regulaminem (podalam wszystko co potrzeba), jedynie nie wyslalam przez bota, tylko jako zwykla wiadomosc FB

nikos napisał(a):

poprostuanette napisał(a):

izkak napisał(a):

jokan napisał(a):

odpowiedz z Belvity z FB:

Witamy. Joanno, aby zgłoszenie zostało zatwierdzone, musisz przejść wszystkie wymagane kroki. Wszystkie informacje znajdziesz w dostępnym regulaminie

W regulaminie jest mowa o wysłaniu w prywatnej wiadomości odpowiedzi konkursowej (max 200 znaków), adresu e-mail, numeru paragonu i kasy oraz akceptacji regulaminu/wyrażeniu zgodny na przetwarzanie danych. Nie ma informacji o bocie, więc w teorii zgłoszenia z tymi danymi powinny być brane pod uwagę. Niestety w praktyce różnie to bywa i obawiam się, że nasze zgłoszenia wysłane jako zwykłe wiadomości zostaną po prostu zignorowane... 

napisali mi na prv że neistety zgłsozenie nie ejst wazne

Mi również, z tym, że gdyby nie Wasze wpisy to nawet nie wiedziałabym o tym, ponieważ nie ma o BOT słowa w regulaminie, czy może się mylę? 

cherry_coke napisał(a):

joasiunia napisał(a):

taalvikki napisał(a):

norweska20 napisał(a):

joasiunia napisał(a):

A mnie wkurza moje weekendowe wyczerpanie. W tygodniu emanuję siłą: robota, dom, dzieci, konki, no wszystko ogarnę, nie ma rzeczy niemożliwych. A w weekend? Jakby ktoś ze mnie spuścił powietrze. Telepie mnie z zimna, głowa boli, nic mi się nie chce, na nic nie mam siły, przerasta mnie nawet zrobienie herbaty... I tak jest co weekend. Co ze mną nie tak?

Ostatnio jak byłam na szkoleniu z pracy kobitka mówiła że za to są odpowiedzialne hormony-tylko tak na szybko nie umiem sobie przypomniec , który to "pieron " jest za to odpowiedzialny. Jest on bardzo zdradliwy .Powoduje on że jak jestes na wysokich obrotach jest ok... i nie zachowujesz równowagi , gdy zaczynasz odpoczywac i jego poziom spada  -on nadal  chce wysokiego  poziomu i powoduje to że człowiek na wolnym zaczyna chorować -szybko łapie przeziebienie i nie ma sił na nic ....tylko jak ten hormon się nazywa- może ktoś bardziej w temacie 

obstawiam kortyzol. ale w sumie sami go u siebie wywołujemy zbytnim nakręcaniem się. praca,  dom, siłownia, konki, wszystko na raz. i po co? by później odchorować. tak więc proponuję nieco zluzować w tygodniu. bo - niestety - nie da się zrobić tak, że cykl dobowy się odeśpi w weekend i będzie ok. nie będzie. potrzebna jest równowaga na co dzień. 

Poczytałam i również to teraz obstawiam, dzięki Dziewczyny!  W necie piszą, że kortyzol reguluje dobra muzyka, śmiech, taniec, masaż... Muszę więc małżonkowi powiedzieć, co by się trochę zaangażował w walkę z nieujarzmionym kortyzolem - porozśmieszał, pomasował i ze mną potańczył No i z synem-roczniakiem muszę pogadać, bo te setka pobudek w nocy też mi nie pomaga

Czyli nie jestem sama. Ja w tygodniu żyję na wysokich obrotach. A gdy przychodzi wolne mam problem ze zrobieniem najprostszych czynności. Często boli mnie przy tym głowa. Nazywam to syndromem dnia wolnego.  

kalmia86 napisał(a):

Kto dziś gra o pralę z Surfem?

aurorcia napisał(a):

No takiego pecha mogę mieć tylko ja  Zgłoszenie na Surf w Lidlu napisane, teraz siadam z telefonem żeby go wysłać, piszę prefiks, numer paragonu i jeszcze raz zerknęłam na pozycje z owego paragonu a tam zonk! Nie nabity Surf   no nie ma go! A raczej jest, bo już jedno pranie wczoraj zrobiłam

monisss napisał(a):

wkurza mnie, że jak patrzę na oferty pracy to mnie to dołuje...
dyspozycyjności chcą, umiejętności, wykształcenia,miliona języków a większość płaci grosze.. a i tak jak wysyłam aplikację to nie dzwonią...

Claudia77 napisał(a):

paula9891 napisał(a):

Mnie wkurza to, że jedyne ciekawe konkursy, które widzę organizuje SMOLAR! My się nie lubimy, oj nieee!

dokladnie tak samo jak u mnie...buu to mnie też wkurza