e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kaki76 napisał(a):

no widzicie ,a moja jest taka ,ze coreczko do mnie mowi i tak mnie traktuje, a ja nie jestem do tego przyzwyczajona. Zawsze bylam inna,mialam swoj swiat ,a ona chce mi do niego wlesc. Dlatego do niej nie chodze widuje ja w swieta i na ich imieninach 4 razy w roku u nich jestem

kalisto1986 napisał(a):

Ja też jestem pod tym względem sztywna, długo nie mówiłam mamo, a jak ktoś mi coś marudził, to jeszcze bardziej się broniłam.
Teraz to jest mamuś lub jak wkurzy to mama ... nie wspomne że do mojej mówie zazwyczaj mamuśka lub babcia

Do teścia szybciej mówiłam tato, ale jakoś łatwiej mi to przyszło, bo do mojego ojczyma też tak mówie ( wychowywał mnie od dziecka) i nie wiem czemu ale szybciej mi to przyszło

kaki76 napisał(a):

size ja tez tak mam ,ja do swojej tesciowej zwracam sie bezosobowe widzi,wie ,itp. Mame mam jedna i tylko do niej tak sie zwracam,a co do pieczenia to tesciowa w zyciu ciasta nie upiekla i sporadycznie gotowala i gotuje nadal za nia tesciu. Ale do wtracania jest 1

kalisto1986 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Agatko, a ja stawiam, że Twoja teściowa też się bardzo dobrze zna na wypiekach Nie ma to jak doświadczona kucharka
Moja teściowa też super piecze i zawsze zadziwia mnie tym, że kupi najtańszy budyń, najtańszy kisiel, da 4 jajka i coś jeszcze i takie cuda Jej wychodzą a ja zawsze stawiam na jakość, urozmaicenie i powiem, że do wypieków teściowej mi daleko Nie wiem jak Ona to robi...
AA i jeszcze ja siedzę pół dnia nad jakimś wypiekiem, a teściowa raz dwa i gotowe

kalisto1986 napisał(a):

size napisał(a):

kalisto wszystko ok?

O lekarza chodzi ?
Teoretycznie ok, nie ma rozwarcia, szyjka trzyma, ale lekarz stwierdził, że są skurcze
Do tego mały był obrócony główką w dół i spowrotem obrócił się na bok i tym mógł rozjechac mi miednice ;/
Ogólnie nieciekawie się czuje, bóle mam chyba gorsze od największych przy moich stanach zapalnych stawów

benasia napisał(a):

size mam tak samo ze teraz wysyłam i nic a najlepsze jest jak haslo nie wygra a u kogos innego tak

agusia147 napisał(a):

Hehe jestem pełna zapału względem tortu I mam pełno pomysłów dekoracyjnych, teraz nie mogę się zdecydować

agusia147 napisał(a):

A jakiś krem? Taki, żeby nie był za słodki, ani mdły, a smaczny i lekki Żeby ludziom wątroba nie padła

benasia napisał(a):

size dasz radę po prostu pomału ćwicz, coraz dalej jak ci dobrze się jeździ z meżem to z nim probuj



Dobrze, ale do czasu...
Najwyżej go wysadzę w lesie


A przynajmniej przy maluchu i przy mieszkaniu na wsi auto jest niezbedne - wiem bo tez tak mam

katrin22 napisał(a):

Agatko głowa do góry. Ja też nie czuję się jeszcze w aucie jak ryba w wodzie, a przed zajściem w ciążę byłam odważna, wszędzie jechałam, nawet jak się bałam. W ciąży byłam roztargniona więc nie wsiadałam za kierownicę,a potem to już strach, że z dzieckiem mam jechać,a dygam! Teraz znów jeżdżę, ale nie za daleko Małymi kroczkami znów zaczniemy śmigać

pola731 napisał(a):

size napisał(a):

pola731 napisał(a):

hehe - 30.01 nagrodzili 2 razy to samo hasło Warka i nie ma lipy

Trochę nie zauważyli

ktoś im napisał , to odpisali ,że o atrakcyjności hasła decyduje również sposób zapisu

zuzola napisał(a):

gdzie mozna poczytać te nagrodzone nazwy?

katrin22 napisał(a):

kasiu, przejdź się z kubą z tymi nóżkami się wyginającymi do lekarza, niech sprawdzi
bo tak się zaczynają wady, teraz jakby co to będzie łatwo korygować odpowiednim obuwiem, później będzie gorzej


Dianko nie strasz My mamy jeszcze zaległe MMr, to zapytam lekarkę co i jak, ale mam nadzieję, że winne są te skarpeto kapciochy, bo są za duże i z drugiej ręki (od bratanicy) więc są ciut rozciągnięte, w skarpetkach z ABSem lepiej chodzi, ale u mnie są panele bardzo śliskie i upada. No ale zobaczę co powie lekarka i kupię akuratne te paputki skórzane z gumeczką.

pola731 napisał(a):

hehe - 30.01 nagrodzili 2 razy to samo hasło Warka i nie ma lipy

benasia napisał(a):

size kochana jak masz prawko i się boisz weź jakies dodatkwoe godziny by sobie przypomniec co i jak - moze bedziesz sie czuła pewniej.

a się czuję jak ryba w wodzie za kierownica