e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

delvitto napisał(a):

jak zwykle na ostatnią chwilę, wysyłam oświadczenia, na bilety do kina z biedronki (wedel), i chcę spytać, bo nie znalazłam info w regulaminie, jak te skany odesłać. W mailu od nich jest napisane "pocztą zwrotną", czy to znaczy, że mam kliknąć odpowiedz, czy skopiować adres @ z którego dostałam wiadomość?

skoro "pocztą zwrotną" to kliknąć "odpowiedz", bo oni wtedy dostają wiadomość z "historią korespondencji", o takim samym tytule jak wysłali, ze swoja treścią. Wyświetl w wątku >>

29renata napisał(a):

Ja wpisałam wszystkie zgłoszone do tej pory kody i żaden nie przeszedł prawidłowo przez formularz, skąd więc @ o wygranej???

A nie jest tak, że skoro masz maila o wygranej (a nie sms), to wysyłałaś zgłoszenie przez stronę i wszystkie wymagane dane już podałaś wcześniej? Formularz muszą wypełnić tylko Ci, którzy wysyłali zgłoszenie sms, bo nie podawali swoich danych. A Ty musisz wysłać kody fizycznie, pocztą do nich. Wyświetl w wątku >>

A czy ktoś dostał więcej niż jeden mail na jedne dane w Łaciatym? Bo jeśli mam jeden kubek na te wszystkie zgłoszenia, które wysłałam, to już mi się chyba nie chce brać udziału w tym konkursie... Wyświetl w wątku >>

aleksiak napisał(a):

aleksiak napisał(a):

pioge7 napisał(a):

aaagusia napisał(a):

barszcz napisał(a):

bzowapani napisał(a):

aaagusia napisał(a):

Czy z paczki sprzątaczki po wysłaniu paragonu przychodzi jakąś informacją o weryfikacji? 

przychodzi następnego dnia po wysłaniu skanu paragonu

Witaj,
Dziękujemy za przesłanie skanu zwycięskiego dowodu zakupu oraz danych do wysyłki nagrody.
Zgodnie z regulaminem Loterii „Paczka Sprzątaczka”
nagrody są wysyłane do Zwycięzców w formie przesyłki kurierskiej w terminie 14 dni od daty przesłania informacji
jednak nie później niż 11 lutego 2016 r .
Pozdrawiamy Zespół Loterii "Paczka Sprzątaczka"

Ja do dziś nie dostałam informacji zwrotnej

A już myślałam, że tylko ja nie otrzymałam potwierdzenia. Chyba było gdzieś w reg. o mailu zwrotnym, dlatego zapytalam

Tez nie mam nic  

hm.... to ja w tamtym tygodniu wygrałam, tego samego dnia odesłałam i nie otrzymałam odpowiedzi. Parę dni potem wygrał mąż, zdjęcie paragonu odesłane i tez cisza

ja też nic nie mam... Wyświetl w wątku >>

visserarthur napisał(a):

79magda napisał(a):

joan napisał(a):

To trzeba było napisać do organizatora, gdy konkurs trwał. Teraz po ptokach - wyników nie zmienią, tylko się na Wasze pretensje wk* i nie liczcie na to, że następnym razem będzie inaczej. Bo może ten konkurs jest organizowany raz w roku, czyli następna edycja za rok. Kto będzie pamiętał, z czym dzwoniła Mama Iks? Tylko smród zostanie i tyle.

Chyba, że za rok odbędzie się to tak:

"Stefan, ten konkurs w Biedronce robimy dla dzieciaków?"

"Daj spokój Zdzichu, mało ci jeszcze po ostatnim?! Rozdziel premie dla marketingu, HR pojedzie na szkolenie do Zgierza, a my sobie po nowym telefonie sprawimy. Faktury będą grały".

Tak, tak stwarzajmy science fiction.

To nie jest żaden science fiction. Tak to właśnie dokładnie wygląda jak napisała 79magda. Może tylko z ta różnicą, że jak kasa ma iść na marketing to pójdzie na marketing, ale nie na konkurs a np. na promocje cenową albo reklamy, albo dyndaczki na półki lub gratisy do zakupu. Bo jak ktoś robi taki konkurs, to ma może naiwną, ale jednak nadzieję, że konsumenci będą bardziej lubić ich produkty i pełni radości z wygranej jeszcze polecą je znajomym i rodzinie, a nie że będzie całe morze łez i żalów. Wyświetl w wątku >>

noisy0000 napisał(a):

Jadąc dziś autobusem usłyszałam (ciężko było nie usłyszeć; nie podsłuchiwałam) jak dwie panie rozmawiały o takim przypadku, że dwie dziewczyny nałykały się tabletek na kaszel, który powoduje jakieś dziwne stany, że obie skończyły w szpitalu   trochę poszperałam na ten temat w internecie i rzeczywiście takich przypadków jest pełno! Chodzi o Acodin - tabletki na kaszel dostępne bez recepty.. Jestem w szoku, że pomimo takich sytuacji to ustrojstwo jest dostępne dla każdego 

obawiam się, że dla chcącego nic trudnego - jak nie było Acodinu, to dzieciaki wąchały klej, i naprawdę ciężko byłoby zakazać wszystkiego co ktoś może wykorzystać w sposób zdecydowanie do tego nie przeznaczony. Inna sprawa, że może powinno być jakieś ograniczenie wiekowe na kupno leków, szczególnie tych bez recepty, bo teraz jeśli się nie mylę, dzieciak może pójść do apteki i nakupić sobie dowolnego świństwa (zamiast się po ludzku piwa napić, bo tego sam sobie nie kupi ;) ) Wyświetl w wątku >>

zaczytana-pola napisał(a):

joan napisał(a):

assal napisał(a):

Ciekawe, w którym tygodniu w kauflandzie robi nam konkurencję

Pewnie w każdym, łobuz jeden

A sąsiadka w kółko powtarzała "Uczyłbyś się, studia skończył, a nie tylko smarowanie po ścianach, co Ci z tego przyjdzie...?!"

Człowiek młody był, głupi, zakochany, porządnego chłopaka znalazł. Kandydat na męża w sam raz. A teraz okazuje się, że za łobuzami powinien się rozglądać

 No i właśnie. Wyświetl w wątku >>

Ponad cztery miliony zgłoszeń w loterii paragonowej. Nigdy nie myślałam, że to powiem, ale w tym wypadku chyba w totolotku są większe szanse (biorąc pod uwagę pulę nagród)  http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/ponad-cztery-miliony-paragonow-w-loterii,586133.html Wyświetl w wątku >>

oryginalny80 napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Ech, kupić Heinekena na Shellu, zamiast na Statoil...

Witaj w klubie   Najlepsze jest to, że zorientowalem się o moim błędzie dopiero po twoim wpisie.

A taka byłam troszkę zdziwiona, czemu na stacji nie ma żadnych informacji o loterii  No to tyle dobrze, że się zorientowałam przed wysłaniem zgłoszenia... mam nadzieję, że Ty też. Wyświetl w wątku >>

sylwika76 napisał(a):

a może madziulka2434 jest podstawiona przez organizatora ?
bo trudno w to uwierzyć, że o takie rzeczy pytała

Ja tam myślę, że organizator ma roboty po uszy i nie ma czasu na jakieś fora, a tu jeszcze jakieś oszołomy mu dzwonią z pierdołami.
Kiedyś siedziałam biurko w biurko z dziewczyną, która organizowała konkurs na zdjęcia i lajki (sama się prosiła... ) i nawet nie wiecie, jak klęła na te wszystkie donosy, pretensje i "życzliwe uwagi". Bo na każdego takiego maila trzeba odpisać, telefon odebrać, a robota się sama nie zrobi, a szef ma gdzieś ile ona musi się użerać z nadgorliwcami.
PS. Więcej już żadnego konkursu organizować nie chciała, bo miała konkursów po uszy. Róbta tak dalej, dzwońcie, donoście... serio myślicie, że organizatorzy nie wiedzą tych różnych rzeczy, o których tak chętnie informujecie? Wyświetl w wątku >>

Ech, kupić Heinekena na Shellu, zamiast na Statoil... Wyświetl w wątku >>

brudny napisał(a):

Dwie rzeczy są nieskończone, wszechświat i ludzka głupota

Piękny cytat Wyświetl w wątku >>

joan napisał(a):

thefirm napisał(a):

Mnie wkurzaja zasady na tym forum. Jedyne forum z jakim się spotkałem w internecie które wymaga absurdalnych rzeczy tj dodania 3 konkursów w październiku. Może lepiej opłata msc tak z 200zl? Jeszcze więcej ludzi się zniechęci do tego forum. P.S.
Polak Polakowi Polakiem.

Śmiechłam

Bo to jest jedyne i wyjątkowe forum, tylko dla wybranych, coś jak Mensa   Umiejętność znalezienia 3 konkursów na miesiąc to jest taki "test inteligencji". A poza tym, jak ktoś nie chce albo nie może albo nie umie, to większość forum i baza konkursów są otwarte dla każdego.
PS. A jakiej Ty jesteś narodowości, bo ja jako Polka wilkiem nikomu nie jestem.   Wyświetl w wątku >>

sylwika76 napisał(a):

czy konkurs Luksus.. Biedronka został już rozwiązany?

nie, nikt się jeszcze nie chwalił Wyświetl w wątku >>

bagietka - masełko Wyświetl w wątku >>

Scenka rodzajowa.
Miejsce: kolejka do kasy w Polomarkecie.
Występują:
-Kasjerka,
-Kobita w kolejce przede mną, która zrobiła zakupy za ponad 20 zł, co upoważnia ją do udziału w loterii urodzinowej,
-Ja
Akcja:
Kasjerka do Kobity: "Czy chce Pani wziąć udział w loterii?"
Kobita: "Nie, dziękuję"
Ja:
Kurtyna. Wyświetl w wątku >>

No dziwna sytuacja, tak mi się coś wydaje, że się sami ze sobą jakoś nie dogadali, albo ktoś kogoś zrobił w jajo i druga strona nie ma ochoty płacić za kontrahenta, albo umowę jakoś źle spisali i jedna ze stron umywa ręce, zwalając na drugą. Tak czy inaczej, jeśli klient zwala na agencję i nic z tym fantem nie robi, oczekując, że agencja się z Tobą "porozumie" to czarno to widzę...
Ja się kiedyś rok czasu użerałam z wydawcą czasopisma, który mi nie wysyłał nagrody z krzyżówki, i pomogło dopiero zawoalowane powołanie się na znajomości u ich ważnego kooperanta i zrobienie dymu właśnie temu kooperantowi, w imieniu którego działali i dla którego to czasopismo wydawali. Dopiero tego się wystraszyli i nagroda szybciutko dotarła, chociaż wcześniej przez rok nie mogła. Ale tu nie wiem, jaki mógłby być na nich bat, skoro sponsorzy konkursu też mają sprawę gdzieś...
Tak czy inaczej kadjas123 życzę Ci miłej niespodzianki i pozytywnego rozwiązania tej sprawy. Podobno życzenia się czasem spełniają, więc pożyczyć nie zaszkodzi Wyświetl w wątku >>

koniczynka123 napisał(a):

Widać słonko365 trafiłaś do rzetelnej agencji. Niestety ta o której ja piszę wyrolowała wszystkich zwycięzców. Nikomu nie sfinalizowali nawet 1/3 wartości regulaminowej nagrody.
Poza tym każda agencja zarabia na czymś innym, ten powyższy przykład z 500 tys to fakt autentyczny sprzed 5 lat. Kto był wtedy na zjeździe ( a było nas wtedy sporo) dowiedział się wielu szczegółów o agencjach .

No widać i tak się zdarza. A dlatego się tak rozpisuję, że każdy tu pisze, że te wszystkie nagrody to agencje zgarniają. Nic, tylko agencję otworzyć zamiast konkursy wysyłać  A rzeczywistość niekoniecznie, a przynajmniej nie zawsze tak wygląda, co nie zmienia faktu, że oszuści i kombinatorzy są wszędzie.
Swoją drogą ciekawa jestem jak wygląda sytuacja od strony sponsora Twojej nagrody - no bo jeśli jakaś agencja roluje ludzi, to się przecież niekorzystnie odbija na marce i dziwne, że sam klient nie jest zainteresowany, żeby tą sprawę pozytywnie załatwić.
PS. A nie szykuje się jakiś kolejny zjazd? Też bym się chętnie pointegrowała     Wyświetl w wątku >>

ga17 napisał(a):

W regulaminach jest napisane, że nagrody nie rozdane przechodzą na organizatora (W przypadku Wedla jest to Albedo) 
Czy to znaczy że to agencje zgarniają nagrody? Bo jeśli nie ma rezerwy to trochę tych nagród zostaje.

bo to jest zapis regulaminu "dla konsumenta" który nie obejmuje szczegółowych ustaleń pomiędzy agencją i klientem, które określają, co się z tymi nagrodami, a dokładniej kasą na nie przeznaczoną dzieje - owszem, "na papierze" zostają u organizatora, czyli agencji, tyle że agencja po prostu nie dostanie za nie zwrotu kasy od klienta. Czyli finalnie klient płaci agencji za faktycznie wydane nagrody. No chyba, że agencja oszuka klienta i powie, że wydała wszystko, a nie wyda - ale to już inna para kaloszy. Wyświetl w wątku >>

mczarna napisał(a):

koniczynka123 napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Tylko wiecie, to nie jest tak, że te nagrody zgarnia agencja. Tak dobrze to agencje nie mają.  Po prostu sponsor mniej płaci agencji za usługę i tyle. Więc pisanie do Wedla że agencja zgarnia nagrody jest raczej bezcelowe, bo to właśnie sponsor wydaje mniej kasy. Inna sprawa, że takie maile mogą komuś tam dać znać, że konsumenci są niezadowoleni i że może jednak należałoby przyznać wszystkie nagrody, skoro były osoby, które nic nie dostały.

To nie jest tak jak piszesz. Agencja dostaje za daną promocje np 500 tys (mam na myśli konkretny przykład ponieważ mam "przejścia" z główną nagrodą od 2 lat) - to agencja ustala co jej na ile pójdzie. Niestety mi pozostaje pewnie droga sądowa - niby mam szanse wg prawników na wygraną ale niestety raczej sobie na to nie pozwolę. Zawsze organizator chce dla siebie wysępić jak najwięcej i nie przejmuje się takimi "pestkami" jak my

Może CV tam warto wysłać?

Kadjas - powiem tak: to może zależeć od umowy, ale jako osoba pracująca w jakimś momencie i po stronie agencji, i po stronie klienta, nigdy nie zetknęłam się z sytuacją, żeby agencji została choćby złotówka za niewykorzystane nagrody. Ilość i kwotę na nagrody z reguły się dość szczegółowo ustala w umowie i nie ma, że agencja nie wyda i zostawi sobie, musi się z tego rozliczyć. Wiele rzeczy się oczywiście wrzuca do jednego worka - takie jak wynagrodzenie agencji, koszty druków, materiałów do sklepów itp., ale nawet w takiej sytuacji się dokładnie ustala ile ma być np. ekspozytorów i ulotek i agencja się też z tego musi rozliczyć co gdzie i ile poszło, i firmy to często sprawdzają, albo wręcz same tymi materiałami zarządzają, i nie ma, że "mniej wydrukujemy, to nam kasa zostanie". A wiele agencji przedstawia szczegółowe kosztorysy, gdzie są konkretne koszty wszystkiego + np. jakiś procent albo konkretna kwota wynagrodzenia agencji.
Gdyby klient nie miał żadnej kontroli nad ilością, rodzajem i kwotą przeznaczoną na nagrody, to agencje spokojnie mogłyby robić konkursy-widma, bo co za różnica, czy by komuś nagrodę dały lub nie, skoro nie musiałyby się z tego rozliczyć przed klientem, któremu przedstawiły wcześniej ofertę na organizację konkursu, gdzie ilość i rodzaj nagród były określone. Jedyne, co może zrobić agencja, to wycenić klientowi nagrody np. na 100 zł, a ze swoim dostawcą dogadać się na 90, bo tego akurat już nikt nie sprawdzi, jeśli agencja rozlicza się z klientem za całość, a nie klient bezpośrednio z dostawcą nagród. Nie twierdzę, ze nie są możliwe jakieś machlojki, ale na pewno nie w taki sposób, że agencja sobie oficjalnie zostawia dla siebie połowę kasy, która miała być na nagrody. To im klient powie - nie wydaliście to wam za te niewydane nie zapłacimy.
Inną kwestią jest przycinanie kasy dla agencji przez klienta, np. za niedotrzymanie terminu, albo z każdego dowolnego powodu, albo płacenie faktur po kilku miesiącach - tyle, ze żadna agencja nie powie złego słowa na klienta, bo to by było ich ostatnie zlecenie.
  Wyświetl w wątku >>