e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

barcza napisał(a):

kalka napisał(a):

 barcza, nie mam doświadczenia w robieniu hurtowych-konkursowych zakupów, dotychczas kupowałam na 2-3 max 5 paragonów, ale przy zakupie "większej ilości" coli poprosiłam o obsłużenie mnie w wolnej kasie, bo mam wyobraźnię i intuicję, a czytając niektóre historie jestem w 100% pewna, że zrobiłam dobrze Jeśli nawet na naszym forum ktoś znający istotę problemu konkursów z paragonami czyta o doświadczeniach swoich forumowych kolegów, a potem ich obraża nie znając dokładnie okoliczności , to nie chcę wyobrażać sobie jak mogą- nie muszą ale mogą reagować klienci w sklepie.

bzowapani napisał(a):

taalvikki napisał(a):a mnie z socjologicznego punktu widzenia ciekawi, jak można być takim chamem, by cały sklep wprawić w zastój i żądać wydania 30 oddzielnych paragonów.. rozumiem, że ludzie chcą zwiększyć swoje szanse, ale wypada mieć odrobinę klasy i wysilić się, by te kilka razy postać w kolejkach..  i wcale nie dziwi mnie, że inni klienci się dziwią i denerwują, co i jak, bo stanęli za kimś w kasie, myśleli, że zaraz ich kolej, a tutaj czeka ich niespodzianka w postaci godzinnego nabijania paragonów. trochę to nieładne. gdy sama kupowałam np. więcej drosedów, to chodziłam od sklepu do sklepu, a paragony rozdzielałam w jednym sklepie tylko na dwa, nie więcej. poza pędem po nagrody, trzeba mieć trochę wyczucia..

 
A ciekawa jestem jak taalvikki reaguje, gdy wchodzi na pocztę z pilną przesyłką, a tam kolejka,czynne jedno okienko i klient z  hurtową stertą przesyłek na pół godziny stania (co w obecnych czasach jest powszechnym zjawiskiem)  I co? wyzwie go od chamów i każe mu z każdą przesyłką stać kolejny raz w kolejce, czy biegać po okolicznych pocztach !? 

oj jak się ciesze ,że kupowałam 25 a nie 30 czyli chamem nie jestem ulżyło mi chyba będę mogła spać spokojnie..Pamiętam czasy gdy po kawałek kiełbasy stałam dla mamy kilka godzin a przed swietami  stalismy na zmiane z bratem całą noc pod skslepem w zimie i palilimy  ognisko żeby nam ręce i stopy nie zamarzły a terz widze jest problem dla niektóryvh poczekac kilka minut bo już musi być od chamów wyzywany. to tyle w temacie '

kalka napisał(a):

 barcza, nie mam doświadczenia w robieniu hurtowych-konkursowych zakupów, dotychczas kupowałam na 2-3 max 5 paragonów, ale przy zakupie "większej ilości" coli poprosiłam o obsłużenie mnie w wolnej kasie, bo mam wyobraźnię i intuicję, a czytając niektóre historie jestem w 100% pewna, że zrobiłam dobrze Jeśli nawet na naszym forum ktoś znający istotę problemu konkursów z paragonami czyta o doświadczeniach swoich forumowych kolegów, a potem ich obraża nie znając dokładnie okoliczności , to nie chcę wyobrażać sobie jak mogą- nie muszą ale mogą reagować klienci w sklepie.

bzowapani napisał(a):

taalvikki napisał(a):a mnie z socjologicznego punktu widzenia ciekawi, jak można być takim chamem, by cały sklep wprawić w zastój i żądać wydania 30 oddzielnych paragonów.. rozumiem, że ludzie chcą zwiększyć swoje szanse, ale wypada mieć odrobinę klasy i wysilić się, by te kilka razy postać w kolejkach..  i wcale nie dziwi mnie, że inni klienci się dziwią i denerwują, co i jak, bo stanęli za kimś w kasie, myśleli, że zaraz ich kolej, a tutaj czeka ich niespodzianka w postaci godzinnego nabijania paragonów. trochę to nieładne. gdy sama kupowałam np. więcej drosedów, to chodziłam od sklepu do sklepu, a paragony rozdzielałam w jednym sklepie tylko na dwa, nie więcej. poza pędem po nagrody, trzeba mieć trochę wyczucia..

 
A ciekawa jestem jak taalvikki reaguje, gdy wchodzi na pocztę z pilną przesyłką, a tam kolejka,czynne jedno okienko i klient z  hurtową stertą przesyłek na pół godziny stania (co w obecnych czasach jest powszechnym zjawiskiem)  I co? wyzwie go od chamów i każe mu z każdą przesyłką stać kolejny raz w kolejce, czy biegać po okolicznych pocztach !? 

kalka napisał(a):

rachel, toż to właśnie, w temacie hurtowych zakupów od dwóch dni piszący tu w większości są  podobnego zdania, musiałabyś tylko zerknąć na poprzednie posty. Nie znalazłam tu wypowiedzi, w której ktoś choćby sugerował, że bez skrupułów staje z 30-50 produktami na oddzielne paragony, natomiast nie mów proszę, że ktoś z 3-4 zupkami ma stać kilka razy w kolejkach,bo skasowanie 3 rzeczy nie zajmuje nawet minuty! (w każdym razie z pewnością trwa krócej niż zeskanowanie wypchanego koszyka) W przypadku większej ilości nawet sobie nie wyobrażam, aby ktokolwiek  bez uprzedzania ustawił się i przyblokował jedyną w sklepie kasę, myślę, że kto, jak to, ale właśnie konkursowicze tego nie robią i jeśli nawet nie z powodu empatii i skrupułów, to dla własnego komfortu psychicznego- teraz społeczeństwo jest coraz bardziej asertywne i z powodu kilku zupek na oddzielne paragony niektórzy gotowi by byli „zjeść człowieka na 2 śniadanie” ( przykład giulietty), a co dopiero za 30 sztuk coli ! I mówiąc owarcie, uważam, że nie tyle egoista, ale idiota zablokowałby jedyną  kasę w sklepie. Właściwie, to może drugi raz w życiu robiłam „hurtowe” zakupy- (kilkanaście sztuk coli) i mimo pustego  sklepu nie było problemu z otworzeniem dla mnie dodatkowej kasy, wręcz przeciwnie      
A ta kobieta w H&M z Twojej historii, to raczej na konkursy nie kupowała, a wiadomo, że ludzie są różni i nawet jak byś bardzo chciała, to kultury ich nie nauczysz ,charakteru nie zmienisz, ale to już inna bajka….szkoda tylko, że jedną kasę w H&M mieli otwartą   

kaskaderka1 napisał(a):

Ale jestem zaskoczona ,a najlepsze jest to że kurier się popłakał ze mną bo ja czekałam na bony .kazałam mu sprawdzać dokładnie bo ja nie czekam na tak wielką paczkę. Moje zaskoczenie i szczęście mu się udzieliło...
Boże ,jestem taka szczęśliwa .Sierpień był okrutny w wygrane...

barcza napisał(a):

ktosiek1 napisał(a):

staszek napisał(a):

Nie wiem jak w Waszych Biedronkach, ale w moich dwóch najbliższych, aż serce boli ile paragonów wala się po sklepie, w koszykach itp. Za każdym razem zbieram je oczywiście ale jak pomyślę ile przez cały dzień się marnuje... chyba będę kilka razy dziennie na spacery do Biedry chodziła

O to, to tak pomyślałam, że praca na kasie to może być niezła fucha dla konkursowicza. Zabrać potem do domu te wszystkie niewzięte paragony

ktosiek1 napisał(a):

staszek napisał(a):

Nie wiem jak w Waszych Biedronkach, ale w moich dwóch najbliższych, aż serce boli ile paragonów wala się po sklepie, w koszykach itp. Za każdym razem zbieram je oczywiście ale jak pomyślę ile przez cały dzień się marnuje... chyba będę kilka razy dziennie na spacery do Biedry chodziła

O to, to tak pomyślałam, że praca na kasie to może być niezła fucha dla konkursowicza. Zabrać potem do domu te wszystkie niewzięte paragony

boher401 napisał(a):

luckymen napisał(a):

barcza napisał(a):

jokan napisał(a):

boher401 napisał(a):

Jak wpisałem zły numer paragonu to co wtedy przypadkiem kliknąłem na znak zapytania przy numerze telefonu i okazało się że trzysta trzy numery źle wpisałem

ściemniasz

ale cały numer dobrze wpisałeś czy zamiast jednej cyfry ten znak zapytania  jeżeli cały nr dobrze wpisany to może zadzwoń do Smolara może ci uznają  

to nie dostaniesz nagrody bo będą chcieli wszystkie paragony 

Wpisałem nie ten numer u góry tylko ten u dołu na każdym z paragonów

barcza napisał(a):

kalka napisał(a):

barcza napisał(a):

luckymen napisał(a):

Ludzie myślą że jak kupią za 400 zł to są bossy, a to amatorszczyzna wciąż Ino czekać aż wystawią namiot pod centrum dystrybucyjnym biedronki i tam będą cole sprzedawać hurtownikom Tylko tutaj to loteria i nie ma gwarancji ze jak kupi 10 000 paragonów wygra autko bo może trafić na 1000 zł a ktoś może kupić 1 i trafić autko

Tylko tutaj to loteria i nie ma gwarancji ze jak kupi 10 000 paragonów wygra autko bo może trafić na 1000 zł a ktoś może kupić 1 i trafić autko

Ale jednak szanse większe ma hurtownik   Oczywiście są tacy szczęściarze i bardzo dobrze,  co  jednym losem zgarniają główne,  ale jednak statystycznie rzecz biorąc zdecydowanie częściej wygrywają wielcy hurtownicy

tu masz racje ,że statystycznie szanse tak ale nie pewność ,że wygrają  ja zagram po kilka dziennie a cole będzie miała mała do szkoły mam wygrać to wygram nie to nie a hurtowni nie będę robiła a i nie wydam na konek 5 000 zł lub więcej

kalka napisał(a):

barcza napisał(a):

luckymen napisał(a):

Ludzie myślą że jak kupią za 400 zł to są bossy, a to amatorszczyzna wciąż Ino czekać aż wystawią namiot pod centrum dystrybucyjnym biedronki i tam będą cole sprzedawać hurtownikom Tylko tutaj to loteria i nie ma gwarancji ze jak kupi 10 000 paragonów wygra autko bo może trafić na 1000 zł a ktoś może kupić 1 i trafić autko

Tylko tutaj to loteria i nie ma gwarancji ze jak kupi 10 000 paragonów wygra autko bo może trafić na 1000 zł a ktoś może kupić 1 i trafić autko

Ale jednak szanse większe ma hurtownik   Oczywiście są tacy szczęściarze i bardzo dobrze,  co  jednym losem zgarniają główne,  ale jednak statystycznie rzecz biorąc zdecydowanie częściej wygrywają wielcy hurtownicy

barcza napisał(a):

luckymen napisał(a):

Ludzie myślą że jak kupią za 400 zł to są bossy, a to amatorszczyzna wciąż Ino czekać aż wystawią namiot pod centrum dystrybucyjnym biedronki i tam będą cole sprzedawać hurtownikom

Tylko tutaj to loteria i nie ma gwarancji ze jak kupi 10 000 paragonów wygra autko bo może trafić na 1000 zł a ktoś może kupić 1 i trafić autko

luckymen napisał(a):

Ludzie myślą że jak kupią za 400 zł to są bossy, a to amatorszczyzna wciąż Ino czekać aż wystawią namiot pod centrum dystrybucyjnym biedronki i tam będą cole sprzedawać hurtownikom

kalka napisał(a):

Prudniczka napisał(a):

ultrixx napisał(a):

Ja jestem z tych nieoświeconych - jak sobie można sobie taki paragon wydrukować? Można wprowadzić dane Biedronki w swoją prywatną kasę fiskalną?
Skan to rozumiem - różne cuda można zdziałać, ale z tego co wiem, u Smolara nie przejdą żadne skany, ksera, kopie poświadczone, itp... oryginał i koniec!Drukujesz paragon na papierze ala fax albo fach został już tak profesjonalnie opanowany,że strach myśleć jak je idealnie robi. Po ilości wystawionych grillów z loterii Coca Coli widzę,że akceptują paragony domowej robótki

Drukujesz paragon na papierze ala fax albo fach został już tak profesjonalnie opanowany,że strach myśleć jak je idealnie robi. Po ilości wystawionych grillów z loterii Coca Coli widzę,że akceptują paragony domowej robótki

To jest wprost niewiarygodne   Przecież podbrobione paragony można w banalny sposób zweryfikować. Czy to możliwe, że chciwość, aż tak zaćmiwa ludziom umysły, że nie myślą o konsekwencjach (za przestępstwa gospodarcze jest bezwględna kara więzienia! Poza tym, czy Smolar byłby tak naiwny, by nie weryfikować prawdziwości hurtowych ilości paragonów? Nie bardzo mogę w to uwierzyć, skrupulatnie dąży do eliminowania k o n k u r s o w i c z ó w, a oszustom by przepuścił?   
 

jokan napisał(a):

boher401 napisał(a):

Jak wpisałem zły numer paragonu to co wtedy przypadkiem kliknąłem na znak zapytania przy numerze telefonu i okazało się że trzysta trzy numery źle wpisałem

ściemniasz

nina54 napisał(a):

tadziowa napisał(a):

Czy Garnier z Carrefour już informował?

Raczej nie, nikt się nie chwalił, więc czekamy Podobno mają obsuwę z informowaniem.

masza napisał(a):

barcza napisał(a):

visserarthur napisał(a):

edzia21 napisał(a):

staszek napisał(a):

To Smolar zaszalał zazwyczaj dzienną w takiej kwocie dawali x1, a tu x10. Super

nie Smolar, a sponsor  Jeronimo

2 pudła- ani Smolar, ani Jero coś tam, tylko HBC Coca Cola...

czy dobrze przeczytałam regulamin że wystarczy 1 szt. a nie 2 coca coli

a skąd wzięłaś info o 2 szt? pisze 1 sztuka....

visserarthur napisał(a):

katrin1 napisał(a):

jokan napisał(a):

ryba6969 napisał(a):

z Leona informują w jakiś etapach czy dopiero na końcu?

wydaje mi sie, ze na koncu, bo nikt sie nie chwalil

25.08 wybór 510 zwycięzców, w ciągu 5 dni info.

visserarthur napisał(a):

edzia21 napisał(a):

staszek napisał(a):

To Smolar zaszalał zazwyczaj dzienną w takiej kwocie dawali x1, a tu x10. Super

nie Smolar, a sponsor  Jeronimo

2 pudła- ani Smolar, ani Jero coś tam, tylko HBC Coca Cola...