Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika emanuela24

emanuela24

#6810246 Napisano: 23.09.2021 15:07:42 w Wkurza mnie...
anialistopad napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

O matko i córko  emotka  z tego średniowiecza nigdy nie wyjdziemy. Trauma po wizycie u psychologa???  emotka  
No tak póżniej dziwić się że 90% społeczeństwa nie odróżnia psychiatry od psychoterapeuty, a psychoterapeuty od psychologa. 
Dramat. Skoro nauczyciel uważa, że przydałaby się wizyta u psychologa to co w tym złego?  Co to jakaś ujma? 
A póżniej 30% ludzi boryka się z nerwicami, fobiami społecznymi, depresjami- bo wstyd było za dzieciaka podejść i się skonsultować  emotka  

Jest też druga strona medalu. Dzieci nie chcą chodzić do psychologa nawet tego szkolnego,bo rówieśnicy się z nich śmieją i wytykają palcami. Wyzywają od czubków itp. Ja to rozumiem ,ale weź i wytłumacz grupie młodzieży ,że psycholog pomaga i wysłucha . Oni mają swoje zdanie i jeśli idziesz do psychologa to jesteś nienormalny i koniec. 

Dlatego ja gdy miałam problem z dzieckiem poszłam prywatnie. Syn po silnym stresie ( wciagu 10 miesiecy zmarły 4 bliskie nam osoby, które syn widywał codziennie) stał się lękowy, napięty, zestresowany. Pytał często mnie -a co ja zrobię jak wy też umrzecie? A co jeśli nam dom spłonie? A dlaczego jedziesz z tatą jak będzie wypadek i zginiecie oboje- to ja zostanę sam. Nie zastanawiałam się ani chwili, nie kombinowałam ze szkolnym psychologiem( bo właśnie takie średniowiecze mamy że jak ktoś idzie na konsultacje to co niektorzy uznają to za ujme, osobę odwiedzającą taki gabinet za swira). Poszliśmy prywatnie 3 wizyty i po kłopocie. Nie wstydzę się tego absolutnie, wręcz jestem dumna sama z siebie że nie zotawiłam dziecka z tym problemem- bo z tego możnaby ładna nerwice wyhodować po kilku latach. Takie nie wyleczone traumy zostają w głowie i dają owoce w dorosłym życiu. Wystarczy spojrzeć ile milionow antydepresantów są sprzedawane w naszym kraju. Ktos to bierze.
To my tworzymy rzeczywistość i może warto uczyć dzieci ( te dzieci gdzieś usłyszały psycholog-świr), że psycholog/psychoterapeuta/psychiatra to taki sam specjalista jak stomatolog/ginekolog/onkolog?
Jak ktoś złamie nogę to nie nastawia sobie jej sam czekając, aż samo się zrośnieemotka  Jak coś jest nie tak z myślami/ emocjami/zachowaniem to ludzie czekają aż być może samo przejdzie  emotka Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6810232 Napisano: 23.09.2021 14:39:08 w Wkurza mnie...
O matko i córko  emotka  z tego średniowiecza nigdy nie wyjdziemy. Trauma po wizycie u psychologa???  emotka  
No tak póżniej dziwić się że 90% społeczeństwa nie odróżnia psychiatry od psychoterapeuty, a psychoterapeuty od psychologa. 
Dramat. Skoro nauczyciel uważa, że przydałaby się wizyta u psychologa to co w tym złego?  Co to jakaś ujma? 
A póżniej 30% ludzi boryka się z nerwicami, fobiami społecznymi, depresjami- bo wstyd było za dzieciaka podejść i się skonsultować emotka   Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6808929 Napisano: 17.09.2021 13:41:45 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
halliday napisał(a):

mrmax napisał(a):

mandarynka16 napisał(a):

ktoś kiedyś pytał czy Ferrero będzie coś robiło
https://www.loteria.ferrerorocher.pl/

dom tylko na rok - słabo emotka , szczególnie patrząc po wartości regulaminowej, daliby lepiej ten budżet (~350 tys. zł) na karty przedpłacone

pewnie jakiś pracownik agencji sobie kupił dom i teraz chcę odzyskać pieniądze za zakup tego domu wynajmując agencji i po roku będzie miał zwrot albo za niewielką kwotę dom na całe życie.

O tym samym pomyślałam z tym że myślałam o "górze", nie podrzędnych pracownikach. Za taką kasę można podarować na zawsze całoroczny domek letniskowy z działką jak w castoramie ( tam wartość jeśli mnie pamięć nie myli to 300tys). Nie popisało się ferrero nagrodą główna. Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6807746 Napisano: 12.09.2021 11:07:15 w Smolar
7pusheen napisał(a):

Wszyscy wiedzą co Smolar lubi, ale nie wygrywają, bo są na czarnej liście. Brzmi baaardzo prawdopodobnie emotka

Co do czytania tego forum, to wątpię, żeby tracili czas na takie głupoty.

Wiesz jak świadomy czlowiek podejrzewa że jest na czarnej liście to kupuje starter i wygrywa na nowy numer emotka  jak jeszcze nie wiedzą że to Twoj to wygrywasz. Cała tajemnica zabawy ze smolarem. Wyświetl w wątku >>
2 Ferdia, gizoon 0

emanuela24

#6807739 Napisano: 12.09.2021 10:48:15 w Smolar
anaesth napisał(a):

radosna napisał(a):


Uważam, że trzeba bardzo dobrze pisać - rymy mają być z wyższej półki, a nie te częstochowskie.

Z własnego doświadczenia mogę dodać, że dopiero wtedy, kiedy wygra się główną i spojrzy jeszcze raz na tekst, który wyróżnili, a potem na teksty, którymi się nie wygrywało albo wygrywało nagrody najniższego stopnia, to do człowieka dociera, dlaczego się tak wydarzyło emotka

Wiesz głównych w smolarze trafiłam kilkanaście przez te lata grania. Tak, masz rację jak się spojrzy to widać to coś co lubią. Dla mnie to bezguście- nie moja bajka emotka  Ale jak widać co kto lubi. Wyświetl w wątku >>
0 0

emanuela24

#6807737 Napisano: 12.09.2021 10:42:49 w Smolar
radosna napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

Oczywiście że jeszcze kilka lat temu były czarne listy w smolarze i to nie żadna bajka ani mit- to fakt. Zniknęły po aferze gdzie ktoś wysłał sms-y informujace o wygranej zamiast do tych co wygrali to do tych z czarnej listy  emotka  (ba sporo osob z czarnej listy nawet udziału nie brało w tamtym konkursie - mi mieli 6 numerów zblokowane).
Przecież afera była z tego straszna i się smolar wtedy dowiedział że nie wolno mu przechowywać naszych numerów i tworzyć takich list. Dane dostaja do przeprowaszenia danego konkursu, a nie tworzenia list wg ich widzi mi się.

Sama dostawałam sms-y o wygranych, chociaż nie brałam udziału w tych konkursach.
Uważam, że trzeba bardzo dobrze pisać - rymy mają być z wyższej półki, a nie te częstochowskie.
Dotyczy to nie tylko Smolara, ale na pewno NAV Agency, Montovni i Columbita. 

Gust smolara mam rozpracowane i szczerze ich gust to dla mnie bezguście emotka  te rymy jakie lubią i jaką formę pisania -to nie mój styl. Potrafię pisać w ich stylu, ale mi się te hasła nie podobają emotka   Wyświetl w wątku >>
0 0

emanuela24

#6807731 Napisano: 12.09.2021 10:18:56 w Smolar
Oczywiście że jeszcze kilka lat temu były czarne listy w smolarze i to nie żadna bajka ani mit- to fakt. Zniknęły po aferze gdzie ktoś wysłał sms-y informujace o wygranej zamiast do tych co wygrali to do tych z czarnej listy emotka  (ba sporo osob z czarnej listy nawet udziału nie brało w tamtym konkursie - mi mieli 6 numerów zblokowane).
Przecież afera była z tego straszna i się smolar wtedy dowiedział że nie wolno mu przechowywać naszych numerów i tworzyć takich list. Dane dostaja do przeprowaszenia danego konkursu, a nie tworzenia list wg ich widzi mi się. Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6805713 Napisano: 02.09.2021 22:56:37 w Wkurza mnie...
caramela napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

reniii napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

joan napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

Wyobraź sobie że moim też nie  emotka
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  emotka . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań.


Książki do nauki języków obcych zawsze były najdroższe, już w mojej młodości płaciłam po KILKADZIESIĄT zł za książkę, a do tego wiadomo: ćwiczenia. Na szczęście można konkursować, a potem wymieniać nagrody np. na bony Empik itp. żeby sobie jakoś poradzić. Plecaki również można wygrać / wymienić na forum, na zeszyty czy przybory piśmiennicze regularnie są konki promo. Dobrze zorganizowany konkowicz ma łatwiej od mugola - takie marne pocieszenie emotka

Spokojnie dobrze zorganizowany konkursowicz i zapobiegliwa matka 1 dziecka wszystko ogarnęła  emotka  ale szczerze współczuje rodzicom np.3 czy 4  emotka   
P.S. w moim mieście empik nie prowadzi podręczników, tylko na zamówienie, ksiazka ma być na jutro.

Co do "kto podwyższył vat czy po czy pis" to  dla mnie to jedna i ta sama banda  emotka  wszyscy po jednej matce

Chciałam tylko powiedzieć, że cena książek już dawno temu poszła w górę a nie nagle teraz, tylko jak się otrzymuje podręczniki dla dzieci w szkole podstawowej, które państwo zapewnia, a nagle trzeba kupić do szkoły średniej, to się tak strasznie biadoli. Dawniej można było rzeczywiście odkupić taniej książki od kogoś, ale przecież zmieniała się co jakiś czas podstawa programowa i co za tym idzie również podręczniki i takim sposobem młodszemu rodzeństwu również trzeba było kupić inne książki i to nowe przecież musiały być. A książki językowe zawsze były drogie i nadal są. I nic nie dawali nikomu za darmo przecież.

A teraz za darmo dają? emotka  ok spoko, ze swoich kieszonek wyciągają emotka . Myślałam że pracujący obywatele widzą jak są łupani na każdym kroku, ale chyba nadal nie dociera.
P.S. ksiazki od 1 do3 klasy sama kupowałam, ale za zestaw ( z jezykiem obcym) płaciłam 320zł nie ponad 1000zł. 

Jeśli mówisz o podstawówce, i klasach od 1-3, to fakt kosztował ok 300 stów i było to przeszlo dwadzieścia lat temu, tu się zgodzę. Nie wiem jak u Was, ale u mnie musiały być to NOWE komplety. Moja mama sama musiała kupić, nie było żadnych plusów i tym podobnych wyprawek. W klasach , wtedy od 4-6  jak i gimnazjum też zmieniała się podstawa programowa i niektórzy nauczyciele wymagali nowych podręczników, a niektórzy przymykali oko. To nie jest fair mówienie, że wtedy było taniej, książki były tańsze ,wyprawka była tańsza bo nie, nie było. Była inna wartość pieniądza, rodzice musieli sami kupować podręczniki i szkoły nie zapewniały żadnych książek, tylko lektury z Biblioteki, z adnotacją że oddajcie szybko bo inne klasy też potrzebują. Farb, plasteliny i tym podobnych rzeczy też nie dawali, i też tak jak rodzice teraz musieli wszyscy sami dziecku kupować. Więc raczej jest dużo podobieństw, a osobie wydaje mi się że teraz patrząc na dzieci koleżanek może być  łatwiej (mowie tutaj o swoim odczuciu).Ja osobiście miałam z mamą umowę, że nie kupujemy nie potrzebnych rzeczy, piórniki i plecaki starałam się szanować, zeszyty też nie były jakieś wymyślne, a "zaoszczędzone" pieniądze składaliśmy. 

Nie 20 lat temu, mój syn ma 15. Wiec bez problemu można wyliczyć ile lat temu miał 7 lat. Wtedy plusy dostawali "wybrani" ( z niskim dochodem). Mnie osobiscie szokuje szalejąca inflacja, nie tylko podręczniki mam na myśli. Wyświetl w wątku >>
1 sambolera 0

emanuela24

#6805708 Napisano: 02.09.2021 22:33:34 w Wkurza mnie...
reniii napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

reniii napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

joan napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

Wyobraź sobie że moim też nie  emotka
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  emotka . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań.


Książki do nauki języków obcych zawsze były najdroższe, już w mojej młodości płaciłam po KILKADZIESIĄT zł za książkę, a do tego wiadomo: ćwiczenia. Na szczęście można konkursować, a potem wymieniać nagrody np. na bony Empik itp. żeby sobie jakoś poradzić. Plecaki również można wygrać / wymienić na forum, na zeszyty czy przybory piśmiennicze regularnie są konki promo. Dobrze zorganizowany konkowicz ma łatwiej od mugola - takie marne pocieszenie emotka

Spokojnie dobrze zorganizowany konkursowicz i zapobiegliwa matka 1 dziecka wszystko ogarnęła  emotka  ale szczerze współczuje rodzicom np.3 czy 4  emotka   
P.S. w moim mieście empik nie prowadzi podręczników, tylko na zamówienie, ksiazka ma być na jutro.

Co do "kto podwyższył vat czy po czy pis" to  dla mnie to jedna i ta sama banda  emotka  wszyscy po jednej matce

Chciałam tylko powiedzieć, że cena książek już dawno temu poszła w górę a nie nagle teraz, tylko jak się otrzymuje podręczniki dla dzieci w szkole podstawowej, które państwo zapewnia, a nagle trzeba kupić do szkoły średniej, to się tak strasznie biadoli. Dawniej można było rzeczywiście odkupić taniej książki od kogoś, ale przecież zmieniała się co jakiś czas podstawa programowa i co za tym idzie również podręczniki i takim sposobem młodszemu rodzeństwu również trzeba było kupić inne książki i to nowe przecież musiały być. A książki językowe zawsze były drogie i nadal są. I nic nie dawali nikomu za darmo przecież.

A teraz za darmo dają? emotka  ok spoko, ze swoich kieszonek wyciągają emotka . Myślałam że pracujący obywatele widzą jak są łupani na każdym kroku, ale chyba nadal nie dociera.
P.S. ksiazki od 1 do3 klasy sama kupowałam, ale za zestaw ( z jezykiem obcym) płaciłam 320zł nie ponad 1000zł. 

Przecież wszystkie podręczniki, oprócz do nauki religii, w klasie 1- 8 zapewnia szkoła. Gdzie ty mieszkasz? Przecież dzieci również są obywatelami i choć nie pracują ale również, teoretycznie, dokładają się do budżetu państwa, bo każdy produkt, który im kupujemy ma podatek Wat.

Gdzie Ty mieszkasz, lub gdzie sie schowałaś jak wprowadzali reformę podrecznikową? W tej chwilii tak. Teraz wszystkie roczniki dostają, ale jak mój syn szedł do podstawówki to jego rocznik jako ostatni załapał sie na darmowe książki. Nie było pyk i wszystkie roczniki mają książki darmowe. Moj syn gdy był w 1 to nie bylo darmowych, moj syn w 2 to 1 dostały, mój syn w 3 to dostały 1 i 2. Dopiero w 4 klasie się załapał. emotka  Jak nie wierzysz to poszukaj harmonogramu wprowadzania darmowych podręczników w szkołach. Wyświetl w wątku >>
0 0

emanuela24

#6805699 Napisano: 02.09.2021 22:02:40 w Wkurza mnie...
reniii napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

joan napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

Wyobraź sobie że moim też nie  emotka
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  emotka . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań.


Książki do nauki języków obcych zawsze były najdroższe, już w mojej młodości płaciłam po KILKADZIESIĄT zł za książkę, a do tego wiadomo: ćwiczenia. Na szczęście można konkursować, a potem wymieniać nagrody np. na bony Empik itp. żeby sobie jakoś poradzić. Plecaki również można wygrać / wymienić na forum, na zeszyty czy przybory piśmiennicze regularnie są konki promo. Dobrze zorganizowany konkowicz ma łatwiej od mugola - takie marne pocieszenie emotka

Spokojnie dobrze zorganizowany konkursowicz i zapobiegliwa matka 1 dziecka wszystko ogarnęła  emotka  ale szczerze współczuje rodzicom np.3 czy 4  emotka   
P.S. w moim mieście empik nie prowadzi podręczników, tylko na zamówienie, ksiazka ma być na jutro.

Co do "kto podwyższył vat czy po czy pis" to  dla mnie to jedna i ta sama banda  emotka  wszyscy po jednej matce

Chciałam tylko powiedzieć, że cena książek już dawno temu poszła w górę a nie nagle teraz, tylko jak się otrzymuje podręczniki dla dzieci w szkole podstawowej, które państwo zapewnia, a nagle trzeba kupić do szkoły średniej, to się tak strasznie biadoli. Dawniej można było rzeczywiście odkupić taniej książki od kogoś, ale przecież zmieniała się co jakiś czas podstawa programowa i co za tym idzie również podręczniki i takim sposobem młodszemu rodzeństwu również trzeba było kupić inne książki i to nowe przecież musiały być. A książki językowe zawsze były drogie i nadal są. I nic nie dawali nikomu za darmo przecież.

A teraz za darmo dają? emotka  ok spoko, ze swoich kieszonek wyciągają emotka . Myślałam że pracujący obywatele widzą jak są łupani na każdym kroku, ale chyba nadal nie dociera.
P.S. ksiazki od 1 do3 klasy sama kupowałam, ale za zestaw ( z jezykiem obcym) płaciłam 320zł nie ponad 1000zł.  Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6805688 Napisano: 02.09.2021 21:27:06 w Wkurza mnie...
joan napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

Wyobraź sobie że moim też nie  emotka
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  emotka . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań.


Książki do nauki języków obcych zawsze były najdroższe, już w mojej młodości płaciłam po KILKADZIESIĄT zł za książkę, a do tego wiadomo: ćwiczenia. Na szczęście można konkursować, a potem wymieniać nagrody np. na bony Empik itp. żeby sobie jakoś poradzić. Plecaki również można wygrać / wymienić na forum, na zeszyty czy przybory piśmiennicze regularnie są konki promo. Dobrze zorganizowany konkowicz ma łatwiej od mugola - takie marne pocieszenie emotka

Spokojnie dobrze zorganizowany konkursowicz i zapobiegliwa matka 1 dziecka wszystko ogarnęła  emotka  ale szczerze współczuje rodzicom np.3 czy 4  emotka   
P.S. w moim mieście empik nie prowadzi podręczników, tylko na zamówienie, ksiazka ma być na jutro.

Co do "kto podwyższył vat czy po czy pis" to  dla mnie to jedna i ta sama banda emotka  wszyscy po jednej matce Wyświetl w wątku >>
2 joan, szunia 0

emanuela24

#6805645 Napisano: 02.09.2021 18:22:32 w Wkurza mnie...
slavek napisał(a):

fiona25 napisał(a):

melissa napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

wyprawka do zerówki - 300 zł, a mam dopiero połowę potrzebnych rzeczy emotka  a i nie wspomnę o planie lekcji, 3 dni na 12:45 do 17  emotka

Cóż, małe dzieci, to i tak małe wydatki.

Na same podręczniki, ćwiczenia i zbiory zadań do LO wydałam już ponad 600zł.

Dokładnie to samo chciałam napisać...jedna córka podstawówka i tu nie jest źle bo książki dostała  - druga LO - właśnie czekam na kuriera z podręcznikami , ćwiczeniami i zbiorem zadań do 6 przedmiotów - do zapłaty 515 zł...a to jeszcze nie koniec...



nie chcę robić zamieszania, ale gdy byłem w okresie szkolnym nikt nie dawał moim rodzicom wyprawek, 500+ itd.

Wyobraź sobie że moim też nie emotka
Ale książki też miały inne ceny, mogliśmy je odkupić. Syn wrócił dzisiaj z tytułem książki i ćwiczeń do anglika. Ksiazka 106zl ćwiczenia 65zl. Ja im chętnie te 500+ i 300+ oddam, niech wrócą wreszcie normalne ceny. Nie przypominam sobie aby matka na jrden przedmiot wydawała 8% wypłaty, a to tylko jeden język. Gdzie tu reszta książek. Śmiało za same podręczniki przekroczymy tysiaka. Gdzie plecak, zeszyty, farby czy kredki fabera suche pastele (sprawdz sobie cenę - inne nie mogą być i koniec kropka)" bo przecież dostajecie od państwa 300+500+"  emotka . Za moich czasów nauczyciele nie mieli takich wymagań. Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6805538 Napisano: 02.09.2021 13:16:21 w Wkurza mnie...
melissa napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

wyprawka do zerówki - 300 zł, a mam dopiero połowę potrzebnych rzeczy emotka  a i nie wspomnę o planie lekcji, 3 dni na 12:45 do 17  emotka

Cóż, małe dzieci, to i tak małe wydatki.

Na same podręczniki, ćwiczenia i zbiory zadań do LO wydałam już ponad 600zł.

Tez 1 klasa LO 600zl juz poszło a jeszcze fizyka, chemia i 2 języki ( tutaj podręczników nam nie podali na liście.Nauczyciele indywidualnie na lekcjach podadzą). Nie wiemy też jakie farby itd zażyczy sobie Pani z plastyki.
Koleżanka ma syna w technikum i już przekroczyła 1000zl na podręczniki. Wyświetl w wątku >>
0 0

emanuela24

#6804558 Napisano: 29.08.2021 21:01:55 w SNICKERS
anaesth napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

pusheen napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Ma ktoś sprawdzoną metodę wysyłania zgłoszenia z Snickersów?
Masa zgłoszeń wysłanych i nic,ani 1 stówki.
Już zaczyna mnie to irytować i głupia łudzę się - a może teraz i tu i tak nic emotka emotka

Jaką można mieć metodę, skoro i tak losują ze wszystkich dotychczasowych zgłoszeń? Tu liczy się tylko szczęście, nie ma żadnego sposobu. emotka

Jedynym sposobem jest zwiększać swoje szanse wysyłając więcej i więcej zgłoszeń. emotka  czyste prawdopodobieństwo. 

Szkoda zdrowia emotka

Tereniagno nie pytała czy szkoda zdrowia, czy się opłaca tylko jaki jest sposób. Sposobu innego nie ma  emotka Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6804501 Napisano: 29.08.2021 15:06:33 w SNICKERS
pusheen napisał(a):

tereniagno napisał(a):

Ma ktoś sprawdzoną metodę wysyłania zgłoszenia z Snickersów?
Masa zgłoszeń wysłanych i nic,ani 1 stówki.
Już zaczyna mnie to irytować i głupia łudzę się - a może teraz i tu i tak nic emotka emotka

Jaką można mieć metodę, skoro i tak losują ze wszystkich dotychczasowych zgłoszeń? Tu liczy się tylko szczęście, nie ma żadnego sposobu. emotka

Jedynym sposobem jest zwiększać swoje szanse wysyłając więcej i więcej zgłoszeń. emotka  czyste prawdopodobieństwo.  Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6804297 Napisano: 27.08.2021 19:07:52 w SNICKERS
visserarthur napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

barcza napisał(a):

kreatia napisał(a):

a pamiętacie konkurs, w którym dla ostatniej osoby w danej minucie był telefon z klapką? już nie wiem czy to był konkurs jakiejś sieci, czy telewizji. sms kosztował jakieś 2 zł + VAT i całe forum zgarniało samsungi w szampańskim kolorze. ah, to były czasy.
edit: jeżu, nie ten wątek, ale dobra emotka

Może to był ten konkurs w TV chyba Polsat na Sylwestra co 15 minut był telefon, chyba całe forum wygrało te telefony 

Nie. To jakiś festiwal był. Pamiętam zaskoczona byłam że konkurs zrobili. A kto sunsilka pamięta? 

Co te trzy sprzęty do włosów były...? Chyba co godzinę 3 osoby wygrywały- była suszarka, prostownica i gofrownica chyba
Już wspominałem, że przelew ze Snickersa był w poniedziałek? emotka

To były suszarki prostujące - nie jakieś tam zwykłe.

W temacie @ od snickersa o 18:05  Wyświetl w wątku >>

emanuela24

#6804240 Napisano: 27.08.2021 15:44:06 w SNICKERS
maryam napisał(a):

Nikt się dziś nie chwali? emotka

Też nie widziałam dzisiaj wpisów. Wyświetl w wątku >>
0 0

emanuela24

#6804238 Napisano: 27.08.2021 15:42:00 w SNICKERS
barcza napisał(a):

kreatia napisał(a):

a pamiętacie konkurs, w którym dla ostatniej osoby w danej minucie był telefon z klapką? już nie wiem czy to był konkurs jakiejś sieci, czy telewizji. sms kosztował jakieś 2 zł + VAT i całe forum zgarniało samsungi w szampańskim kolorze. ah, to były czasy.
edit: jeżu, nie ten wątek, ale dobra emotka

Może to był ten konkurs w TV chyba Polsat na Sylwestra co 15 minut był telefon, chyba całe forum wygrało te telefony 

Nie. To jakiś festiwal był. Pamiętam zaskoczona byłam że konkurs zrobili. A kto sunsilka pamięta?  Wyświetl w wątku >>
0 0

emanuela24

#6803869 Napisano: 26.08.2021 11:52:23 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
pawelkoo napisał(a):

A ze snickersa wygrał ktoś już kilka razy na te same dane (email, imię, nazwisko)?

 Ja 2 razy  Wyświetl w wątku >>
1 pawelkoo 0

emanuela24

#6796133 Napisano: 19.07.2021 21:01:00 w Konkursy firm tytoniowych
tomasz3 napisał(a):

A nie pamieta ktoś czy netflix ostatnio się skończył w ciągu kilku minut czy 1-2 h wisiał? bo wydawało mi się że kilka godzin od 8 mozna było odebrać.

Ja odbierałam w camelach po dobrej godzinie jak nie dwóch.  Wyświetl w wątku >>
1 tomasz3 0