e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kinga1 napisał(a):

ekojez napisał(a):

Czy ktos chce przetestowac naklejki ścienne do pokoju dzieciecego?

pewnie

mia napisał(a):

kaki76 napisał(a):

Ja pamietam jak mieszkałam z rodzicami mieli takiego kota dachowca biało - czarny Klemens mu dali na imię .Ten kot mnie nie cierpiał podobnie zresztą jak ja jego , zawsze sikał mi do butów i na plecak do szkoły.Musiałam wszystko chować po szafkach i nikt mi nie powie , ze koty to nie sa mściwe bestie , które nie maja rozumu

Nie no, koty są cudowne - mają swoją indywidualność... normalnie są podobne do ludzi, tylko bardziej szczere w swoich zachowaniach...
Ja szefowi nie nasikam na biurko jak mnie wkurzy, choć życzę mu rychłego zgonu a co najmniej gipsu, a mój kot by to spoko zrobił

kaoa napisał(a):

dawidekk napisał(a):

Wkurza mnie koniec ferii

łączę się w bólu

sabikus napisał(a):

mąż ma drinki
ja chemie gosp

co to kobieta juz nie moze sie drinka napic

mamadwojga napisał(a):

psemulek napisał(a):

dotarł Poradnik Domowy, ale był w takiej otwartej folii, czy coś powinno jeszcze być z tym Poradnikiem? Domyślam się, że to chodzi o ten coroczny Plebiscyt?

Kalendarz z hello kitty u mnie jeszcze był.

cudaczek121 napisał(a):

beata21 napisał(a):

http://elka.fm/content/view/47233/77/

(*)- taka mloda, miala cale zycie przed soba i w tak okropny sposob zostalo przerwane

Jezu,normalnie bydlę nie człowiek Współczucia dla rodziny

radosna napisał(a):

semele01 napisał(a):

katmich napisał(a):

wszystko mnie wkurza... mam ochotę komuś przywalić!!

Mnie też wszystko wkurza


To przywalenie może nie koniecznie Nie zmienia to jednak faktu, że wkurza mnie wszystko i tyle

I chociaż trochę mi ulżyło... [/quote

Dziewczyny!
Czy macie chociaż kastety dla kobiet???
http://demotywatory.pl/2677794/Kastet

fajny

mariolakal napisał(a):

Ja nigdy nie stosowałam żadnej diety, gdyż nie potrafię jeść czegoś, czego nie lubię ani odmówić sobie czegoś, co lubię... Jednak kiedyś z nerwów schudłam 5 kg, ale gęba, ręce i nogi mi tylko schudły, a te części ciała zawsze miałam chude i krzywe /nogi/... Bebech pozostał i brak talii... Chilliii bez sensu byłoby dla mnie stosowanie jakiejkolwiek diety... I to mnie wkurza...

keiti78zg napisał(a):

efelinkaaa napisał(a):

co za noc... Synek się rozchorował i przez cała noc miał gorączkę, której nie mogłam zbić.. syropy, okłady.. W dodtaku katar, ropiejące oczka, chrychanie, kaszel..

kurde.. znowu angina się zapowiada.. no tak, w sumie nie miał od 3 m-cy..

a w dodatku u lekarza nie ma numerków, jak zwykle w poniedziałek.. chyba czeka nas pogotowie po 18..

mojego dziecko po 2 tyg chorobie i antybiotyku poszło natydzien do przedszkola, a dzis w nocy kaszel, goraczka i wymioty, po prostu jestem wniebowzieta.... poza tym mnie wkurzaja rodzice, którzy zaprowadzaja chore dzieci do przedszkola, bo nie maja z kim zostawić w domu....

natie napisał(a):

mariolakal napisał(a):

ewa1982 napisał(a):

Wkurza mnie, że nie wiem komu oddać 1% podatku. Każdy ze znajomych podsyła swoje prośby a ja chciałabym pomóc każdemu a nie mogę i jak mam zdecydować kto jest bardziej potrzebujący? Ja wiem że to co przekazuje to kropla w morzu potrzeb i sama nic nie zdziałam, ale mam dylemat. Ech...

A ja nawet gdybym chciała to nie mam z czego oddać tego procencika... ewa, wylosuj sobie i będzie sprawiedliwie... A propos, mnie wkurza to, że byłam u synowej w domu i Jej pies rzucił się na listonosza i pogryzł w udo do krwi... Dostałam zjeb.... od niego i pokazał mi ranę pytając czy pies szczepiony i że powinnam go zamykać... Kurde, ale ten pies mnie nie słucha i teraz ma być uśpiony bo stary, ale najpierw muszę przeprosić listonosza i pokazać mu książeczkę szczepień żeby się nie okazało, że specjalnie go uśpiliśmy... Zawsze cósik wywinę...

uśpiony bo stary? To jakaś masakra

mariolakal napisał(a):

ewa1982 napisał(a):

Wkurza mnie, że nie wiem komu oddać 1% podatku. Każdy ze znajomych podsyła swoje prośby a ja chciałabym pomóc każdemu a nie mogę i jak mam zdecydować kto jest bardziej potrzebujący? Ja wiem że to co przekazuje to kropla w morzu potrzeb i sama nic nie zdziałam, ale mam dylemat. Ech...

A ja nawet gdybym chciała to nie mam z czego oddać tego procencika... ewa, wylosuj sobie i będzie sprawiedliwie... A propos, mnie wkurza to, że byłam u synowej w domu i Jej pies rzucił się na listonosza i pogryzł w udo do krwi... Dostałam zjeb.... od niego i pokazał mi ranę pytając czy pies szczepiony i że powinnam go zamykać... Kurde, ale ten pies mnie nie słucha i teraz ma być uśpiony bo stary, ale najpierw muszę przeprosić listonosza i pokazać mu książeczkę szczepień żeby się nie okazało, że specjalnie go uśpiliśmy... Zawsze cósik wywinę...

jola29k napisał(a):

olunka napisał(a):

jola29k napisał(a):

szukam mamy wczesniaka z która kiedys pisałam mam pytanie przypominam moja malutka miała 950 gr i 36cm. Teraz ma 17 miesiecy

jestem:)

Moja mała jest bardzo mała wyglada na roczne dziecko a moze nawet mniej jak szybko dogoni rówiesników .
I czy to prawda ze takie małe wczesniaki sa nadpobudliwe i niespokojne ? tak mowia
Moja mała to małe tornado

olunka napisał(a):

jola29k napisał(a):

szukam mamy wczesniaka z która kiedys pisałam mam pytanie przypominam moja malutka miała 950 gr i 36cm. Teraz ma 17 miesiecy

jestem:)

sylwika76 napisał(a):

ja w Vitaralu też wysyłałam zgłoszenie i nikt się nie odezwał-nie było żadnej rezerwy-oczywiście paragon mam