e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

prosiaczek napisał(a):

bruce napisał(a):

Szukam info, jak oceniacie stolik śniadaniowy z BelVity? Dobry jest? Solidny? Wart swojej ceny z paragonu? 

czy ceny wart nie wiem bo się nie znam, ale na pewno solidny

joasiunia napisał(a):

cala-w-trawie napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Czy Robico wysyła jakieś maile z informacją o wygranej i o tym, co dalej począć, czy samemu trzeba to ogarnąć? Bo w piątek pojawiły się wyniki, ale żadnego maila nie mam. Mam spakować nakrętki i paragon, dopisać swój adres i im wysłać?

Tak, rozsyła maile o wygranej. 
Nakrętki w kopertę i do nich pocztą, a dane na maila trzeba odesłać. Sprawdź spamy i te inne

Sprawdziłam i nigdzie nic, moja poczta tego maila zeżarła, wchłonęła bez śladu. Kiedy dostałyście, Dziewczyny, maile odnośnie wygranych z drugiego etapu?

dwaburekoty napisał(a):

z tego, że w końcu powiedziałam w mojej pracy, że się spodziewam drugiego potomka. Mam traumę z pierwszej ciazy, gdy prezes przy wszystkich pracownikach wyrazil swoje niezadowolenie. Przyjeli to na spokojnie, dali do zrozumienia, że na pewno nie chcą żebym pracowała do pierwszych skurczów (ah witajcie ponownie konkursy!). W zasadzie rozważałam albo zmianę pracy, albo ciążę, więc nawet lekki smuteczek ogarnął moje serducho. Ale w koncu kamien z serca, teraz tylko, żeby z dzieckiem wszystko było ok

soulfly napisał(a):

Walizka Samsonite z Robico  

mia napisał(a):

Nie wkurza mnie, tylko jest mi niewiarygodnie smutno... Dzisiaj 16.05 rocznica śmierci Taty, a w maju czekają mnie jeszcze urodziny Mamy 25.05 i Dzień Matki. Nie wiem, jak przetrwam ten miesiąc. Każdy mail, każdy sms przypominający o Dniu Matki i prezentach ("Nie zapomnij!" - nie, na pewno nie zapomnę, aż za dobrze k***a pamiętam), jest jak nóż wbijany w serce. Minęło już trzy i pół miesiąca od śmierci Mamy, a ja nadal płaczę, nie potrafię ani uwierzyć, ani się pogodzić. Kiedy przyjdzie wreszcie ulga i spokój?
Maj, mój najpiękniejszy miesiąc w roku - do tego stopnia ukochany przeze mnie, że na przekór przesądom brałam ślub w maju - stał się miesiącem przeklętym... Nie potrafię się cieszyć ani zapachem konwalii, ani bzu, i pierwszy raz chyba od zarania (moich) dziejów, nie szukam pięciopłatkowych kwiatków bzu. Bo i po co? Chyba że... dla innych.

lale3ka napisał(a):

stasia98 napisał(a):

Zgłosiłam już ponad 120 kodów z kasztelana z różnych adresów mailowych i nic, ktoś coś w tym wygrał?

ja też masę zgłosiłam i pudło za pudłem-nie wiem ile jeszcze  piwa wytrzyma moja wątroba

ludzka_istota napisał(a):

Claudia77 napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

Wkurzają mnie handlarze samochodowi. Niby są tysiące aut na rynku. Niby już jakieś sobie znalazłam (na które mnie stać- i na naprawy którego nie wydam milionów monet) i... to jednak nie to, bo samochód po obejrzeniu przez mechanika okazuje się taką kupą złomu, że aż szkoda.
Czy ja kiedyś kupię ten ch*****rny samochód? Bo o wygraniu nie mam co marzyć.

To mój mąż pojechał kiedyś po auto na drugi koniec Polski, bo znalazł wymarzone auto - facet prezes wielkiej firmy, stateczny i poważny Pan - zachwalał super och i ach - pierwszy właściciel, bezwypadkowy itd. itd, mąż sprawdza auto, a na mierniku lakieru brakuje skali , a śruby pod autem w innym kolorze itp. i mówi - panie, przecież on chyba powinien stać na szrocie, albo do kasacji, bo chyba czołg po nim przejechał, a on na to - nieważne, że po wypadku, ważne, że dobrze zrobiony

I tak to właśnie wygląda. Ja się załamałam totalnie.

guru800 napisał(a):

Czy z Kauflandu wszystkie smsy idą na raz, czy dzielą to jakoś na sklepy?

masza napisał(a):

kaufland budżet