e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

gosiak351 napisał(a):

Nie rozumiem co mam kupić w Odido

196147 1.0 PET KINLEY BITTER LEMON PL 1.0 PET358736 1.0 PET KINLEY BITTER ROSE PL 1.0 PET
196148 1.0 PET KINLEY MOHITO PL 1.0 PET
166022 1.0 PET KINLEY TONIC WATER PL 1 - nic mi to nie mówi i Pani w sklepie też...

nie wiem kto napsiał tą listę i o co w niej chodzi...;(((

magdalena-chili napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Wkurza mnie, że  zlamalam sobie kartę do bankomatu,wrr.Nadomiar zlego juz zdazylam nia wczesniej zaplacic w necie, aby wziac udzial w konkursie visa i teraz pewnie transakcje na niewazna karte nie beda sie liczyc.

zaraz, poczekaj, ale to, że złamałaś sobie plastik, to nie znaczy że jest nieważna. Nie możesz nią płacić w sklepie/wypłacać z bankomatu, ale np w necie płacić możesz dopóki nie jest zastrzeżona przez Ciebie (ale to musisz zadzwonić do banku np.) lub nie skończył się jej termin ważności? 

asantesana napisał(a):

Kochani, dzisiaj wątek WC należy do Pionasa , więc piszę tutaj - szukam prezentu dla 10-latki (już mocno "młodzieżowej" i mającej niemal wszystko) i wyjątkowo mam pustkę w głowie. Może któraś z Waszych córek w tym wieku dostała coś wyjątkowo fajnego, może ktoś zna jakąś super grę (lubi gry), albo cuś... Help mi! 

prosiaczek napisał(a):

Śniło mi się dziś, że byłam w Poznaniu, chodziłam po mieście ze znajomymi i spożywałam alkohol w pubach. Nagle do jednego wpadła Policja i zaczęli badać nas alkomatem. Jednocześnie zażądali PARAGONÓW na to co wypiliśmy i sprawdzali, przeliczali czy są dobrze opisane i czy ilość nabytego alkoholu zgadza się z wydychanymi promilami...   a  co u Was?

i zgadzało się?

:D nie wiem, ale pamiętam z tego snu, że się strasznie martwiłam, czy mam dobrze opisany paragon i krzyczałam na męża, czy aby wszystkie wziął na pewno...

dobre panowie policjanci nazywali się pewnie przodownik Smolar, komisarz Albedo i posterunkowy Brandcomm (tu nie bez znaczenia najniższy stopień)

Ta, i mieli 2 psy gończe - Kropkę i Bordo

Czy ktoś z Poznania może potwierdzić że tak jest? ?D ?D

prosiaczek napisał(a):

halliday napisał(a):

prosiaczek napisał(a):

Śniło mi się dziś, że byłam w Poznaniu, chodziłam po mieście ze znajomymi i spożywałam alkohol w pubach. Nagle do jednego wpadła Policja i zaczęli badać nas alkomatem. Jednocześnie zażądali PARAGONÓW na to co wypiliśmy i sprawdzali, przeliczali czy są dobrze opisane i czy ilość nabytego alkoholu zgadza się z wydychanymi promilami...   a  co u Was?

i zgadzało się?

:D nie wiem, ale pamiętam z tego snu, że się strasznie martwiłam, czy mam dobrze opisany paragon i krzyczałam na męża, czy aby wszystkie wziął na pewno...

dwaburekoty napisał(a):

słuchajcie, jak zablokować moj profil na FB żebym tylko ja miala dostęp do moich zdjęć. moja teściowa chciała pochwalić się moimi dziećmi i standardowo wrzuciła cały mój profil na swoją ścianę, tak że obcy ludzi widzą moje zdjęcia sprzed czasów znajomości z jej synem. ona standardowo poszła już spać

nanajka81 napisał(a):

pink086 napisał(a):

Kiora jestem zawiedziona:-(

ktoś się chwalił na jednym forum że rodzinnie wygrał kilka konsol... to jak tu wygrać gdy ktoś ma patent na tą agencję? Dobija mnie to że ktoś wcale tych konsol tyle nie potrzebuje a temu komu by się przydała jedna to ich nie wygra bo rysował z sercem a nie pod agencję...

koniczynka123 napisał(a):

angie222 napisał(a):

Wkurza mnie, że jestem zbyt wrażliwą jednostką.
Wczoraj zadzwonił do mnie ojciec z agitacją wyborczą. Powinnam rzucić słuchawką, bo ostatnio zadeklarował, że jak potencjalnych wnuków nie ochrzczę, to nie życzy sobie z nimi kontaktu. Zamiast tego, jak zwykle, poddałam się i zasugerowałam mu oddanie głosu na kandydata numer 3, na przykład ze Szkolnej 17.
Przykro mi się robi, jak ojciec próbuje ingerować w moje decyzje. Jak miałam 13 lat, rodzice zmusili mnie do udziału w rekolekcjach powołaniowych. Później praktycznie na każdej imprezie rodzinnej ojciec musiał się popisać, że wysyła mnie na stałe do zakonu. Co innego można byłoby zrobić z zezowatą i z nadwagą? 
Do tej pory, jak mam gorszy dzień, czuję się brzydka jak zakonnica. Durne te kompleksy, jak nie wiem co. Akurat tam, gdzie rodzice mnie wysyłali, panie naprawdę nie odznaczały się wybitną urodą.
Ostatnio pojechałam na pogrzeb dziadka. Rodzice chcieli, abym przyjęła komunię świętą. Nie zgodziłam się, bo to byłoby świętokradztwo. Oni nie mieli oporów moralnych. 
PS. Napisałam to, aby poprosić rodziców o niezmuszanie do zajęć, w których dzieci naprawdę nie chcą uczestniczyć. Możecie osiągnąć odwrotny skutek.

Angi napiszę tylko tyle, że w klasztorze są nie tylko brzydkie zakonnice. W Kętach w klasztorze nie tyle ładne co dodatkowo mają piękne głosy. A ich przełożona to chodzace szczęście, ladna, zawsze uśmiechnięta. Kontakt z nią i jej radosne podejście do ludzi poprawiają humor na dlugo. Odnośnie taty ja bym wolala żeby mi marudzil, narzekal...niestety zginął okrutnie jak mialam 2 latka.
Rób swoje bo nikt za ciebie życia nie przeżyje ale staraj się uśmiechac jak najwięcej bo wtedy każdy wygląda ladniej 

androm napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

Jest jakaś wyszukiwarka sztabów wyborczych? wpisuje w google a tam pustka. mam wielki plakat wyborczy na płocie - nikt nie pytał mnie o zdanie. Chcę żeby go ściągnęli....

Jeśli to Twój teren to idziesz i zrywasz. Pierwszy raz słyszę, że sobie tak wieszają gdzie chcą i za darmo.

dwaburekoty napisał(a):

Jest jakaś wyszukiwarka sztabów wyborczych? wpisuje w google a tam pustka. mam wielki plakat wyborczy na płocie - nikt nie pytał mnie o zdanie. Chcę żeby go ściągnęli....

superloser napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

superloser napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Sks900, nie zglosilam.Spedzilabym 3 godziny na policji skladajac zeznania,a na koncu i tak by mi powiedzieli,ze nic nie moga zrobic-,trzeba bylo byc bardziej ostroznym.

Powinnas to chociaz do banku zglosic. Wiesz, ze ta kasa przeciez fizycznie do kieszeni złodzieja nie wskoczyła. A bank slabo zabezpieczył

no tutaj akurat niekoniecznie z tym "A bank slabo zabezpieczył "... jak oddam komuś login i hasło do bankowości internetowej to bank odpowiedzialności nie ponosi, odpowiedzialność jest po mojej stronie. Tutaj jest analogicznie.  

Bezmyslna akceptacja to nie jest super zabezpieczenie. I pewnie Kasia nie pierwsza, ani nie ostatnia. Kiedys gry tak żarły kase z banku za zakup monet i innych wirtualnych produktow. Karta podpieta do konta przy rejestracji zostawała i bezmyslne klikanie czysciło rachunek.
Podobno w internecie NIC nie ginie, wiec ta kasa gdzies sie musiała “przelac”

pioge7 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

bruce napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Kiedy idziesz na zakupy i ukradną ci portfel... już kij tą kasę, raptem 50 zł tam było, karta i dowód i prawko trzymane w saszetce, ale cholera... tam było chyba z 6 czy 7 paragonów na konkursy....  

 Współczuję.   Każdy z nas chyba kiedyś został przez kogoś okradziony, taki lajf. Też niejeden raz zostałam ofiarą złodzieja. Na pocieszenie Ci powiem, że los Ci to wynagrodzi, serio.   Kilka lat temu obrabowano nas w samolocie, z trudem doszliśmy do siebie, sporo nas to kosztowało (szczególnie żal było wygranych aparatów i super zdjęć nimi zrobionych), po czym za kilka miesięcy wygrałam wycieczkę życia, tak-że ten tego. 

Współczuję.19 czerwca z konta złodziej ukradł mi metodą na blika  prawie 2800 złotych.Moja wina, bo się spieszyłam, akurat mama mnie zawołała i nieopatrznie potwierdziłam transakcję.Pocieszam się myślą,że nie były to oszczędności mojego życia tylko nieco ponad cała jedna pensja  Może w ramach rekompensaty czeka mnie jakaś megawygrana  Po dziesięciu latach zmuszona byłam zmienić hasło do konta i zlikwidować blik- i tak w sumie raz w życiu skorzystałam z tej metody sama.

Ja blikiem płace gdzie tylko się da  
w internecie to chyba tylko blik
w sklepach jak tylko można :p
ale tyle się naczytałem o tym, że wiem, że jak ktoś prosi, to trzeba zadzwonić i dopytać, też już do mnie pisała z rok temu „znajoma”, zadzwoniłem do niej, zapytałem a ona w szoku, i szybko pisała że to nie ona prosi i żeby nie podawać. Na szczęście nikt się nie nabrał wtedy