e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

forrrum napisał(a):

Właściwie to nie jest klasyczny wkurz... Chcę jedynie zasygnalizować pewną taką bezskuteczność/bezsens/bezprawie pewnych unormowań. Bo wystarczy porównać prawo Danii, Francji, Holandii czy Belgii zakazujące zasłaniania twarzy z... obecnym nakazem chronienia twarzy przy użyciu maseczki! Z praktycznego punktu widzenia - właśnie wcześniejsze przepisy straciły sens. Wystarczy porównać efekt końcowy, czyli zabawa z cyklu "znajdź różnice"

jokan napisał(a):

bezaczek7 napisał(a):

Wkurza mnie, ze w moim lidlu jest fuzetea. Widzialam zapiski na forum, ze po 2,49, juz sie ucieszylam, ze znalazlam, dobrze, ze przyjrzalam sie firmie. To tea i to tea 
Rabat mi sie naliczyl przy kamisie, tez nie mialam 5zl, tez sie wkurzylam...
4 osoby byly zainteresowane jednym ogloszeniem na olx, dwie maja zablokowane konta, dwie zrezygnowaly. Po co ludzie pytaja? Tylko nadzieje na sprzedaz robia... 

jesli chodzi o sprzedaz na olx, to faktycznie padaczka....ja z kolei polecam vinted...nie tylko ciuchy tam ida, fajne i wygodne rozwiazanie,

chochliczka napisał(a):

pioge7 napisał(a):

FBewa36 napisał(a):

chochliczka napisał(a):

Kupiłam staropolanke na konkurs, patrze a mi kobieta policzyla nie 8 a 7 sztuk i wyszło  9,53

Zawsze mi się w tej sytuacji przypomina historia jak kupiłam tymbarka i wbiła się jakaś promocja czy coś że nie weszła suma która potrzebowalam na konkurs i się przy kasie kłóciłam że było napisane że jest po tyle to ma być po tyle, a kasjerka w szoku że się wykłócam o to że jest taniej niż powinno być, coś tylko konkursowicz jest do tego zdolny

Mi dziś w lidlu dali rabat na staropolankę 3 zł... kupiłem 6 sztuk po 1,79 i by było prawie 11 zł i minus 3 zł wyjdzie 7 coś  zauważyłem dopiero w domu bo większe zakupy były  
a o wyższe ceny już nie raz się wykłócalem... miało być 5 zł a liczą 4 coś... pani patrzą jak na debila ale cóż  

Ja tez nie zauważyłam, bo kobieta była jakas taka nieprzyjemna i w ogole, poczułam sie wrecz, ze ma do mnei pretensje,ze cos kupuje.
Wiecie co, wkurzają mnie właśnie ludzie,którzy gdzies pracuja czy to w sklepie czy gdzies no posrod ludzi i zachowują się jakby łaskę robili,ze to robią.  Czasem mam im chęc powiedziec- hej jesli nie chcesz, chetnie wezmę Twoje miejsce i na pewno nie bede warczec na nikogo.

zdolnabestia napisał(a):

androm napisał(a):

I jak tu wytłumaczyć, że wskutek tego, że w Chinach ktoś zeżarł nietoperza, w Polsce nie ma konków:)

To się nazywa efekt motyla 

tereniagno napisał(a):

Dobiła mnie jeszcze pogoda. Spojrzałam teraz w okno i nie wierzę, biało i sypie śnieg.
Na dworze -2 stopnie "W marcu jak w garncu"

edzia21 napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

synk napisał(a):

W tym tygodniu zmarł na koronawirusa młody mężczyzna z pobliskiego powiatu. Był zupełnie zdrowy, w pełni sił, niewiele ponad 30 lat. Niektórzy młodzi ludzie myślą, że są nieśmiertelni. Otóż nie są. Jeden wrócił z zagranicy. Mega wkur***** na kwarantannę. I gdyby nie to, że po 2 razy na dobę w różnych godzinach był sprawdzany przez policję i wojsko, kwarantanny by nie zachował.
Chciałabym powiedzieć, że te rządowe ograniczenia coś dadzą, ale dopóki ludzie nie będą mądrzejsi, nic z tych ograniczeń nie będzie.

rządowe źródła nie odnotowały śmierci z powodu koronawirusa żadnego młodego mężczyzny - musiał umrzeć z innego powodu
https://tvn24.pl/...0-marca-2020-4514590

https://iotwock.i...-koronawirusa/943998
Nie mnie odpowiadać na pytania, dlaczego rządowe źródła tego nie odnotowały. Jest wpis siostry na FB. Jest wpis znajomych na FB, jeśli dobrze poszukasz.
Cóż, może tu też przyczyną była ostra niewydolność krążeniowo- oddechowa, zapalenie płuc albo inna sepsa....

Widziałam ten wpis na fejsie...i też zastanawiałam się dlaczego oficjalne źródła nie wspominają o żadnym młodym mężczyźnie. Zaczęłam nawet myśleć, że ten wpis to jakiś fejk, ale fejki nie są aż na taką skalę (wpisy znajomych).

babariba napisał(a):

Joan,
ja zrezygnowałam z wyjść na siłownię, ze względu na to, że to jednak skupisko ludzi, często bardzo nieodpowiedzialnych: dezynfekując sprzęt czułam się niejednokrotnie jak kosmita, bo nieliczne osoby to robią, przychodzą przeziębione, a bardzo często są to jeszcze osoby, które dużo podróżują po Europie i świecie. Dodatkowo nie wierzę w skuteczną dezynfekcję chropowatych rączek i uchwytów oraz mat. A dodatkowo jeszcze zamknięty obieg powietrza i klimatyzacja...

Uważam, że można poćwiczyć w domu lub na dworze, co będzie bezpieczniejsze dla wszystkich.

A poza tym przy wykupionych karnetach właściciele klubów tak naprawdę nie tracą finansowo, inaczej ma się sprawa z instruktorami, których to jest jedyna praca i mają podpisaną umowę-zlecenie lub inny typ umowy.

Staram się nie panikować, ale uważam, że wszyscy powinniśmy przestrzegać kwarantanny i, o ile nie jest to konieczne, nie chodzić tam, gdzie jest więcej ludzi.

pionas napisał(a):

Radom:
Kaufland w środę (ale to pewnie przez ogłoszenie wolnego w szkołach) tłok i pełno pustych półek, dzisiaj rano (zaraz po otwarciu) na warzywach tylko cukinia, długie kolejki na stoisko mięsne, a reszta chyba już unormowana
Sklep mięsny w którym zaopatruję się wprowadził zakaz krojenia wędlin, mielenia mięsa. Ponoć świnie powoli im się kończą i prawdopodobnie ceny pójdą w górę jak sytuacja się utrzyma...

roksana2802 napisał(a):

Coś nie pyka ostatnio, albo ja się starzeje i mózg już nie tworzy..

superloser napisał(a):

FBbeata7 napisał(a):

FBmarta22 napisał(a):

Wkurza mnie to jaka ze mnie niedojda zakupowa... Raz w tygodniu mam po drodze Carrefoura... Co prawda w Los Mejores jakoś mnie nie lubią (a konkretniej mojej twórczości), ale mówię co tam... dam im jeszcze jedną szansę na ocieplenie naszych relacji... Najpierw 5 minut w ogóle past szukałam... Ta konkretna regulaminowa jest teraz za 6,99 zł... No to luz, past w domu (dziwnym trafem) mam po kucyki, więc dobiorę jakąś szczoteczkę i gra... No to znalazłam szczoteczkę za 8,49 zł, zrobiłam jeszcze jakieś zakupy i  do pracy...
Teraz patrzę na paragon... a tam szczoteczka za 6,49 zł... Jasny gwint... mam paragon na Colgate na 13,48     

Wczoraj też nie mogłam się doliczyć, ale pasta u nas za 8,29, a szczoteczka za 6,89, co szczęśliwie dało 15,18zł.Uff!

Chodzi tylko o te czerwone Max white, Czy biale pudelka tez sa po 75ml w sprzdazy? 

FBmarta22 napisał(a):

Wkurza mnie to jaka ze mnie niedojda zakupowa... Raz w tygodniu mam po drodze Carrefoura... Co prawda w Los Mejores jakoś mnie nie lubią (a konkretniej mojej twórczości), ale mówię co tam... dam im jeszcze jedną szansę na ocieplenie naszych relacji... Najpierw 5 minut w ogóle past szukałam... Ta konkretna regulaminowa jest teraz za 6,99 zł... No to luz, past w domu (dziwnym trafem) mam po kucyki, więc dobiorę jakąś szczoteczkę i gra... No to znalazłam szczoteczkę za 8,49 zł, zrobiłam jeszcze jakieś zakupy i  do pracy...
Teraz patrzę na paragon... a tam szczoteczka za 6,49 zł... Jasny gwint... mam paragon na Colgate na 13,48