e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Monika11 napisał(a):

radosna napisał(a):

swibek napisał(a):

arta napisał(a):

golcia20 napisał(a):

cb656 napisał(a):

czarnygreg napisał(a):

A ja opiszę historyjkę, która podobno jest prawdziwa.
Mieli ludzie działkę a tam trzymali psa-rotweilera, starali się go pilnować zeby sąsiedzi się nie skarżyli.
Pewnego razu urządzili imprezkę, nie wiadomo kiedy psisko gdzieś się zapodziało, kiedy wszyscy mieli już nieźle w czubie zjawia się cholernik z nieżywym psem sąsiada w pysku.
Szok! Konsternacja!
Jeden z gości (najzwinniejszy) przelazł przez płot i przywiązał nieżywą psinę do budy, żeby się nie wydało-niby sama zeszła bidula.
Rano, gospodarz imprezy przeciąga się w ogródku i słyszy jak sąsiad klnie na czym świat nie stoi.
-Co się stało?
-Panie, k..wa jego mać, co za świat popier...ny!
Pies mi zdechł, zakopałem go pod płotem, rano wstaję, patrzę..a ten s..syn przywiązany przy budzie leży!

...zarąbiaszcze... oplułem się kawą

a ja az sie ciesze ze kawy nie pilam

leżymy i płaczemy

kwiczymy.. buuaaahahaa..

Dawno się tak nie uśmiałam do łez! Naprawdę!

dobre-ale najlepsza historyjka była z żyrandolem

dysia napisał(a):

ewelcia napisał(a):

czy ktoś otrzymał @ w sprawie tego Konkursu Dyskretne piękno

chodzi o wizaz?
otrzymałam juz kupon do realizacji

tato999 napisał(a):

martu18 napisał(a):

jolcia12 napisał(a):

beata28 napisał(a):

Szukam pomocnej osoby do licytacji na Allegro.

daj linka i na ile podbic

ja tez moge... jak cos PW

ja też ja też :d

asiam napisał(a):

Kiedyś jak chciałam ugotować mleko z woreczka to się zwarzyło.No i poleciałam reklamować to mleko razem z garnkiem.Reklamacja została uznana ale Pani powiedziała,że następnym razem wystarczy jak woreczek po mleku przyniosę

jolcia12 napisał(a):

beata28 napisał(a):

Szukam pomocnej osoby do licytacji na Allegro.

daj linka i na ile podbic

smsowicz napisał(a):

Motyl w domu, co od 3 dni lata i szaleje.

ewunia63 napisał(a):

nerwy-nerwica

rafi323raf napisał(a):

cb656 napisał(a):

http://www.allegr...35610_746735610.html

hhahahahahahahhahaa
ciekawe czy jest tam dodaj do ulubionych

Reni napisał(a):

gocha26 napisał(a):

aneti napisał(a):

właśnie zatankowałam samochód, początek rezerwy, w bak 45 litrów weszło 53 litry Cud jakiś! Poszłam z reklamacją a facet mi mowi, że przeciez ten Pan który Pani tankował paliwo nie nalał go sobie do kieszeni

ja mam tak z gazem
jeden pan powiedział że od gazu może się zbiornik wyciągnąć

Tylko że gaz w zależności od temperatury ma różną objętość...
aneti a Ty mogłaś wezwać policję-trochę za duża ta różnica

korni84 napisał(a):

aggie napisał(a):

aneti napisał(a):

aneti napisał(a):

taaga20 napisał(a):

aneti napisał(a):

Czy jest jakiś sposób aby sprawdzić swój nr telefonu? (plus) może jakaś formuła do wpisania... ? Mam zero na koncie więc nigdzie nie zadzwonię

W notatniku na stoliku

laleczko!

ale się ubawiłam - zadzwoniłam do plusa z pytaniem czy jest taka opcja aby spr. swój numer (w playu wpisuje się pewien od i pojawia się numer telefonu) a pani... poprosiła o mój numer telefonu no to mówię, że właśnie po to dzwonię aby to sprawdzić
i wtedy powaliła mnie na łopatki - otóż kazał mi kupić doładowanie i jak będę miała aktywne konto to mogę jej puścić sygnała i ona mi powie jaki to numer tylko jaki numer ja mam tym doładowaniem zasilić ja się pytam?

A ja w folderze kontakty mam podfolder własne numery i tam jest mój numer wpisany

dokładnie, tego nie ma we wszystkich telefonach

ciriness napisał(a):

aneti a nie masz żadnych papierów, opakowania po starterze, tej dużej karty z której wyjmuje się kartę sim?

aneti napisał(a):

taaga20 napisał(a):

aneti napisał(a):

Czy jest jakiś sposób aby sprawdzić swój nr telefonu? (plus) może jakaś formuła do wpisania... ? Mam zero na koncie więc nigdzie nie zadzwonię

W notatniku na stoliku

laleczko!

taaga20 napisał(a):

aneti napisał(a):

Czy jest jakiś sposób aby sprawdzić swój nr telefonu? (plus) może jakaś formuła do wpisania... ? Mam zero na koncie więc nigdzie nie zadzwonię

W notatniku na stoliku

ziolko napisał(a):

niuniu napisał(a):

agusia32 napisał(a):

Hej, Niuniu, ale to konkursy powinny być dodatkiem do życia, a nie na odwrót Zastanów się, czy za ileś tam lat będziesz żałować, że nie zrobiłaś jakiegoś kolejnego konkursu, czy tego, że za mało czasu spędziłaś z tymi, których kochasz Luzu troszkę, konkursy to TYLKO zabawa

To znaczy - myśle że ci których kocham i których potrzebuję a oni mnie myślę że potrafię to pogodzić. Tylko chodzi mi o to, że bardzo przeżywam to wszystko. te regulaminy, terminy, wyniki... Wiem że dla niektórych z was to może i śmieszne jest ale jakoś bardzo się stresuję tym.
Nie chce rezygnowac z konków bo bardzo lubię to forum tych ludzi z którymi mogę zamienić choć parę słow WYGRANE:) ale tak jak pisałam wcześniej - bardzo to przeżywam wszystko - chyba aż za bardzo.

konkursowe delirium nie widzisz gdzieś stópek forumowych??

a na serio... za powaznie podchodzisz do tego wszystkiego, musisz przystopować... wiem, że na początku to będzie trudne ale konkursy to też rodzaj nałogu - czasami bardzo szybko można w niego wpaść