e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

FBpawel4 napisał(a):

specjal napisał(a):

bethan napisał(a):

apoccalipsa napisał(a): a jak tam nasze genialne KORPO?

Nie wywołuj wilka z lasu 

A tam cisza..dźwięk klawisza? Nadstaw uszy...nikt już nie zamawia sushi

Oświadczenie genialnej ekipy KORPO (skoro już tak nas nazywacie):
dziękujemy za pamięć o naszej skromnej ekipie (tak sami siebie nazywamy). Otóż śpieszymy donieść, że nie wygraliśmy telewizora! Nie zniechęciło nas to jednak, bo traktujemy udział w tym konkursie jako zabawę i oderwanie od codziennych stresów i obowiązków. Wręcz przeciwnie, zachęciło nas to do podjęcia kolejnych prób. W mijającym tygodniu zgłosiliśmy ok 30 haseł "z różnych parafii" (po 4 w każdym dniu), dodawanych w różnych porach dnia i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pierwszy dzień nie przyniósł koszulki, czekamy na kolejne wyniki. Jesteśmy bardzo pozytywnie nakręceni tym konkursem i Waszymi komentarzami, które nas dodatkowo motywują i choć niektóre w sarkastycznym tonie, to w sumie...miłe. Przynajmniej na forum nie jest nudno i jednostajnie. Pozdrawiamy wszystkich Laysożerców i forumowiczów.

maa napisał(a):

Gratulacje wycieczek do Wenecji z Kauflanda  

Alle napisał(a):

sylwia2 napisał(a):

Niestety, ale te brudne urządzenia nie świadczą o pracownikach, ale o osobach, które wcześniej testowały dany produkt.
Mąż załapał się do testowania odkurzacza, oczywiście jest to odkurzacz wcześniej używany. Zastanawiam się czemu ludzie odsyłając sprzęt do producenta wcześniej go nie przetrą, umyją bądź usuną zbędne ślady użytkowania. Przecież to nic nie kosztuje! 

Nie do końca się zgadzam. Pracownik odbiera sprzęt odesłany przez testującego i to pracownik powinien zweryfikować jego stan, a tym bardziej doprowadzić go do porządku, jeśli stwierdzi, że sprzęt jest brudny. Wyszłoby na to, że nawet nie odpakowywali tylko przerzucali do kolejnych testujących. A jeśli w takim ekspresie albo innym urządzeniu weszłaby pleśń i ktoś by się zatruł, to czyja byłaby wina? Poprzedniego testującego? Nie. Właściciel odpowiada za to, co wysyła. I nawet jeśli ktoś odsyła sprzęt na maksa wypucowany to pracownicy mają obowiązek zweryfikować jego stan.

wesoyromek napisał(a):

prawie "mugolskie" pytanie mam  te laysy tudzież pepsi promocyjne na ten konkurs z tv i koszulkami to w dowolnym sklepie kupujemy czy w Biedronce(tu nie widziałam promocyjnych opakowań) 

cudaczek121 napisał(a):

Ola1201 napisał(a):

Nie, rano jak wychodzę z domu to jej daję karmę i wodę, ale skubana je najwięcej jak ja już wrócę- a wcześniej ma prawie tyle, ile jej nasypałam rano.Daję jej tylko suchą karmę Purina One- siostra mi zostawiła dla niej. 

Mam kota i psa i jedzą tylko jak mają "towarzystwo" w osobie ludzkiej, a tak nie tkną karmy   

Ale za to jaka radość z jej strony jak wracam do domu- skacze po mnie jak opętana

synk napisał(a):

apoccalipsa napisał(a):

 

tak, a gdzie królewska mość i goniec
tam serce zawsze za gońcem
poza tym koszulki wygrywają osoby, które samodzielnie wymyślają hasła, więc - bez uszczypliwości - nie jest to jeszcze sukces. Będzie tv - będą brawa.  

może dla ciebie sukcesem w tym konkursie nie jest wygranie koszulki...nie musisz mierzyć innych swoją miarą. Wiem ile pracy kosztuje wpasowanie się w gust Lidki, więc szacun za każdą koszulkę. To nie jest tej miary konkurs co uśmiechy - gdzie byle szit wygrywał komin. Tu trzeba mieć to coś i szczęście.

monisss napisał(a):

nic plus mandat o ktorym sie dowiedzialam... cudownie po prostu cudownie

constanza napisał(a):

jeszcze jedno pytanie mam odnosnie rozwiazywania umowy o prace - okres wypowiedzenia 2 tyg liczymy od niedzieli/poniedzialku czy od dnia zlozenia?bo zglupialam juz a moja firma srednio ogarnieta wiec chce wiedziec na czym stoje

estrelitta napisał(a):

synk napisał(a):

3 dni w plecy

tak jak u mnie

kaylie napisał(a):

W ekspresie włosy?

kaylie napisał(a):

Hej. Otrzymałam produkt do testowania i oczywiście umowę. Zastanawia mnie czy tak ma być czy to jakieś niedopatrzenie --> Na żadnym z egzemplarzy nie było podpisu ręcznego osoby odpowiedzialnej od Philipsa. Tak jest zawsze, czy ja zaczynam od problemu? 

infatne napisał(a):

Czy ktoś wysyłał Garniera bez polskich znaków i udało mu sie wygrać ? Bo nie wiem jak na to patrzą 

assal napisał(a):

Mi tak szybko teraz czas leci, że dziś wyniki pelafenu, a ja znów nie zdążyłam zagrać 
Z Jogobellą mam jeszcze szanse z dwa wierszyki napisać, by nie było, że nie próbowałam i się nie postarałam 

julia1264 napisał(a):

http://wizaz.pl/a....php?w=5&p=2   druga strona dolne zdjęcie pod tytułem Ja i scur W najbliższym czasie odpuszczę sobie kinder bo ten widok będzie mnie prześladował

lubiemakaron napisał(a):

Smartbonus (czyli z wygranym bonem) - w tym samym hotelu dwie noce dla 2 osób tylko ze śniadaniami to 780zł.

ksiula73 napisał(a):

Czy w konkursie Garniera w Biedronce chcą skan paragonu, czy proszą o wysłanie go pocztą?

kermit napisał(a):

paula9891 napisał(a):

magisterek napisał(a):

kermit napisał(a):

Stety - niestety, ale potwierdza podejrzenia, że jest to kryptoloteria. Jak wyjaśnić sytuację, w której to samo zdjęcie za pierwszym razem nie wygrywa nawet komina, a za drugim razem komin i ... telefon. Taka  sytuacja u mnie, a i pewnie nie tylko u mnie. O ile za drugim razem zdobyłoby tylko komin to ok za pierwszym razem były zdjęcia od niego lepsze, ale ciężko uznać tak jeśli za drugim razem zdobyło telefon. Moim zdaniem nie jest to może loteria czystej postaci ale coś na zasadzie losowania jakiejś ilości zgłoszeń np. kilkudziesięciu i wybieraniu z nich. U tego gościa też jak sam mówi burackie zdjęcie zdobywa komin a zdjęcia naprawdę fajne \"laysowe\" null.

W konkursach na hasła u AVANTI jest jeszcze ciekawiej Hasło wysłane 5 razy nie zgarnia nic, a wysłane 6 raz tylko na inne dane WYGRYWA WSZYSTKO Dla mnie to niestety konkurs na NAZWISKA a nie na hasła Kiedyś, jak Lay\'sy robiła inna agencja wygrać można było wiele razy - liczył się tekst - wyniki publikowano - a tu... zastanawiam się nad tym czy swoje uwagi nie zgłosić na infolinie Fritolay - czyżbym z powodu jednej wygranej znalazł się u Avanti w bazie konkursowiczów TENJUZNICNIEWYGRA tzw gorszy sort, mogliby napisać od razu, bym już nie próbował, Laysów nie kupował, Panu już dziękujemy

A ja uwazam, ze nie w kazdym konkursie mozna byc najlepszym i jesli nie wygraliscie, musicie sie z tym pogodzic.
Avanti w tych konkursach uwazam, ze jest uczciwe, bo w trybunach praktycznie za kazdym razem wygrywalam pilke, a na najlepsze haslo wpadla glowna. Usmiech, zwykly, ladny, za kazdym razem wygrywal komin, a co to znaczy kreatywnosc? Dla niego chyba obrzydliwe zdjecie typa w wannie pelnej chipsow... Hmm. Nie dziwie sie, ze jego zdjecia nie wygraly nawet komina!

Opieranie teorii o uczciwości agencji na fakcie, że wygrałaś ileś tam piłek jest średnio logiczne. Może masz szczęście w losowaniach? Swoją drogą potwierdza to raczej teorię o nazwiskach \"ok\" lub \"be\" skoro piłkę jak i komin można było wygrać tylko raz na te same dane więc siłą rzeczy grałaś na różne osoby...

kermit napisał(a):

paula9891 napisał(a):

magisterek napisał(a):

kermit napisał(a):

Stety - niestety, ale potwierdza podejrzenia, że jest to kryptoloteria. Jak wyjaśnić sytuację, w której to samo zdjęcie za pierwszym razem nie wygrywa nawet komina, a za drugim razem komin i ... telefon. Taka  sytuacja u mnie, a i pewnie nie tylko u mnie. O ile za drugim razem zdobyłoby tylko komin to ok za pierwszym razem były zdjęcia od niego lepsze, ale ciężko uznać tak jeśli za drugim razem zdobyło telefon. Moim zdaniem nie jest to może loteria czystej postaci ale coś na zasadzie losowania jakiejś ilości zgłoszeń np. kilkudziesięciu i wybieraniu z nich. U tego gościa też jak sam mówi burackie zdjęcie zdobywa komin a zdjęcia naprawdę fajne \"laysowe\" null.

W konkursach na hasła u AVANTI jest jeszcze ciekawiej Hasło wysłane 5 razy nie zgarnia nic, a wysłane 6 raz tylko na inne dane WYGRYWA WSZYSTKO Dla mnie to niestety konkurs na NAZWISKA a nie na hasła Kiedyś, jak Lay\'sy robiła inna agencja wygrać można było wiele razy - liczył się tekst - wyniki publikowano - a tu... zastanawiam się nad tym czy swoje uwagi nie zgłosić na infolinie Fritolay - czyżbym z powodu jednej wygranej znalazł się u Avanti w bazie konkursowiczów TENJUZNICNIEWYGRA tzw gorszy sort, mogliby napisać od razu, bym już nie próbował, Laysów nie kupował, Panu już dziękujemy

A ja uwazam, ze nie w kazdym konkursie mozna byc najlepszym i jesli nie wygraliscie, musicie sie z tym pogodzic.
Avanti w tych konkursach uwazam, ze jest uczciwe, bo w trybunach praktycznie za kazdym razem wygrywalam pilke, a na najlepsze haslo wpadla glowna. Usmiech, zwykly, ladny, za kazdym razem wygrywal komin, a co to znaczy kreatywnosc? Dla niego chyba obrzydliwe zdjecie typa w wannie pelnej chipsow... Hmm. Nie dziwie sie, ze jego zdjecia nie wygraly nawet komina!

Ale chyba nie doczytałaś... Właśnie wygraliśmy więc nie ma się z czym godzić - nie godzić. Tylko po tym jak wygrałam wnioski są jakie są.

magisterek napisał(a):

kermit napisał(a):

Stety - niestety, ale potwierdza podejrzenia, że jest to kryptoloteria. Jak wyjaśnić sytuację, w której to samo zdjęcie za pierwszym razem nie wygrywa nawet komina, a za drugim razem komin i ... telefon. Taka  sytuacja u mnie, a i pewnie nie tylko u mnie. O ile za drugim razem zdobyłoby tylko komin to ok za pierwszym razem były zdjęcia od niego lepsze, ale ciężko uznać tak jeśli za drugim razem zdobyło telefon. Moim zdaniem nie jest to może loteria czystej postaci ale coś na zasadzie losowania jakiejś ilości zgłoszeń np. kilkudziesięciu i wybieraniu z nich. U tego gościa też jak sam mówi burackie zdjęcie zdobywa komin a zdjęcia naprawdę fajne "laysowe" null.

W konkursach na hasła u AVANTI jest jeszcze ciekawiej Hasło wysłane 5 razy nie zgarnia nic, a wysłane 6 raz tylko na inne dane WYGRYWA WSZYSTKO Dla mnie to niestety konkurs na NAZWISKA a nie na hasła Kiedyś, jak Lay'sy robiła inna agencja wygrać można było wiele razy - liczył się tekst - wyniki publikowano - a tu... zastanawiam się nad tym czy swoje uwagi nie zgłosić na infolinie Fritolay - czyżbym z powodu jednej wygranej znalazł się u Avanti w bazie konkursowiczów TENJUZNICNIEWYGRA tzw gorszy sort, mogliby napisać od razu, bym już nie próbował, Laysów nie kupował, Panu już dziękujemy