e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ace napisał(a):

Pepsi znów nic, Lidka ciągle na mnie obrażona (gracie na "nowe" nazwiska? czy teoria z "niepowtarzalnością" nazwisk upadła?). Dobrze, że paragony znaleźne

U mnie cały czas te same  Nawet jak nie odsyłam danych na piłki, szaliki, czy inne zbędne rzeczy, to potem coś wpada jak stówka czy bony czy inne takie  
W temacie: skusiłam się na Nescafe z C4 i oczywiście pudło  Wyświetl w wątku >>

Dziękuję Lidkowym Elfom za stówkę od Pepsi  Wyświetl w wątku >>

superloser napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Wkurza mnie Radna i te ciągłe zmiany regulaminu. Aż mam ochotę wysmarować obszerne pismo do sponsora opisujące te ich praktyki... tylko po co? Skoro sponsor i tak będzie miał to w nosie i rzuci im kolejne zlecenia.

A po co sponsor?
Konkursy oraz Loterie sa prawnie regulowane. Zmiany wprowadzana w trakcie - które sa na szkode konkursowiczów,  sa karalne. Ale nikomu sie nie chce...

Niestety kiepsko znam się na prawie... Gdybym była bardziej w tym temacie ogarnięta, to bym uderzyła od tej strony. Mogłam chociaż screeny porobić.  Wyświetl w wątku >>

Wkurza mnie Radna i te ciągłe zmiany regulaminu. Aż mam ochotę wysmarować obszerne pismo do sponsora opisujące te ich praktyki... tylko po co? Skoro sponsor i tak będzie miał to w nosie i rzuci im kolejne zlecenia. Wyświetl w wątku >>

Wedel z L.Eclerc wymienię na Milkę Polo + Fantasie z Żabki mam gdzieś Radną... Wyświetl w wątku >>

Podajecie PESEL Pani Mysiorek na Melvit? Wyświetl w wątku >>

Bon do ANSWEAR z Garnier - sprzedam Wyświetl w wątku >>

Paragon na konkurs Kawa czy Herbata wymienię na 5 paragonów Fantasia z Żabki Wyświetl w wątku >>

Garnier C4 Wyświetl w wątku >>

537999930? Wyświetl w wątku >>

Wymienię paragon Wedel L.eclerc za zakupy Colgate w Drogerii Natura. Wyświetl w wątku >>

Paragon na Kawa czy herbata z ITM wymienię na inne paragony:
1 kawa czy herbata (10zł) za 3 Hoopy (da się kupić taniej niż 10 zł)
1 kawa czy herbata za 1 Milka z Leclerc (tu 10 zł i tu 10 zł)
1 kawa czy herbata za jeden velvet c4 (tu i tu 10 zł) Wyświetl w wątku >>

mrmax napisał(a):

szczupak napisał(a):

szczupak napisał(a):

defed napisał(a):

mrmax napisał(a):

a po cichaczu konkurs wedla w lewiatanie został przedłużony do 10 grudnia... niepoważna jest ta agencja

 Faktycznie, wrzucili poprawiony regulamin. I nie że z aneksem, tylko zgumowali datę i wpisali sobie nową   O takich zmianach powinni informować na bieżąco wszystkich uczestników co najmniej smsem! 

A co z ta sprawą ze dubluje się prefiks i numer smsa lewiatan i leclerc?
Coś się wyjaśniło? 

wygląda na to że nic i obowiązują te same numery, pewnie dlatego że materiały promocyjne drukowane mają ten właśnie numer podany, szczerze mówiąc nie wiem jak oni zamierzają to ogarnąć

Twierdzą, że mają na to sposób :

System wysyłkowy weryfikuje zgłoszenia na poziomie wewnętrznym systemu.
Jeśli wysłała Pani zgłoszenie – jest ono zarejestrowane prawidłowo. Wyświetl w wątku >>

Dziś cieszę się z wizyty w lokalnym domu dziecka  Zawiozłam karton ze słodyczami, a na nich karteczki z pozytywnymi sentencjami dla dzieci - że warto pomagać. Żeby pomimo trudnych warunków dać im jakieś światełko, że nie są same, a dobro istnieje i warto je czynić, bo wraca! Tylko tyle mogłam dla nich zrobić, ale chciałam chociaż to. Cieszę się tym bardziej, że zainspirowała mnie to tego osoba z forum... Radość w domu dziecka była ogromna, tak to te słodycze stały w kącie i się kurzyły... A teraz część nawet w świat pójdzie Wyświetl w wątku >>

rafi323raf napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Zgubiłam pin do karty z Wedla w ABC... Już przepadło czy da się odkręci? Nie wiem co z tym zrobić.

Nie wiem co to za karta, ale zwykła visa/mastercard? Jeśli tak, to możesz płacić nią w internecie, nie potrzebujesz wtedy PINu.

Karta prepaid Visa, dzięki za info, spróbuję. Wyświetl w wątku >>

Zgubiłam pin do karty z Wedla w ABC... Już przepadło czy da się odkręci? Nie wiem co z tym zrobić. Wyświetl w wątku >>

Dbaj i wygrywaj zestaw kosmetyków ... Sami nie wiedzą, co rozdają. Wyświetl w wątku >>

Versus Dbaj i wygrywaj? Było chyba do dziś. Wyświetl w wątku >>

5 paragonów na Lays C4 oddam za 2 Velvet z C4. Wyświetl w wątku >>

cherry_coke napisał(a):

Wkurza mnie podejście niektórych lekarzy do swoich pacjentów.
Dla przykładu. Chodzę do dentysty prywatnie, bo jestem tak bogata, że nie wystarcza mi płacenie składek na fundusz zdrowia i marzę o tym, żeby wydać kolejne miliony monet... Ale za te niemałe pieniądze mam minimum wymagań. Byłam zapisana wczoraj na 16. Wiedziałam, że pani doktor miała przede mną pół godziny wolnego, bo pytali mnie czy mogę przyjść chwilę wcześniej. Leciałam więc z wyciągniętym ozorem żeby zdążyć. A tu doopa. Namalował się inny pacjent na nie wiadomo jaką godziną. No i weszłam na misiaa o 17, na co pani doktor mówi mi, że musimy się śpieszyć, bo tu pacjent sobie o innej godzinie przyszedł. Krew mnie zalała. Rozumiem, że to fachowiec, że lekarz... ale zapłaciłam za pół godzinną wizytę ponad 300 zł i życzyłabym sobie żeby lekarz miał dla mnie czas. Wiem, wiem... powinnam zmienić dentystę. Ale jak na razie nie natrafiłam na takiego, co by spełniał moje oczekiwania.
Dla odmiany inna pani doktor (z innej dziedziny medycyny) do której chodzę potrafi się dobrze zorganizować. Dla każdego pacjenta ma 15 minut. Osoby spóźnione nie są przyjmowane. Oczywiście z odpowiednim marginesem wyrozumiałości. Kiedyś zapytałam jej dlaczego tak robi. Powiedziała wtedy że osoba, która przychodzi i płaci 200 zł za 15 minut wizyty powinna otrzymać odpowiednią do tych pieniędzy ilość szacunku. 
...
Chyba musiałam się wyżalić. Już mi lepiej. 

Ja co prawda mniej poważnie, bo w salonie medycyny estetycznej, ale miałam podobną sytuację. Podobno "najlepszy" salon w naszym mieście, profesjonaliści, itp... Oczywiście ceny wysokie, terminy pozajmowane, ale jakoś się udało. Wchodzę tam ostatnio pierwszy raz: wystrój piękny, w tle kojąca muzyka i jakiś piękny aromat, wygodne fotele w poczekalni, ciekawe czasopisma, cukierki, próbki drogich kosmetyków... No, ale na tym się skończyło. Czekam i czekam i nikt do mnie nie przychodzi. jakaś Pani mignęła na recepcji, ale mnie olała. Mija moja godzina, więc się trochę wkurzam, bo nie ma kogo o coś zapytać. Siedzę tak jak kołek, bo nie wiem, co ze sobą zrobić. Na recepcji pusto, a nie chcę wchodzić do gabinetu, żeby nie przerywać zabiegu. Ale w końcu decyduję się iść tam, gdzie otwarte drzwi... pukam, przepraszam, mówię, że tyle czekam. A tam szefowa zajęta samą sobą chamsko odburkuje, że zaraz po mnie przyjdzie. Oczywiście czekam jeszcze z pół godziny. Potem z łaską "zaprasza" mnie do gabinetu. Pani przyjmuje mnie jedząc jakiś fast food w styropianowym czy jakim tam pudełku, chyba jakiś na wynos. No spoko... Rozumiem. Cały dzień w pracy, to musi zjeść. Ale tak przy kliencie? Ja sobie siedziałam przy biurku, a ona spacerowała między swoim gabinetem, a pokojem gospodarczym, który był obok. Oczywiście z tym posiłkiem w ręku No, ale kto właścicielce zabroni? Dobrze, że to była tylko konsultacja, bo cały czas miałam wizję, jak tymi tłustymi łapami od jakiegoś kebaba, dotyka mojej twarzy i urządzeń, które powinny być sterylne. Na szczęście skończyło się tylko na krótkiej rozmowie, oczywiście nie mogłaby wykonać wybranych zabiegów na mojej twarzy, bo to i siamto. Zero zaangażowania. Jedynie sporo skosiła za tę konsultację. Strasznie się zniesmaczyłam. Bo jednak konkurencja jest duża i jak tyle płacę, to oczekuję profesjonalnego podejścia i zainteresowania moją osobą w czasie konsultacji czy zabiegu. Ale w końcu poszłam do innego, lepszego salonu Tam pani była bardziej kompetentna i okazało się, ze jednak można rozwiązać mój problem. A sprzęt, na którym pracowali w poprzednim salonie był po prostu za kiepski, bo z tą nową zrobiłyśmy śledztwo.  Jak widać promocja, nagrody i wysokie ceny nie swiadczą o jakości usług Wyświetl w wątku >>