e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

defed napisał(a):

Jeśli Perwenis to prawdziwe nazwisko to szczerze przepraszam laureatkę laysowej Pufy, ale nie potrafię się powstrzymać od komentarza, że brzmi ono jak zbitek dwóch pewnych słów  

angie222 napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

angie222 napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

Wkurza mnie linienie moich sierściuchów. I to, że ja też zaczęłam linieć- przy dlugich włosach, w każdym myciu, garść zostaje w ręce 

dla sierściuchów polecam szczotki i czesać Zwierzaki o dziwo to bardzo lubią  
A jak ja miałem problem z wypadaniem włosów jak miałem długie to ściąłem ;D
pomogło

Szczotkuję... a one dalej linieją. Obciąć włosy? To jest jakieś wyjście... Tylko, że moja fryzjerka nie chce. Musze inną znaleźć

piękno kobiety nie jest we włosach tylko tym jak ona się czuje pewnie w swoim ciele  
ja mam zresztą jakiś dziwny fetysz bo kobiety z krótkimi włosami wydają mi się bardziej atrakcyjne, bo mają w sobie taką dozę wykraczania poza normy   a ze zwierzakami jeśli uważasz że za dużo gubią sierści to czasami jest problem z dietą  ale to sama widzisz najlepiej

Tadzio, mam jedynie nadzieję, że nie jesteś z Łodzi, bo w zbyt wielu rzeczach reprezentujesz podobne stanowisko do mojego.
Co do włosów - jeżeli ma się włosy do pasa lub nawet dłuższe, warto je ściąć. Przy tego typu długości bardzo trudno utrzymać włosy w dobrej formie, jeżeli stosuje się jakiekolwiek metody farbowania lub prostowania.
Piszę to jako osoba, która musiała ściąć metr włosów po kiepskiej farbie.

Na szczęście nie z Łodzi ani Sosnowca  Opole

ps Twój widać/czytać mądry facet  

Aktualnie pozostaję bez partnera. Jutro potencjalne spotkanie, ale wątpię w rezultat. 

angie222 napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

Wkurza mnie linienie moich sierściuchów. I to, że ja też zaczęłam linieć- przy dlugich włosach, w każdym myciu, garść zostaje w ręce 

dla sierściuchów polecam szczotki i czesać Zwierzaki o dziwo to bardzo lubią  
A jak ja miałem problem z wypadaniem włosów jak miałem długie to ściąłem ;D
pomogło

Szczotkuję... a one dalej linieją. Obciąć włosy? To jest jakieś wyjście... Tylko, że moja fryzjerka nie chce. Musze inną znaleźć

piękno kobiety nie jest we włosach tylko tym jak ona się czuje pewnie w swoim ciele  
ja mam zresztą jakiś dziwny fetysz bo kobiety z krótkimi włosami wydają mi się bardziej atrakcyjne, bo mają w sobie taką dozę wykraczania poza normy   a ze zwierzakami jeśli uważasz że za dużo gubią sierści to czasami jest problem z dietą  ale to sama widzisz najlepiej

Tadzio, mam jedynie nadzieję, że nie jesteś z Łodzi, bo w zbyt wielu rzeczach reprezentujesz podobne stanowisko do mojego.
Co do włosów - jeżeli ma się włosy do pasa lub nawet dłuższe, warto je ściąć. Przy tego typu długości bardzo trudno utrzymać włosy w dobrej formie, jeżeli stosuje się jakiekolwiek metody farbowania lub prostowania.
Piszę to jako osoba, która musiała ściąć metr włosów po kiepskiej farbie.

brudny napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

Mam pytanie odnośnie Nałęczowianki Wyskocz z Kapci. Po ilu dniach od danego dnia zgłoszenia informują o wygranych?:) tak teoretycznie

dzien po, chwile po 10, leca na biezaco

poprostuanette napisał(a):

Ba co gdyby zrobic temat z konkursami dotyczacymi typowania meczy? Podejrzewam ze nedzie tego od groma ☺

ludzka_istota napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

Wkurza mnie linienie moich sierściuchów. I to, że ja też zaczęłam linieć- przy dlugich włosach, w każdym myciu, garść zostaje w ręce 

dla sierściuchów polecam szczotki i czesać Zwierzaki o dziwo to bardzo lubią  
A jak ja miałem problem z wypadaniem włosów jak miałem długie to ściąłem ;D
pomogło

Szczotkuję... a one dalej linieją. Obciąć włosy? To jest jakieś wyjście... Tylko, że moja fryzjerka nie chce. Musze inną znaleźć

luko922 napisał(a):

tadziuuu napisał(a):

luko922 napisał(a):

defed napisał(a):

luko922 napisał(a):

Jeśli ktoś nie widział jeszcze jak Cacao DecoMorreno stało się ksiązką, to zapraszam:
http://advertisin...o-stalo-sie-ksiazka/

Ciasno u Ciebie, nie da się wejść 

No właśnie dziś już kilka razy strona padła. 

jakieś hajsy z bloga generujesz już?:)

Jeden hajsik jest w drodze. Ale to raczej groszowe sprawy

ludzka_istota napisał(a):

Wkurza mnie linienie moich sierściuchów. I to, że ja też zaczęłam linieć- przy dlugich włosach, w każdym myciu, garść zostaje w ręce 

luko922 napisał(a):

defed napisał(a):

luko922 napisał(a):

Jeśli ktoś nie widział jeszcze jak Cacao DecoMorreno stało się ksiązką, to zapraszam:
http://advertisin...o-stalo-sie-ksiazka/

Ciasno u Ciebie, nie da się wejść 

No właśnie dziś już kilka razy strona padła. 

angie222 napisał(a):

Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka - mieszkam praktycznie na wsi, a boję się staropanieństwa. Ostatniego "partnera" rzuciłam, bo podniósł na mnie rękę, a gdy mimo wątpliwości stwierdziłam, że trzeba byłoby dać sobie jeszcze jedną rekę, kopnął mnie w moim domu, co usłyszał ojciec (od razu został wyproszony).

Pomagałam mu, wysyłam CV, bo on ma depresję - za każdym razem, gdy miałam kryzys (w drobnym stopniu jestem bi, do czego się do tej pory nie przyznawałam - nie akceptowałam tego, ale nie pozwolę, aby robić ze mnie przez to kogoś psychicznego) wymyślał mi wszystkie zespoły chorobowe - zespół Aspargera, nerwicę, borderline etc. 
Podsumowując, wkurzają mnie lewicowi działacze mówiący o depresji, bo odbieram ich za leni. Ba, feminiści, a niektórzy potrafią uderzyć kobietę.

andziulka21 napisał(a):

Cześć wszystkim.:)
Jestem tu nowa, nie mam szczęścia w konkursach dlatego pomyślałam że skoro wy gracie moge wam oddawać jakieś kody czy coś.
Narazie mam 20 pkt z wedla, kilka kodów z lays, chociaż nie wiem czy konk trwa.
Ale jak coś potrzebujecie to piszcie w czym są kody czy coś to będe to brała pod uwage przy zakupach i jak coś to wam wyśle.
Pozdrawiam:)

joan napisał(a):

"Dorobek" ostatnich dni, w porządku chronologicznym:
a) Zanim zagrałam w konku Cechini, spytałam znajomych mugoli, czy chcieliby wygrać taki wyjazd, wtedy spędzilibyśmy 3 dni w górach z wyżywieniem, a paliwo wyszłoby nas po połowie. Oczywiście powiedziałam o płatnym podatku i git majonez. Się okazało, że wpadły dwa wyjazdy i od zeszłego czwartku cisza. Laureat nie raczył odpowiedzieć na mojego smsa, o jego wygranej dowiedziałam się przypadkowo FB. Ponoć program nie taki i w ogóle płacić trzeba, dostałam rykoszetem cudzego focha. Wygląda na to, że nie dosyć, iż się nagroda zmarnuje, bo nieprzechodnia jest, to jeszcze zapłacę za benzynę 2x pierwotnie zakładanej kwoty (a blisko Żegiestowa nie mieszkam).
b) Googlowski Excell źle przekonwertował zawartość tabelki i na Premię poszedł nieco nieprawidłowy numer paragonu. Na tyle "nieco", że ewentualna wygrana na pewno by przepadła. Czyli pozostaje mi kręcić paciorki różańca i odprawiać obrzędy, żeby akurat to zgłoszenie nie zostało "wybrane". Jak na złość, akurat jest dosyć fajne i jeśli trafi w pulę o czytania, pewnie je wybiorą. Sama nie wiem, co robić w tym kontekście, czy do nich pisać, czy olać sprawę, ale głupio stracić pierwsze w życiu wygrane plejstejszyn.
c) W pewnym konkursie, w którym wzięłam udział, na bank 1/3 nagrodzonych zgłoszeń była niezgodna z regulaminem, a może i więcej - nie mam jak sprawdzić. W związku z tym spędziłam poranek na wyszukiwaniu mejli do zaangażowanych stron i pisaniu reklamacji, bo przecież jego mać w agencjach reklamowych pracują ludzie-delfiny, co zawsze połówkę mózgu mają aktywną, a druga sobie ucina drzemkę. I tylko nie wiem, czy może nie powinnam się zatrudnić, jako jakiś dyrektor w takiej agencji, bo najwyraźniej jakiegokolwiek nadzoru brak i ogarnięcie 5 zasad konkursu przechodzi wszelkie możliwości myślowe pracowników.
d) Smolar znowu dał ciała, tym razem tworząc dwa różne regulaminy do akcji w Hebe, więc wychodzi na to, że straciłam godzinę, aby zrobić zakupy do konkursu, w którym nie wzięłabym udziału wiedząc o smolarowych błędach. Najwidoczniej tam również zatrudnieni są ludzie-delfiny, co czasami wychodzą na gorszym ułomków, niż grupa docelowa ich akcji promo.

A jest dopiero wtorek

barbarellaQQQ napisał(a):

juz nie moge patrzeć na Lay'sy a nie mam ani jednej pufy ??? O co chodzi? Może znajdzie sie ktoś życzliwy i podpowie jak do nich udeżyć? pomóżcie !