Reklama na e-Konkursy.info

Wkurza mnie...

atyde25

#7195446 Napisano: 30.07.2024 11:21:51
Kupiłam se nową reklamowaną hennę do brwii z firmy znanej z dobrych farb do włosów na L.I jestem lekko rozczarowana no może delikatnie brwii przyciemniła ale efekt minimalny.Za to jak mi kapło na wykładzinę w kuchni to ta plama zostanie już na wieku nawet domestos nie dał rady. Pozamiatane.A ilość taka duża ,że nie wiem jak to jedna osoba ma zużyć zanim będzie po terminie.A miałam nie kusić się na reklamowane nowości a wyszło jak zawsze.
0 0

lasiglasty

#7195473 Napisano: 30.07.2024 12:44:36
Wkurza mnie brak fajnych konkursów na słodycze. Zawsze to był pretekst, żeby bez wyrzutów sumienia kupić sobie jakieś odjechane Baryłki, bombonierki albo inne kremy czekoladowe 😅 bo na co dzień to i kasy szkoda i powodu nie ma, żeby to do koszyka włożyć. Milka, Wedel rzućcie coś 😩

ziolko

#7195562 Napisano: 30.07.2024 16:31:04
nanajka81 napisał(a):

Rozumiem to ale wątek na sprzedaż jest gdzie indziej. Po co piszą to w MDW?


Też mnie to wkurza
1 nanajka81 0

agakaz2

#7195565 Napisano: 30.07.2024 16:52:29
nanajka81 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Wkurza mnie że konkursowicze tak się "cieszą" z wygranych w MDW, że zaraz obok dodają dopisek "sprzedam". To się chyba cieszą że mają coś na sprzedaż a nie z wygranej...

Cieszą się, że wygrali coś, co mogą spieniezyc, a za zdobytą ze sprzedaży tego, co bardziej przyda się innym, będą mogli kupić coś przydatnego dla siebie.


Rozumiem to ale wątek na sprzedaż jest gdzie indziej. Po co piszą to w MDW?

już był temat poruszany przez admina ale ludzie mają to gdzieś są zasady trzeba je łamać.  wkurza mnie to bardzo bo na codzień spotykam się z tym w pracy i nic nie poradzę
1 nanajka81 0

ziolko

#7195574 Napisano: 30.07.2024 17:21:57
elemelex napisał(a):

Szczerze to mam dziwne odczucia jak widzę tę wyższą matematykę jaka się tu uprawia z paragonami. Jak to, że niby ktoś kto nie wygrał wysyła w imieniu kogoś kto wygrał paragon do agencji? To jakie podaje dane nadawcy? To już naprawdę lepiej iść do tego sklepu, a jak ma się za daleko to olać konkurs... Olanie konkursu czasem robi dobrze dla zdrowia.

Kiedyś coś komuś kupiłam i ten ktoś wygrał, już nie pamiętam co. Trzeba było odesłać paragon z danymi, bez podpisów. Wysłałam poleconym, jako nadawcę wpisałam osobę, która kupiła paragon, a odbiorca to agencja.
0 0

samdej

#7195578 Napisano: 30.07.2024 17:28:20
agakaz2 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Wkurza mnie że konkursowicze tak się "cieszą" z wygranych w MDW, że zaraz obok dodają dopisek "sprzedam". To się chyba cieszą że mają coś na sprzedaż a nie z wygranej...

Cieszą się, że wygrali coś, co mogą spieniezyc, a za zdobytą ze sprzedaży tego, co bardziej przyda się innym, będą mogli kupić coś przydatnego dla siebie.


Rozumiem to ale wątek na sprzedaż jest gdzie indziej. Po co piszą to w MDW?

już był temat poruszany przez admina ale ludzie mają to gdzieś są zasady trzeba je łamać.  wkurza mnie to bardzo bo na codzień spotykam się z tym w pracy i nic nie poradzę

Czyli jest nas więcej... Kiedyś mnie to wkurzało, ale stwierdziłem, że szkoda życia aby taką błahostką się przejmować. Co nie zmienia faktu, że jest to irytujące. I jeszcze tłumaczenia typu, że tu więcej osób to przeczyta, że po co dwa razy pisać, że to przecież jedno słowo dodane tylko itp. Ale skoro można jedno słowo dodać nie w temacie to dlaczego nie dwa. A jak dwa to dlaczego nie pięć. A jak pięć, to można i piętnaście niezwiązanych z tematem również.
A skoro ona czy on mogli przemycić sprzedaż w wątku MDW  to dlaczego ja nie mogę. I tak się to nakręca.

Jest na to rada, jeżeli nadal to obowiązuje to za ileś łapek w dół danego posta, następne posty autora idą na cenzurowane do admina i może w ten sposób warto utemperować zapały co niektórych do zbytniego rozpisywania się off topic.

Anisu

#7195680 Napisano: 31.07.2024 06:48:34
Wczoraj w Rossmann zacięła sie kasa samoobsługowa, i nie wypluła paragonu, oczywiście akurat miałam Tołpa do konkursu. Idę do kasjerki i mówię, że nie dostałam paragou. Spojrzała się na mnie jak na debilkę, i pyta: a chce Pani? A ja, że chcę!!! To zrobię pani duplikat. Poszła na zaplecze, i przyniosła kartkę białą A4 , która chyba sama pisała na komputerze, na której było napisane u góry  "paragon" , numer kasy, paragonu, kwota i nazwa kosmetyków. Ani jaki sklep, ani nr NIP,  I mówię, że dziwnie to wygląda, że chciałabym jaką pieczątkę , podpis, albo najlepiej oddać te kosmetyki. To nie chciała. Więc porażka. Taki pech no. Mieliście już taką sytuację?
0 0

anaesth

#7195681 Napisano: 31.07.2024 07:04:01
Anisu napisał(a):

Wczoraj w Rossmann zacięła sie kasa samoobsługowa, i nie wypluła paragonu, oczywiście akurat miałam Tołpa do konkursu. Idę do kasjerki i mówię, że nie dostałam paragou. Spojrzała się na mnie jak na debilkę, i pyta: a chce Pani? A ja, że chcę!!! To zrobię pani duplikat. Poszła na zaplecze, i przyniosła kartkę białą A4 , która chyba sama pisała na komputerze, na której było napisane u góry  "paragon" , numer kasy, paragonu, kwota i nazwa kosmetyków. Ani jaki sklep, ani nr NIP,  I mówię, że dziwnie to wygląda, że chciałabym jaką pieczątkę , podpis, albo najlepiej oddać te kosmetyki. To nie chciała. Więc porażka. Taki pech no. Mieliście już taką sytuację?

Tak. U mnie notorycznie zacinają się paragony i staram się w tym konkretnym Rossmannie nie kupować rzeczy konkursowych, albo płacić najpierw za inne zakupy i jak jest wszystko ok, to na drugi paragon kasuję konkursy/loterie. Nigdy nie było problemu z wydaniem tej kartki A4, tylko problem z nią jest taki, że nie ma na niej numeru paragonu. Raz mi kobieta nie oddała oryginału paragonu - zniszczyła od razu na zapleczu. Teraz już się upominam, że mają mi go oddać. Szczerze mówiąc jak widzę, z jakim „jebut” „poprawiają” ten papier, to nie dziwię się, że się zacina. Jedna kasa od wielu miesięcy ma podłożoną zgiętą kartkę, żeby klapka się nie otwierała. emotka

atyde25

#7195704 Napisano: 31.07.2024 09:15:08
Jakość tego badziewia z Corony. Serio leżak by się po 2 dniach połamał lub te ręczniki z uciętym logo firmy. Mi akurat ucięte logo nie przeszkadza ale ktoś przykładowo idzie na plażę. To reklama dla sporej firmy światowego formatu i takie coś na piachu rozkładać to wielki obciach. Pewnie im i tak to zwisa i powiewa bo sprzedaż wzrosła.
0 0

zielonaszpilka

#7195706 Napisano: 31.07.2024 09:27:18
Anisu napisał(a):

Wczoraj w Rossmann zacięła sie kasa samoobsługowa, i nie wypluła paragonu, oczywiście akurat miałam Tołpa do konkursu. Idę do kasjerki i mówię, że nie dostałam paragou. Spojrzała się na mnie jak na debilkę, i pyta: a chce Pani? A ja, że chcę!!! To zrobię pani duplikat. Poszła na zaplecze, i przyniosła kartkę białą A4 , która chyba sama pisała na komputerze, na której było napisane u góry  "paragon" , numer kasy, paragonu, kwota i nazwa kosmetyków. Ani jaki sklep, ani nr NIP,  I mówię, że dziwnie to wygląda, że chciałabym jaką pieczątkę , podpis, albo najlepiej oddać te kosmetyki. To nie chciała. Więc porażka. Taki pech no. Mieliście już taką sytuację?

Tak, w nowych kasach c4 non stop zacina się paragon. Bardzo wolno jest drukowany i ludzie szarpią zanim jeszcze kasa go odetnie i potem kolejne są zablokowane. Teraz już sprawdzam zaglądając w ten otwór gdzie się drukuje czy widać końcówkę papieru, ale dwa razy się nacięłam i dwa razy zarządała zwrotu produktów i nabicia ich ponownie. Oczywiście jak upominałam się o paragon to pani próbowała mi wcisnąć ten paragon zastępczy, który do niczego nie jest potrzebny, ale wystarczy twardo powiedzieć, że chce się paragon fiskalny. Sprzedawcy maja obowiązek wydać ci paragon fiskalny i to ich problem, że kasa go nie wydrukowała. Jak ekspedient kręci nosem to poprosić o wezwanie managera/kierownika i przypomnieć o ich obowiązku wydania ci paragonu fiskalnego a nie duplikatu/paragonu zastępczego/wydruku czy jakiegoś raportu z kasy. Masz dostać paragon fiskalny. Podstawa prawna - art. 111 ust. 3a pkt 1 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług emotka  dla tych najbardziej opornych warto rzucić paragrafem.

i walczcie o swoje. Raz babka na Orlenie coś mi źle nabiła i jak zrobiłam zwrot to zabrała mi oryginał paragonu dając tylko skserowaną kopię. Upierała się, że nie może zrobić inaczej i koniec i nie chciała oddać mi paragonu. Przecież nie będę się szarpać z kobietą, więc zadzwoniłam na infolinię Orlenu i zapytałam o tę sytuację. Oczywiście dostałam odpowiedź, że paragon fiskalny jest dla mnie emotka  Wszystko na spokojnie, chociaż sprzedawczyni nie była zadowolona. Życie. Pamiętajcie, że wielu pracowników (nie tylko w handlu) nie zna przepisów, które ich obowiązują. Warto żebyście wy znali swoje prawa i nie bali się ich egzekwować jeśli jest taka konieczność.

Anisu

#7195719 Napisano: 31.07.2024 10:08:27
Teraz już za późno, ale napisałam do Rossmann do Łodzi  długą  reklamację i skargę na sklep opisując sytuację i powołując się na ten paragraf, który przytoczyłaś , jestem ciekawa czy odpowiedzą emotka
0 0

halliday

#7195793 Napisano: 31.07.2024 13:28:33
Anisu napisał(a):

Wczoraj w Rossmann zacięła sie kasa samoobsługowa, i nie wypluła paragonu, oczywiście akurat miałam Tołpa do konkursu. Idę do kasjerki i mówię, że nie dostałam paragou. Spojrzała się na mnie jak na debilkę, i pyta: a chce Pani? A ja, że chcę!!! To zrobię pani duplikat. Poszła na zaplecze, i przyniosła kartkę białą A4 , która chyba sama pisała na komputerze, na której było napisane u góry  "paragon" , numer kasy, paragonu, kwota i nazwa kosmetyków. Ani jaki sklep, ani nr NIP,  I mówię, że dziwnie to wygląda, że chciałabym jaką pieczątkę , podpis, albo najlepiej oddać te kosmetyki. To nie chciała. Więc porażka. Taki pech no. Mieliście już taką sytuację?

Lepiej skorzystaj kolejnym razem z aplikacji Rossmann Go, otrzymasz 5% rabatu i jeszcze fakturę imienną na maila zamiast paragonu.

Anisu

#7195799 Napisano: 31.07.2024 13:48:38
Mam aplikację Rossmann i z niej skorzystałam, ale nie miałam ustawionych danych do faktury, teraz wprowadziłam, ale nie widzę żeby można było pobrać fakturę
0 0

Orenda

#7195801 Napisano: 31.07.2024 13:51:01
zielonaszpilka napisał(a):


i walczcie o swoje. Raz babka na Orlenie coś mi źle nabiła i jak zrobiłam zwrot to zabrała mi oryginał paragonu dając tylko skserowaną kopię. Upierała się, że nie może zrobić inaczej i koniec i nie chciała oddać mi paragonu. Przecież nie będę się szarpać z kobietą, więc zadzwoniłam na infolinię Orlenu i zapytałam o tę sytuację. Oczywiście dostałam odpowiedź, że paragon fiskalny jest dla mnie emotka  Wszystko na spokojnie, chociaż sprzedawczyni nie była zadowolona. Życie. Pamiętajcie, że wielu pracowników (nie tylko w handlu) nie zna przepisów, które ich obowiązują. Warto żebyście wy znali swoje prawa i nie bali się ich egzekwować jeśli jest taka konieczność.

ja mam problem z natychmiastową reakcją... Dobra riposta przychodzi mi już po czasie emotka
0 0

zielonaszpilka

#7195804 Napisano: 31.07.2024 14:10:07
Orenda napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):


i walczcie o swoje. Raz babka na Orlenie coś mi źle nabiła i jak zrobiłam zwrot to zabrała mi oryginał paragonu dając tylko skserowaną kopię. Upierała się, że nie może zrobić inaczej i koniec i nie chciała oddać mi paragonu. Przecież nie będę się szarpać z kobietą, więc zadzwoniłam na infolinię Orlenu i zapytałam o tę sytuację. Oczywiście dostałam odpowiedź, że paragon fiskalny jest dla mnie emotka  Wszystko na spokojnie, chociaż sprzedawczyni nie była zadowolona. Życie. Pamiętajcie, że wielu pracowników (nie tylko w handlu) nie zna przepisów, które ich obowiązują. Warto żebyście wy znali swoje prawa i nie bali się ich egzekwować jeśli jest taka konieczność.

ja mam problem z natychmiastową reakcją... Dobra riposta przychodzi mi już po czasie emotka

To można wyćwiczyć;) przerób sobie w głowie tę sytuację jeszcze raz i wymyśl, co byś powiedziała tym razem. Przerób tak kilka wariantów reakcji ekspedientki i do każdej wymyśl sobie asertywną odpowiedź:) przy kolejnej takiej sytuacji będzie Ci łatwiej zareagować. Takie sytuacje są stresujące, ale trening czyni mistrza. Na Instagram jest dużo konto, które pokazują różne trudne sytuacje i sposoby asertywnego reagowania na nie. Warto sobie popodglądać i przygotować kilka gotowych odpowiedzi, zwłaszcza jeśli jest coś, co jest dla nas trudne, a spotyka nas od czasu do czasu, np. zacięty paragon, ktoś komentujący zachowanie naszego dziecka w
przestrzeni publicznej, koleżanka, która robi nam drobne uszczypliwości pod przykrywką komplementu, itd.:)

cb656

#7195813 Napisano: 31.07.2024 14:28:57
atyde25 napisał(a):

Jakość tego badziewia z Corony. Serio!
Leżak by się po dwóch dniach połamał lub te ręczniki z uciętym logo firmy. Mi akurat ucięte logo nie przeszkadza, ale ktoś przykładowo idzie na plażę. To reklama dla sporej firmy światowego formatu i takie coś na piachu rozkładać to wielki obciach. Pewnie im i tak to zwisa i powiewa, bo sprzedaż wzrosła.

Wkurzają mnie plażowicze na deskach z żaglem. Im stale coś powiewa! Rany, ale to obciach! emotka
0 0

halliday

#7195817 Napisano: 31.07.2024 14:32:27
ale aby mieć fakturę to musisz w aplikacji Rossmann wybrać Rossmann Go i wszystkie produkty zeskanować przez telefon i opłacić zakupy na telefonie to otrzymasz po kilku minutach, godzinach od zakupu fakturę na maila.

PPPet-er

#7195829 Napisano: 31.07.2024 15:00:45
Anisu napisał(a):

Wczoraj w Rossmann zacięła sie kasa samoobsługowa, i nie wypluła paragonu, oczywiście akurat miałam Tołpa do konkursu. Idę do kasjerki i mówię, że nie dostałam paragou. Spojrzała się na mnie jak na debilkę, i pyta: a chce Pani? A ja, że chcę!!! To zrobię pani duplikat. Poszła na zaplecze, i przyniosła kartkę białą A4 , która chyba sama pisała na komputerze, na której było napisane u góry  "paragon" , numer kasy, paragonu, kwota i nazwa kosmetyków. Ani jaki sklep, ani nr NIP,  I mówię, że dziwnie to wygląda, że chciałabym jaką pieczątkę , podpis, albo najlepiej oddać te kosmetyki. To nie chciała. Więc porażka. Taki pech no. Mieliście już taką sytuację?

I tak Ci poszło 5 dych do kosza?
Mi kiedys w Rosku na samoobslugowej, paragon sie wydrukowal tak jakos na ukos, ze ucielo cyferki numeru paragonu. 
To ide do normalnej i prosze o zwrot. Pani wezwala kierowniczke. Kierowniczka zabrala wadliwy paragon, poszla za zaplecze by wrocic po jakis 5 minutach z A4.
Powiedziala, ze to A4 to paragon...... to sie pytam, czy uwaza ten wydruk na A4 jako fiskalny paragon? Ona, ze tak ... ja jej, ze to kopia, ktorej organizator loterii nie uznaje. Dostala ode mine regulamin. Przeczytala, zrobila zwrot, nabila ponownie, paragon sie na loterie wydrukowal... Ale to byly czasy, gdy Smolar chcial zakup az "tylko" za 20zl...
0 0

bethan

#7195839 Napisano: 31.07.2024 15:21:48
[quote=

cb656]Wkurzają mnie plażowicze na deskach z żaglem. Im stale coś powiewa! Rany, ale to obciach

😂💪
1 cb656 0

Anisu

#7195859 Napisano: 31.07.2024 16:15:22
PPPet-er napisał(a):

I tak Ci poszło 5 dych do kosza?
Mi kiedys w Rosku na samoobslugowej, paragon sie wydrukowal tak jakos na ukos, ze ucielo cyferki numeru paragonu. 
To ide do normalnej i prosze o zwrot. Pani wezwala kierowniczke. Kierowniczka zabrala wadliwy paragon, poszla za zaplecze by wrocic po jakis 5 minutach z A4.
Powiedziala, ze to A4 to paragon...... to sie pytam, czy uwaza ten wydruk na A4 jako fiskalny paragon? Ona, ze tak ... ja jej, ze to kopia, ktorej organizator loterii nie uznaje. Dostala ode mine regulamin. Przeczytala, zrobila zwrot, nabila ponownie, paragon sie na loterie wydrukowal... Ale to byly czasy, gdy Smolar chcial zakup az "tylko" za 20zl...



no niestety 60 zł. poszło emotka Nie chciała przyjac zwrotu, następnym razem będe już mądrzejsza
1 PPPet-er 0