Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: kamila10001
Wow ale masz dużo pociech!
Ja dziś ani jednego pączka nie zjadłam. Wczoraj po 23.00 wróciłam z urodzin i tam się tak objadałam że dziś nawet na słodycze w sklepie nie mogłam patrzeć! A w sobotę mam powtórkę z urodzin, już się boje o swój biedny żałądek
asantesana
Postów 6351
Data rejestracji 14.01.2012
Punkty karne 0
Konkursy dodane 7
Dagmara,a le musisz mieć wesoło w domu. Pamiętam czasy, gdy moja babcia musiała chować przed gromadką wnucząt gorące pączki, drożdżówki itd., bo tłumaczenie, że gorące może nam zaszkodzić jakoś do nas nie przemawiało, a polewę do ciasta do przestygnięcia chowała w bardzo dziwnych miejscach, żeby mogła trafić na ciasto... Łezka w oku się kręci jak sobie przypominam tamte chwile, szkoda, że babci już nie ma...
Gość: dagmara
U nas też robię, wystarczy że wybierzemy się rodzinnie do restauracji czy nawet na spacer
cudaczek121
Postów 6520
Data rejestracji 28.02.2006
Punkty karne 1
Konkursy dodane
https://poznaj.to/rejestracja?r=qYGwG
http://greenpanth...pl/?rf=fe7923290ef74
http://rejestracj...apros.htm?u=76199977
https://panel.dem...2421eee602a151c9a17/
Gość: pola731
a napiszesz jakich reakcji więcej ?
cudaczek121
Postów 6520
Data rejestracji 28.02.2006
Punkty karne 1
Konkursy dodane
Pewnie wszędzie tam, gdzie pojawiają się całą rodziną we wszelkiego rodzaju miejscach publicznych.Swoją drogą pewnie wizyty w restauracji 11 osobowej rodziny w komplecie należą do rzadkości, bo rachunek byłby kosmiczny
Gość: dagmara
Na przestrzeni lat bardzo się zmieniło. Jeszcze niedawno były głównie niegrzeczne komentarze (i kto to wyżywi)- obecnie raczej zainteresowanie i czasem zdziwienie ( szybkie spojrzenie, takie pytające, później odwrócenie oczu i znów spojrzenie, następnie odbywa sie błyskawicznew liczenie i w końcu ścisła obserwacja jak też będziemy się zachowywac). Ale namilsze jest to,ze w naszej okolicy ludzie przyjmują nas bardzo pozytywnie i moje dzieci nie odczuwają presji ze strony kolegów, a wręcz przeciwnie. KiedyS, gdy trafiałam do szpitala byłam traktowana jak osoba niespełna rozumu, obecni zawsze jest szok, ale poźniej raczej ogromny szacunek.
joan
Postów 18368
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Polecam suszone daktyle, słodkie są, że hej Od lutego do maja cukru nie tykam, a w głębi duszy mam nadzieję, że już do niego w ogóle nie wrócę Pączków zatem zerro
Cashback za zakupy na ponad 700 stronach (min. na Allegro, AliExpress, Booking, Pyszne, Zooplus) polecam: https://www.tipli.pl/p/2589564
Gość: pola731
fajnie
Gość: merkana
Gość: enderop
Gość: dagmara
Tak, dopiero w tym roku skończyliśmy realizować bony na ciuchy w ekskluzywnym sklepie (5 tyś),ale było ciekawie
Gość: czarnygreg
Gość: dagmara
Ja nie narzekam na rzeczywistość. Oczywiście dzieci chorują (jedno jest niepełnosprawne, widzi tylko 20%), bywają nieposłuszne i mają różne trudności. Oczywiście musiałam już przy czwartym zostawić pracę (bylam lektorem j.angielskiego) i nie było mi łatwo. W międzyczasie mąż założył działalnosć, mamy duży choć niewykończony dom, dwóch chłopaków studiuje, wydatków i obowiazkąw mnóstwo, czasem dopada depresja, ale gdybyś zobaczył jak żyjemy, jakie są moje dzieciaki to stwierdzilbyś,ze cierpienie nie jest koniecznie czymś co niszczy. Kiedyś wygrałam spotkanie z supernianią D. Zawadzka ( ja kocham konkursy) i to było b. miłe, bo powiedziała,że moja praca powoduje to jakie są moje dzieci (była nimi zachwycona). Pewnie, nie zawsze jest różowo, ale ja byłam jedynaczką i twierdzę , że w gromadzie lepiej. A co do porządków domowych to sprawna organizacja, pomoc męża i przymknięcie od czasu do czasu oka na to co nie do jest zrobione bardzo pomaga.
anialistopad
Postów 13536
Data rejestracji 06.07.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
www.zabawkikrasnala.pl
Gość: dagmara
Gość: dagmara
Najważniejsza to przecież żeby być zadowolonym z tego co sie ma
barszcz
Postów 2199
Data rejestracji 22.03.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Kochana,jesteś wielka!!!Ja ledwo ogarniam moją trójką(dwoje plus mąż)!
aurorcia
Postów 4447
Data rejestracji 10.04.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Kurcze, a ja zawsze na pytanie ile mam dzieci, odpowiadam, że stado Ale teraz widzę, że moja trójka chłopaków to małe stadko i jak dobrze liczę to u ciebie dziewczynka jest szósta, więc...ja godzę się z tym, że będę jedyna w naszym domu
Nie klikam i nie biorę udziału w klikanych!!!!
Gość: pola731
fajnie wyglądacie
zbliżam się do czterdziestki, mam trójkę i u mnie w pracy otwierają oczy ze zdumienia i szczęki im opadają , że mam aż TYLE dzieci ...