Reklama na e-Konkursy.info

Dziś cieszę się z.....

pikawka

#6699217 Napisano: 26.04.2020 13:23:27
asantesana napisał(a):

pikawka napisał(a):

asantesana napisał(a):

A gdzie kupujesz tempeh? Tylko sklepy internetowe, czy da się kupić stacjonarnie?
Ja od wielu miesięcy jestem na czymś, co się nazywa dieta postna, ale ani z dietą ani z postem nie ma nic wspólnego emotka  To znaczy je się w 8-godzinnym oknie żywieniowym, mnie najbardziej pasuje 10-18:00. W tym czasie jem co chcę i ile chcę, oczywiście staram się zdrowo, bo nie ma czasu na cenzurarele i niepotrzebne przekąski emotka  Zaczęłam bardziej testowo i tak mi zostało, bo po prostu czuję się z tym bardzo dobrze - nie opycham się na noc, śpię lepiej, czuje czego mój organizm potrzebuje i w dodatku nie łapią mnie żadne poważniejsze infekcje, a małe trwają 2-3 dni, bo organizm ma czas na samoleczenie zamiast trawić. Pierwszy tydzień jest trudny, potem organizm tak się przyzwyczaja, ze niczego mu nie brakuje. 

Czytałam kilka tygodni temu o tym sposobie żywienie. A powiedz, schudłaś ? Czy nie było to zamierzone? 

Tak, natomiast ja nie miałam za dużo do chudnięcia, ale mimo tego chudłam ok. 0,5-1 kg miesięcznie, w pierwszym miesiącu chyba 2 kg. Czyli idealnie dla organizmu, bo szybkie chudniecie jest bardzo niedobre, powinno się max 2 kg miesięcznie. Podobno chudnie się do momentu Twojej naturalnej, dobrej dla Ciebie wagi. Ja miałam ogromny problem ze słodyczami, potrafiłam o północy zjeść tabliczkę czekolady, a teraz o 18:00 kuchnia jest zamknięta, a w ciągu dnia nie zjem całej czekolady, bo nie będę miała ochoty na obiad czy kolację i mi "przepadnie".  emotka  
Ps. Oczywiście nie podchodzę do tego fanatycznie, jeśli jest np. impreza rodzinna, to od czasu do czasu pozwalam sobie na późniejsze jedzenie, świat sie nie zawali emotka

Ja w mojej diecie mam rozpisanie chudnięcie na 0.7 kg tygodniowo. Wolałabym, żeby szybciej to szło emotka  Ale wiadomo lepiej zdrowo i bez efektu jojo. Choć w tym tyg  2.5 kg w dół.. pewnie już tak dobrze nie będzie. emotka

anaesth

#6699237 Napisano: 26.04.2020 15:15:32
Pikawka, narobiłaś mi ochoty na powrót do diety bebio i sprawdzenie, czy zmieniła się na lepsze emotka  Tylko kiedy mam gotować, skoro nawet nie mam czasu zjeść? Moje życie to ostatnio karmienie małej i spanie, kiedy ona śpi. Aż się dziwię, że waga nie spada od takiego głodzenia się + karmienia dziecka. Ani drgnie! A zostało mi 10kg po ciąży. Na szczęście niedługo będę mogła wrócić do fitnessu, tylko... skąd wziąć czas na trening? emotka
1 pikawka 0

pikawka

#6699242 Napisano: 26.04.2020 16:04:49
anaesth napisał(a):

Pikawka, narobiłaś mi ochoty na powrót do diety bebio i sprawdzenie, czy zmieniła się na lepsze  emotka  Tylko kiedy mam gotować, skoro nawet nie mam czasu zjeść? Moje życie to ostatnio karmienie małej i spanie, kiedy ona śpi. Aż się dziwię, że waga nie spada od takiego głodzenia się + karmienia dziecka. Ani drgnie! A zostało mi 10kg po ciąży. Na szczęście niedługo będę mogła wrócić do fitnessu, tylko... skąd wziąć czas na trening?  emotka

Ja w ciąży bliźniaczej przytylam 9 kg. A tydzień po urodzenia miałam 20 kg mniej niż przed ciąża  emotka  Karmiłam 8 miesięcy i waga mi strasznie leciała w dół. 
Co do bebio my sobie chwalimy. Z tym, że ja dużo rzeczy w niej modyfikuje. Podmieniam produkty w zależności co nam lepiej smakuje. 
1 anaesth 0

pikawka

#6699268 Napisano: 26.04.2020 20:10:15
anaesth napisał(a):

Pikawka, narobiłaś mi ochoty na powrót do diety bebio i sprawdzenie, czy zmieniła się na lepsze  emotka  Tylko kiedy mam gotować, skoro nawet nie mam czasu zjeść? Moje życie to ostatnio karmienie małej i spanie, kiedy ona śpi. Aż się dziwię, że waga nie spada od takiego głodzenia się + karmienia dziecka. Ani drgnie! A zostało mi 10kg po ciąży. Na szczęście niedługo będę mogła wrócić do fitnessu, tylko... skąd wziąć czas na trening?  emotka

Spokojnie, daj sobie czas z tym chudnieciem. Każdy po ciąży dochodzi w swoim tempie. Z treningami u mnie też ciężko. Wracam do chodakowskiej z ćwiczeniami ale ciężko... 
0 0

joan

#6699533 Napisano: 27.04.2020 17:27:38
asantesana napisał(a):

A gdzie kupujesz tempeh? Tylko sklepy internetowe, czy da się kupić stacjonarnie? (...)


Tempeh wędzony - w lokalnym sklepie dla wegan i wegetarian, generalnie będzie w większości sklepów z niestandardową żywnością emotka
0 0

asantesana

#6699535 Napisano: 27.04.2020 17:31:13
joan napisał(a):

asantesana napisał(a):

A gdzie kupujesz tempeh? Tylko sklepy internetowe, czy da się kupić stacjonarnie? (...)


Tempeh wędzony - w lokalnym sklepie dla wegan i wegetarian, generalnie będzie w większości sklepów z niestandardową żywnością emotka

A, luz, czyli w tych pozamykanych u mnie właśnie emotka
1 madllen 0

zdolnabestia

#6699641 Napisano: 28.04.2020 10:17:43
Widzę, że o diecie bebio tu było. Byłam na niej 3 razy. Pierwszy raz poszło mi bardzo dobrze, chudłam 1 kg na tydzień, trzymałam się w miarę zaleceń, wszystko ok. Ale odechciało mi się szybko ważenia składników. Miałam małą szklankę na makaron, wiedziałam, że pełna to będzie jakieś 50 - 60g. Jak były 2 kromki chleba, to jadłam 2 kromki, bez ważenia ich, bez przesady, nie będę zostawiać odkrojonego kawałka. Niskokaloryczne warzywa też leciały dosyć na pałę. Spalane w ciągu dnia kalorie są i tak nie do policzenia, bo jednego dnia jestem w pracy i spalę dużo, a drugiego w domu przebimbam na kanapie z książką. Dieta ogólnie bardzo mi się podobała, dużo dobrego jedzenia, ale trzeba było modyfikować przepisy i zamieniać portawy. Schudłam na niej wtedy jakieś 7 kg. Zrobiłam drugie i trzecie podejście po jakimś czasie, ale nie miałam już tyle zapału, szczególnie do gotowania i mycia naczyń. Po pracy byłam zbyt zmęczona, żeby jeszcze stać godzinę w kuchni przygotowywując pudełka na drugi dzień, pracuję po 12 godzin na stojąco. Zbyt często miałam też jakieś wyjazdy, biwaki, imprezy historyczne kilkudniowe, nie dało się. 

pikawka

#6699644 Napisano: 28.04.2020 10:31:42
zdolnabestia napisał(a):

Widzę, że o diecie bebio tu było. Byłam na niej 3 razy. Pierwszy raz poszło mi bardzo dobrze, chudłam 1 kg na tydzień, trzymałam się w miarę zaleceń, wszystko ok. Ale odechciało mi się szybko ważenia składników. Miałam małą szklankę na makaron, wiedziałam, że pełna to będzie jakieś 50 - 60g. Jak były 2 kromki chleba, to jadłam 2 kromki, bez ważenia ich, bez przesady, nie będę zostawiać odkrojonego kawałka. Niskokaloryczne warzywa też leciały dosyć na pałę. Spalane w ciągu dnia kalorie są i tak nie do policzenia, bo jednego dnia jestem w pracy i spalę dużo, a drugiego w domu przebimbam na kanapie z książką. Dieta ogólnie bardzo mi się podobała, dużo dobrego jedzenia, ale trzeba było modyfikować przepisy i zamieniać portawy. Schudłam na niej wtedy jakieś 7 kg. Zrobiłam drugie i trzecie podejście po jakimś czasie, ale nie miałam już tyle zapału, szczególnie do gotowania i mycia naczyń. Po pracy byłam zbyt zmęczona, żeby jeszcze stać godzinę w kuchni przygotowywując pudełka na drugi dzień, pracuję po 12 godzin na stojąco. Zbyt często miałam też jakieś wyjazdy, biwaki, imprezy historyczne kilkudniowe, nie dało się. 

To też kwestia determinacji. Widocznie jesteś na tyle szczupła, że aż takiej potrzeby nie masz emotka . Ja niestety duuzo przytylam w ciągu roku i to mi bardzo zaniza samoocenę. Jestem mocno zdeterminowana, żeby wrócić do firmy. 
Druga kwestia, że jestem na wychowawczym i nie chodzę do pracy. To daje mi też więcej możliwości. Gdybym chodziła na cały etat i wracała o 16 albo później też by mi się nie chciało. Mój mąż wraca 17/18 no i gdybym nie ja to on by sobie w życiu nie szykował. Fakt, że przygotowywanie jemu osobno, sobie i dzieciom nie jest łatwe do ogarnięcia no ale co zrobić... Jak mus to mus. Jak wrócą do pkola to będzie lżej. 
0 0

zdolnabestia

#6699646 Napisano: 28.04.2020 10:42:14
Rzeczywiście byłam zdeterminowana za pierwszym razem. Do tego stopnia, że np pojechałam na koncert metalowy 2 godziny autem, zamawiałam w barze wodę, maiłam przygotowaną w bagażniku kanapkę z diety i wyszłam w przerwie ją zjeść, a potem, gdy wracałam bardzo późnym wieczorem zasnęłam za kierownicą. Tzn bardzo chciało mi się spać, wydawało mi się, że to kontroluję, a nagle patrzę, a jadę pasem obok... musiałam na moment stracić świadomość. Na szczęście autostrada była pusta. Wszystko dlatego, że w jadłospisie nie było wieczornego energetyka czy jakiegoś batona czekoladowego emotka  Eh, raz też wyjechałam na dwa dni pod namiot i też sobie naszykowałam pudełka z jadłospisu, jadłam takie zimne, blee. Patrzyłam też, jak moi znajomi sobie piwkują, jedzą kiełbę z ogniska, a ja była zdeterminowana...
0 0

pikawka

#6699647 Napisano: 28.04.2020 10:47:28
zdolnabestia napisał(a):

Rzeczywiście byłam zdeterminowana za pierwszym razem. Do tego stopnia, że np pojechałam na koncert metalowy 2 godziny autem, zamawiałam w barze wodę, maiłam przygotowaną w bagażniku kanapkę z diety i wyszłam w przerwie ją zjeść, a potem, gdy wracałam bardzo późnym wieczorem zasnęłam za kierownicą. Tzn bardzo chciało mi się spać, wydawało mi się, że to kontroluję, a nagle patrzę, a jadę pasem obok... musiałam na moment stracić świadomość. Na szczęście autostrada była pusta. Wszystko dlatego, że w jadłospisie nie było wieczornego energetyka czy jakiegoś batona czekoladowego  emotka  Eh, raz też wyjechałam na dwa dni pod namiot i też sobie naszykowałam pudełka z jadłospisu, jadłam takie zimne, blee. Patrzyłam też, jak moi znajomi sobie piwkują, jedzą kiełbę z ogniska, a ja była zdeterminowana...

O kurczakiemotka  Ale agentka emotka  nie no my z mężem w sobotę lub niedzielę mamy jeden dzień dyspensy emotka  Ostatnio był grillemotka  wiadomo, nie obzeramy  się ale diety nie stosujemy. Tylko to na co mamy ochotę  emotka
0 0

stamp2

#6699902 Napisano: 29.04.2020 10:13:52

nitka310

#6700062 Napisano: 29.04.2020 20:35:57
bruce napisał(a):

stamp2 napisał(a):

emotka deszcz emotka

Ja tu w Zagłębiu miałam ogromną burzę! Zapach powietrza teraz - nie do opisania!  emotka

U mnie, w okolicy Poznania, nie spadła nawet kropelka, może w nocy lub jutro będzie lepiej...
1 brucee 0

estrelitta

#6700066 Napisano: 29.04.2020 20:45:17
Cieszę się, że miałam dzisiaj dzień wolny od pracy emotka  W piękne, słoneczne przedpołudnie byłam na targu i kupiłam sobie rozsady pomidorów, papryki, ogórków, sałaty, zioła oraz piękne kwiaty!  Majówka upłynie pod kątem pracy w ogródku emotka  A do tego jeszcze pada deszcz emotka   SUPER! 

pikawka

#6700069 Napisano: 29.04.2020 20:53:10
estrelitta napisał(a):

Cieszę się, że miałam dzisiaj dzień wolny od pracy emotka  W piękne, słoneczne przedpołudnie byłam na targu i kupiłam sobie rozsady pomidorów, papryki, ogórków, sałaty, zioła oraz piękne kwiaty!  Majówka upłynie pod kątem pracy w ogródku emotka  A do tego jeszcze pada deszcz emotka   SUPER! 

Czy papryka potrzebuje jakiegoś specjalnego traktowania ?  emotka  nigdy nie miałam. 
0 0

estrelitta

#6700071 Napisano: 29.04.2020 21:01:58
pikawka napisał(a):

estrelitta napisał(a):

Cieszę się, że miałam dzisiaj dzień wolny od pracy emotka  W piękne, słoneczne przedpołudnie byłam na targu i kupiłam sobie rozsady pomidorów, papryki, ogórków, sałaty, zioła oraz piękne kwiaty!  Majówka upłynie pod kątem pracy w ogródku emotka  A do tego jeszcze pada deszcz emotka   SUPER! 

Czy papryka potrzebuje jakiegoś specjalnego traktowania ?  emotka  nigdy nie miałam. 

Raczej nie - ale ja dopiero początkuję w tym temacie emotka  Na razie je hartuję - w dzień łapią słonko na balkonie, a na noc do domu. W sobotę pójdą do gruntu emotka  
1 pikawka 0

Gość: ossuarium

#6700092 Napisano: 29.04.2020 22:36:15
bruce napisał(a):

Susza taka, że czekający na (paczki ode mnie) piszą, że "nie ma się co martwić, najwyżej późno dostaną", natomiast woleliby, abym im szybciej od tych paczek deszcz przesłała.

Olej to... emotka Z obopólną korzyścią. emotka
1 brucee 0

chochliczka

#6700211 Napisano: 30.04.2020 12:47:21
pikawka napisał(a):

estrelitta napisał(a):

Cieszę się, że miałam dzisiaj dzień wolny od pracy emotka  W piękne, słoneczne przedpołudnie byłam na targu i kupiłam sobie rozsady pomidorów, papryki, ogórków, sałaty, zioła oraz piękne kwiaty!  Majówka upłynie pod kątem pracy w ogródku emotka  A do tego jeszcze pada deszcz emotka   SUPER! 

Czy papryka potrzebuje jakiegoś specjalnego traktowania ?  emotka  nigdy nie miałam. 

Ja w tamtym roku miałam pierwszy raz paprykę, i nie wiem czy to przypadek, ale wraz z nią sprowadziły mi sie do ogródka te czarne ślimaki bez skorupek, zezarly cała papryke emotka
0 0

anaesth

#6700433 Napisano: 01.05.2020 17:09:17
pikawka napisał(a):

Polecam Ci dietę bebio.pl chodakowskiej. Mój m prswie 20 kg schudl. Ja dopiero od tygodnia jestem na niej. 

Od dzisiaj do 3 maja jest promocja na kod MAJ. Aż wykupiłam, bo mąż chce zrzucić 10kg, które przybrał w trakcie mojej ciąży emotka

pikawka

#6700451 Napisano: 01.05.2020 19:22:29
anaesth napisał(a):

pikawka napisał(a):

Polecam Ci dietę bebio.pl chodakowskiej. Mój m prswie 20 kg schudl. Ja dopiero od tygodnia jestem na niej. 

Od dzisiaj do 3 maja jest promocja na kod MAJ. Aż wykupiłam, bo mąż chce zrzucić 10kg, które przybrał w trakcie mojej ciąży emotka

Aaaa Ty w ciąży a on tyłemotka
0 0

rare85

#6700455 Napisano: 01.05.2020 20:18:34
Z deszczu! Wyczekiwany, pięknie pada od godziny  emotka
0 0