e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

taalvikki napisał(a):

lolka182 napisał(a):

ewalibra napisał(a):

I tacy jesteśmy my Polacy zawistni  

nie o zawiść chodzi, a o równe szanse - jeżeli regulamin mówi o zgłoszeniu tekstowym tudzież dokończeniu hasła, a nagradza laurki to gdzie sprawiedliwość? 
Jeżeli jest info o dowolnym sposobie prezentacji odpowiedzi na pytanie konkursowe nikt nie ma pretensji i robi to co potrafi najlepiej (jedni piszą świetne teksty, inni robią fantastyczne prezentacje, inni modele przestrzenne).
CHODZI O ZASADY i ich łamanie, a nie o zawiść.

nie znam konkretnego konkursu, ale...co do laurek:

1. nienawidzę laurek czy filmików tam, gdzie jest miejsce na tekst. według mnie to poniżanie się, choć wielu to nagradza. tragedia. zawsze będę to krytykować i mam do tego pełne prawo.
2. nienawidzę, gdy krytykę czy dopominanie się o przestrzeganie regulaminu nazywa się zawiścią. jeżeli ktoś kombinuje (nawet jeżeli ceną jest robienie pajaca z własnych dzieci), to nie dziwne, że ktoś to zauważa. i dobrze, że zauważa i uczula organizatorów.
3. jeżeli ktoś tworzy "dzieła", to musi się liczyć z tym, że ktoś to może księgować i krytykować. tak jest ze wszystkim - wydasz książkę, licz się z krytykami literackimi. ja konkursowiczów zasmuconych negatywnymi o nich opiniami bronić nie zamierzam. a to, że ktoś gdzieś tam dolączył dziecko, to już jego problem, niech wie, że w konkursach dzieci nie wypada "używać". 

ps. na zdjęciu pani Moniki U. kot wygląda, jakby myślał: "o k.... czemu ci ludzie robią z siebie pajaców i mnie w to wkręcają?"

edzia21 napisał(a):

mellowfruit napisał(a):

edzia21 napisał(a):

mellowfruit napisał(a):

Straszliwie mnie wkurzają te nowe ustawy. I w ogóle cały ten rząd. Małe sklepy padną, a co za tym idzie takie Żabki, Polomarkety, Abc i inne - nie będzie ich już w moim mieście, bo nie ma szans, żeby się utrzymały. I współczuję tym wszystkim małym przedsiębiorcom, ale też wszystkim konkursowiczom, którym spod nosa zabiorą ot choćby konkursy, bo do takiej żabki będzie już za daleko albo i w ogóle nie będzie... No chyba, że szanowna Pani Beata pomyśli nas tym co robi, bo na razie to ona chyba nie myśli.

nie wspominając o ilości nagród w konkursach...elektronika idzie poważnie w górę, a pieniądze na kampanie takie same. Teraz mają w planach wziąć się jeszcze za paliwa...coby kierowcom było lżej w portfelach 

za banki już się wzięli, jak spojrzałam, że nagle od stycznia mam płacić 10 złotych za prowadzenie konta, bo weszła nowa ustawa i mój bank sobie nie potrafi z nią inaczej poradzić, to padłam 

opłaty za konto opłatami, gorzej z kredytami hipotecznymi które podskoczyły/podskoczą ludziom o kilka procent   małe sklepy upadną, żarcie zdrożeje, ale ważne że "pincet złotych" na koncie sie zgadza 

usmiech napisał(a):

normafia napisał(a):

usmiech napisał(a):

ewikewik napisał(a):

kaskaderka1 napisał(a):

aleksiak napisał(a):

Dziwne te wyniki dla mnie z Ciachnijselfie, bardzo dziwne... Wygląda to wszystko jakoś do siebie podobnie, jakby styl ten sam, zdjęcie z drugiego i trzeciego dnia ewidentnie autor ten sam... Może agencja smartfony swoim daje....  

Tez to zauważyłam .

Dzień drugi i trzeci, ta sama technika obróbki - Drzonków to część Zielonej Góry. Może koleżanki razem robiły sesje, razem obrabiały zdjęcia? Takie gdybanie - ja w tej promocji nie biorę udziału!

Dzień drugi to słup dnia trzeciego - Ireny M. z Zielonej Góry, która najwyraźniej tym "Drzonkowem" poszła w ślady innych forumowiczek, kombinujących z podawaniem różnych wersji miejsca zamieszkania na potrzeby konkursowe...

Czy jest tu jakiś forumowicz, który na wygrana nagrodę NIGDY nie podał adresu rodziny?

Czytanie ze zrozumieniem ginie w narodzie...
Granie na realne adresy i dane rodziny to jedno, a tutaj bardziej mnie zastanowiło kombinowanie z adresem i podawanie jako miasta nazwy dzielnicy, w innych konkursach kombinowanie z pisownią nazwiska - raz przez "a", innym razem przez "ą" - to już konkursowe rozdwojenie, czy wręcz "rozwielokrotnienie" jaźni

edzia21 napisał(a):

mellowfruit napisał(a):

Straszliwie mnie wkurzają te nowe ustawy. I w ogóle cały ten rząd. Małe sklepy padną, a co za tym idzie takie Żabki, Polomarkety, Abc i inne - nie będzie ich już w moim mieście, bo nie ma szans, żeby się utrzymały. I współczuję tym wszystkim małym przedsiębiorcom, ale też wszystkim konkursowiczom, którym spod nosa zabiorą ot choćby konkursy, bo do takiej żabki będzie już za daleko albo i w ogóle nie będzie... No chyba, że szanowna Pani Beata pomyśli nas tym co robi, bo na razie to ona chyba nie myśli.

nie wspominając o ilości nagród w konkursach...elektronika idzie poważnie w górę, a pieniądze na kampanie takie same. Teraz mają w planach wziąć się jeszcze za paliwa...coby kierowcom było lżej w portfelach 

parole21 napisał(a):

mellowfruit napisał(a):

Co mam zrobić, jeśli w Biedrze wydrukowano mi dziadowski paragon, na którym średnio cokolwiek widać? Help

Pójdź do sklepu i poproś żeby kierownik napisał Ci z tyłu paragonu, że potwierdza, że zakupione produkty to "to i to". Koniecznie z pieczątką i podpisem. Ja tak nie raz robiłem.

luko922 napisał(a):

mellowfruit napisał(a):

Nie mogę się doszukać w regulaminie. Paragon z zott ma być z tej edycji która trwa czy dowolnie?

Niestety tak. 

W sumie widzę, że odpowiedziałem podobnie jak kiedyś w pizzerri:
- A do tej pizzy sos czosnkowy czy pomidorowy?
- TAK, poproszę.

Chodziło mi, że niestety tak - musi być z tej edycji  

tyros27 napisał(a):

mellowfruit napisał(a):

+ 12 374 74 74
kojarzy ktoś taki dziwny numer?

Nie oddzwaniaj !