e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

icotynato napisał(a):

Mysia napisał(a):

Co do wesela to wkurzają mnie naciski, że trzeba zaprosić tego i tamtego bo tak WYPADA, bo nie wiem obrazi się, obgada cię czy coś.. a co do sukienki też uważam , że biel jest zarezerwowana dla panny młodej. Jeżeli chodzi o stawki u nas 230zł za osobę za jednodniowe wesele.

My sobie sami sponsorowaliśmy wesele i zapraszali tych gości których chcemy. Zamiast kwiatów zbieraliśmy pieniążki na dom dziecka i w sumie dostaliśmy tylko chyba 1 bukiet reszta wrzucała pieniążki do koszyczka, który trzymały dzieci, dorzuciliśmy trochę wpłaciliśmy na konto Domu Dziecka. Dzieciaki były mega zadolowone i jeszcze przez parę lat przysyłali nam kartki na święta a i wydrukowali nam podziękowanie elegancko napisane z kwotą jaką wpłaciliśmy na konto (tak by każdy widział, gdzie ta kasa poszła -  a to już byłą ich inicjatywa).

nie_zapominajka1 napisał(a):

wygrał ktos zgloszeniem mailowym? Informowali mailem?

lola.lola napisał(a):

Czy ktos rowniez dostał wlasnie smsa o próbie podjęcia dostarczenia dzis paczki? K-EX

zwierzyniec napisał(a):

Mysia napisał(a):

Ostatnio jestem rozdrażniona, nie mam siły i to mnie właśnie wkurza! Przesilenie czy co..

Kup sobie Bodymax, a jak Ci nie pomoże to wystąp o zwrot - do 25zł

Frama napisał(a):

Mysia napisał(a):

W konkursie "W kuchni z Wedlem" dodali moje zgłoszenie, ale wciąż brak maila potwierdzającego, a podobno takowe przychodzą.. miał ktoś podobną sytuację?

Przychodzą czasem po kilku dniach, po moderacji... niektóre bardzo ciekawe

joan napisał(a):

mariolakal napisał(a):

Czy ta rękawica jest jakaś "wypasiona",  warta 58 zł.  wg regulaminu ?  

Nie znam się na rękawicach kuchennych, ale używam takich szmacianych. Jako jedyna w mojej rodzinie Kilkanaście dni temu moja mama paskudnie się oparzyła przy smażeniu, bardzo brzydkie blizny, bodajże pięć sztuk na nadgarstku. Zostałam jednak po raz enty wyśmiana z moimi rękawicami, bo Jezuuu, kto w ogóle używa w kuchni rękawic?

mia napisał(a):

A czy Belriso informuje jakoś o pozytywnej weryfikacji paragonu, czy cicho sza?
Bo w sumie to nawet nie wiem, czy dobrze się skan wgrał...

zdolnabestia napisał(a):

dolly napisał(a):

dolly]Ludzie nawet nocnik z g....m wstawiają z podpisem " nasz pierwsza kupka do nocniczka"

buncia88 napisał(a):

Frama napisał(a):

Prawie się zmieściło

slonko365 napisał(a):

monikar napisał(a):

slonko365 napisał(a):

slonecznik1309 napisał(a):

elotta napisał(a):

slonecznik1309 napisał(a):

wkurza mnie moja  d e p r e s j a

Powodzenia w walce z chorobą 

Nie słuchaj pierdół, tylko koniecznie zacznij się leczyć. Słuchałam ostatnio ciekawego wywiadu z lekarzem, który stwierdził, że dzisiaj leczenie depresji w ogromnej większości przypadków jest skuteczne, jest też znacznie większa wiedza dotycząca tej choroby - tak choroby, bo to nie jest jakaś chandra, którą się da wyleczyć skokiem w góry. Niestety bardzo często jest potrzebne leczenie farmakologiczne, ale to tak jak z innymi chorobami - jak się ma zapalenie płuc, to się też trzeba wyleczyć, a nie głębiej oddychać i pozytywnie myśleć, bo po co lekarstwa...
Trzymam kciuki i powodzenia - nie zwlekaj z wizytą u lekarza, bo im szybciej to zrobisz, tym szybciej będzie po wszystkim. A jeśli już się leczysz, to wytrwaj! 
I możesz jeszcze zajrzeć na stronkę: http://www.stopdepresji.pl/gdychorujesz

Zgadzam się. Niemniej sama choruję na depresję, biorę leki już od roku, chodzę na terapię i niestety lepiej nie jest. Czytałam na forum, że wiele osób pomimo leczenia farmakologicznego i wizyt u psychologa nie potrafi wyjść z tak strasznej choroby jaką jest depresja.

Ten lekarz o którym pisałam wcześniej mówił, że przy pierwszym leku skuteczność to ok. 70 %, u reszty trzeba zmienić lek i ten jest skuteczny u około kolejnych 20%. No ale zawsze jest jeszcze ten 10% u których terapia trwa dłużej lub może być nieskuteczna.
Ale popatrz na to tak: leczysz się, chodzisz na terapię, masz kontakt z ludźmi, nie jesteś z tym sama. I jeszcze jedna sprawa - może nie jest lepiej, ale jak by było, gdybyś nie podjęła wysiłku leczenia? Może byłoby znacznie, znacznie gorzej.
Trzymam kciuki za Was obie!

Mysia napisał(a):

dolly napisał(a):

Mysia napisał(a):

dolly napisał(a):

Mysia napisał(a):

Od tych konkursów ze słodyczami tyłek rośnie.. do Gołębiewskiego nie pojadę ech.. szukam  stronki o której kiedyś słyszałam, jest w języku angielskim, zakłada się konto i wpisuje co się zjadło, można kontrolować kalorie, wartości odżywcze itd. jak się zaplanuje dietę to pokazuje ile jeszcze możesz zjeść w danym dniu, podobno w bazie są wszystkie produkty, więc jak zjem kolejną Milkę, Magnetica albo coś z Wedla to tam będzie miało informacje ile czego ma. 

Mnie by limit pokazało tuz po śniadaniu 

ech ale nikt nie potrafi pomóc no nic jak znajdę tą magiczną stronkę to Wam wrzucę 

Mysia, bo nikt nie chce by go jakis program ograniczał  
Jakby jeszcze podawalo jaka aktywnosc fizyczna spala ile kalorii, to moze byloby wiecej chetnych a tak to wiesz... tylko zakazy, nic przyjemnosci

hehe może o aktywności też tam jest nie wiem no, jak znajdę to przetestuję

tereniagno napisał(a):

bc14 napisał(a):

tereniagno napisał(a):

marek262 napisał(a):

DORFII napisał(a):

A czy @ za IV etap Zott juz były?

wg moich informacji jeszcze nie, ale lepiej niech ktoś potwierdzi

U mnie też jeszcze nic nie przyszło,więc myślę,że jeszcze nie puszczali.

a trzeba czekac na maila,czy wysylacie paragony wczesniej?

Ktoś pisał,że wysyłał wcześniej.Ja czekam na maila..Ostatnio też czekałam na maila i dopiero wysłałam.