e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

rettib napisał(a):

Czy informowali już mailowo o tych bransoletkach NEUF? (Piękne Święta, ITM)

kumarek napisał(a):

Carte Dor z Biedry to już temat stracony?

monnikk napisał(a):

@Rani7 napisał(a):

jaki kurier wozi bony z kauflandu od tqg? k-ex?

u mnie gls

edzia21 napisał(a):

Czy u ZEG`a (Kafeteria w C4) jest jakieś ograniczenie co do ilości nagród na gospodarstwo domowe? Czytałam Reg, nic mi w oko nie wpadło, ale wole podpytać

donia7 napisał(a):

kupię paragon c4 Nescafe!

defed napisał(a):

parole21 napisał(a):

defed napisał(a):

amif napisał(a):

czy można wygrać 2 czapki leszkowe na 1 osobę (polub zimę z Leszkiem)? nie widzę żadnych ograniczeń w regulaminie

To jest jeden z tych fajnych konkursów, gdzie nie ma limitu na osobę

Według mnie nie ma w tym nic fajnego. Nigdy nie rozumiałem osób, które rzucają się na ileś tam nagród z jednego konkursu. Jak się da to i 100 tych czapek by zgarnęli. Nie wiedzą po co, co z tym później zrobią, ale udało się i super. 

To jest bardzo fajne, bo wygodne i ekonomiczne. Potrzebowałam wygrać 4 czapki dla 4 osób i mogłam je wygrać na 1 numer telefonu/na te same dane, wysyłając paragony i formularze w 1 kopercie, płacąc 1x 4,20 za znaczek. No czy to nie jest fajne? 

humanista napisał(a):

ja mam pytanie - czy jak mam 2 startery i jedną kartę, a druga leży w szufladzie, jak za jakiś czas zmienię kartę, to sms z informacją ze Smolara o wygranej w konkursie dojdzie jak włożę ten starter np. wieczorem? Czy te smsy z informacją o wygranej dochodzą tylko w czasie rzeczywistym, gdy ma się włączony telefon w momencie ich wysłania przez agencję?

ziolko napisał(a):

lola.lola napisał(a):

Ahh.. no to smutno... gdzie te białe święta, kiedy śnieg leniwie prószył za oknem 

pamiętam święta w 2001 roku, co śnieg tak ładnie padał, że ksiądz na pasterkę nie dojechał zaś w pierwszy dzień świąt śniegu było po kolana albo i więcej. Zaś później topniał przez miesiąc
A ja miałam jechać do chłopaka na obiad świąteczny i samochód nie mógł po mnie przyjechać szłam 3 km w tym śniegu po kolana... super było