e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

apoccalipsa napisał(a):

rare85 napisał(a):

apoccalipsa napisał(a):

Macie w formularzach Profi pytanie o numer konta, bo ja nie? 

Mi ten formularz nie działa - strona się zawiesza (wchodzę z telefonu). Teraz weszłam na kompie i rzeczywiście nie ma miejsca na wpisanie nr konta

widocznie zapomnieli albo będą zbierać po weryfikacji 

violka88 napisał(a):

Jeśli Profi śle maile etapami, może z końca konkursu jeszcze nie poszły....
czy ktoś wygrał z ostatnich dni konkursu?

nikos napisał(a):

kumulacja napisał(a):

freyja88 napisał(a):

Wymieszam z przyjemnością

Dodam do tego: kontrol, w każdym bądź razie oraz dzień dzisiejszy

Skromnie dodam ASENCJA 

maa napisał(a):

freyja88 napisał(a):

pawelkoo napisał(a):

aguagu napisał(a):

Podpięli już wyniki z Nagród FEST? Zakładka na stronie jest. 

Mam nadzieję, że jeszcze nie bo u mnie pusto

Niech zgłosi się ten, któremu pucharek się zaświeca. Ale lepiej żeby się nikt na razie nie zgłaszał 

u mnie bez nagród

pawelkoo napisał(a):

aguagu napisał(a):

Podpięli już wyniki z Nagród FEST? Zakładka na stronie jest. 

Mam nadzieję, że jeszcze nie bo u mnie pusto

pawlis11 napisał(a):

marzenier napisał(a):

pawlis11 napisał(a):

helcia85 napisał(a):

Czy wiecie który paragon wysłać do Cechini jak wysłaliście kilka zgłoszeń? Odpowiadają na zapytanie który paragon wygrał?

Mnie właśnie odpisali, że dwa moje zgłoszenia wygrały i podali numery paragonów. Zgodnie z regulaminem, uczestnik może wygrać jedną nagrodę. Czyli mam rozumieć, że mogę wygrać  2 bony (nagrodę tej samej kategorii), ale nie mogę wygrać 1 bonu i 1 hulajnogi? 

Nie możesz wygrać dwóch nagród na jeden nr telefonu czy na jeden mail.

No właśnie ja jestem w szoku, bo mailu zwrotnym napisali mi, że dwa moje zgłoszenia zostały wyróżnione bonem do sklepów Dino. Wcześniej tylko poinformowanie o wygranym bonie - żadnej informacji, które zgłoszenie wybrali, dopiero teraz.

joan napisał(a):

freyja88 napisał(a):

(...) A jeszcze mi się przypomniało (dawno się nie udzielałam-nadrabiam-wybaczcie ) jak w zeszłym roku sprzedawałam gościowi dwa vouchery z Kozel. Stoimy tak pod blokiem, Ja z tajemniczą kopertą, koleś plik wyciąga i liczy...liczy...przekłada te stówki, a sąsiad z pieskiem załatwiającym twardą potrzebę patrzy. A z każdym przewróconym banknotem gałka oczna coraz dalej od miejsca właściwego. W końcu wymiana i liczę Ja. Koleś odjechał a sąsiad podchodzi i mówi: -a wie sąsiadka, że w tych czasach to nie dobrze tak palce lizać przy liczeniu pieniędzy? 1:0 dla covida

"Proszę Pana, ja nerkami handluję - jestem numerem jeden stąd aż po Bielsko i wyznam Panu, że w tym biznesie szanse mają tylko ludzie, co strachu nie znajo..."

joan napisał(a):

PS: Aha, tenże kurier rzuca wtedy hasłem "Aaa, czyli nic ciekawego!" i patrzy na mnie współczującym wzrokiem

faworek napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

misiamarysia napisał(a):

fineessa napisał(a):

Niestety z rodziną to tylko na zdjęciach…chciałam sprzedać zmywarkę z Somat, niby warta jest 1500 (choć może i troszke mniej) a oni mi proponują 500zł No bo przecież wygrałaś to masz za darmo   niedługo zostanę instytucją charytatywną

Ja przestałam informować i się chwalić, jak doszłam do etapu składania zamówień przez wszystkich znajomych i rodzinę, co mam im wygrać, bo ... co to dla mnie, a i tak dostaję to "za darmo" (ich zdaniem), więc trzeba się dzielić z bliźnimi. I nie chodziło o słuchawki, głośnik, koszulkę albo piłkę, tylko zestawy mebli ogrodowych, TV, rowery.

co wy za łapczywe rodziny macie? moja mi nigdy nie powiedziała daj/wygraj. pralkę to sama zaproponowałam że im oddam a oni w zamian dali mi łóżko. Znajomych mam mało więc im i tak zwisa moje wygrywanie.

Też mam super rodzinę, która nam kibicuje. Zarówno moi rodzice jak i teście cieszą się naszym szczęściem. Rodzeństwo tak samo, nigdy nikt od nas nic nie chciał, wręcz na siłę wciskaliśmy jakieś drobne rzeczy. Mam też przyjaciółkę od serca, która jest moją wierną fanką, a dalsi znajomi po prostu nie wiedzą i się nie interesują takimi rzeczami.    

pikawka napisał(a):

Moi trzej fajni kurierzy zawsze pytaja Co wygralam tym razem.... i znienawidzone przeze mnie haslo..."pani to ma szczęście "

avanti99 napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

freyja88 napisał(a):

donia7 napisał(a):

magie1982 napisał(a):

edith napisał(a):

Wczoraj  o 22 kurier przyjechał z rowerem z Hortexu. Gaduła opowiadał " Pani zwykły człowiek nie wygra, sami konkursowicze z jakiegoś forum..a w Rybniku jak facet otworzył garaż to same wygrane  rowery Przyznać się który  to taki

Może nasz ninja wszechmogący? 

Ninja z zupełnie innych okolic, poza tym jak wiele razy podkreślał, ma 3 rowery wygrane

To jakiś patologiczny zbieracz być musiał. normalny, porządny konkursowicz rower bierze dla siebie, rodziny a resztę opycha na OLX

może kolekcjoner - tak jak ja bym zbierała stare klasyczne auta jakbym była "miljonerką", albo za wysoko ceni dwuślady i nie schodzą  

taa, mi tez kurier kiedys przyniosl kocyk pamietam to byla moja pierwsza nagroda, jakis poliestrowy za 50 zeta od smolara, oczwiscie dokumentow do podpisania jakbym testament pisala, przejeta wypelniam-wiadomo-pierwszy raz. a kurier - ciagle Ci ludzie wygrywaja, powie Pani jak Pani ten koc wygrala. Matko jedyna, czulam sie zazenowana. Zaczerwienilam sie i nic nie powiedzialam. Z drugiej strony ludzie po prostu gadaja na podstawie tego co widza, byc moze tam jest wlasnie jakis pasjonat rowerowy, moze ma nawet biznes np naprawa rowerow), wygral sobie milosnik rower a tutaj kurier juz robi z niego milionera rowerowego. Tak samo facet, ktory robil u mnie w miescie remont rozprawial o tym kto wygral 6, bo zalozy sie ze ten i ten (bo skad ma kase na dom i wykonczenie!!!!). Podobno kazdy o tym w miescie plotkowal. Oczywiscie sprawdzilam na stronie lotto i zadna wygrana NIGDY nie padla w tym miescie. Takie to wiesci.

donia7 napisał(a):

magie1982 napisał(a):

edith napisał(a):

Wczoraj  o 22 kurier przyjechał z rowerem z Hortexu. Gaduła opowiadał " Pani zwykły człowiek nie wygra, sami konkursowicze z jakiegoś forum..a w Rybniku jak facet otworzył garaż to same wygrane  rowery Przyznać się który  to taki

Może nasz ninja wszechmogący? 

Ninja z zupełnie innych okolic, poza tym jak wiele razy podkreślał, ma 3 rowery wygrane

rufus napisał(a):

Nasrał na mnie gołąb i chyba przyniósł szczęście. 300 gerber