e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

defed napisał(a):

Muzyczne lato Kaufland - wszystkie @ poszły o jednakowej godz.? Napiszcie tu 

malutka456 napisał(a):

uwielbiam teksty "Wezmę za 600zł" gdzie wystawiam cos za 1000zł...wtedy piszę "Jak Pan znajdzie za 600zł to i ja wezmę, prosze dać mi znać"  i zawracanie 4 liter się kończy

katrin1 napisał(a):

nataszka napisał(a):

Keisa napisał(a):

Jednak są boniki
http://www.kaufla...gulamin_konkursu.pdf

 Zmiany przyznawania nagród się zmieniają ,z tego co mówi regulamin wybór ze wszystkich zgłoszeń,a nie bony na poszczególne sklepy...

bardzo mnie to cieszy, wreszcie normalne zasady  i naturelki wróciły do listy produktów

monkakk napisał(a):

taalvikki napisał(a):

dzień dobry.
parę dni temu dotarł do mnie bon decathlon, wygrany w konkursie 'Czuję się piękna' w Naturze. powinien być on rzekomo na 600 PLN, jednak na bonie owym nie ma ani kwoty, ani daty ważności; nie wiadomo też, czy był już aktywowany. czy ktoś w Was, dobrzy Ludzie, wie może, jak ów bon działa? 

Nie trzeba jej aktywować, jest naładowana na 600 zł. Możesz przed zakupami zawsze sprawdzić jej stan w Punkcie Obsługi  Z tego co ja sprawdzałam to moja jest ważna do sierpnia 2017 - tam też Ci powiedzą do kiedy jest ważna

aniago81 napisał(a):

taalvikki napisał(a):

aniago81 napisał(a):

proszę wszystkich rodziców którzy nie otrzymują 500+ o przeczytanie i podpisanie petycji  

http://www.petycjeonline.com/500_z_na_kade_dziecko_bez_wzgldu_na_dochoddodatkowo zachęcam do przyłączenia się do grupy zamkniętej na FB
https://m.facebook.com/groups/613088138866469?ref=bookmarks 

najchętniej zniosłabym w ogóle 500 plus, a zamiast tego zmniejszyła biurokracje i zwiększyła kwotę wolną od podatku, aczkolwiek petycję podpisałam, gdyż uważam, że dyskryminacja rodziców z jednym dzieckiem to skandal, a przy tym łamanie obietnic wyborczych.

Cos sie zaczyna dziac w tej sprawie, moze akurat sie uda cos zmienic.... Na pewno trzeba dzialac, wkurzaniem sie nic nie zdzialamy 

ktosiek1 napisał(a):

mczarna napisał(a):

Ja w chęcią centrum albo okolice Wawy. Może gdzieś gdzie łatwo się różną komunikacją dostać?

Też mi to pasuje

aniago81 napisał(a):

proszę wszystkich rodziców którzy nie otrzymują 500+ o przeczytanie i podpisanie petycji  

http://www.petycjeonline.com/500_z_na_kade_dziecko_bez_wzgldu_na_dochoddodatkowo zachęcam do przyłączenia się do grupy zamkniętej na FB
https://m.facebook.com/groups/613088138866469?ref=bookmarks 

malenka napisał(a):

bonawentura napisał(a):

Wkrótce jadę na integrację z pracy, kierunek Ukraina  Czy jest coś co warto tam kupić i przywieźć do Polski? Nie palę, a alkoholu też nie spożywam w wielkich ilościach. Kolega się śmieje, że przywiezie sobie żonę.... no cóż, ja już jedną mam i wymyśliła sobie żebym jej kupił "coś ładnego" i  jakieś haftowane obrusy...  Może ktoś z forumowiczów był i poleci coś do jedzenia (spożywka) albo jakieś inne rzeczy, których nie ma w Polsce a warto mieć?

Mają dobre przeciery pomidorowe w słoikach i przeróżne sosy do kanapek na bazie majonezu. Polecam też piwa smakowe Obołoń, które są moim zdaniem smaczniejsze niż nasze wszystkie radlery owocowe. Koniaki i wina z winnicy Shabo są obłędne. No i oczywiście cukierki oraz waniliowa Coca- Cola. W ramach ciekawostki kulinarnej można kupić suszone ryby, albo kalmary

jokan napisał(a):

magchem napisał(a):

m

ewikewik napisał(a):

magchem napisał(a):

Czy w ogóle ktoś z Was kiedykolwiek wygrał lub dostał się do testowania na wiżaż.pl? Tyle razy już tam wypełniałam i ciągle nic... 

Wizaż mnie wkurza na maksa. Ja też nigdy nic. Dziesiątki ankiet i ZERO. Ale nie udzielam się na ich stronie - może dlatego?

No właśnie ja też się nie udzielam i ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy to jets powodem

ja kilka razy, ale od pewnego czasu zupelnie nic...i sie tez zastanawiam dlaczego....no trudno...wkurza mnie to...a tak samo mam na ofeminin

mysz-s napisał(a):

estrelitta napisał(a):

Czeka ktoś jeszcze na piłki z konkursu Coli w Biedrze?

Tak ja czekam na 1

bezaczek7 napisał(a):

Czy wszystkie produkty Pudliszek sa tak pikantne? Na razie jadlam golabki i mecze klopsy. Co na te konkursy pudliszkowe kupowac, by nie zwariowac?  

paula9891 napisał(a):

depilator, laptop (mój już ledwo zipie), samochód i pieniądze  
pomarzyć dobra rzecz

aneciatko napisał(a):

Czy byly wyniki Carlsberga na Statoil?

evita napisał(a):

Boże jak się cieszę!
Niespełna godzinę temu dostałam info, że Kocie Maluchy, które odchowaliśmy przez 2 miesiące  (od berbeci 2tygodniowych), znalazły dzięki nam domek w dwupaku!!! Piękna nagroda dla duszy

magchem napisał(a):

Czy w ogóle ktoś z Was kiedykolwiek wygrał lub dostał się do testowania na wiżaż.pl? Tyle razy już tam wypełniałam i ciągle nic... 

monisss napisał(a):

Dziękuję. Tak tez wysłałam ale piszecie,ze w innych bylo 500 znaków to juz zglupialam,ze może tutaj tez trzeba elaborat napisać zeby wygrac

edzia21 napisał(a):

do.ta.3 napisał(a):

stokrotka238 napisał(a):

Co do konkursu rożków Nestle w Biedrze, to na mojego żaląco-proszącego maila dostałam odp: Każde zgłoszenie, niezależnie od ilości znaków jest rozpatrywane i brane pod uwagę w ocenie komisji konkursowej. Także nie ma po co pisać reklamacji!

dobrze że się wyjaśniło

Tylko szkoda, że znowu pojawiają się "różne wersje" płynące z agencji. W sumie pozostało nam czekać na wyniki...dopiero wówczas zorientujemy się, jak wybierali 

szindy napisał(a):

taalvikki napisał(a):

szindy napisał(a):

Czy osoby które pomagają Wam robić zakupy konkursowe (maż, żona, brat, siostra, mama, tata itp) partycypują w ewentualnej nagrodzie lub w przychodach z jej sprzedaży?

naprawdę?  naprawdę ktoś się pyta, czy mąż partycypuje? nie, mąż nie, ale chłopak - ten, z którym, jak normalny człowiek, mam wspólną kasę - tak. jakże mogłoby być tak, że ja sobie partycypuję, ot, np używam wygranej pralki, a mężowi na to nie pozwalam. o losie.   z resztą rodzice podobnie - jeżeli coś im jest akurat potrzebne, to im zwyczajnie daję. a żadnych przychodów nikt nie rozlicza, bo rodzina to nie zus. nieno, pewne rzeczy mnie czasem przerażają.

Tutaj nie chodzi o to, że "jeśli coś im jest potrzebne to im zazwyczaj daje". Chodzi o sytuacje w której ktoś z rodziny mówi, ze a i owszem pomoże, kupi dany produkt (oczywiście ja finansuje owy zakup) ale tylko jeśli w razie ewentualnej wygranej podzielę się przychodem ze sprzedaży owej nagrody.