e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

akaska napisał(a):

kermit napisał(a):

akaska napisał(a):

Dziś pierwszy dzień bez deszczu, a mi nie udało się wyciągnąć męża na spacer. Samej z dzieciakami w niedzielę głupio się plątać po bulwarach. I tak smutno jak widzisz całe roześmiane rodziny.

Czemu głupio? Olej go, zróbcie sobie z dzieciakami super spacer, też możecie być roześmiani, a mąż niech żałuje.

Może i racja, ale dzieci w sumie tylko w niedzielę ojca widzą. W tygodniu pracuje do późna i tylko buziaki na dobranoc. Ech, zrobiłam sobie długą kąpiel i trochę złość uszła. Rozczarowanie - nie.

lola.lola napisał(a):

Zastanawiam się, czy w loteriach typu Almette, Crunchips czy Kinder Bueno udaje wam się wygrać jednym zgłoszeniem? Czy zbieracie  kody i wysyłacie po kilka? Nigdy w życiu nie udało mi się jeszcze wygrać w loterii i jestem ciekawa czy te moje pojedyncze kody mają w ogóle jakiekolwiek szanse 

cb656 napisał(a):

Popatrz w oczy nieznajomej/go przez minutę  między innymi w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Bielsku-Białej i Rzeszowie. Akcja zaczyna się o 11

adrian napisał(a):

Dziś cieszę się z tego, że wreszcie w Warszawie otworzyli Intermarche.

nkba napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Jak żyć   a już mam kupione bilety na finał  i co mi teraz z nich  

ożesz qwa współczuję 

jokan napisał(a):

wkurzaja mnie ceny w sklepach...kupilam ostatnio ksiazke na 'alledrogo' za 26 zl z groszami z wysylka juz, a w TESCO identyczna ksiazka za 44 zl z groszami, czy to nie gruba przesada ?- ciesze sie, ze kupilam duzo taniej
- wkrzyam sie, ze na nas tyle zarabiaja w sklepach

patryczq napisał(a):

bruce napisał(a):

poprostuanette napisał(a):

W pracy mam wiele luzu niż tutaj. To jest tylko forum... a nie można nic napisac bo się karniaka złapie. Może Pionas wreszcie coś z tym zrobi bo niektórzy traktują to forum jak misje jakąś...

 także jeśli chodzi o te etapy konkursów: jak tu zobaczyłam karę za chwalenie się za jakiś wcześniejszy, "pozabazowy", to przeraziłam się nie na żarty.

To akurat dobry zapis, bo skoro ktoś wiedział wcześniej o konkursie i w nim grał, to mógł się nim podzielić, a nie tylko korzystać z tego, co inni dają. Chwalenie się już po jest trochę nie fair. 

kinzao napisał(a):

Surf a pralka potrzebna

pokrzywa30 napisał(a):

kate86 napisał(a):

luko922 napisał(a):

COŚ w loterii.  

Dołączam się do posta:) jeszcze nigdy nic nie wygrałamz loterii, nawet gdy było 1000 kart z coca-coli w Biedronce;D ot szczęscie:D

ja tak samo loterie mnie omijają strasznym łukiem a ja wciąż w nie wierzę naiwna

luko922 napisał(a):

COŚ w loterii.  

moskala22 napisał(a):

Są takie dni kiedy kupującym na Allegro mam ochotę wysłać środkowy palec 

asantesana napisał(a):

nikopl napisał(a):

Rozumiem, że wygrałaś głośnik. Znasz całą resztę laureatów, skoro odpowiadasz za nich? Ja nie miałem żadnego problemu z tym dostaniem się do środka, tym bardziej, że nie było na nim żadnego zabezpieczenia. Problem dla mnie jest w tym, że to podchodzi pod jakąś paranoję. Wyobrażam sobie tutaj ludzi, którzy nie biorą wyłącznie udziału w jednym konkursie i w przypadku kilku takich regulaminów są "zawaleni" papierkami. To jest normalne? Burza jest za kobietę z kartonem na głowie, ale za robienie śmietnika w domu już nie, wtf? 

Wiesz co, czytam co piszesz i zastanawiam co podchodzi pod paranoję? Bo wg mnie Twoje wydziwianie.Nie wiem czy wiesz, ale gdy prowadzisz firmę całą dokumentacje musisz trzymać 5 lat, nierzadko dziesiątki segregatorów, jeśli adres firmy jest domowy, to w domu. Czym wobec tego jest trzymanie kilku paragonów przez kilka miesięcy, bo dla mnie błahostką - zajmuje mi to miejsce w jednej małej kopercie i każdy paragon trzymam pół roku. Pytałeś czy przesadzasz. Tak, przesadzasz i ja na miejscu agencji nie posłałabym Ci drugi raz głośnika, który był zgodny z regulaminem, ponieważ odmówiłeś przyjęcia nagrody. Nikt w regulaminie nie pisał, ze będzie zaklejony taśmą "stop, do rąk nikpola".
Jeszcze jedno - pytasz czy wydziwiasz, ktoś odpisuje że wydziwiasz - obrażasz się. A potem gdy mówi w jakim stanie dostał głośnik naskakujesz, że odpowiada za wszystkich laureatów. Zdecyduj się chłopie.
Ps. Zmień "zawód" skoro warunki konkursowania Ci nie pasują. 

nikopl napisał(a):

@asantesana Mianowicie to, że za pół roku wyślą głośnik bez pudełka, a za rok będzie trzeba po ten głośnik pojechać i zrobić trzy pajacyki. Rozumiem, że nikt w regulaminie nie napisze, że do wygrania są głośniki z wystawy. Dziękuję za wykład podstaw ekonomii, ale potrzebny nie był. Dla Ciebie tylko paragony, a dla innych będą to kapsle, nakrętki, opakowania itp. Agencja nie pośle mi głośnika, bo zrzekłem się nagrody. Ten post ma tyle jadu, że sam jestem teraz ciekawy, czy Twój "zawód" nie został wspomniany przeze mnie. Jestem osobą dorosłą i daleko mi do obrażania się i kogoś. Podziękowałem Gosi za odpowiedź i poświęcenie czasu. Trochę zdziwiło mnie, że potraktowała mnie jako zwykłą konkurencję: "nie musisz trzymać tych papierków ,chętnie ja swoje potrzymam i poczekam na rezerwę", jednak nie jesteśmy w piaskownicy, więc przestań bić mnie łopatką.
Ps. Prosiłem o obiektywne spojrzenie i je dostałem, ale rozkazywać mi nie będziesz.

@joan Moją argumentację tutaj odnośnie możliwości zobaczenia przez każdego produktu można nazwać, tak jak to napisałaś w zasadzie Byłbym niezłym hipokrytą, gdybym chciał inny produkt. Jednak sam zrzekłem się nagrody.
Moim zdaniem śmietnik może powstać spokojnie, a metody układania ubrań nie mam zamiaru przenosić na paragony. Gdyby jeszcze przy wpisanych kodach podawali notkę o zachowaniu opakowania na losowanie dodatkowe, to uznałbym to za oznakę profesjonalizmu i przykładania się do swojej pracy.


Poruszyłem nurtującą mnie kwestię odnośnie traktowania konkursowiczów przez agencję, a spotkałem się z najazdem na moją osobę, co jest łatwe w Internecie. Nie rozumiem chyba tutejszej społeczności.