e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Agnes napisał(a):

fryteczka napisał(a):

asia670 napisał(a):

prawdopodobnie Biedronka wysyła dziś bony,bo dziewczyna syna miała przed chwilą telefon od kuriera,że ma przesyłkę z wygraną,a tylko w tym brała udział

tak, juz kto z forum dostal
imienne

ja juz dostałam
i potwierdzam są imienne i ważne do konca czerwca 2012

koza.k90 napisał(a):

nagroda 3 stopnia to co do licha ?

mia napisał(a):

U mnie było wszystko.
Ponad 101 zł w sumie, bo te piekielne kurice były od 1700 g wzwyż, no i cytryny przeważyłam (nie było w siatkach).
Więc pewnie sobie to odliczą do regulaminowego kilograma, jeśli będzie im się chciało tak bawić...
No i niestety u mnie zioła prowansalskie wybija jako majeranek (inaczej niż inne przyprawy), więc pal licho, wzięłam już te zioła. Do 2015 (wg daty na opakowaniu) je pewnikiem zużyję.

Czy u wszystkich ten miód jest taki drogi? Słoiczek ponad 10 zł i to niby w jakiejś promocji...
u mnie na paragonie zioła prowans. to:Majer ZiołaPro 9,9 g

marzencia2007 napisał(a):

wtajcie kochani
jak to jest z tymi zakupami, można brac kilka sztuk np. mleka? czy trzeba wszystko po jednej sztuce?

kadjas123 napisał(a):

a ja pozostałam z 4 paragonami i zerem wygranych

aerdna napisał(a):

Dobija mnie Podravka

mariolakal napisał(a):

tereniagno napisał(a):

mariolakal napisał(a):

Wkurza mnie to, że zawiodłam się na niektórych domniemanych przyjaciołach... Ogłosiłam na NK zamiar sprzedaży TV z Cyfrowego Polsatu, a Oni zamiast mi ewentualnie pogratulować, pisali teksty w sensie: znowu wygrałaś > Dlaczego nie ja ? Nadmieniam, że wszystkim moim najbliższym wysyłam zawsze info o każdym konku, ale Oni twierdzą, że wygrać się nie da...
PS. To moja pierwsza cenna wygrana w tym roku, gdyż jedynie boniki do kaufa udawało mi się zgarnąć /zresztą dla rodzinki, a nie tylko dla siebie/... Zawsze się cieszę z wygranych moich znajomych, z forum tym bardziej...
A jednak zawiść ludzka nie ma granic...

Kij im w oko !

Też chciałabym tak powiedzieć... Jednak boli mnie to, ze zawsze starałam się być życzliwą osóbką i tak mnie ludziska oceniali... Niejedni wygrali dzięki mojej szczęśliwej rączce i zawsze się z tego cieszyłam... Skoro nie ja to ktoś inny wygrał, a przeważnie ktoś z moich ulubionych... I to niewąskie nagrody... Jednak nigdy mi na myśl nie przyszło żeby Im zazdrościć lub jakieś profity z tego mieć... Tym bardziej mnie to boli...

claudia napisał(a):

Na mój gust to celowa polityka i bony wyślą w ostatnim czasie regulaminowym, choćby dlatego, że na święta i tak każdy dużo kupi,a w styczniu mają zastój w handlu, to chociaż za bony zmuszą do większych zakupów. Tak od początku pomyślałam, mam nadzieję, ze się mylę, ale pewnie nie

nineczka17 napisał(a):

mia napisał(a):

Nie ma ktoś jakiegoś kontaktu/telefonu do nich, żeby się o te bony zapytać?

w regulaminie wyczytałam że Avantis zajmuje się konkurem a telefon do nich to tel. 22 312-1000

keiti78zg napisał(a):

a mnie wkurza ze zwlekałam z wizyta u lekarza, wziełam na własna reke agumentin z domowych zapasów zaczeło pomagać,chodziłam do pracy bo nie chciałam opuszczać, ale dzis mi sie lek skonczył,a nie chciałam przerwyac kuracji szczegolnie ze jeszcze nie hallo, na wstepie dostałam zje... od Pani dr za samodzielnie przyjety antybiotyk bo rozny jest na ucho srodkowe i a inny na zewnetrzne, no ale szczesciem trafiłam zapalenie ucha srodkowego lewego i własciwy lek, + prawego ze cos tam jest wybrzuszone i rozowe i jeszcze cos taz trabka eustachiusza- słysze troche dziwnie, z racji powtorzenia choroby w ciagu 4 msc skierowanie do laryngologa na cito i L4 na 2 dni, powiedziałam ze mogłam sobie niezły stan zapalny wychodowac jeszcze.Czy Wy tez czujecie sie nizrecznie wzgledem pracodawcy jak macie isc na L4?

aneta2208 napisał(a):

aneta2208 napisał(a):

Dla mnie konkursy to oderwanie od rzeczywistości.... zapomnienie o tym że świat jest jaki jest. Konkursy podreperowywują też budżet. staram, się nie sprzedawać rzeczy wygranych ale jeżeli wygram coś co nie potrzebuje to nie mam oporów. Nie uważam ze coś złego jest w sprzedazy. Dzięki konkursom mam w domu rzeczy których bym nie miała.

Rodzina? Znajomi? twierdzą ze to rach ciach i wygrywam... nie biora pod uwagę ze to jest sporo pracy... wymyślenie pracy, zbieranie głosów. czasmai siedzę 2 godziny żeby wymyslec jedno hasło, 1 dzień żeby wymysleć fajne zdjęcie na konkurs. Czasmai siedze w pracy swojej i myslę co tu ugotowac żeby mąz był zadowolony i żeby do konkursu pasowało. Ja to lubię. Przyznaje się że weszłam w to całą sobą i nie chce przestać

Czasmai boli takie niedocenie... wygrałas w tym roku 3 wycieczki za nic. Masz nowa kuchnię za nicnierobienie. Dali Ci laptopa za zwykłe zdjecie?
Juz nawet nie tłumacze tylko macham ręką. Ale dzieki temu w domu mam wspaniałe rzeczy. Jeszcze mam kilka nagród w swoim planie konkursowym do wygrania i dążę do tego

asiabuczkowska napisał(a):

maria1980 napisał(a):

Dziwna choroba mojej córki,której objawem jest tylko kaszel-nic więcej!

Kaszle od dwóch tygodni,najpierw był szereg syropów na przeziębienie -nie pomógł!

W piątek tydzień temu-lekarka stwierdziła lekką infekcję i przepisała inne syropki,gdyby nie pomogły w poniedziałek na wizytę....

W poniedziałek (bo przecież nie pomogły) inna pani doktor przepisała nam antybiotyk na zapalenie oskrzeli ,po którym na pewno przejdzie..

dziś jest chyba najgorzej kaszle ,a ten antybiotyk jakby pogorszył jej stan...
Nie wiem jak dziecku pomóc,kaszle aż się dusi...
jutro do lekarza -co tym razem?

moja 3 lata miala tak przez 1,5 miesiąca ;(, gdy we wrzesniu rozpoczęło się przedszkole...teraz jest na przemian: 1 tydzien w przedszkolu, 2 tyg. w domu chora u nas kilka razy tez antybiotyk...dzis tez byłam u lekarza, bo od soboty znów kaszel...niby osłuchowo czysto...u nas pomaga Pneumolan, syrop prawoślazowy (bez recepty) i zaparzony majeranek do picia - zamiast herbaty

ludzka_istota napisał(a):

petunija1 napisał(a):

luko922 napisał(a):

Jak tu śmiesznie

Szkoda, że tyle mnie ominęło, a nie mam czasu tego wszystkiego ogarnąć...

I nie mogę znaleźć przez ilość wiadomości w wątku jakie są zmiany w regulaminie... Mógłby ktoś pokrótce podsumować ?

-Nie wolno wygrać jak masz mało popularne Nazwisko.
-Nie wolno absolutnie grac jeśli w ciągu roku się wygrało przynajmniej RAZ.
-Jak wygrało się na męża, bacie, chomika czy sąsiada nie wolno nawet myśleć o Rossnecie.
-Jeśli już zdarzyło się wygrać pomimo zakazów należy oddać nagrody tym graczom co nigdy nic nie wygrali co przestali węszyć spiski.

Chyba tyle tylko było....


A tak serio to chyba w kreatywnych jedna wygrana na miesiąc a w czasówkach jedna na 3 miesiące.
A jak nie to dziewczyny mnie poprawią.

A wejść do Rossmanna można czasami?