e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

malenka89 napisał(a):

Długo nacieszyliśmy się naszym maleństwem
Dzisiaj kolejne usg i słowa, które będę pamiętać do końca życia... tętno zniknęło
Wieczorem kolejne usg, ten sam wyrok, eh.

Płód ma wielkość adekwatny do wieku ciąży, rozwija się, a serduszko przestało bić

Tak mi się strasznie przykro zrobiło... na usg już nie tylko mała plamka, a maleńki człowieczek

Nie życzę nikomu takich przeżyć

Wyświetl w wątku >>

kreatives napisał(a):

Są uprzejme osoby, do których wyśle się wiadomość i odklikają i nic nie chcą w zamian

Takie osoby szanuje najbardziej bo widać, że ktoś może przeznaczyć chwilę bezinteresownie aby pomóc dla drugiego człowieka.

Chyba lepiej zamieścić *Nie klikam*, niż *Klikam*

Znasz z autopsji? Bo jak widać jesteś od bardzo nie dawna na forum. Wyświetl w wątku >>

joan napisał(a):

kreatives napisał(a):

Wkurza mnie, że ludzi wkurza to, iż są wkurzani jak wysyłają do nich spam o kliki.

Wystarczy napisać w sygnaturce:

*Nie klikam*, a osoba, która rozsyła wiadomości, prośby o kliki pewnie będzie szanowała taką osobę.

To może umówimy się tak, że ten, kto klika, da sobie w sygnaturce opis KLIKAM i tylko do tych ludzi będziecie słali prośby?

TAK! Jestem za Wyświetl w wątku >>

bal-kostium Wyświetl w wątku >>

koper napisał(a):

bubulina napisał(a):

Dziewczyny mam pytanie,jak zaczełyście wprowadzać gluten do diety maluszka? Alanek skończył 4 miesiące karmie go piersią, od kilku dni podaje mu kaszke mleczno-ryżową i marchewke ze słoiczka. Lekarz powiedział żeby przyzwyczajać go też do glutenu. Jaki produkt glutenowy podawałyście jako pierwszy?

U nas była to kasza manna ugotowana na wodzie.

Racja... U nas też Pamiętam że gotowałam. A później była ta mleczna kaszka manna. Wyświetl w wątku >>

bubulina napisał(a):

Dziewczyny mam pytanie,jak zaczełyście wprowadzać gluten do diety maluszka? Alanek skończył 4 miesiące karmie go piersią, od kilku dni podaje mu kaszke mleczno-ryżową i marchewke ze słoiczka. Lekarz powiedział żeby przyzwyczajać go też do glutenu. Jaki produkt glutenowy podawałyście jako pierwszy?

Mleczna kaszka manna Tylko u nas było to później ze względu na alergię Wyświetl w wątku >>

katrin22 napisał(a):

Dobra, zmykamy na spacer, bo w domu można zwariować

Eh, zazdroszczę U nas nie dość że ospa to jeszcze pogoda paskudna Wyświetl w wątku >>

dolly Co to masz to w stopce Kliknąć? Wyświetl w wątku >>

xjustx napisał(a):

Dzięki za pomoc:)
liczba respondentów przekroczyła dopuszczalną dla tego badania wielkość, szkoda..

Niestety często się to zdarza U mnie susza już od dłuuuugiego czasu Wyświetl w wątku >>

justyna93 napisał(a):

parysek10 napisał(a):

U mnie Napoje za 200 pkt. W zawodach trzeba zaznaczyć żadne z powyższych, wiek 25-34. Chodziło o takie marki jak: Coca Cola, Lipton, Nescafe, Tymbark, Nestea, Żywiec Zdrój, Danone, Red Bull, Jacobs, Saga, Cisowianka.

tutaj masz już podane co w NAPOJACH trzeba

Wyświetl w wątku >>

A może się rozglądnij za używanym? Ja kupiłam za 40 zł i jestem zadowolona. Było pobrudzone, ale wszystko się sprało (taki materiał że łatwo było wyprać) i nie widać że to łóżeczko jest już używane przez kolejne dziecko
I przydaje się Wyświetl w wątku >>

Ja mam podobne jak to:
http://allegro.pl...ory-i2556538065.html
Ale nie pamiętam firmy Używam go sporadycznie - na wyjazdach. W domu Benio spał w takim zwykłym łóżeczku z drewnianymi szczebelkami Wyświetl w wątku >>

Ale mi brakuje czasu
W piątek byłam z Adim na kontroli Waży 7860 i ma 71 cm. Rozwija się prawidłowo, tylko ma lekką anemię i w związku z tym dostał Ferrum

A w sobotę zaczęło go sypać Ochrzaniłam go bo jakby go wysypało w piątek to po pierwsze nie musiałabym jechać drugi raz do lekarza a po drugie zaoszczędziłabym 80 zł na wizycie - także Adi jest pod kreską
Bidulek ma już sporo krostek, ale na szczęście nie tyle co Benio. I postępowanie takie samo - bez kąpieli, smarowanie tym pudrokremem robionym w aptece, Heviran i maść na buzię i oczy no i gencjana za śluzówki. Sporo tego smarowania i to 3 razy dziennie Nie jest zadowolony... Ja zresztą też nie. Kolejne 2 tygodnie w domu Zwariować można

grusia Trzymajcie się Wyświetl w wątku >>

maribog napisał(a):

Jakby ktoś chciał inwestować lub ma do czynienia z Getin Bankiem warto poczytać http://www.wrobieni.org/index.php

Moją mamę też w to badziewie wrobiono ... i rozpoczynamy pomału walkę ...

I właśnie tego się boję. Będę zbierać i odkładać a po X latach się okaże że na koncie jest mniej niż tam wpłaciłam Wyświetl w wątku >>

nocti napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

Przy dzisiejszych aferach ciężko mi się przekonać żeby lokować pieniążki

To fakt. Bez gruntownego sprawdzenia nie zainwestowałabym ani złotówki. Ostatnia afera mnie natomiast zdziwiła z jednego powodu... gdy AG otwierało się w moim mieście koleżanka pokazała mi artykuł w Internecie, że to przekręciarze. Ruch mieli tam prawie zerowy a gdy wychodzi wszystko na światło dzienne to okazuje się, że tyle ludzi zainwestowało i to niemałe pieniądze... Normalnie pozwalają okradać ludzi w biały dzień...

AG to duża i głośna afera, ale mąż mi pokazywał malutki artykuł. Chodziło w nim o to że jakiś tam człowiek wsadził na lokatę 30 tyś. Po jakimś czasie (zgodnym z umową) chciał wypłacić te pieniążki. Okazało się że ma tylko 20 tyś. Reszta poszła na opłaty (których nie było w samej umowie którą podpisywał, tylko w aneksie który był tylko do wglądu ). 10 kawałków poszło Wyświetl w wątku >>

nocti napisał(a):

beniaminowa Nasz doradca kredytowy pokazał nam symulację planu systematycznego oszczędzania (bez konkretnego wskazania na to gdzie ulokować pieniądze). Chodziło o pokazanie jak można zagospodarować pieniądze zaoszczędzone przy kredycie rodzina na swoim. I tak po 8 latach odkładania kwoty dofinansowania rzeczywiście zbierała się piękna suma. Po kolejnych kilku latach można było w połowie spłacić cały kredyt. Tylko tu jednak mówimy o 300 i więcej miesięcznie. No i trzeba chyba naprawdę się dobrze zorientować gdzie i u kogo te pieniądze są ulokowane. Nie korzystałabym z usług osoby, która pracuje w branży 3 miesiące. Tu jednak chodzi o poważne inwestycje...

Przy dzisiejszych aferach ciężko mi się przekonać żeby lokować pieniążki Wyświetl w wątku >>

dejzi napisał(a):

U mnie Antoś od wczoraj zapalenie prawego ucha środkowego, na początku dwa dni był marudny u rodziców to pow. że rozpieszczony , ale wczoraj miał gorączkę 38,5 to jechaliśmy na przychodni. Lekarka pow. że bez antybiotyku się nie ominie, krople do uszu i syrop na gorączkę Nurofen Forte dobry w smaku. Dziś już w miarę spokojny i 8 miesięcy skończył

Niestety przy zapaleniu ucha musi być antybiotyk Benio też już niestety miał - dostał Augumentin (chyba tak się to pisze) Wyświetl w wątku >>

Ale się wkurzyłam
Mam znajomą która jest (choć to za dużo powiedziane) doradcą finansowym (w firmie w której byłam na rozmowie o pracę - przeszłam przez szkolenie i stwierdziłam że to ściema jakich mało). Z racji że jest sąsiadką z klatki widujemy się dość często. Mniej więcej w czerwcu się mnie pyta czy nie chcę porozmawiać o wcześniejszej spłacie kredytu (hipoteka na mieszkanie). Wtedy jeszcze nie wiedziałam że pracuje w owej firmie. Myślałam że ma jakiś fajny pomysł bo też ma kredyt. Na spotkanie umówiłyśmy się jak wrócę z wakacji.
Była u mnie ok 2 tyg temu. Przedstawiła swoją ofertę - ja jak zobaczyłam logo firmy to mi się słabo zrobiło - i umówiła się (tym razem z moim mężem) na dalszy ciąg (miała robić jakąś tam analizę). Ja w między czasie ją podpytałam jak się jej pracuje i ile już tam jest. I tu, uwaga, 3 MIESI¡CE (ale że się czuje jakby tam pracowała rok ). Przyszła na drugą wizytę z wynikami owej analizy. Ja nawet nie nadstawiałam ucha - bo od razu była nam nie. Pogadała z mężem i ustalili jakiś czas na namyślenie się.
Zadzwoniła bodajże we wtorek zapytać o decyzję, to odesłałam ją do mojego chłopa (też był na nie - ale nie się on tłumaczy nie musiał chcieć tej analizy). Mąż jej powiedział że na razie nie jest zainteresowany (w skrócie chodziło o wpłaty na jakieś tam konto na przyszłość dla dzieci - jedyne 360 zł miesięcznie ).
Spotkałam ją dziś w sklepie i się zaczęło Wrrrrrrr.... Najbardziej mnie wkurzyło: Zobaczysz jak się spotkamy za 20 lat Ty dalej nie będziesz mieć NIC a ja będę mieć dwa razy więcej Ale jestem wściekła Teraz nawet jak kiedyś będę chciała coś odkładać to na pewno nie u niej

No i trochu mi ulżyło... Wyświetl w wątku >>

monika1985monik napisał(a):

Współczuje ale mówią że czym wcześniej tym lepiej więc będziesz mieć już to z głowy

Jak ma mieć tylko te parę krostek to jak najbardziej, miałabym już ospę z głowy. Tylko się boję że będzie miał tak dużo jak Benio Wyświetl w wątku >>

grusia Współczuję

U Adusia na razie (odpukać) tylko parę krostek. Zobaczymy co będzie jutro Eh, czeka mnie kolejne 2 tygodnie w domu I trzecia wizyta u lekarza Wyświetl w wątku >>