e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

dolly napisał(a):

a nie spi jeszcze?

dolly napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

Dziękuję za flagę Jak Was przeczytałam to i mnie najszło... Ubiorę się tylko we flagę to może cosik z tego będzie

Będzie - Poooolskaaaaa biało- czerwoni i pojdzie ogladać powtórki meczy

mariolakal napisał(a):

dolly napisał(a):

taaga20 napisał(a):

dolly napisał(a):

pomocy ?

pomocy to my chyba bardziej potrzebujemy

zgadzam się, ide pod prysznic sie rozgrzać do swojego 1,5metrowego, bo mnie najpierw Mariolka rozgrzała opowieścia o 3metrowym, potem napuscila na mnie ochronę co bym nie chciala Jej 3m wykorzystać, na koniec poinformowała że 3m śpi

Oki, oki... ja też lecę pod prysznic... Wypsikam się playboyem to może obudzi sie ze smrodu i cósik będzie...

ninka28 napisał(a):

dianek napisał(a):

tantum verde można i całkiem nieźle działa

miałam kiedyś dla dziecka i się nie sprawdził ani u niego ani u mnie:( a gardło mnie dziwnie boli bardziej całe piecze od uszu po cały przełyk...:(

grusia napisał(a):

W taki razie zwracam honor ale nazwa tak gramatyczna ze obled . Instynkt gniazda ...

No i moge sie pochwalic ze zostane ciocia na pzrelomie maja i kwietnia . Beta ładnei rosnie, jeszcze tylko USG by zobaczyc serduszko i oficialnie siostra pochwali sie ze jest w ciazy

grusia napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

A to coś co Ci każe to instynkt gniazda

Syndrom wicia gniazda

allice napisał(a):

Dziewczyny, a ja dalej chodzę ze skurczami. Wczoraj byłam na ktg i skurcze mocniejsze niż ostatnio mimo brania Nospy forte. Lekarka już na mnie z przestrachem patrzy i mówi, żeby jeszcze trochę wytrzymać bo to trochę wcześnie.
A mi na dodatek już od dawna chodzą mysli po głowie, że mogę wcześniej urodzić i ciągle coś wewnętrznie karze mi się pospieszyć z przygotowaniami

A tak wogóle to pamiętacie jakie wartości miały wasze skurcze na ktg tak na 3 tygodnie przed porodem?

masza napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

awi napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

Byłam na KP... Nie mam już sił Wychodzi na to że gówniarze do 15 roku życia mogą bezkarnie psuć rzeczy do 250 zł Jutro wizyta z dzielnicowym u owej Pani - podejrzewam że też jej w domu nie będzie Jak już pisałam rodzice powinny odpowiadać za swoje dzieci

to rodzice nie ponoszą odpowiedzialności(także finansowej) za wyczyny swoich dzieci?

Wygląda na to że jak mają mniej niż 15 lat i uszkodzą coś poniżej 250 zł to nie

Hmmm, ale jak wejdę z dzieckiem do sklepu i ono coś zepsuje albo zbije to ja muszę za to zapłacić

awi napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

Byłam na KP... Nie mam już sił Wychodzi na to że gówniarze do 15 roku życia mogą bezkarnie psuć rzeczy do 250 zł Jutro wizyta z dzielnicowym u owej Pani - podejrzewam że też jej w domu nie będzie Jak już pisałam rodzice powinny odpowiadać za swoje dzieci

to rodzice nie ponoszą odpowiedzialności(także finansowej) za wyczyny swoich dzieci?

kluseczka napisał(a):

mój ośmiolatek złamał rękę. Paskudnie i wylądował na chirurgii i lekarz nic nie informuje co dalej. Ja wróciłam do domu do pozostałej dwójeczki dzieci, a mąż z nim siedzi i czekają... ręka tylko na temblaku i tyle

katrin22 napisał(a):

benasiu gratulacje teraz będzie dopiero Mikuś szalał ))

nniewidzialnaa oj rozumiem Cię doskonale z tymi ząbkami. u nas takich dorodnych jest już 6, na dole dwa i u góry cztery i idą trójki, chyba wszytskie na raz, bo strasznie się bidulek męczy, raz ma gorsze dni, a raz lepsze.