e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

katrin22 napisał(a):

rachel napisał(a):

Już nie czeka. Dzisiaj o 7. 10uroxzilam poród trwał 15min. MAla 55cm. 3150g. 

Gratulacje!!!!   niech się niunia zdrowo chowa!

dianek napisał(a):

Aga wynalazła moje konto konkursowe na facebooku i zainspirowła do zerkniecia tutaj
patrzę a tu cały czas te same nicki - czy wy w wiecznej ciąży ?:D

Aga gratulacje córy! to trzeci dzieć? bo wypadłam z tematu
rachel ty też na kogoś czekasz?
ktoś jeszcze?

co tam u was?

slonkoo napisał(a):

Cześć Dziewczyny:) To i ja się przywitam, bo dzisiaj dowiedziałam się, że jestem w ciąży:) W moim przypadku to była najwyższa pora, bo leci mi 33 rok życia;) A na dodatek robiłam jakiś czas temu badania i poziom AMH wyszedł mi w okolicach 1 więc byłam podłamana:-(..a tu bęc po 3 miesiącach starań dwie kreseczki.. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki w ciąży i te które cieszą się już swoimi maleństwami! Buziaki

rachel napisał(a):

is77 ja na razie to stosuję ciekawe na ile się zda...dam znać czy przynosi efekty...w sumie najekonomiczniej byłoby urodzić przed poniedziałkiem bo na poniedziałek mam wizytę u lekarza a on 200 zł bierze...ot taka jedyna mobilizacja:P

rachel napisał(a):

Agusia i jak tam??? Ja póki co oddaje Ci pierwszeństwo. Choć mała coraz częściej skacze i niżej się ustawi.  

dolly napisał(a):

is77 napisał(a):

zosiekcbr600 napisał(a):już myślałam że nigdy nie będzie dane napisać mi cokolwiek w tym wątku.... a jednak - 10tc

gratulacje 

I ja sie dolacze 

rachel napisał(a):

Ja chciałam w piątek zapisać Miśkę do lekarza, ale pani znajoma w przychodzi powiedziała że jak ma tylko katar i uda mi się nad tym samej zapanować to lepiej jej nie przyprowadzać do przychodni. Mają prawdziwy natłok różnych chorób od świnki po przeziebienia. Ponoć pani doktor przyjmujaca codzinnie do 18 nie wychodzi od tygodnia wcześniej niż o 20.
Is77 może maluch ma 3 dniówkę która tylko sie temperaturą objawia. Ja to też przeżywałam będąc w ciąży i o mało nie dostałam przy tym zawału..skończyło się na tym że trzeciego dnia rano poszłam znów do lekarza, mała 40 stopni gorączki, i nakrzyczałam na panią doktor w zamian dostałam masę skierowań na badania...zrobilimy je ale już wieczorem temperatury nie było, a badania wszytkie wyszły okej...
Byłam wczoraj u lekarza szyjka ma z jakieś 3 mm i rozwarcie na 3 centymetry. Chciałabym dochodzić do soboty bo wtedy będzie 37 tydzień skończony więc już w miare bezpiecznie. Mała jest malutka waży 2600 więc w sumie mogłaby trochę urosnąć
Agusia a ty już który tydzień?? Nie dziwię się że ci ciężko ja czuję się podobnie, wstawanie, przewracanie z boku na bok to koszmar. Do tego miesiąc  prawie ciągłego leżenia zrobił ze mnie kluchę:///

rachel napisał(a):

Dziewczyny udało mi się wytrzymać miesiąc I jutro rano mam wizytę u gina. Trochę odetchnelam bo jest dzisiaj 37 tydzień i 2 dzień to już nie najgorzej.  Boję się tylko ze podczas badania mnie nadwyrezy i wyląduje na porodowce :\ a jak tam u Was??? Agusia Ty jeszcze w dwupaku?? 

joan napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Hmm, gdzieś wcięło posty z ostatnich dwóch dni?

Chyba tak. I dobrze, jest porządek i spokój

rachel napisał(a):

agusia jak ja bym chciała tak jak Ty. wczoraj nie spałam pół nocy tak mnie bolało...raz ze boję się rodzić za wcześnie -36tydz.- dwa że boję się rodzić w ogole:\\

is77 napisał(a):

agusia - powodzenia  Daj znać co i jak

is77 napisał(a):

Mam umysł konsystencji papki  Nic mi nie wychodzi, nie potrafię napisać prostego zgłoszenia konkursowego, wszystko mi leci z rąk i chodzę rozkojarzona  Chciałabym się wziąć w garść, ale nie potrafię, nie mogę  Jedyne co mogę - to spać